Dwa dni, tyle potrzebowałam, żeby przeczytać tą książkę. Ale co się dziwić, jak nic innego nie można robić, a książka nie jest na tyle ambitna, aby dogłębnie zgłębić co się czyta.

Daisy bierze pod opieką 10-letniego Tommiego. Ma nadzieję, że na zawsze, ale kobieta z opieki odnajduje wujka w Waszyngtonie. Walker okazuje się być bardzo przystojnym policjantem, który nie do końca wie czy chce zająć się chłopcem. Początkowo nie chce mu się przyjeżdżać do małej miejscowości jaką jest Trinity Harbor, ale za każdym razie gdy myśli o miasteczku ma przed oczami Daisy.
To typowa książka Woods, gdzie jest pięknie. Jak zawsze pierwsze spotkanie i przechodzi ta iskra pożądania.
Nie ma tutaj walki o dziecko, kto ma się nim opiekować i wyciąganie brudów. Tego nie ma. Dziecko jest jakby dodatkiem do połączenia Daisy i Walkera.
Poznajemy również braci dziewczyny - Tucker i Bobby, którzy będą głównymi postaciami w kolejnych tomach, oraz King Spencer - głowa rodziny ich ojciec, który uważa się za władcę miasteczka. Bo to przecież jego potomkowie założyli miasteczko.
Fajna, prosta książka, idealna na wieczór, deszczowy dzień lub żeby się odprężyć. Jest humor, akcja związana z narkotykami i przemytem.
Można przeczytać

Dwa dni, tyle potrzebowałam, żeby przeczytać tą książkę. Ale co się dziwić, jak nic innego nie można robić, a książka nie jest na tyle ambitna, aby dogłębnie zgłębić co się czyta.

Daisy bierze pod opieką 10-letniego Tommiego. Ma nadzieję, że na zawsze, ale kobieta z opieki odnajduje wujka w Waszyngtonie. Walker okazuje się być bardzo przystojnym policjantem, który nie do...

No cóż, „Niegrzecznego chłopca” nie zaliczę do wybitnych dzieł literackich. Jest to taki trochę rozrośnięty harlequin i to w słabym wykonaniu. Chwilami byłoby nawet śmiesznie, gdyby bohaterowie byli bardziej sympatyczni, a nie drażniący, oczywiście piękni i pełni zalet. Co prawda zdarzyło się kilka wyjątków, ale to dotyczyło postaci drugoplanowych, tu było i zabawnie i ciekawie. Za to główne postaci już były mało oryginalne, dość irytujące, podobnie zresztą cała intryga zarówno obyczajowa jak i kryminalna. Romans zaś wyszedł wręcz jak wyciosany siekierą. Powieść czyta się szybko, ale język też jakiś koślawy. Czyli nie polecam, nie zniechęcam. Ja jeszcze chyba dam szansę Sherryl Woods, ale po pierwszym spotkaniu jestem nastawiona dość sceptycznie.

No cóż, „Niegrzecznego chłopca” nie zaliczę do wybitnych dzieł literackich. Jest to taki trochę rozrośnięty harlequin i to w słabym wykonaniu. Chwilami byłoby nawet śmiesznie, gdyby bohaterowie byli bardziej sympatyczni, a nie drażniący, oczywiście piękni i pełni zalet. Co prawda zdarzyło się kilka wyjątków, ale to dotyczyło postaci drugoplanowych, tu było i zabawnie i...

Daisy, samotna 30-letnia kobieta pewnego dnia znajduje w swoim garażu chłopca - Tommy'ego który po śmierci swojej matki już kilka razy uciekał z rodzin zastępczych, do których trafiał. Daisy w tej sytuacji postanawia przygarnąć chłopca i zaopiekować się nim, jak własnym dzieckiem - zwłaszcza, że sama nie może mieć dzieci.
Co się okaże, jak jednak znajdzie się bliższa rodzina Tommy'ego, która będzie miała pierwszeństwo w opiece nad chłopcem. I co się okaże, jak tą rodziną, będzie niebezpiecznie przystojny wujek chłopca.

Daisy, samotna 30-letnia kobieta pewnego dnia znajduje w swoim garażu chłopca - Tommy'ego który po śmierci swojej matki już kilka razy uciekał z rodzin zastępczych, do których trafiał. Daisy w tej sytuacji postanawia przygarnąć chłopca i zaopiekować się nim, jak własnym dzieckiem - zwłaszcza, że sama nie może mieć dzieci.
Co się okaże, jak jednak znajdzie się bliższa...

