Tunel
Wydawnictwo: Phantom Press Seria: Horror [Phantom Press] horror
190 str. 3 godz. 10 min.
- Kategoria:
- horror
- Seria:
- Horror [Phantom Press]
- Tytuł oryginału:
- Worm
- Wydawnictwo:
- Phantom Press
- Data wydania:
- 1991-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Liczba stron:
- 190
- Czas czytania
- 3 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385276025
- Tłumacz:
- Hanna Najdychor
- Tagi:
- sensacja prywatni detektywi horror kryminał noir literatura australijska
W szpitalu w Middlesex pojawia się skrajnie wychudzona dziewczyna, skarżąca się na ból brzucha. Z uwagi na poważny stan zostaje natychmiast operowana. W trakcie operacji dziewczyna umiera, a z jej brzucha zostaje wyjęty olbrzymich rozmiarów pasożyt. Niedługo po tym do Middlesex przyjeżdża Olivia Finch, chcąc dokładnie poznać okoliczności i przyczynę zgonu nie skarżącej się dotychczas na problemy ze zdrowiem siostry. W tym celu wynajmuje Edwarda Causeya - prywatnego detektywa, który czasy świetności ma już za sobą, ale cierpiąc na uporczywy brak gotówki podejmuje się przeprowadzić śledztwo. Tymczasem w mieście umierają kolejne osoby, a w tunelach pojawia się olbrzymich rozmiarów pasożyt, pożerający pracujących tam robotników...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 255
- 97
- 76
- 16
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Jestem zaskoczony; pomimo upływu ponad dwudziestu lat od kiedy czytałem tę powieść byłem przekonany, że dzisiaj już poczuję tylko powiew suczej nostalgii i pozostanie tylko sentyment. Jestem świeżo po lekturze - pomimo pewnych błędów językowych czy czasami dziwnie rozdzielonych akapitów, książka wciąga, klimat jest tak samo gęsty jak kiedyś, a sama powieść nie irytuje i oferuje bardzo ciekawy klimat Anglii w lat osiemdziesiątych. Sama fabuła idealnie łechta podniebienie sosem horrorów PhantomPress - przy czym sos jest gęsty, pełen smaczków i wijących się robaków. Jeśli ktoś ma okazję -to zdecydowanie warto tę powieść nadrobić.
Jestem zaskoczony; pomimo upływu ponad dwudziestu lat od kiedy czytałem tę powieść byłem przekonany, że dzisiaj już poczuję tylko powiew suczej nostalgii i pozostanie tylko sentyment. Jestem świeżo po lekturze - pomimo pewnych błędów językowych czy czasami dziwnie rozdzielonych akapitów, książka wciąga, klimat jest tak samo gęsty jak kiedyś, a sama powieść nie irytuje i...
więcej Pokaż mimo toDuet Brosnan&Kettle powraca.
Wyszło niczym pilot mówiący "nie ma powodów do paniki" , gdy ty widzisz że silnik za oknem się pali.
Pierwsza i podstawowa sprawa: kwestia tłumaczenia. Czepia się o to każdy to i ja rzeknę swoje trzy słowa. Jak można przetłumaczyć "the worm" na "tunel". Ktoś kto mi to wytłumaczy dostanie pieczątkę z ziemniaka i certyfikat jakości. Wiem że w tunelu było kilka momentów ale jak na moje oko to wciąż za mało żeby sprzedawać pod tym tytułem.
Historie zaczynamy z przytupem.
Do szpitala trafia pewna kobitka, skarżąca się na bóle brzucha. Jak się później okazuje nie były to zwykłe problemy żołądkowe a wielki robak wyskakujący jak klaun z pudełka.
Siostra wyżej wspomnianej nie może sobie dać spokoju i postanawia pogrzebać trochę głębiej. W tym celu wynajmuje detektywa: Causeya, pijaczynę, który za odpowiednia opłatą próbuje się dowiedzieć co jest grane.
