Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie uwierzysz, kto to napisał. Nietypowe książki znanych pisarzyBartek Czartoryski8
- ArtykułyLicho nadal nie śpi, czyli książki z motywami słowiańskimiSonia Miniewicz42
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Dziewczyna o mocnym głosie“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 6 września 2024LubimyCzytać341
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dorota Jędrkiewicz
1
6,8/10
Pisze książki: albumy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
304 przeczytało książki autora
67 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Samotność w sieci. Album
Janusz Leon Wiśniewski, Dorota Jędrkiewicz
6,8 z 196 ocen
353 czytelników 30 opinii
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Samotność w sieci. Album Janusz Leon Wiśniewski
6,8
Powieść jest bardzo piękną, wzruszającą historią o miłości, tęsknocie, która towarzyszy nam każdego dnia, o przyjaźni, zaufaniu. Niestety często bywa tak, że ludzie po wielu latach ze sobą nie czują już tego samego. Zmienili się i nie potrafią cieszyć się byciem ze sobą. Czasami nawet jak jedna osoba bardzo się stara, by to zmienić, to nic nie daje, bo w miłości tak jak w tangu potrzebne są dwie osoby. Tak widocznie czasami musi być. Ja uważam, że nigdy nic się nie dzieje bez przyczyny. Mimo, że my nie zawsze musimy to rozumieć. Jednak są również takie sytuacje, że da się ten związek ocalić, ale tylko wtedy kiedy oboje tego chcą. Dzięki tej książce zupełnie inaczej widzę życie i relacje między ludźmi. Zaczynam uczyć się siebie i swoich potrzeb, pragnień. Staram się zrozumieć bardziej moją drugą połówkę. Bardziej potrafię doświadczać emocji, uniesień. Ta książka zostawiła w mojej psychice duży ślad. Za to dziękuję jej autorowi.
Samotność w sieci. Album Janusz Leon Wiśniewski
6,8
Powiem tak: niby fajna, ale z drugiej strony...
Czytałam dwa razy, bo za pierwszym podejściem nie zrozumiałam wszystkiego. Później obejrzałam jeszcze film, ale nadal nie jestem przekonana. Jak na mój gust zbyt dużo poruszonych wątków, można się pogubić. No i ta genetyka... niektóre opisy tych wszystkich powiązań pomijałam, bo strasznie się męczyłam czytając je). Ale nie zmienia to faktu, że historia wzruszająca.