Patrycjuszka. Choćby na koniec świata

Okładka książki Patrycjuszka. Choćby na koniec świata Karolina Żuk-Wieczorkiewicz
Okładka książki Patrycjuszka. Choćby na koniec świata
Karolina Żuk-Wieczorkiewicz Wydawnictwo: self-publishing Cykl: Patrycjuszka (tom 1) fantasy, science fiction
306 str. 5 godz. 6 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Patrycjuszka (tom 1)
Wydawnictwo:
self-publishing
Data wydania:
2022-02-02
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-02
Liczba stron:
306
Czas czytania
5 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396373502
Tagi:
Fantasy Avaroth
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
157
86

Na półkach:

„Gdy każde zlecenie wiąże się z narażeniem skóry, wskazane jest umieć ją załatać.”.

Książkę przeczytałam dzięki inicjatywie Booktour, zorganizowanej przez Klub Książki „Bookieciarnia”, za co serdecznie dziękuję!
„Patrycjuszka. Choćby na koniec świata” to debiutancka powieść Karoliny Żuk-Wieczorkiewicz z gatunku fantasy.

Fabuła książki ukazuje nam losy Eurein Tessaro, dziedziczki bogatego kupca, wraz z niezwykłym kompanem – najemnikiem i wojownikiem Avero an Daara oraz garstką wiernej służby. Młoda kobieta dobrowolnie porzuca komfortowe życie oraz wszelkie wygody, jakie dotąd miała i wyrusza na poszukiwania. Pragnie odnaleźć swojego ukochanego rycerza, który zaginął kilka tygodni przed niezaplanowaną podróżą. Eurein, przepełniona determinacją, nie zawaha się ruszyć w ślad za nim, nawet gdyby miało to oznaczać podróż na sam koniec świata. A wszystko w imię miłości…

Jestem na świeżo po zakończeniu powieści. „Patrycjuszka” to mocno klasyczne i proste low fantasy z wyraźnym motywem drogi, wędrówki, ale również zemsty i poszukiwania. Po ukończeniu lektury pierwszego tomu, zauważyłam szczere zaangażowanie autorki w kreację świata i lore Avaroth. Szczególnie godne uwagi są unikatowe ilustracje i grafiki stworzone samodzielnie, jak również oprawa książki, które wspaniale i wręcz magicznie wpływają na odbiór całości dzieła.

Po licznych zachwytach i pozytywnych recenzjach, spodziewałam się, że trafię na niezwykle przyjemną lekturę, która nie tylko dostarczy mi wciągającej przygody, ale także zapewni rozrywkę na dłuższą chwilę. Opowieść prezentuje się jako bardzo spójna, logiczna pod względem treści. Znajdziemy w niej klarowny wstęp, rozwinięcie akcji oraz zakończenie nieco przewidywalne, lecz nie jest to w żadnym wypadku bardzo widoczny minus tej książki. Bohaterowie są realistyczni i starannie wykreowani, chociaż Eurein nie do końca spełnia moje oczekiwania co do ulubionej postaci, natomiast Kasaar… Mam nadzieję na więcej przygód tego tajemniczego gościa! I oczywiście, Żmijuna. Ponadto książka oferuje interesującą intrygę, której schemat jest obecny w wielu innych utworach, tutaj nie prezentuje się aż tak źle i kiczowato. Co do wątku romantycznego, zupełnie mnie on nie przekonuje. Moim zdaniem, ta kwestia wydaje się zbyt sztuczna, nagła i gwałtowna, zwłaszcza w kontekście wydarzeń, które miały miejsce tuż przed jego rozwinięciem. Niemniej jednak szanuję decyzję autorki, tym bardziej że nie jestem wielką miłośniczką takich romansów. Ostatecznie brakowało mi „tego czegoś”, co sprawiłoby, że opowieść byłaby jeszcze bardziej porywająca i wciągająca, dla mnie jako czytelnika śledzącego rozwój wydarzeń. Mam wrażenie, że przedstawiony świat był nieco zbyt ograniczony, szczególnie w porównaniu z moimi oczekiwaniami wobec pierwszego tomu, który ma wprowadzić w historię. Liczyłem na więcej opisu krajobrazów, fauny i flory. W pewnym momencie tempo akcji stało się nierówne i zbyt szybkie, co miało negatywny wpływ na głębię emocji w książce.

