rozwińzwiń

Jaszczurka

Okładka książki Jaszczurka Ula Gudel
Okładka książki Jaszczurka
Ula Gudel Wydawnictwo: Sorus Cykl: Dziewczyna bez imienia (tom 1) fantasy, science fiction
374 str. 6 godz. 14 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Dziewczyna bez imienia (tom 1)
Wydawnictwo:
Sorus
Data wydania:
2023-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-19
Liczba stron:
374
Czas czytania
6 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367139854
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
282
100

Na półkach: , ,

Naprawdę dobra. Klasyczne schematy fantasy, ale w jaki sposób podane! Ciekawa intryga i nietuzinkowi bohaterowie, mimo iż wydają się znajomi. Przyszło mi na myśl kilka lektur i ich serialowych adaptacji, być może będących źródłem inspiracji. To jednak w niczym nie przeszkadza. Z ciekawością czekam na ciąg dalszy.

Naprawdę dobra. Klasyczne schematy fantasy, ale w jaki sposób podane! Ciekawa intryga i nietuzinkowi bohaterowie, mimo iż wydają się znajomi. Przyszło mi na myśl kilka lektur i ich serialowych adaptacji, być może będących źródłem inspiracji. To jednak w niczym nie przeszkadza. Z ciekawością czekam na ciąg dalszy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

"Jaszczurka" Uli Gudel to ciekawa, z nutą fantastyki opowieść o niezłomnej sile i determinacji, to opowieść o rodzie Hami, w którym surowe prawa wyznaczają codzienne życie mieszkańców Kamiennego Gniazda.
Autorka od samego początku wprowadza nas w aurę tajemniczości, w nieznaną przestrzeń, która wcale nie daje nam pełnego obrazu, nie daje nam odpowiedzi na nurtujące nas pytania, każe nam doszukiwać się jej. Zachęca nas i przyciąga mitycznymi elementami tajemnicy.
Opowieść dzieje się wokół "Dziewczyny bez imienia". Boheterka, która niechcący znalazła się na obcej ziemi, posiada niezwykłą moc, której tak do końca nie jest jeszcze świadoma. Wie jednak, że ma misję do spełnienia, do której konsekwentnie dąży. Cechuje ją ogromna siła wenetrzna, wytrwałość wojownika i zwinność jaszczurki, czym wszystkich zadziwia. Uwięziona za pogwałcenie prawa uczy się zasad przerywania na Ziemi Hami, by mimo zakazów i ograniczeń osiągnąć swój cel.
Twarde rządy Hakona stanowią surowe prawo w kraju Hami, nie ma w nim miejsca na uczucia, czy własne zdanie.
Autorka konsekwentnie buduje napiecie, potęguje wyobraźnię, daje możliwość własnej interpretacji przyszłych wydarzeń. Polecam gorąco, książka fantastycznie osadzona w konwencji magii, fantastyki, mitologii. Wciąga i sprawia, że czuje się niedosyt.

"Jaszczurka" Uli Gudel to ciekawa, z nutą fantastyki opowieść o niezłomnej sile i determinacji, to opowieść o rodzie Hami, w którym surowe prawa wyznaczają codzienne życie mieszkańców Kamiennego Gniazda.
Autorka od samego początku wprowadza nas w aurę tajemniczości, w nieznaną przestrzeń, która wcale nie daje nam pełnego obrazu, nie daje nam odpowiedzi na nurtujące nas...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Polecam ! Wciągająca historia, pięknie rozbudowany świat fantasy i ciekawe postaci.
Bardzo miło spędzony czas z tą pozycją.

Polecam ! Wciągająca historia, pięknie rozbudowany świat fantasy i ciekawe postaci.
Bardzo miło spędzony czas z tą pozycją.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
196
81

Na półkach:

Ha’ami, niezwykły lud wojowników z długą historią i masą zasad.

Co jednak się stanie gdy na ich ziemiach pojawi się pewna drobna dziewczyna o sile godnej Tygrysa?

