To jedna z książek która wywarła na mnie silny wpływ. Czytając ją 15 lat temu,zakochałem się w Jakubie.Nie erotycznie tylko w bohaterze jego postawie.To dzięki też niemu,zainteresowałem się na dobre i stałe perfumami i wpływem zapachu na osobowość.Co dzisiaj czyni ze mnie dobrego specjalistę.
Nadal pamiętam zdanie "Czy ktoś całował twoje nadgarstki?".Subtelność i męskość oraz styl, bardzo mnie urzekły.Dodatkowe historie o Natalii i inne dodawały smaku,i pokazywały jak ciekawe jest życie. Czytając tą książkę sam byłem na etapie wchodzenia i rozmów przez internet.Komunikator gadu gadu,pierwsze spotkania przez internet w realu,powodowały że nie raz czułem się jak bohater tej książki rozbierając słowem osobę z drugiej strony monitora. Chociaż podanych w niej perfum Laury Biagiotti nie lubię, to cała książka mocno się zapisała w mojej głowie,dokładając cegiełkę do budowania mojej męskiej tożsamości. Serdecznie Polecam zwłaszcza Panom... W czasach gdzie komunikatory sieciowe to podstawa komunikacji...Dodam jeszcze że ekranizacja tej książki jest wg mnie tak fatalna,że miałem ochotę wyjść z kina i nigdy więcej już tego filmu nie obejrzałem.Koncertowo ją zepsuli.

To jedna z książek która wywarła na mnie silny wpływ. Czytając ją 15 lat temu,zakochałem się w Jakubie.Nie erotycznie tylko w bohaterze jego postawie.To dzięki też niemu,zainteresowałem się na dobre i stałe perfumami i wpływem zapachu na osobowość.Co dzisiaj czyni ze mnie dobrego specjalistę.
Nadal pamiętam zdanie "Czy ktoś całował twoje nadgarstki?".Subtelność i męskość...

Przeczytana przeze mnie juz conajmniej 5 razy i juz to powinno byc najlepsza rekomendacją. Mój ideał! I książka, i bohater. Piękna.

Przeczytana przeze mnie juz conajmniej 5 razy i juz to powinno byc najlepsza rekomendacją. Mój ideał! I książka, i bohater. Piękna.

Album jak album, ładne wydanie mniej więcej pamiętam jak wygląda, fajne zdjęcia niektóre, już dawno go nie mam, na pewno lepiej się na niego patrzyło niż na ekranizację filmową, choć album był dla mnie do przejrzenia na raz może 2 (jeśli ktoś da radę,) uwiecznionych kilka filmowych cytatów wystarczyło mi zupełnie żeby się nie znudzić od razu. książkę czytałam kilka razy w swoim czasie i nadal dobrze ją wspominam choć szał już minął i książkę i album przeznaczyłam potem dla kogoś kto się bardziej nim ucieszy.

Album jak album, ładne wydanie mniej więcej pamiętam jak wygląda, fajne zdjęcia niektóre, już dawno go nie mam, na pewno lepiej się na niego patrzyło niż na ekranizację filmową, choć album był dla mnie do przejrzenia na raz może 2 (jeśli ktoś da radę,) uwiecznionych kilka filmowych cytatów wystarczyło mi zupełnie żeby się nie znudzić od razu. książkę czytałam kilka razy w...

Piekna.

Piekna.

Ogólna fabuła podoba mi się. Książka wciągająca, jednak niektóre fragmenty trochę mdłe, powodujące znudzenie i chęć po prostu przełożenia strony bez czytania

Ogólna fabuła podoba mi się. Książka wciągająca, jednak niektóre fragmenty trochę mdłe, powodujące znudzenie i chęć po prostu przełożenia strony bez czytania

Hmmm, książka ciekawa, godna uwagi i pokzauje jak tworzy się związek przez ineternet i czym sie kończy, Epilog jest płaczącym wyznaniem o miłość, a jaednocześnie smutkiem i bólem. . . Osobiście polecam ksiązkę przedewszsytkim nastolatkom kierując w drogę przestrogi. . .

Hmmm, książka ciekawa, godna uwagi i pokzauje jak tworzy się związek przez ineternet i czym sie kończy, Epilog jest płaczącym wyznaniem o miłość, a jaednocześnie smutkiem i bólem. . . Osobiście polecam ksiązkę przedewszsytkim nastolatkom kierując w drogę przestrogi. . .

Ciężko mi ocenić tę książkę, ponieważ przed jej przeczytaniem zobaczyłam film, który zupełnie mi się nie podobał. To chyba on zaważył na odbiorze książki. Długo męczyłam się czytając ją, jednak pod koniec zaczęła mi się podobać.

Ciężko mi ocenić tę książkę, ponieważ przed jej przeczytaniem zobaczyłam film, który zupełnie mi się nie podobał. To chyba on zaważył na odbiorze książki. Długo męczyłam się czytając ją, jednak pod koniec zaczęła mi się podobać.

Ksiazka bardzo mi sie podobala. "Kipialo" az pozadaniem, erotyzmem, ale tez czulo sie "ta" samotnosc i potrzebe rozmowy, poczucia bliskosci drugiego czlowieka. Czytalam z zapartym tchem, nie spodziewalam sie jednak takiego zakonczenia - nie powiem troche mnie ono zdziwilo.
Nie zmienia to jednak faktu, ze ksiazke polecam.

Ksiazka bardzo mi sie podobala. "Kipialo" az pozadaniem, erotyzmem, ale tez czulo sie "ta" samotnosc i potrzebe rozmowy, poczucia bliskosci drugiego czlowieka. Czytalam z zapartym tchem, nie spodziewalam sie jednak takiego zakonczenia - nie powiem troche mnie ono zdziwilo.
Nie zmienia to jednak faktu, ze ksiazke polecam.

Nie specjalna. Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego. "Rozlazła", ciężka do czytania. Jedyny wątek, który mnie poruszył to śmierć niewidomej narzeczonej głównego bohatera i opis jego tęsknoty za nią. Resztę zostawię bez komentarza.

Nie specjalna. Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego. "Rozlazła", ciężka do czytania. Jedyny wątek, który mnie poruszył to śmierć niewidomej narzeczonej głównego bohatera i opis jego tęsknoty za nią. Resztę zostawię bez komentarza.

nieoceniona

nieoceniona