Jak to w tego typu historiach bywa, okazuje się że bohater ma ostro przewalone już na starcie. Komuś bardzo nie pasuje grzebanie w tej sprawie i zrobi wszystko by Eda uciszyć.
"Tunel" to mimo wszystko nie horror i żaden wielki napis na okładce tego nie uratuje. Wygląda mi to raczej na miks wielogatunkowy z nastawieniem na kryminał.
Duet Brosnan&Kettle powraca.
więcej Pokaż mimo toWyszło niczym pilot mówiący "nie ma powodów do paniki" , gdy ty widzisz że silnik za oknem się pali.
Pierwsza i podstawowa sprawa: kwestia tłumaczenia. Czepia się o to każdy to i ja rzeknę swoje trzy słowa. Jak można przetłumaczyć "the worm" na "tunel". Ktoś kto mi to wytłumaczy dostanie pieczątkę z ziemniaka i certyfikat jakości. Wiem że w...
Na początku lat 90 - tych miałem okazję przeczytać tę pozycję Książka wtedy zrobiła na mnie wrażenie dość spore . Pewnie gdybym obecnie ją przeczytał to już nie było by zachwytu . Ale takie to były czasy .
Na początku lat 90 - tych miałem okazję przeczytać tę pozycję Książka wtedy zrobiła na mnie wrażenie dość spore . Pewnie gdybym obecnie ją przeczytał to już nie było by zachwytu . Ale takie to były czasy .
Pokaż mimo toKnight pisał dobrze i to nie jest wyjątek - mocne, krwawe i brutalne, może nie wymyślne, ale przyjemne w lekturze.
Knight pisał dobrze i to nie jest wyjątek - mocne, krwawe i brutalne, może nie wymyślne, ale przyjemne w lekturze.
Pokaż mimo toCałkiem niezła. Nie wiem co mógłbym więcej dodać.
Ale zakończenie dość przerażające.
Całkiem niezła. Nie wiem co mógłbym więcej dodać.
Pokaż mimo toAle zakończenie dość przerażające.
Może nie jest to jakieś ambitne opowiadanie ale czytało się świetnie:) Bardziej kryminał z elementami horroru niż horror. Kolejna dobra książka Knighta :)
Brawa za przetłumaczenie tytułu "Worm" na "Tunel" :D
Może nie jest to jakieś ambitne opowiadanie ale czytało się świetnie:) Bardziej kryminał z elementami horroru niż horror. Kolejna dobra książka Knighta :)
Pokaż mimo toBrawa za przetłumaczenie tytułu "Worm" na "Tunel" :D
Ok ok ok, najpierw czepialstwo, ale nie do autora tylko do Fantom press : Czytając zastanawiałem się skąd ten tytuł - okazuje się, że angielska nazwa to WORM.
Okładka - kiepska i nie do końca na temat ale widać, że kreowana na wydanie angielskie.
Wg. wpisu "copyright 87" wg. źródeł internetowych książka z 88r.
Sama książka to super zabawa od początku do końca zwarta akcja bez przynudzających opisów, nieźle napisane a historia bardziej sensacyjna niż horror.
Główny bohater świetnie skrojony, którego chętnie bym widział w jakiejś kontynuacji.
John Brosnan, aka Harry Adam Knight, aka Simon Ian Childer to narazie mój ulubiony pisarz literatury pulp.
Ok ok ok, najpierw czepialstwo, ale nie do autora tylko do Fantom press : Czytając zastanawiałem się skąd ten tytuł - okazuje się, że angielska nazwa to WORM.
więcej Pokaż mimo toOkładka - kiepska i nie do końca na temat ale widać, że kreowana na wydanie angielskie.
Wg. wpisu "copyright 87" wg. źródeł internetowych książka z 88r.
Sama książka to super zabawa od początku do końca zwarta...