Podsumowując, to kolejny całkiem udany debiut. Oczywiście, nie brakuje w nim kilku niedoskonałości, ale nie są one na tyle rażące, żeby skreślić całkowicie książkę. Po prostu, w mojej opinii zabrakło tej ostatniej kropki, która dodałaby jeszcze większy potencjał na charakterny debiut. Niemniej jednak dla miłośników low fantasy, lekkiego humoru i romansu, to idealna lektura.

„Gdy każde zlecenie wiąże się z narażeniem skóry, wskazane jest umieć ją załatać.”.

Książkę przeczytałam dzięki inicjatywie Booktour, zorganizowanej przez Klub Książki „Bookieciarnia”, za co serdecznie dziękuję!
„Patrycjuszka. Choćby na koniec świata” to debiutancka powieść Karoliny Żuk-Wieczorkiewicz z gatunku fantasy.

Fabuła książki ukazuje nam losy Eurein Tessaro,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
783
86

Na półkach: ,

Świetnie napisany kawał fantastyki z akcją osadzoną w odległych czasach. Klimat nieco podobny do „Gry o tron”, ale bez nadmiernego epatowania seksem i przemocą (choć potyczek tu nie brakuje!). Fabuła kręci się wokół tytułowej patrycjuszki – młodej córki kupca, która nie wierzy w śmierć narzeczonego, opłaca więc najlepszego najemnika, by pomógł go jej odnaleźć. Zatrudniony przez nią specjalista jest tylko w połowie człowiekiem i uwielbia sarkazm, ale zna się na swojej robocie jak mało kto. Ich niebezpieczna, obfitująca w przygody podróż kończy się nie do końca zgodnie z planem i co gorsza wplątuje ich w spisek wymierzony przeciw królowi. Ale od czego ma się przyjaciół?
Polecam i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu!

Świetnie napisany kawał fantastyki z akcją osadzoną w odległych czasach. Klimat nieco podobny do „Gry o tron”, ale bez nadmiernego epatowania seksem i przemocą (choć potyczek tu nie brakuje!). Fabuła kręci się wokół tytułowej patrycjuszki – młodej córki kupca, która nie wierzy w śmierć narzeczonego, opłaca więc najlepszego najemnika, by pomógł go jej odnaleźć. Zatrudniony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
1

Na półkach:

ładnie napisane, ale nudne

ładnie napisane, ale nudne

Pokaż mimo to

avatar
37
22

Na półkach:

Jedna z najpiękniej wydanych książek, jakie wpadły w moje ręce. I te cudne ilustracje! Historia to bardzo zgrabne low fantasy z bohaterami, których się lubi i którym się kibicuje.
Eurein od razu zdobyła moją sympatię, w moim odczuciu nawet nie potrzebowała żadnej spektakularnej przemiany - ale oczywiście w dalszej części książki zdołała mnie zaskoczyć :) Avero szybko stał się moim ulubieńcem, w dużym stopniu dzięki jego wspaniałej więzi ze żmijunem - jednym z najbardziej uroczych fantastycznych zwierzaków, jakie spotkałam w literaturze.
W tej książce nawet antagoniści są interesujący!
Pod względem fabularnym, redakcyjnym i właściwie każdym książka jest perfekcyjnie dopracowana. Jednego tylko nie mogę darować autorce: że zakończyła w takim momencie!
Na szczęście drugi tom jest już dostępny :)

Jedna z najpiękniej wydanych książek, jakie wpadły w moje ręce. I te cudne ilustracje! Historia to bardzo zgrabne low fantasy z bohaterami, których się lubi i którym się kibicuje.
Eurein od razu zdobyła moją sympatię, w moim odczuciu nawet nie potrzebowała żadnej spektakularnej przemiany - ale oczywiście w dalszej części książki zdołała mnie zaskoczyć :) Avero szybko stał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
27

Na półkach:

Jaki jest Wasz ulubiony motyw w książce? Nie jest dla nikogo tajemnicą, że moim ulubionym jest motyw zemsty, ale i kilka innych, które wspominam rzadziej. Do takich mniej wspominanych przeze mnie motywów należy m.in. motyw drogi, który możecie odnaleźć w powieści Karoliny Żuk-Wieczorkiewicz “Patrycjuszka”.

Do czytania powieści zachęcił mnie organizowany przez @bookieciarnia i @fantastycznakarczma BookTour tej książki, a że od dawna miałam ją w planach… Po prostu idealnie się złożyło.

“Patrycjuszka” to powieść, w której stosowałam zasadę 100, czyli jeśli po tylu stronach książka się nie rozkręci, to ją odłożę. I! Nie zawiodłam się, gdzieś około 50 strony początkowo powolna akcja zaczęła nabierać tempa, i to takiego, że nawet nie wiem, kiedy dotarłam na sam koniec książki.

