Panią Kalicińską mogłabym czytać i czytać bez końca... przeurocza, ciepła i taka kojąca powieść... polecam

Panią Kalicińską mogłabym czytać i czytać bez końca... przeurocza, ciepła i taka kojąca powieść... polecam

Było kilka rozdziałów, które faktycznie były błyskotliwe, ciekawe i szybko się je czytało, ale ogólnie rzecz biorąc było baaaardzo dużo rozdziałów, które czytałam byle przeczytać i przejść dalej. Nie za bardzo podobała mi się też forma książki. Może jestem też na tą książkę za młoda, brałam w ciemno z biblioteki i myślę, że kobietom mającym już rodziny, które już trochę w życiu widziały bardziej przypadłaby do gustu. Ja oceniam ją jako przeciętną.

Było kilka rozdziałów, które faktycznie były błyskotliwe, ciekawe i szybko się je czytało, ale ogólnie rzecz biorąc było baaaardzo dużo rozdziałów, które czytałam byle przeczytać i przejść dalej. Nie za bardzo podobała mi się też forma książki. Może jestem też na tą książkę za młoda, brałam w ciemno z biblioteki i myślę, że kobietom mającym już rodziny, które już trochę w...

Książka ta jest drugim, nieco rozszerzonym wydaniem „Widoku z mojego okna”, który po raz pierwszy ukazał się w roku 2010.

Jest to zbiór krótkich acz niesamowicie treściwych felietonów, które sama autorka nazywa „felkami”. Teksty te pochodzą częściowo spośród opublikowanych już wcześniej w miesięczniku „Bluszcz”, a częściowo z bloga autorki.

Lektura tej publikacji w dzisiejszym pędzącym i coraz bardziej skomercjalizowanym świecie stanowi według mnie doskonałą okazję do zatrzymania i pochylenia się nad wieloma istotnymi kwestiami dotyczącymi naszego codziennego życia.

Z poglądami autorki na poruszane w tekstach tematy można się zgadzać lub nie, ale z całą pewnością nie sposób odmówić jej spostrzegawczości w obserwowaniu ludzi, ich wzajemnych relacji i zachowań oraz otaczającego świata. Małgorzata Kalicińska posiada niebywałą umiejętność opisywania w sposób niespłycony, lecz także nie przesadnie patetyczny różnorodnych emocji, tych pozytywnych i tych negatywnych także, które towarzyszą ludzkiej egzystencji.

Książka napisana została lekkim językiem. W niektórych fragmentach odnaleźć możemy nutkę nostalgii, w innych natomiast charakterystyczne dla stylu autorki przymrużenie oka, gdyż pani Małgorzata ma niebagatelną wręcz zdolność łączenia dywagacji na poważne tematy, z poczuciem humoru i zdrowym dystansem.

Dodatkowy smaczek nowych „Widoków z mojego okna…” stanowi dobrany do każdego tekstu przepis kulinarny. A oko czytelnika cieszą także odnoszące się do tematyki felietonów ilustracje.

Jeśli macie ochotę na lekturę lekką i przyjemną, a jednocześnie taką, w której nie brak dającego do myślenia przekazu to uważam, że niniejsza książka spełni Wasze oczekiwania w tej kwestii.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2017/04/spojrzenia-na-zycie.html

Książka ta jest drugim, nieco rozszerzonym wydaniem „Widoku z mojego okna”, który po raz pierwszy ukazał się w roku 2010.

Jest to zbiór krótkich acz niesamowicie treściwych felietonów, które sama autorka nazywa „felkami”. Teksty te pochodzą częściowo spośród opublikowanych już wcześniej w miesięczniku „Bluszcz”, a częściowo z bloga autorki.

Lektura tej publikacji w...

Strasznie lubię czytać Kalicińską! Chyba najbardziej za jej szczerość :). Uczciwe spojrzenie na życie i jednocześnie pozytywne podejście do wszystkiego, nawet jak się nie najlepiej dzieje, a w życiu przecież różnie - raz z górki, raz pod górkę. Ta książka to zbiór felietonów, które były publikowane w "Bluszczu" (strasznie szkoda, że już nie wydają tego miesięcznika, bardzo mądra i rozwojowa rzecz do czytania to była). Tematy więc różne tutaj - trochę do śmiechu, trochę łezka zakręci. Ale zawsze szczere i prawdziwe, bez osłonek, zawijania w bawełnę czy niedomówień. I nawet jak nie ze wszystkim się zgadzam, to i tak przyjemnie się to czyta. No i równie mocno jak samą panią Małgorzatę to lubię jej sąsiada Mariana! Obyśmy więcej takich mężczyzn dostrzegały wokół siebie :).

Strasznie lubię czytać Kalicińską! Chyba najbardziej za jej szczerość :). Uczciwe spojrzenie na życie i jednocześnie pozytywne podejście do wszystkiego, nawet jak się nie najlepiej dzieje, a w życiu przecież różnie - raz z górki, raz pod górkę. Ta książka to zbiór felietonów, które były publikowane w "Bluszczu" (strasznie szkoda, że już nie wydają tego miesięcznika, bardzo...

http://ksiazkaznadzieja.pl/2014/07/kalicinskiej-przepisy-na-zycie-dobra-propozycja-na-wakacje/

http://ksiazkaznadzieja.pl/2014/07/kalicinskiej-przepisy-na-zycie-dobra-propozycja-na-wakacje/