Dziewczyna bez imienia wraz ze swoim towarzyszem, nieczłowiekiem, trafia do królestwa Ha’ami i zostaje tam dłużej niż planowała. Bowiem po złapaniu przez wojowników jej plan drastycznie uległ zmianie.

Za złamanie jednego z wielu praw dziewczynę czeka sąd, ma stanąć przed Pierwszymi Braćmi oraz Siostrami, tworzącymi Radę. Do tego czasu próbuje odnaleźć przyjaciela. W międzyczasie stara się udowodnić własne racje oraz nie pozwala sobą pomiatać wojownikom, a zwłaszcza temu z tygrysem na ramieniu.

Wśród przedstawionych wojowników Ha'ami możemy zaobserwować różne więzi, indywidualne problemy oraz podejścia do wielu spraw, także tych najwyższej rangi. Bowiem nie tylko nieproszeni goście stanowią problem. Przed władcą Ha'akonem i jego najbliższymi współpracownikami, w tym Ha'tengiem, stają różne wyzwania polityczne oraz wojenne. Jednak czy intrygi nie zniweczą planów przywódcy? A może to dziewczyna bez imienia odegra w tym wsyztskim ważną rolę?

Historia ta ma do zaoferowania ciekawie stworzony system społeczeństwa oraz władzy. Dzięki unikalnym zwrotom wzbudza ciekawość i po pewnym czasie przynosi ukojenie wyjaśniając kolejne zwyczaje. Co ciekawe, wszystkiego dowiadujemy się wraz z bohaterką, tak więc nasza wiedza o ludzie Ha'ami jest na podobnym poziomie.

Jedynym co mi przeszkadzało na początku historii była mnogość imion wojowników Ha'ami, gdzie każde zaczyna się na Ha. Jednak, po wyjaśnieniu tego zabiegu w fabule, czułam satysfakcję i łatwiej było mi zapamiętać kto jest kim.

Moim zdaniem jest to historia warta poznania, ten świat czeka na nasze odwiedzenie, a bohaterowie z pewnością użyją swojego uroku (ewentualnie siły) byśmy zostali na dłużej.

Po takim zakończeniu zdecydowanie nie da się zapomnieć o tym tytule. Tak więc ja czekam na ciąg dalszy. A Wy odważycie się wejść na ziemie Ha'ami wraz z dziewczyną bez imienia?

Ha’ami, niezwykły lud wojowników z długą historią i masą zasad.

Co jednak się stanie gdy na ich ziemiach pojawi się pewna drobna dziewczyna o sile godnej Tygrysa?

Dziewczyna bez imienia wraz ze swoim towarzyszem, nieczłowiekiem, trafia do królestwa Ha’ami i zostaje tam dłużej niż planowała. Bowiem po złapaniu przez wojowników jej plan drastycznie uległ zmianie.

Za...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Bardzo polecam książkę „Jaszczurka”, która pod niepozornym, acz intrygującym tytułem, skrywa historię wciągającą od pierwszej strony. Autorka zaprasza czytelnika do pogrążenia się w świecie, w którym rządzą zupełnie inne prawa, a jednak pewne rzeczy pozostają niezmienne, przyziemne wręcz, co przydaje tej pozycji z gatunku fantasy odrobinę realizmu i czyni lekturę jeszcze bardziej frapującą.

Bardzo polecam książkę „Jaszczurka”, która pod niepozornym, acz intrygującym tytułem, skrywa historię wciągającą od pierwszej strony. Autorka zaprasza czytelnika do pogrążenia się w świecie, w którym rządzą zupełnie inne prawa, a jednak pewne rzeczy pozostają niezmienne, przyziemne wręcz, co przydaje tej pozycji z gatunku fantasy odrobinę realizmu i czyni lekturę jeszcze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
220
7