Eurien Tessaro, kupiecka córka, wyrusza wraz z najemnikiem – Avero, w poszukiwaniu zaginionego narzeczonego kobiety – sir Laarsa Montesvera.
Droga, którą wspólnie podążają, usiana jest różnego rodzaju przeciwnościami losu, a jednak mimo wszystko udaje im się dotrzeć do upragnionego celu. Tylko, czy dotarcie do niego rozczaruje? Usatysfakcjonuje? A może pozostawi niesmak?

“Patrycjuszka” to bardzo dobra powieść, która została poprowadzona w sposób przemyślany, ale i zaskakujący. Konstrukcja bohaterów jest świetna, chociaż z początku Tessaro była rozkapryszona (ale tak odrobinkę),tak później, stała się bohaterką, za którą chciało się iść przez całą historię.

Od strony językowej, muszę napisać, że także jest całkiem nieźle. Bardzo podobało mi się stylizowanie powieści i podział społeczeństwa. Hierarchia przypominała mi tę
XVIII/XIXwieku, kiedy to mieszczanie, kupcy stawali się bogatsi i ważniejsi w społeczeństwie niż szlachectwo. Wielki szacun za opisy i przygotowanie całej struktury świata przedstawionego.

Jaki jest Wasz ulubiony motyw w książce? Nie jest dla nikogo tajemnicą, że moim ulubionym jest motyw zemsty, ale i kilka innych, które wspominam rzadziej. Do takich mniej wspominanych przeze mnie motywów należy m.in. motyw drogi, który możecie odnaleźć w powieści Karoliny Żuk-Wieczorkiewicz “Patrycjuszka”.

Do czytania powieści zachęcił mnie organizowany przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
293
22

Na półkach: ,

Wspaniała, wciągająca historia z wieloma barwnymi postaciami, które mają swoje indywidualne, niepowtarzalne charaktery. Trzymająca w napięciu i zaskakująca. Czyta się z zapartym tchem. Ma wszystko, czego czytelnik potrzebuje. Naprawdę warta zakupienia, a tym bardziej przeczytania. Polecam!!!

Wspaniała, wciągająca historia z wieloma barwnymi postaciami, które mają swoje indywidualne, niepowtarzalne charaktery. Trzymająca w napięciu i zaskakująca. Czyta się z zapartym tchem. Ma wszystko, czego czytelnik potrzebuje. Naprawdę warta zakupienia, a tym bardziej przeczytania. Polecam!!!

Pokaż mimo to

avatar
763
10

Na półkach:

Książkę przeczytałam w ramach akcji BookTour organizowaną przez Klub Książki Bookieciarnia.
„Patrycjuszka. Choćby na koniec świata” jest debiutem literackim Karoliny Żuk-Wieczorkiewicz. Opowiada o losach Eurein- zamożnej córce kupca oraz jej towarzysza, najemnika Avero. Przez pierwszą połowę książki ich misją jest odnalezienie narzeczonego dziewczyny, jednak liczne intrygi, układy, tajemnice zupełnie zmieniają bieg historii i losy bohaterów wprowadzając do fabuły nowe postaci oraz nieodkryte krainy.
„Patrycjuszka” to klasyczny przykład postaci drogi i fan tego rodzaju literatury nie będzie rozczarowany. Na olbrzymie słowa uznania zasługuje sama autorka, która samodzielnie wydała powieść a wszystkie ilustracje i oprawa graficzna książki są jej autorstwa.
Jednak pisząc tę recenzję wciąż zastanawiam się czego zabrakło mi w tej książce. Realni, wiarygodni bohaterowie, których działania są logiczne i rozsądne- jest. Ciekawe intrygi, spory polityczne, walka o władzę- jest. Romans, który nie żenuje czytelnika- jest. Ciekawe, plastycznie opisane lokacje-są. Główny bohater ma nawet latającego przyjaciela. Teoretycznie powieść idealna, same plusy, jednak nie zostałam w 100% porwana przez powieść, czegoś mi zabrakło. Może przyczyną jest, że nie jest to mój ulubiony gatunek literacki, ale dla fanów tego rodzaju książka będzie strzałem w 10.
TRZYMAM MOCNO KCIUKI ZA ROZWÓJ AUTORKI.

