Catherine Coulter miała świetny pomysł na fabułę książki. Akcja jest wartka i wciągająca. I wszystkie luki na koniec zostają wyjaśnione.
Jedyne co odczuwam jako lekki minus, to nadmierno przesłodzenie niektórych bohaterów oraz sytuacji. Chociaż może to zwiększa emocjonalne zaangażowanie czytelnika/słuchacza?
Słuchałam lektora Mirosława Utta – dobry jest.

Catherine Coulter miała świetny pomysł na fabułę książki. Akcja jest wartka i wciągająca. I wszystkie luki na koniec zostają wyjaśnione.
Jedyne co odczuwam jako lekki minus, to nadmierno przesłodzenie niektórych bohaterów oraz sytuacji. Chociaż może to zwiększa emocjonalne zaangażowanie czytelnika/słuchacza?
Słuchałam lektora Mirosława Utta – dobry jest.

Wciągająca książka, od której nie mogłam się oderwać, napięcie rosło z każdą stroną. Należy również wspomnieć o wątku romantycznym - trójka uczestników dramatycznych wydarzeń staje się sobie coraz bliższa. Czy starczy im sił, żeby wygrać i stać się rodziną? Jest to pozycja godna polecenia wszystkim miłośnikom tego gatunku.

Wciągająca książka, od której nie mogłam się oderwać, napięcie rosło z każdą stroną. Należy również wspomnieć o wątku romantycznym - trójka uczestników dramatycznych wydarzeń staje się sobie coraz bliższa. Czy starczy im sił, żeby wygrać i stać się rodziną? Jest to pozycja godna polecenia wszystkim miłośnikom tego gatunku.

Długo zwlekałam,
w końcu przeczytałam
i... zabrakło mi rymu ;)

W "Celu" też mi czegoś zabrakło. Sama nie wiem... Nie żebym przeczytała zbyt wiele książek autorki, ale chyba po prostu wolę panią Coulter w romansach historycznych - szczególnie tych o Wikingach ;)

Długo zwlekałam,
w końcu przeczytałam
i... zabrakło mi rymu ;)

W "Celu" też mi czegoś zabrakło. Sama nie wiem... Nie żebym przeczytała zbyt wiele książek autorki, ale chyba po prostu wolę panią Coulter w romansach historycznych - szczególnie tych o Wikingach ;)

Szczerze powiedziawszy trochę się nabrałam, bo nie miałam pojęcia, że autorka pisze też thrillery. Wypożyczyłam audiobooka z myślą że będzie łatwo, lekko i przyjemnie, a tu taka niespodzianka. W sumie nie żałuję, bo historia okazała się bardzo wciągająca. Polecam.

Szczerze powiedziawszy trochę się nabrałam, bo nie miałam pojęcia, że autorka pisze też thrillery. Wypożyczyłam audiobooka z myślą że będzie łatwo, lekko i przyjemnie, a tu taka niespodzianka. W sumie nie żałuję, bo historia okazała się bardzo wciągająca. Polecam.

Catherine Coulter znam sprzed wielu lat, kiedy miałam etap "romanse", wtedy też bardzo mnie zauroczyła. Teraz sięgnęłam po thriller tej autorki. Po latach zmieniły mi się chyba gusta bo znudziła mnie ta książka :( pewne rzeczy zaistniałe w fabule i zachowania ludzi a w szczególności dziecka mocno nierealistyczne. Niestety, nie podobało mi się.

Catherine Coulter znam sprzed wielu lat, kiedy miałam etap "romanse", wtedy też bardzo mnie zauroczyła. Teraz sięgnęłam po thriller tej autorki. Po latach zmieniły mi się chyba gusta bo znudziła mnie ta książka :( pewne rzeczy zaistniałe w fabule i zachowania ludzi a w szczególności dziecka mocno nierealistyczne. Niestety, nie podobało mi się.

Była to druga książka jaką przeczytałam tej autorki i jakby pisały to dwie różne osoby. Przekonana byłam, że to jakaś jedna z pierwszych może powieści w dorobku tej autorki. Długo przekonana byłam, że akcja toczy się w latach 80-tych. I nagle w połowie książki pełne zaskoczenie, jest nawiązanie do "Labiryntu" powieści jaką byłam zauroczona. Nie potrafię tego wytłumaczyć, skąd bierze się tak duża różnica. Wytłumaczyła mi to przyjaciółka. Często świetną powieść knoci tłumacz. To przecież on pisze ją od początku, jakich słów użyje budując napięcie, zaciekawi. No i sprawdziłam. Prawie każdą powieść z cyklu FBI tłumaczył kto inny. Nie powinno tak być. Miałam szczęście, że jako pierwszą przeczytałam "Labirynt" może jednak skuszę się na następne części w nadziei, że jednak tłumaczenie będzie wystarczająco dobre.

Była to druga książka jaką przeczytałam tej autorki i jakby pisały to dwie różne osoby. Przekonana byłam, że to jakaś jedna z pierwszych może powieści w dorobku tej autorki. Długo przekonana byłam, że akcja toczy się w latach 80-tych. I nagle w połowie książki pełne zaskoczenie, jest nawiązanie do "Labiryntu" powieści jaką byłam zauroczona. Nie potrafię tego wytłumaczyć,...

Pierwszych kilka stron wciąga bardzo. Później to już tylko zwykły kryminalik.

Pierwszych kilka stron wciąga bardzo. Później to już tylko zwykły kryminalik.

Cała seria "FBI" bardzo mi się podoba i choć czytałam ją kilka lat temu to pamiętam, że od tej części nie mogłam się oderwać. "Cel" chyba najbardziej mi się spodobał. Ogromnie polecam:)

Cała seria "FBI" bardzo mi się podoba i choć czytałam ją kilka lat temu to pamiętam, że od tej części nie mogłam się oderwać. "Cel" chyba najbardziej mi się spodobał. Ogromnie polecam:)

Trudno to nazwać kryminalem, raczej romansidło z sensacyjnym wątkiem. Bardzo naiwne, z papierowymi bohaterami (np. lekko creepy i strasznie irytującą starą malutką szesciolatką). Taki lekki odmóżdżacz do zapomnienia po 5 minutach.

Trudno to nazwać kryminalem, raczej romansidło z sensacyjnym wątkiem. Bardzo naiwne, z papierowymi bohaterami (np. lekko creepy i strasznie irytującą starą malutką szesciolatką). Taki lekki odmóżdżacz do zapomnienia po 5 minutach.

Sensacyjna fabuła, z romansem i mafią w tle. Jak na mój gust zbyt idealne postaci z nierzeczywistymi zachowaniami - nie ma ideałów :) Podobało mi się zakończenie - z morałem "zgoda buduje" :)

Sensacyjna fabuła, z romansem i mafią w tle. Jak na mój gust zbyt idealne postaci z nierzeczywistymi zachowaniami - nie ma ideałów :) Podobało mi się zakończenie - z morałem "zgoda buduje" :)