Na półkach: , ,

Książkę charakteryzuje wyjątkowo rozwinięty świat, który poznajemy razem z główną bohaterką - Eli. Jest ona młodą kobietą, która ostatnie lata żyła z elfami i krasnoludami a teraz trafia na ziemię ludu Ha'ami - ich kultura i tradycje są zupełnie nieznane głównej bohaterce, a jej przygoda tam zaczyna się od złamania z jednej z ich zasad. Później łamie ich jeszcze więcej i często były to momenty, które naprawdę mnie bawiły w tej historii!
Początkowo akcja książki pływanie w delikatnym tempie, całą książkę odebrałam jak wprowadzenie w nowy świat, ale im więcej stron przeczytanych, tym więcej dzieje się w fabule. Znajdziecie tam przede wszystkim intrygi i politykę, dużo okrucieństwa, ponieważ lud Ha'ami szczyci się walką i siłą. Ci wielcy, silni i zadufani w sobie wojownicy nie raz zostaną zaskoczeni przez drobną Jaszczurkę.
Jednym z minusów było dla mnie to, że książka dzieje się w obrębie jednego miejsca, które owszem poznajemy coraz dokładniej, ale muszę przyznać, że miałam przez to niedosyt - jednak mimo ograniczonej przestrzeni fabuły absolutnie nie nudziłam się czytając i jestem naprawdę zadowolona z tej przygody.
Z kolei największym plusem i czymś co uwielbiam w tej książce są bohaterowie - uwielbiam Eli (w końcu bohaterka, która mnie nie denerwuje) - jest szczera, wielkoduszna, dobra i bystra, ale jest też po prostu młodą, zagubioną dziewczyną, lojalną i gotową walczyć o bliskich. Bardzo mi się podobała historia Ha'akona, który co prawda niejednokrotnie mnie irytował swoim postępowaniem, ale cieszę się, że dokładnie dowiadujemy się w tej książce z czego wynikają jego decyzje. Uwielbiam też jego relacje z siostrą! A skoro jesteśmy przy niej to Temina jest zdecydowanie barwną postacią!
Co do Ha'tenga - jeju jak ten gość mnie wkurza!
No naprawdę to ta postać przez, którą ma się ochotę rzucać książką! (Nie rzucałam, bo szkoda mi książki, ale you know what I mean),z drugiej jednak strony były momenty kiedy było mi go po prostu żal, jednak szybko to uczucie znów zmieniało się w niechęć XD.
Mam nadzieję, że nie zdradziłam zbyt wiele i zachęciłam was do lektury, bo "Jaszczurka" to zdecydowanie ciekawa książka z gatunku high fantasy.
(współpraca recenzencka)

Książkę charakteryzuje wyjątkowo rozwinięty świat, który poznajemy razem z główną bohaterką - Eli. Jest ona młodą kobietą, która ostatnie lata żyła z elfami i krasnoludami a teraz trafia na ziemię ludu Ha'ami - ich kultura i tradycje są zupełnie nieznane głównej bohaterce, a jej przygoda tam zaczyna się od złamania z jednej z ich zasad. Później łamie ich jeszcze więcej i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
86
86

Na półkach:

Magia, tradycje i konflikty

"Jaszczurka", pierwszy tom serii "Dziewczyna Bez Imienia" autorstwa Uli Gudel, to pełen magii i tajemniczy świat, który wciąga czytelnika od pierwszych stron. Historia rozwija się w krainie Ha’ami, gdzie dumne plemię Ha’ami panuje nad surowym terenem, kierując się twardymi prawami i rygorystycznymi tradycjami.

Fabuła rozwija się w malowniczym otoczeniu Ha’ami, gdzie każdy członek społeczności ma swoje miejsce i role z góry określone przez twarde prawa i tradycje. Ula Gudel mistrzowsko kreuje atmosferę plemiennej kultury, ukazując zarówno dumę, jak i surowość tego społeczeństwa. Plemienne obyczaje, reguły Przodków i rytm życia Ha’ami stają się integralną częścią historii, nadając jej głębię i autentyczność.
Narracja zyskuje na intensywności, gdy na ziemie Ha’ami wkraczają tajemniczy nieczłowiek i dziewczyna o wyjątkowych umiejętnościach. To wydarzenie burzy spokój społeczności, rzucając ją w wir konfliktów i zawirowań. Gudel błyskotliwie oddaje napięcie i dramatyzm sytuacji, wplatając w fabułę elementy magii i dawno zapomnianych sił.
Jednym z najmocniejszych aspektów "Jaszczurki" jest sposób, w jaki autorka konstruuje postacie. Czytelnik z łatwością nawiązuje emocjonalne więzi z Ha’akonem i innymi bohaterami, a ich wewnętrzne konflikty dodają głębi fabule. Tajemnicza dziewczyna Eli i nieczłowiek elf o imieniu Tallen stają się kluczowymi elementami, odkrywając przed czytelnikiem sekrety i konflikty, które mogą zmienić losy Ha’ami.
Warto zauważyć, że styl pisarski Uli Gudel jest płynny i angażujący. Opisy śnieżnych krajobrazów oraz zwyczajów i obrzędów Ha’ami ożywiają świat stworzony przez autorkę. Dialogi są błyskotliwe i autentyczne, co dodaje realizmu postaciom i ich relacjom.