W uroczej miejscowości Trinity Harbor huczy od plotek Daisy Spencer córka córka Kinga jednego z najbardziej szacownych obywateli miasta postanawia się zaopiekować osieroconym łobuziakiem małym chłopcem,
Daisy chce poczuć się jak matka stać się kimś ważnym dla chłopca.
Ojciec dziewczyny i bracia są sceptycznie nastawieni, czy poradzi sobie z opieką nas Tommym.
Poznaje dopiero " Niegrzecznego chłopca, który sprawił najwięcej kłopotu Daisy Walkera Amesa policjanta wuja osieroconego chłopca. Walker ma za sobą nieudane małżeństwo nie wie czy podoła w roli męża i ojca dla Tommiego.
Bardzo ciepła, pełna uroku, ciepła piękne widokiem w cudownym klimacie,dużo uczuć , miłości w powieści.
lekka, przyjemna i wspaniała książka.

W uroczej miejscowości Trinity Harbor huczy od plotek Daisy Spencer córka córka Kinga jednego z najbardziej szacownych obywateli miasta postanawia się zaopiekować osieroconym łobuziakiem małym chłopcem,
Daisy chce poczuć się jak matka stać się kimś ważnym dla chłopca.
Ojciec dziewczyny i bracia są sceptycznie nastawieni, czy poradzi sobie z opieką nas Tommym.
Poznaje...

"Niegrzeczny chłopiec" to historia młodej, samotnej kobiety, w której spokojnym i poukładanym życiu, brakuje miłości i upragnionego dziecka. Wszystko zmienia się, gdy Daisy postanawia zaopiekować się osieroconym chłopcem. Wkrótce okazuje się, że Tommy ma wujka, który może odebrać Daisy szansę na adopcję chłopca...

Książka ta zrobiła na mnie dobre wrażenie. Jeśli będę miała okazję upolować kolejną część w bibliotece, to z pewnością po nią sięgnę.

"Niegrzeczny chłopiec" to historia młodej, samotnej kobiety, w której spokojnym i poukładanym życiu, brakuje miłości i upragnionego dziecka. Wszystko zmienia się, gdy Daisy postanawia zaopiekować się osieroconym chłopcem. Wkrótce okazuje się, że Tommy ma wujka, który może odebrać Daisy szansę na adopcję chłopca...

Książka ta zrobiła na mnie dobre wrażenie. Jeśli będę...

"Niegrzeczny chłopiec" to pierwsza część trylogii "Trinity Harbor. Miasteczko nad Potomakiem." opowiadającej o losach pochodzącej z tytułowego miasteczka bogatej rodziny Spencerów.




Główną bohaterką książki jest najstarsza córka Kinga Spencera, Daisy, trzydziestoletnia nauczycielka historii w miejscowym liceum. Jej największym marzeniem jest założenie rodziny. Jednak - jej zdaniem - nigdy nie zostanie ono spełnione, ponieważ nie może mieć ona dzieci. Z tego powodu porzucił ją pierwszy narzeczony i od tamtej pory Daisy wierzy, że tak będzie z każdym mężczyzną. Nieoczekiwanie jednak los zsyła jej szansę na macierzyństwo w postaci 10-letniego osieroconego Tommy'ego. Chłopiec, uznawany powszechnie za "trudne dziecko" uciekł już z kilku rodzin zastępczych i z nieznanych powodów szukał schronienia w garażu Spencerówny. Znalazłszy go, kobieta od razu postanowiła otoczyć go opieką. Pomysł ten nie spodobał się jednak jej rodzinie oraz opiekunce społecznej Frances Jackson. Twierdzi ona, że dla dziecka najlepiej będzie gdy zajmie się nim ktoś z rodziny i rozpoczyna poszukiwania jego krewnych. Po niedługim czasie odnajduje wuja chłopca, waszyngtońskiego policjanta Walkera Aimsa, i zobowiązuje go do wzięcia odpowiedzialności za Tommy'ego. Jednak Daisy, która zdążyła już bardzo przywiązać się do swojego podopiecznego, nie zamierza oddać go bez walki...




"Niegrzeczny chłopiec" to bardzo ciepła, familijna opowieść o sile rodzinnych więzów i miłości - nie tyle miłości męsko-damskiej (choć to też),co rodzinnej właśnie. To także powieść o lojalności wobec bliskich. Chociaż rodzina Daisy nie akceptuje jej adopcyjnych planów, nigdy nie staje na drodze do ich realizacji. Jej bracia Bobby i Trucker starają się zastąpić chłopcu ojca, zaś głowa rodu Spencerów - początkowo najbardziej wrogo nastawiony do całej sprawy King - broni córkę przed atakami żądnych plotek mieszkańców miasteczka. Miasteczko jest to bowiem typowo prowincjonalne - wszyscy wiedzą wszystko o innych, moralności strzeże Pastor oraz Rada Szkolna, a wydarzeniem roku staje się pojawienie przybyłego ze stolicy nowego mieszkańca. Choć - o dziwo - i w takim miejscu dochodzi do pewnych zdarzeń kryminalnych.