Książkę przeczytałam w ramach akcji BookTour organizowaną przez Klub Książki Bookieciarnia.
„Patrycjuszka. Choćby na koniec świata” jest debiutem literackim Karoliny Żuk-Wieczorkiewicz. Opowiada o losach Eurein- zamożnej córce kupca oraz jej towarzysza, najemnika Avero. Przez pierwszą połowę książki ich misją jest odnalezienie narzeczonego dziewczyny, jednak liczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1047
526

Na półkach:

Zachęcona peanami z grup czytelniczych, do których należę ,sięgnęłam po tą serię. I przepadłam. Wartka akcja , bohaterowie są nakreśleni tak jak lubię -czyli mają też wady a nie same zalety , intrygi, knowania. Moja romantyczna dusza również czuje się ukontentowana , bo jest czym ją nakarmić . Pewnie zaskoczyłabym Autorkę gdyby wiedziała kto zaskarbił sobie moje największe zainteresowanie. Jeśli ktoś się zastawia czy przeczytać to odpowiem. Nie wahaj się, nie pożałujesz. Bez chwili zbędnej zwłoki sięgam po tom kolejny.

Zachęcona peanami z grup czytelniczych, do których należę ,sięgnęłam po tą serię. I przepadłam. Wartka akcja , bohaterowie są nakreśleni tak jak lubię -czyli mają też wady a nie same zalety , intrygi, knowania. Moja romantyczna dusza również czuje się ukontentowana , bo jest czym ją nakarmić . Pewnie zaskoczyłabym Autorkę gdyby wiedziała kto zaskarbił sobie moje największe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
104

Na półkach:

Jak dla mnie bardzo fajna książka, czytało mi się bardzo dobrze, polubiłam bohaterów i mocno im dopingowałam, aczkolwiek trochę przydługo ciągnie się ta akcja, przeczytałam już obie części i to jeszcze nie koniec.

Jak dla mnie bardzo fajna książka, czytało mi się bardzo dobrze, polubiłam bohaterów i mocno im dopingowałam, aczkolwiek trochę przydługo ciągnie się ta akcja, przeczytałam już obie części i to jeszcze nie koniec.

Pokaż mimo to

avatar
212
211

Na półkach:

Czy Wy też macie dość historii w których to kobieta wymaga ratunku i pozostaje postacią bierną? Tutaj tego nie znajdziecie! To Eurein Tessaro wyrusza odnaleźć zaginionego narzeczonego. Towarzyszy jej pewien tajemniczy najemnik - Avero an Daara oraz za.bójc.z0 uroczy zwierzak (żmijun jest najlepszy; jestem pewna, że skrajnie Wasze serce!).

"Patrycjuszka. Choćby na koniec świata" Karoliny Żuk-Wieczorkiewicz to zdecydowanie jednen z najlepszych debiutów jakie miałam okazję czytać.
Bohaterowie z różnych światów (uwielbiam kontrast między nimi!) motyw drogi, szkolenie, tajemnice i fajne poczucie humoru. Czego chcieć więcej?

Sama historia napisana jest plastycznym językiem, przez co bardzo łatwo sobie wszystko wyobrazić.
Jeśli lubicie low fantasty to zdecydowanie warto dać szansę tej opowieści.

Warto również zainwestować w papierowy egzemplarz; ja książkę czytałam (słuchałam - syntezator mowy, bo audiobooka nie ma) na Legimi i dopiero później kupiłam papierowy egzemplarz. Całe szczęście, bo ominęłyby mnie te wszystkie piękne ilustracje, które stworzyła sama autorka.

Końcówka... Cóż. Dobrze, że miałam już kolejny tom i Wam również radzę mieć go pod ręką 😄

Jeśli jeszcze nie czytaliście to najwyższa pora to zmienić. Tym bardziej, że premiera drugiego tomu już 15 września 😁

Czy Wy też macie dość historii w których to kobieta wymaga ratunku i pozostaje postacią bierną? Tutaj tego nie znajdziecie! To Eurein Tessaro wyrusza odnaleźć zaginionego narzeczonego. Towarzyszy jej pewien tajemniczy najemnik - Avero an Daara oraz za.bójc.z0 uroczy zwierzak (żmijun jest najlepszy; jestem pewna, że skrajnie Wasze serce!).

"Patrycjuszka. Choćby na koniec...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    79
  • Chcę przeczytać
    66
  • Posiadam
    12
  • Teraz czytam
    5
  • Fantasy
    3
  • Ulubione
    3
  • 2022
    3
  • Legimi
    2
  • Fantastyka
    2
  • 52 książki (2022)
    1

Cytaty

Więcej
Karolina Żuk-Wieczorkiewicz Patrycjuszka. Choćby na koniec świata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także