"Jaszczurka" to pasjonująca podróż przez świat surowego plemienia, gdzie nie tylko walka o przetrwanie, lecz także zmaganie się z własnymi przekonaniami i tradycjami stają się kluczowym elementem fabuły. Ula Gudel stworzyła opowieść, która wciąga czytelnika od pierwszej strony, nie pozwalając mu oderwać się od książki aż do zaskakującego finału. Niecierpliwie czekam na kolejne tomy serii, by zagłębić się w dalsze losy Ha’ami i ich niezwykłych bohaterów.

Magia, tradycje i konflikty

"Jaszczurka", pierwszy tom serii "Dziewczyna Bez Imienia" autorstwa Uli Gudel, to pełen magii i tajemniczy świat, który wciąga czytelnika od pierwszych stron. Historia rozwija się w krainie Ha’ami, gdzie dumne plemię Ha’ami panuje nad surowym terenem, kierując się twardymi prawami i rygorystycznymi tradycjami.

Fabuła rozwija się w malowniczym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1067
833

Na półkach: , , , , ,

Eli podróżowała ze swoim kompanem-elfem, trafiając do państwa Ha’ami, kraju wojowników, dbających o czystość własnej rasy. Ich niechęć do nieludzi powoduje, że obydwoje stają się więźniami. O ile jednak Eli jest traktowana honorowo, o tyle jej towarzysz trafia do lochów. Dziewczyna próbuje go uwolnić.