Wstęp
Harry Adam Knight to pseudonim australijskiego pisarza Johna Brosnana. Pisał w latach 90. XX wieku. Horror „Tunel” łączy w sobie kilka gatunków. W zasadzie jest to historia detektywistyczna z elementami grozy. W szpitalu w Middlesex operowana jest bardzo wychudzona kobieta, skarżąca się na bóle brzucha. Z jej ciała lekarze wydobywają olbrzymiego pasożyta. Kobieta umiera, a sprawa szybko zostaje wyciszona. Olivia Finch, siostra ofiary, za wszelką cenę chce wyjaśnić przyczynę nienaturalnego zgonu siostry i dowiedzieć się, w jaki sposób mogła zarazić się tajemniczym i nieznanym nauce pasożytem. Nie widziała siostry od lat, bo przebywała w Nowym Jorku. Jednak siostra była okazem zdrowia i dziewczyna nie wierzy w informacje zawarte w protokole sprawy. Widnieje tam, że Laura Finch leczyła się na anoreksję. By poznać prawdę Olivia wynajmuje prywatnego detektywa – Edwarda Causeya.
Detektyw to były policjant zwolniony ze służby za korupcję. Jest zadłużony i uzależniony od alkoholu. Jednak postanawia rozwiązać sprawę.
„Prosta robótka. Muszę się tylko dowiedzieć, jak doszło do tego, że jej siostra została zjedzona od wewnątrz przez krwiożerczego robaka, który zdaniem naukowców nie istnieje.”
Olivia jest przekonana, że to błąd w sztuce lekarza, który w drogiej klinice leczył jej siostrę na rzekomą anoreksję.
„Co to za lekarz, który leczy pacjentkę i nie widzi, że zjada ją jakiś olbrzymi pasożyt?”
Jednak doktor Shayaz jest bardzo poważany w pewnych kręgach i trudno do niego dotrzeć. Causey trafia na mur milczenia.
Klinika
W sprawie pomaga Edowi Joyce Winters, która jest patologiem i badała ciało Lury. Detektyw zaczyna węszyć wokół kliniki i doktora Shayaza. Komuś się to bardzo nie podoba. Mężczyzna zostaje zepchnięty ze schodów i trafia do szpitala. Niedługo później, w szpitalu, ktoś znów próbuje pozbawić go życia. Nikt nie wierzy w to, że chciano go zamordować. Ed postrzegany jest jako alkoholik, który spadł ze schodów po wypiciu zbyt dużej ilości szkockiej. Niektórzy sądzą, że zaczyna popadać w paranoję i snuje dziwaczne teorie spiskowe. Jednak w mieście pojawia się coraz więcej przypadków śmiertelnych wywołanych pasożytami. W kanałach pod miastem zagnieżdża się olbrzymi robak, który zabija pracujących tam ludzi. Niektórzy zaczynają wierzyć w teorie detektywa. Olivia na własną rękę dostaje się do kliniki badającej anoreksję. Udaje chorą i zostaje przyjęta jako pacjentka. Wkrótce wszelki kontakt z nią się urywa.
Z kolei pani patolog Joyce popełnia samobójstwo, po tym jak odkryto jej związek z handlem narkotykami. Ed nie wierzy w to samobójstwo. Uważa, że wpadli na właściwy trop, który doprowadzi do rozwiązania zagadek i ktoś próbuje ich uciszyć. Ucieka ze szpitala i zaczyna poszukiwać prawdy. Trafia do świata zbrodni i chorych ambicji. Poznaje ludzi owładniętych żądzą niszczenia. Odkrywa spisek, który ma zniszczyć całą Anglię. Co tak naprawdę dzieje się w renomowanej i drogiej klinice prowadzonej przez doktora Sayaza? Skąd biorą się nienaturalnych rozmiarów pasożyty, które zabijają swoich ludzkich żywicieli? Czy Ed Causey w porę znajdzie odpowiedzi na wszystkie pytania i uratuje ludzi przed staniem się pożywką dla wielkich robali?
