Szczerze, mam spory problem z oceną tej książki. Nie jest powieścią, a raczej czymś w rodzaju pamiętnika z przymrużeniem oka męskiego łamane przez felieton.

Nie ma sensu streszczać fabuły, bo nie ona jest najistotniejsza, prędzej wnioski, autoironiczne poczucie humoru autora, jego chilloutowy stosunek do życia...

Przyznam, że robiłam do tej książki dwa podejścia - za pierwszym razem odłożyłam ją zniesmaczona dziwnością oraz nachalnością narratora w sposobie opisywania rzeczywistości i jego chłopięcą mentalnością, niedojrzałością emocjonalno-intelektualną - już po przeczytaniu kilkunastu, wymęczonych stron.
Za 2.razem gładko przeczytałam całość, zaśmiewając się nawet całkiem często i gęsto.

Może to jedna z tych książek, których odbiór jest uzależniony od nastroju, sytuacji życiowej czytelnika...

Reasumując, dałabym ocenę 5,5, gdyby to było możliwe 🤔

Szczerze, mam spory problem z oceną tej książki. Nie jest powieścią, a raczej czymś w rodzaju pamiętnika z przymrużeniem oka męskiego łamane przez felieton.

Nie ma sensu streszczać fabuły, bo nie ona jest najistotniejsza, prędzej wnioski, autoironiczne poczucie humoru autora, jego chilloutowy stosunek do życia...

Przyznam, że robiłam do tej książki dwa podejścia - za...

Książka nie przypadła mi do gustu, czytałam ją trochę na siłę, jest krótka, czym się pocieszałam, by dobrnąć do końca.
Po tytule spodziewałam się czegoś innego, może opisu związku z jakimś delikatnym wątkiem erotycznym, tymczasem to bardziej pamiętnik z życia małżeństwa z dwójką chłopców, widzianego z męskiej perspektywy. Nie było tu dla mnie nic zaskakującego, miałam nawet wrażenie, że autor trochę przypochlebia się czytelniczkom, czyniąc z kobiet "lepszą płeć", a naśmiewając się z facetów (przede wszystkim z siebie, ale czuć, że to dotyczy płci męskiej w ogólności).

"W łóżku z Jokastą" wcale nie jest powieścią, jak uparcie klasyfikują ją katalogi biblioteczne, tylko zbiorem felietonów. I to był dla mnie feler tej pozycji, ponieważ czytanie felietonów hurtem dla mnie nie sprawdza się, jest po prostu męczące.

Książka jest bardzo humorystyczna, ale ten humor zupełnie do mnie nie trafia; powiedziałabym, że jest takiego "stand-up'owego" stylu, dla mnie raczej suchy i słaby.

Książka nie przypadła mi do gustu, czytałam ją trochę na siłę, jest krótka, czym się pocieszałam, by dobrnąć do końca.
Po tytule spodziewałam się czegoś innego, może opisu związku z jakimś delikatnym wątkiem erotycznym, tymczasem to bardziej pamiętnik z życia małżeństwa z dwójką chłopców, widzianego z męskiej perspektywy. Nie było tu dla mnie nic zaskakującego, miałam nawet...

Nie jestem w stanie wyjaśnić, dlaczego ta książka ma tu tak niską średnią. Ona jest GENIALNA!
Sam tytuł nastroił mnie do niej dość sceptycznie - nie jestem fanką łóżkowych opowiastek, zbyt bardzo zraziło mnie "50 twarzy Grey'a". Jednak cieszę się, że zdecydowałam się ją otworzyć, dawno sie tak nie uśmiałam.
Prawdą jest, że my, kobiety, często plotkujemy o facetach (która nie, niech pierwsza rzuci kamieniem :P),dlaczego więc mężczyźnie nie mieliby o nas poplotkować?
Główny bohater a jednocześnie narrator, potrafi w cudowny sposób opisać, to, co nie podoba mu się u płci przeciwnej, jednocześnie nie stroniąc od krytyki wobec samego siebie. Chyba to (poza dużą dawką ironii i humoru) najbardziej pociąga mnie w tej książce.
Jestem na tak, zdecydowanie.

Nie jestem w stanie wyjaśnić, dlaczego ta książka ma tu tak niską średnią. Ona jest GENIALNA!
Sam tytuł nastroił mnie do niej dość sceptycznie - nie jestem fanką łóżkowych opowiastek, zbyt bardzo zraziło mnie "50 twarzy Grey'a". Jednak cieszę się, że zdecydowałam się ją otworzyć, dawno sie tak nie uśmiałam.
Prawdą jest, że my, kobiety, często plotkujemy o facetach (która...