Ta książka miała być moim małym eksperymentem. Pojawiała mi się regularnie w reklamach na platformach społecznościowych do tego stopnia, że w końcu uznałam: hej, ok, skoro tak bardzo chcesz to dam Ci szansę, nie jesteś długa, może akurat odkryję coś fajnego i mniej znanego. Nie miałam jednak szczęścia. „Jaszczurka”, której autorką jest Ula Gudel, jest po prostu bardzo amatorskim tworem, który jakimś cudem jest jest sprzedawany w cenie profesjonalnie wydanej powieści.
Amatorszczyznę widać na pierwszy rzut oka, nie trzeba tej treści nawet czytać; profesjonalnie wydana książka nie powinna mieć bowiem podstawowych błędów w zapisie dialogów oraz cudzysłowia, a ta po prostu je ma. Ale brak świadomości w tym względzie ze strony autorki i redakcji, choć nie nastawia pozytywnie, nie oznacza od razu, że styl i warsztat będzie od razu po prostu kiepski. Tu niestety, moim zdaniem tak jest.
Dialogi w tej powieści są, nie będę owijać w bawełnę, po prostu koszmarne. Mają zdecydowanie zbyt dużo didaskaliów, przez co tracą odpowiedni rytm. Często wydają się dziwne, wymuszone, brzmią sztucznie, zmieniają ton tak nagle, że to po prostu nie jest komfortowe w przyswajaniu. Na dodatek często to przez dialogi autorka wprowadza ekspozycje, co niekoniecznie jest złe, ale w tym przypadku wypada bardzo topornie.
Zresztą, świat nie jest stworzony zbyt sprawnie. Pojawia się tu jakaś próba kreacji, ale miałam poczucie, że wszystko jest tak bezsensownie i niepotrzebnie poplątane, że po prostu cała fabuła nie ma za bardzo sensu, a całość przestaje się kleić. Ponadto o ile narracja początkowo się nawet trzyma kupy i jakoś to leci to im dalej w las tym więcej pojawia się tu jakiejś nieudolnej próby zmylenia czytelnika, tak jakby ktoś chciał mnie nabrać, że haha, to wcale nie jest ten prosty schemat, zobaczysz, to jest bardziej skomplikowane, ale potem okazuje się, że jednak nie. Tyle że to nie są próby dojrzałego pisarza, który chce kogoś sprawnie wpuścić w maliny, a raczej dziecka, które chowa się na kanapie pod kocem i myśli, że go nie widać.
Jest tu też sporo pisania o postaciach, a nie pokazywania, zaś gdy dochodzi do akcji postacie nie zachowują się zgodnie ze swoim opisanym wcześniej zachowaniem. Eli miała być inteligentna i sprytna, a wcale tego po tej postaci nie widziałam.
Najgorsze w trakcie lektury było chyba poczucie, że ja nawet wiem, jaką historię autorka chce opowiedzieć, że chyba wiem, co chce mniej więcej przekazać, ale po prostu w tym piórze brakuje odpowiedniego warsztatu, by zrobić to dobrze. Widziałam tu chwilowe przebłyski, np. samo to, jak była przedstawiana postać elfa było OK, na tym motywie można byłoby sporo dobrych rzeczy zrobić, ale to zdecydowanie za mało, by powieść wyglądała na przynajmniej poprawną.
Autorka dokonuje też czasem bardzo dziwnych wyborów fabularnych. [Spoiler] Na przykład któregoś razu będąc w niewoli Eli bierze udział w obchodach święta. Nie chce jednak jechać lektyką, więc wybiega na przód i robi salto. Potem poucza samą siebie, że ma tego więcej nie robić i się nie popisywać, ale i tak to robi… Na gacie Merlina, rozumiem, że to wyćwiczona, sprawna dziewczyna. ALE SALTO, w takiej sytuacji?! To miało być umyślnie śmieszne, czy wyszło przypadkiem? Niezależnie odpowiedzi, u mnie wywołało to śmiech przez łzy.
Przy okazji to tak naprawdę tylko połowa książki, urwana zaraz po punkcie kulminacyjnym, bez żadnego wyjaśnienia. I o ile przeżyłabym to w przypadku lepszej powieści, tak tutaj… niech mnie Morgana trzaśnie, ja bym chociaż tego domknięcia od tej książki chciała, skoro nic innego nie dostałam.
„Jaszczurka” nie sprawia wrażenia profesjonalnie wydanej powieści, a kosztuje tyle, co takowa. Osobiście czuje się trochę oszukana i nie polecam.

Eli podróżowała ze swoim kompanem-elfem, trafiając do państwa Ha’ami, kraju wojowników, dbających o czystość własnej rasy. Ich niechęć do nieludzi powoduje, że obydwoje stają się więźniami. O ile jednak Eli jest traktowana honorowo, o tyle jej towarzysz trafia do lochów. Dziewczyna próbuje go uwolnić.

Ta książka miała być moim małym eksperymentem. Pojawiała mi się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
333
47

Na półkach: , ,

Jeśli czytam debiut, najczęściej towarzyszę autorowi w dalszej drodze i wypatruję jego kolejnych książek, ponieważ lubię obserwować rozwój nie tylko historii, ale także warsztatu danego pisarza. Niemniej jednak uważam, że debiuty rządzą się swoimi prawami i należy mieć to na uwadze w trakcie ich czytania. Nie inaczej było w przypadku Jaszczurki którą miałam przyjemność przeczytać w ramach współpracy recenzenckiej z Ulą Gudel 🦎

W połowie lektury Jaszczurki uderzyła mnie myśl, że jest to książka pełna moich fascynacji sprzed lat, kiedy dopiero rozpoczynałam moją przygodę z fantastyką. Wtedy moja pracująca na najwyższych obrotach wyobraźnia podsuwała mi obrazy bohaterki będącej szarą myszką, która jednak zostaje osadzona w centrum wydarzeń decydujących o losach świata i tak ta nic nie znacząca dziewczyna – ale jednak dziewczyna o wielu talentach – okazuje się być odpowiedzią na pradawne proroctwa oraz wyzwolicielką uciśnionych. Ta sentymentalna myśl sprawiła, że uśmiechnęłam się do siebie z pobłażaniem.

