Sword-Dancer

Okładka książki Sword-Dancer Jennifer Roberson
Okładka książki Sword-Dancer
Jennifer Roberson Wydawnictwo: Penguin Books fantasy, science fiction
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Penguin Books
Data wydania:
1986-01-01
Data 1. wydania:
1986-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
angielski
ISBN:
978-0886773762
Tagi:
powieść fantasy
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
553
285

Na półkach: ,

Choć za czytanie zabierałam się z pewną nieufnością, to jedna z najlepszych fantasy, jakie ostatnio czytałam :)

Oczywiście, można przyczepić się do wielu szczegółów - takich jak opis podróży przez pustynię czy niefrasobliwość, z jaką Tiger (niby wytrawny wojownik) raz po raz pakuje się w kłopoty... Zbyt dobrze jednak bawiłam się przy tej lekturze, by mi to naprawdę przeszkadzało :)

Historia opowiedziana jest z perspektywy i ten sposób prowadzenia narracji to chyba największy atut książki - zabawne komentarze bohatera oraz możliwość obserwowania wydarzeń jego oczyma :) Tiger jest nieznośnie pewny siebie, arogancki i przyzwyczajony do panujących na Południu zwyczajów, że kobiety... nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Ale Tiger nie jest też złym człowiekiem, potrafi być czarujący i opiekuńczy, a jego największym grzechem jest to,że po prostu nie docenia Del. Ona natomiast - jest zamknięta w sobie, nie potrzebuje udowadniać wszystkim swojej wartości, lecz z zimną determinacją podąża za wyznaczonym celem. Powiedziałabym nawet, że jest odrobinę przerażająca.

Relacja tej pary rozwija się bardzo subtelnie, przede wszystkim walczą ze sobą, romansu tu tyle co na lekarstwo :) Ale przyjemnie się czytało - tekst pełen jest aluzji, niedopowiedzeń, a rozmowy mają swoją wagę.

Więcej o tej książce: http://nanikowy.blogspot.com/2014/11/recenzja-sword-dancer-jennifer-roberson.html

Choć za czytanie zabierałam się z pewną nieufnością, to jedna z najlepszych fantasy, jakie ostatnio czytałam :)

Oczywiście, można przyczepić się do wielu szczegółów - takich jak opis podróży przez pustynię czy niefrasobliwość, z jaką Tiger (niby wytrawny wojownik) raz po raz pakuje się w kłopoty... Zbyt dobrze jednak bawiłam się przy tej lekturze, by mi to naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
512
73

Na półkach: , ,

Dostałam wreszcie w me stęsknione łapki 1 i 2 tom Sword Dancera, w wydaniu omnibusowym, które jakiś czas temu wypuszczono za wielką wodą. Dostałam i natychmiast się w nią wgryzłam, bo niepodobieństwem by było posiadać inną powieść autorki ubóstwianych przeze mnie Kronik Cheysuli i natychmiast nie zapoznać się z tym światem.
Spieszę dodać, że, oczywiście nikt z polskich wydawców nie pofatygował się, by wypuścić to w Polsce i oczywiście popełnili wielki błąd.
Ponieważ nowy świat wykreowany przez panią Roberson... powala na kolana.

Tym razem nie ma zmiennokształtnej magii, nie ma wojen między rasami. Jest to świat ludzi, całkiem zwyczajnych ludzi, mających swoje wierzenia i zwyczaje, żyjących na Północy (pomieszanie Celtów z Wikingami pod względem kulturowym, z zachowań i wyglądu) i Arabo-podobnych, żyjących na Południu. Wśród tych ludzi są oczywiście przedstawiciele rozmaitych zawodów, handel ludźmi kwitnie, a magowie... magów takich jak znamy prawie nie ma. Są za to wśród nich ludzie będący Tancerzami Mieczy (Sword Dancerzy) mistrzowie w swej klasie. I jest magia, która płynie z tego zajęcia. Zdumiewająca magia łącząca wojownika i jego broń w jedną całość. W sumie to nawet nie wiadomo, kto kogo kontroluje: człowiek swoją broń, czy miecz, człowieka.

Tygrys to Tancerz Miecza z Południa. Były niewolnik, który dzięki odwadze, uporowi i poświęceniom stał się wolnym człowiekiem i mistrzem w swoich fachu. Nie ma nikogo, kto pokonałby Tygrysa w Kręgu (rodzaj areny, jaką wyznaczają sobie Tancerze, gdy ma dojśc między nimi do walki),a wielu poszukuje jego najemnych usług.
Żyłby tak sobie w spokoju i błogiej nieświadomości, co go omija, gdyby na jego drodze nie stanęła Delilah, w skrócie Del.
Ona również jest Tancerzem miecza, tylko innego typu. Szkolona przez mistrzów, od dziecka uczona magi miecza i posługiwania się nim, sama zostaje mistrzem, by osiągnąć cel, jakim jest zemsta i odnalezienie brata uprowadzonego w niewolę na południa.
Tak oto Del spotyka Tygrysa w obskurnej knajpie w krainie pustyń... i tu zaczyna się wielka przygoda.

Ogólne wrażenia mam bardzo dobre. Świat pochłania doszczętnie. Z wielką przyjemnością odkrywa się jego sekrety (tom pierwszy pozwala na poznanie południa, w drugim odwiedzamy północ) i wierzenia, które niekiedy są bardzo znajome. Bohaterowie są niezwykli, kobieta silna, mężczyzna jeszcze silniejszy, ale w ogólnym rozrachunku nie wygrywa żadne... lub też wygrywają oboje. Zresztą zależy jak kto odbierze tę powieść.

Romansik... niby go nie ma. Coś tam się czai na końcu ale na szczęście romansidła z tej książki nie zrobiono. Czysta wyprawa przygodowa w niezwykły świat. Dlatego polecam wszystkim, bez względu na płeć. O ile lubicie fantasy.

Dostałam wreszcie w me stęsknione łapki 1 i 2 tom Sword Dancera, w wydaniu omnibusowym, które jakiś czas temu wypuszczono za wielką wodą. Dostałam i natychmiast się w nią wgryzłam, bo niepodobieństwem by było posiadać inną powieść autorki ubóstwianych przeze mnie Kronik Cheysuli i natychmiast nie zapoznać się z tym światem.
Spieszę dodać, że, oczywiście nikt z polskich...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4
  • Chcę przeczytać
    1
  • Posiadam
    1
  • Ulubione
    1
  • 040 Fantasy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sword-Dancer


Podobne książki

Przeczytaj także