Czytało się ją dość szybko, ale byłą NUDNA. Nie widziałam za bardzo sensu w poszukiwaniu brata Arden i, szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, żeby domyśliła się o tym, że uciekł z tak mało znaczących powodów. Poza tym to wszystko było jakieś takie... sztywne. Dialogi przyjaciółek, które powinny być luźne, wcale takie nie były.
W opisie pisało, że ma tu być wątek sensacyjny. I jego zabrakło. Ponadto, chciałam znaleźć problemy współczesnej młodzieży. Nie znalazłam.
Książka jest raczej cienka, ma 193 strony, ale moim zdaniem to i tak za dużo jak na taki nudny i bezsensowny wątek. Nie polecam

Czytało się ją dość szybko, ale byłą NUDNA. Nie widziałam za bardzo sensu w poszukiwaniu brata Arden i, szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, żeby domyśliła się o tym, że uciekł z tak mało znaczących powodów. Poza tym to wszystko było jakieś takie... sztywne. Dialogi przyjaciółek, które powinny być luźne, wcale takie nie były.
W opisie pisało, że ma tu być wątek sensacyjny....

Jest OKROPNA. Doczytałam ją do końca tylko dlatego, że szkoda mi porzucać książki i nie mieć jednocześnie pełnej opinii o nich.
Fabuła niemalże identyczna jak w książce "Wyszedł z domu"!
Książka leci na półkę "SYNDROM NASTOLATKOWOŚCI", ponieważ takowy w niej występuje (sama go sobie wymyśliłam, bo syndrom mnie już tak irytował, że zachciałam pokazać swój ból światu)- wszyscy są "zakochani" w głównej bohaterce, główna bohaterka sobie z niczym nie radzi i wszyscy jej współczują, ale ona stara się być silna, BLA BLA BLA, dokładnie tak, jakby użalała się nad sobą jakaś nastolatka i przerzuciła to na książkę. Swój własny, cudowny świat, w którym wszyscy o nią zabiegają i się o nią troszczą.
Fuj. Okropne. Nie polecam. Dwieście stron pisane stylem notki prasowej. To nawet nie wciąga. Obrzydliwość.

Jest OKROPNA. Doczytałam ją do końca tylko dlatego, że szkoda mi porzucać książki i nie mieć jednocześnie pełnej opinii o nich.
Fabuła niemalże identyczna jak w książce "Wyszedł z domu"!
Książka leci na półkę "SYNDROM NASTOLATKOWOŚCI", ponieważ takowy w niej występuje (sama go sobie wymyśliłam, bo syndrom mnie już tak irytował, że zachciałam pokazać swój ból światu)-...

Bardzo ciekawa. Zachęcam

Bardzo ciekawa. Zachęcam

Wciągająca i bardzo ciekawa opowieść.

Wciągająca i bardzo ciekawa opowieść.

Książka przewidywalna, nudna, napisana dosyć dziwnie, tak jakby się ją chciało szybko skończyć. Środkowa część wlokła mi się niesamowicie, a końcówka wręcz odrzuciła. Nie polecam.

Książka przewidywalna, nudna, napisana dosyć dziwnie, tak jakby się ją chciało szybko skończyć. Środkowa część wlokła mi się niesamowicie, a końcówka wręcz odrzuciła. Nie polecam.

Fajna książka , zresztą jak cała seria!!!

Fajna książka , zresztą jak cała seria!!!

Według mnie rewelacyjna książka.

Według mnie rewelacyjna książka.

Nie skończyłam, bo po prostu mnie nie wciągnęła i jakoś nie mogłam utożsamić się z główną bohaterką. Zdecydowanie NIE polecam!

Nie skończyłam, bo po prostu mnie nie wciągnęła i jakoś nie mogłam utożsamić się z główną bohaterką. Zdecydowanie NIE polecam!

Historia opowiedziana przez siedemnastoletnią Arden, która po wypadku i rzekomej śmierci opiekującego się nią brata wbrew wszystkiemu nie zamierza uwierzyć w to, iż Scott nie żyje...
Arden uparcie wierzy, że młody mężczyzna nie zginał, a po prostu postanowił odejść, zaczyna więc na różne sposoby szukać go na własną rękę...
Czy nastolatka rzeczywiście ma rację? Jak będą przebiegać i co przyniosą poszukiwania? dowiecie się sięgając po tę książkę.

Historia opowiedziana przez siedemnastoletnią Arden, która po wypadku i rzekomej śmierci opiekującego się nią brata wbrew wszystkiemu nie zamierza uwierzyć w to, iż Scott nie żyje...
Arden uparcie wierzy, że młody mężczyzna nie zginał, a po prostu postanowił odejść, zaczyna więc na różne sposoby szukać go na własną rękę...
Czy nastolatka rzeczywiście ma rację? Jak będą...

Ciekawy kryminał, tylko że w połowie robi się jakiś nudny. Ledwo przebrnęłam przez tę część, aby przeczytać dość dobre zakończenie...

Ciekawy kryminał, tylko że w połowie robi się jakiś nudny. Ledwo przebrnęłam przez tę część, aby przeczytać dość dobre zakończenie...