Mimo że tytułowa Jaszczurka, a tym samym główna bohaterka, Eli, zdaje się w stu procentach odpowiadać powyższemu opisowi, finalnie wciągnęłam się w fabułę. Szczególnie interesujący jest konstrukt plemienia Ha’ami, którego członkowie biorą Eli oraz jej towarzysza w niewolę, a następnie długo debatują, co począć z tą dwójką.

W międzyczasie, ze względu na swoje pochodzenie, Eli zyskuje więcej swobody i zaczyna ramię w ramię z czytelnikiem poznawać obcą kulturę. Plemię Ha’ami rządzone jest przez surowe prawa, a o sławie wojowników decyduje ich brutalna siła. Pośród Ha’amich nie ma miejsca na słabość, ale jednocześnie poszczególni członkowie plemienia darzą się dużym szacunkiem, a Bracia i Siostry są sobie równi. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że w kraju Ha’ami panuje wyważony, może nie do końca oczywisty matriarchat – pomimo że to mężczyźni oficjalnie pełnią rolę władców, kobiety opiekują się każdą dziedziną życia, od kultury i historii począwszy, a na medycynie i inżynierii skończywszy.

Tak jak coraz więcej dowiadujemy się o oprawcach dziewczyny, tak lepiej poznajemy również samą Eli. I muszę przyznać, że to powolne dawkowanie informacji bardzo dobrze wypadło, ponieważ nie tylko ma swoje uzasadnienie w fabule, ale także podtrzymywało moje niegasnące zainteresowanie. Książka natomiast kończy się w takim momencie, że gdyby tylko drugi tom był już dostępny, natychmiast bym po niego sięgnęła.

Jaszczurce bez wątpienia można wypunktować kilka minusów, ale to plusy przeważają w moim odbiorze tej książki. Bawiłam się dobrze, czułam się zaangażowana w historię i koniecznie muszę dowiedzieć się, jak potoczą się dalsze losy poszczególnych bohaterów. Co za tym idzie, niecierpliwie wypatrują kolejnych tomów Dziewczyny bez imienia i pragnę jeszcze raz podkreślić, że czytelników nie wolno zostawiać w tak dużej niepewności, bo to łamie im serduszka!

Jeśli czytam debiut, najczęściej towarzyszę autorowi w dalszej drodze i wypatruję jego kolejnych książek, ponieważ lubię obserwować rozwój nie tylko historii, ale także warsztatu danego pisarza. Niemniej jednak uważam, że debiuty rządzą się swoimi prawami i należy mieć to na uwadze w trakcie ich czytania. Nie inaczej było w przypadku Jaszczurki którą miałam przyjemność...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
233
227

Na półkach:

Nie spodziewałam się, że jeszcze w tym roku, jakaś książka wywoła we mnie burzę emocji i sprawi, że z moich oczu popłyną łzy. Tą książką jest „Jaszczurka” Uli Gudel.
Zacznijmy od tego, że język i styl autorki są bardzo dobre, książkę czyta się szybko i z zaciekawieniem. Fabuła jest bardzo dobrze wykreowana i przemyślana. Wszystko jest ze sobą spójne, nie ma błędów logicznych ani dziur fabularnych. Świat stworzony w książce jest fascynujący. Autorka zrobiła niesamowite studium społeczności, pełnej swoich praw i tradycji. Kraj, do którego trafia główna bohaterka, jest pełen uprzedzeń i nienawiści, nastawiony na swoją wyższość nad innymi. Zasady panujące w społeczeństwie i tradycje są bardzo rygorystyczne, można śmiało stwierdzić, że wręcz nazistowskie. Nie uznają słabości, nie znają litości, kierują się poglądem, że przetrwa najsilniejszy, a słabych należy eliminować. Jednak nawet w tak hermetycznej i pełnej uprzedzeń społeczności, znajdą się wyjątki. Dodatkowo autorka wprowadziła intrygę, która urozmaica fabułę i pokazuje, jak bardzo Ha’amich boją się tych z zewnątrz. Oprócz swoistego przeglądu społecznego, mamy również wątek par homoseksualnych. Jest ona bardzo delikatnie zarysowany i stanowi nieznaczną część lektury. Osobiście czułam się zszokowana i przerażona tym, jakim narodem są Ha’ami, było to dla mnie, nie do pomyślenia będąc obywatelką wolnego kraju. Ich zasady i tradycje były dla mnie brutalne i pełne barbarzyństwa.
Akcja książki nie jest szybka, jednak autorka potrafi budować napięcie. Można zauważyć, że ten tom jest wprowadzeniem do dalszego prowadzenia historii. Przedstawieniem świata, rozpoczęcia pewnych wątków przed wrzuceniem czytelnika we właściwą akcję. Samo zakończenie wywołało we mnie burzę emocji i wycisnęło łzy. Bardzo trudno było mi dojść do siebie po zakończeniu lektury, potrzebowałam chwilę czasu, aby ochłonąć i przejść nad wydarzeniami do porządku dziennego. Na tyle zaangażowałam się w historię, że potrzebowałam wyjść ze świata stworzonego przez autorkę i powrócić do rzeczywistości.
Kreacja bohaterów jest na wysokim poziomie, przede wszystkim nie są oni papierowi. Postacie są elastyczne względem fabuły, mają określony zestaw cech, a ich charakter widać w czynach. Autorka nic nie pozostawiła przypadkowi i prowadziła bohaterów w sposób przemyślany i logiczny. Główna bohaterka – Eli, jest pełną empatii, ciepła i szacunku młodą kobietą, jednakże nie jest ona bezbronna i potrafi walczyć o swoje. Bardzo ją polubiłam i z chęcią śledziłam jej losy. Pozostali bohaterowie są również barwnymi i intrygującymi postaciami, jednych się wręcz nienawidzi, a innym współczuje.
Autorka w fascynujący sposób podeszła do przedstawienia relacji panujących między bohaterami. Ukazała nam nie tylko społeczność, ale również relacje w niej panujące. Pokazała jaką pozycję mają kobiety wśród Ha’amich, jak wygląda relacja między mężczyznami i tzw. braćmi z wyboru. Było to fascynujące, ponieważ w tej społeczności związki jako forma długiej relacji łączącej dwie konkretne osoby, nie istniała. Ha’amich nie wiązali się na stałe i nie zakładali rodzin. Sposób, w jaki żyli, był bardzo rozwiązły. Również w bardzo odmienny sposób podchodzono do posiadania dzieci i relacji matka – dziecko oraz ojciec – dziecko.
Podsumowując, bardzo się cieszę, że miałam przyjemność przeczytać tę książkę, ponieważ była to fascynująca podróż. Polecam ją wszystkim, aby mogli poznać odmienny świat i kulturę, aby mogli przeżyć przygodę pełną wybojów. Serdecznie zachęcam do sięgnięcia po książkę, a ja z niecierpliwością wyczekuję kolejnych części.

Nie spodziewałam się, że jeszcze w tym roku, jakaś książka wywoła we mnie burzę emocji i sprawi, że z moich oczu popłyną łzy. Tą książką jest „Jaszczurka” Uli Gudel.
Zacznijmy od tego, że język i styl autorki są bardzo dobre, książkę czyta się szybko i z zaciekawieniem. Fabuła jest bardzo dobrze wykreowana i przemyślana. Wszystko jest ze sobą spójne, nie ma błędów...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    55
  • Przeczytane
    39
  • Posiadam
    8
  • Legimi
    3
  • Fantastyka
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2023
    2
  • 2024
    2
  • Serie
    1
  • W planach ebook
    1

Cytaty

Więcej
Ula Gudel Jaszczurka Zobacz więcej
Ula Gudel Jaszczurka Zobacz więcej
Ula Gudel Jaszczurka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także