Podsumowanie
Horror „Tunel” autorstwa Harry’ego Adama Knighta to lektura na jeden wieczór. To bardziej kryminał z elementami grozy niż horror. Fabuła jest ciekawa, pojawia się kilka wątków. Akcja w pewnych momentach jest bardzo zagęszczona. Opisy pasożytów obrazowe i momentami przerażające. Nie chciałabym być jedną z ofiar zmutowanych robaków. Nie jest to może literatura „wysokich lotów,” ale trzyma w napięciu. Zakończenie jest dość zaskakujące. Pojawiają się również wątki odnoszące się do niewolnictwa. To przykład ludzkiego szaleństwa, które dzięki dużej ilości pieniędzy oraz chęci zemsty może się ziścić. Czytelnik dużo też dowie się na temat gatunków pasożytów ludzkich. Choć autor napisał ten horror lata temu, to moim zdaniem przedstawiona w nim wizja zagrożenia masowym zarażeniem różnymi gatunkami pasożytów jest realna.
Wstęp
więcej Pokaż mimo toHarry Adam Knight to pseudonim australijskiego pisarza Johna Brosnana. Pisał w latach 90. XX wieku. Horror „Tunel” łączy w sobie kilka gatunków. W zasadzie jest to historia detektywistyczna z elementami grozy. W szpitalu w Middlesex operowana jest bardzo wychudzona kobieta, skarżąca się na bóle brzucha. Z jej ciała lekarze wydobywają olbrzymiego pasożyta. Kobieta...
Krótka i straszna.
Krótka i straszna.
Pokaż mimo toDziś na talerzu ląduje słynny numer 2 czyli "tunel" duetu Brosnan&Kettle.
Jak wyszło? Szczerze; niczym pilot mówiący "nie ma powodów do paniki" kiedy widzisz że silnik za oknem się pali.
Ale od poczatku, żeby mi nikt nie napisał że tylko się rzucam. Pierwsza i podstawowa sprawa- kwestia tłumaczenia. Czepia się o to każdy to i ja rzekne swoje trzy słowa. Jak można przetłumaczyć "the worm" na "tunel". Ktoś kto mi to wytłumaczy dostanie pieczatke z ziemniaka i certyfikat jakości. Wiem że w tunelu było kilka momentów ale jak na moje oko to wciąż za mało żeby sprzedawać pod tym tytułem.
Historie zaczynamy z przytupem. Do szpitala trafia pewna kobitka, skarżaca się na bóle brzucha. jak się pózniej okazuje nie był to ostry kebab tylko taaaaki wielki robak który niczym klaun z pudełka wyskakuje z ran.
Siostra naszej ofiary nie może sobie dać spokoju i stwierdza że za tym coś się kryje. Wynajmuje detektywa: Causeya, pijaczyne jak cholera który za odpowiednia opłatą próbuje się dowiedzieć co jest grane.
Jak to w tego typu historiach bywa, okazuje się że bohater ma ostro przewalone już na starcie. Komuś bardzo nie pasuje grzebanie w tej sprawie i zrobi wszystko by Eda udupić.
A i najważniejsza sprawa (taa, zawsze na końcu) "tunel" to mimo wszystko nie horror i żaden wielki napis na okładce tego nie uratuje. Wygląda mi to raczej na miks wielogatunkowy z nastawieniem na kryminał; ale to już zostawiam do oceny czytelnikowi.
Dziś na talerzu ląduje słynny numer 2 czyli "tunel" duetu Brosnan&Kettle.
więcej Pokaż mimo toJak wyszło? Szczerze; niczym pilot mówiący "nie ma powodów do paniki" kiedy widzisz że silnik za oknem się pali.
Ale od poczatku, żeby mi nikt nie napisał że tylko się rzucam. Pierwsza i podstawowa sprawa- kwestia tłumaczenia. Czepia się o to każdy to i ja rzekne swoje trzy słowa. Jak można...