Książkę "Niegrzeczny chłopiec" z czystym sumieniem polecam wszystkim miłośnikom powieści obyczajowych, zwłaszcza tych traktujących o rodzinie i łączących ją więzach.

Recenzja pochodzi z mojego bloga "Świat powieści",
http://swiat-powiesc.blogspot.com/

"Niegrzeczny chłopiec" to pierwsza część trylogii "Trinity Harbor. Miasteczko nad Potomakiem." opowiadającej o losach pochodzącej z tytułowego miasteczka bogatej rodziny Spencerów.




Główną bohaterką książki jest najstarsza córka Kinga Spencera, Daisy, trzydziestoletnia nauczycielka historii w miejscowym liceum. Jej największym marzeniem jest założenie rodziny. Jednak...

Jakkolwiek książkę tę czytałam blisko dwa lata temu, przypomniała mi o niej ostatnia wizyta w bibliotece, kiedy ktoś pytał o tę autorkę. Mnie książki (piszę w liczbie mnogiej, bo przeczytałam ich kilka) Sherryl Woods podobają się dlatego, że są lekkie, zabawne i przyjemne, czyta się je szybko, z uśmiechem na twarzy.

"Niegrzeczny chłopiec" to pierwsza z serii książka, opowiadająca o zacnej i zamożnej rodzinie Spencerów, mieszkającej w malowniczej miejscowości Trinity Harbor nad Potomakiem. Daisy - córka Kinga, najbardziej szacownego obywatela tego miasteczka - postanawia zaopiekować się osieroconym 10-latkiem Tonnym, chcąc w ten sposób zaspokoić swój instynkt macierzyński. Szukając krewnych chłopca, pracownice socjalne trafiają na ślad jego wujka, pracującego w Waszyngtonie policjanta, który nie jest zbyt zachwycony koniecznością sprawowania opieki nad siostrzeńcem. Daisy chce natomiast pomóc w nawiązaniu kontaktów między oboma panami. Czy jej się to uda, jakie będą tego konsekwencje można przewidzieć, ale książkę i tak warto przeczytać.

Jakkolwiek książkę tę czytałam blisko dwa lata temu, przypomniała mi o niej ostatnia wizyta w bibliotece, kiedy ktoś pytał o tę autorkę. Mnie książki (piszę w liczbie mnogiej, bo przeczytałam ich kilka) Sherryl Woods podobają się dlatego, że są lekkie, zabawne i przyjemne, czyta się je szybko, z uśmiechem na twarzy.

"Niegrzeczny chłopiec" to pierwsza z serii książka,...

Pierwsza część trylogii Trinity Harbor opowiadającej o perypetiach rodzeństwa Spencerów i ich ojca wiecznie wtrącającego się w życie swoich dzieci.

Było sympatycznie, wesoło a miejscami sentymentalnie. Ciekawe postaci, fajny opis małomiasteczkowych relacji i trochę kryminalnej intrygi.

Pierwsza część trylogii Trinity Harbor opowiadającej o perypetiach rodzeństwa Spencerów i ich ojca wiecznie wtrącającego się w życie swoich dzieci.

Było sympatycznie, wesoło a miejscami sentymentalnie. Ciekawe postaci, fajny opis małomiasteczkowych relacji i trochę kryminalnej intrygi.

Książka przyjemna. Szybko się czyta, jak to bywa z harlequinami :) Ale tak czy inaczej polecam na zimny jesienny wieczór.

Książka przyjemna. Szybko się czyta, jak to bywa z harlequinami :) Ale tak czy inaczej polecam na zimny jesienny wieczór.

Najsłabsza książka z całego cyklu, nie mniej jednak czyta się ją całkiem przyjemnie i szybko. Polecam przeczytać chociażby tylko po to, aby wdrożyć się w życie miasteczka Trinity Harbor i jego mieszkańców.

Najsłabsza książka z całego cyklu, nie mniej jednak czyta się ją całkiem przyjemnie i szybko. Polecam przeczytać chociażby tylko po to, aby wdrożyć się w życie miasteczka Trinity Harbor i jego mieszkańców.