Niech nie zmyli Was tytuł, jeśli szukacie romansu z podtekstem erotycznym to nie jest to książka dla Was.

Książka jest zbiorem felietonów poświęconych życiu rodzinnemu widzianemu przez mężczyznę. Książka, która w zabawny, miejscami ironiczny sposób pokazuje jak mężczyźni widzą swoją rolę w małżeństwie. Opowiada także o kryzysie wieku średniego, kontaktach z dziećmi, wreszcie o tytułowej Jokaście, z którą spora część czytelniczek może się identyfikować.

Jeśli kiedykolwiek pomyślałaś, czy też wypowiedziałaś do swojego mężczyzny "a nie mówiłam" to książka dla Ciebie. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się jak to jest, że Twój ukochany to...nieporadne życiowo dziecko(szczególnie w obliczu choroby tak ciężkiej jak grypa) - to książka dla Ciebie. Jeśli kiedykolwiek powiedziałaś mamie/siostrze/przyjaciółce "nigdy nie uwierzysz co On zrobił ostatnio" - to też książka dla Ciebie. Nie dlatego, że dowiesz się czegoś nowego, ale dlatego, że zauważysz że nie jesteś sama :)

Książka jest lekka i przyjemna

Niech nie zmyli Was tytuł, jeśli szukacie romansu z podtekstem erotycznym to nie jest to książka dla Was.

Książka jest zbiorem felietonów poświęconych życiu rodzinnemu widzianemu przez mężczyznę. Książka, która w zabawny, miejscami ironiczny sposób pokazuje jak mężczyźni widzą swoją rolę w małżeństwie. Opowiada także o kryzysie wieku średniego, kontaktach z dziećmi,...

Po tytule można by się spodziewać choć odrobinę lekkiej fabuły - tymczasem z łóżkiem i Jokastą książka ma wspólnego tylko to pierwsze... doskonale działa jako "usypiacz" :) Nie odnalazłem w niej nic co choć trochę zachęcało by do przekręcenia kolejnej strony a samo dobrnięcie do końca było nie lada wyzwaniem. Najbardziej nużące są różnego rodzaju wyliczanki typu - Co należy/nie należy zrobić przed maturą? Jak sprawdzić czy jest się sławnym rodzicem? Całość przypomina mi nieco rozwleczoną do ponad 200 stron wyliczankę różnych praw Murphy'ego poprzeplataną na siłę niby śmiesznymi historyjkami.
Można by zatem stwierdzić, że jeśli coś jest słabe na początku z pewnością na końcu nie będzie lepsze :(

Po tytule można by się spodziewać choć odrobinę lekkiej fabuły - tymczasem z łóżkiem i Jokastą książka ma wspólnego tylko to pierwsze... doskonale działa jako "usypiacz" :) Nie odnalazłem w niej nic co choć trochę zachęcało by do przekręcenia kolejnej strony a samo dobrnięcie do końca było nie lada wyzwaniem. Najbardziej nużące są różnego rodzaju wyliczanki typu - Co...

Jest w tej książce i humor, i ironia, ale uważam, że pierwsza książka Glover'a była o wiele lepsza.

Jest w tej książce i humor, i ironia, ale uważam, że pierwsza książka Glover'a była o wiele lepsza.

Książkę czyta się z przyjemnością podczas przerw w pracy. Pełna humoru, zabawnych historii, nie wymagająca zbyt wielkiego skupienia i przeciążania zwojów mózgowych :D

Książkę czyta się z przyjemnością podczas przerw w pracy. Pełna humoru, zabawnych historii, nie wymagająca zbyt wielkiego skupienia i przeciążania zwojów mózgowych :D

Jak dla mnie czytanie tej książki to droga przez mękę

Jak dla mnie czytanie tej książki to droga przez mękę

Teoretycznie moje poczucie humoru odpowiada temu w tej książce ale jakoś się chyba nie zgrały. Spodziewałem się ubawu a wynudziłem się i dałem spokój.

Teoretycznie moje poczucie humoru odpowiada temu w tej książce ale jakoś się chyba nie zgrały. Spodziewałem się ubawu a wynudziłem się i dałem spokój.

leciutka, rozrywkowa, w sam raz na wakację. Świat widziany oczami zapuszczonego wagowo (i intelektualnie) czterdziestolatka

leciutka, rozrywkowa, w sam raz na wakację. Świat widziany oczami zapuszczonego wagowo (i intelektualnie) czterdziestolatka