Choć rozważania nad uniwersum filmu Auta i jego kontynuacji pojawiają się nieraz w kulturze internetowej, czasem przechodząc w całe artykuły (denofgeek.com),to zaniedbanym nadal tematem jest społeczna struktura, w której żyją bohaterowie.

Kilka faktów może doprowadzić nas do zaskakujących podejrzeń. Przede wszystkim: pojazdy rodzą się lub są produkowane w formie, którą zachowują przez całe życie. Przykładem jest tu wojskowy jeep Kamasz lub wózek widłowy Guido. Do pełnienia określonego zawodu przeznaczone są od początku. Podobieństwo do podziału kastowego nasuwa się samo. Możliwość ta staje się bardzo prawdopodobna, gdy wejdziemy w nią głębiej i pozwala na zarysowanie następujących struktur:

1. Klasy lub warny kapłańskiej, bramińskiej, której przedstawicielem jest obecny w części drugiej Papież.
2. Klasy wojowników – kszatrijów, do której należy wspomniany już Kamasz.

To dwie klasy, których istnienie jest pewne. Dalej musimy zdecydować, czy trafniejsze będzie dalsze odwoływanie się do hinduizmu, czy pójście w stronę poglądów Georgesa Dumézila. W pierwszym przypadku wyodrębnimy jeszcze dwie klasy:

3. Rolników i rzemieślników – wajśjów. Jako, że pojazdy odżywiają się paliwem, należą do nich pracownicy obecnych w środkowej części trylogii platform wiertniczych oraz z pewnością istniejących rafinerii i gazociągów. Rzemieślnikiem jest wymieniony Guido.
4. Służących, czyli śudrów, takich, jak sprzedawca smażonych rowerów na stadionie.

Gdybyśmy starali się nawiązać do Dumézila, trzecią i czwartą połączymy w jedną klasę wytwórców.
Takie spojrzenie na społeczeństwo samochodów uwiarygadnia jeszcze istnienie pariasów, przebywających poza systemem kastowym. Widz zna ich dzięki postaci Złomka. Pracujący na złomowisku-cmentarzu, obcujący ze zwłokami i częściami ciał holownik zajmuje się zajęciem nieczystym, wykluczającym go z kontaktu z szanującymi się pojazdami.

Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi: czy przynależność do warny i kasty jest dziedziczna? Co z pojazdami żyjącymi niezgodnie z wymaganiami klasy? Czy społeczeństwo jest takie samo na całym świecie, czy może istnieją gdzieś samochody o jednej, podstawowej formie, które specjalizują się przez montowanie szczególnych elementów, jak terenowe opony, widły, przestrzeń ładunkowa i tak dalej.

Możemy za to odpowiedzieć na inne pytanie. Czy Auta są istotami pochodzenia indoeuropejskiego? Prawie na pewno. Struktura społeczna żywcem przeniesiona jest z Rygwedy. Mimo technicznego zaawansowania aryjskie tradycje nie uległy zatarciu i są znacznie surowsze niż w jakimkolwiek ludzkim społeczeństwie, tu bowiem poszczególne warny drastycznie różnią się w budowie ciała i od urodzenia-stworzenia przeznaczone są do pełnienia swojej funkcji. Przejście z klasy do klasy jest możliwe chyba tylko przez ewentualną reinkarnację.

Czy samochody stworzone zostały zatem na stepach środkowej Eurazji i stamtąd zalały świat? Biorąc pod uwagę położenie zakładów AwtoWAZ nad Wołgą wydaje się to całkiem spójne fabularnie.

Na koniec przypomnijmy sobie scenę, w której Zygzak pije otrzymane od Ogórka biopaliwo i spójrzmy na nią z nowej perspektywy:
Pij somę, byś siłę pozyskał olbrzymią,
Pij somę, potężny, byś mógł zabić Writrę,
Pij, przywołany do bogactw, do siły,
Pij słodycz, Indro, łykaj ją do woli!

Choć rozważania nad uniwersum filmu Auta i jego kontynuacji pojawiają się nieraz w kulturze internetowej, czasem przechodząc w całe artykuły (denofgeek.com),to zaniedbanym nadal tematem jest społeczna struktura, w której żyją bohaterowie.

Kilka faktów może doprowadzić nas do zaskakujących podejrzeń. Przede wszystkim: pojazdy rodzą się lub są produkowane w formie,...

Słynny Zygzak, samochód wyścigowy wpada w tarapaty. Popełnia przestępstwo drogowe, a co więcej, niszczy nawierzchnię drogi pewnego miasteczka. Zygzak stoi przed wymiarem sprawiedliwości i już prawie udaje mu się uniknąć kary, ale niestety, na jego drodze pojawia się prawniczka, która uważa, że kara jest nieodpowiednia. 
Samochodzik będzie mógł opuścić miasteczko tylko w przypadku naprawienia drogi. Ten jednak lekceważąco podchodzi do zadania, przez co nowa nawierzchnia drogi prezentowała się jeszcze gorzej aniżeli wcześniej i nie nadawała się do przejazdu. Wójt, widząc, że Zygzak podchodzi do zadania po najprostszej linii oporu, unikając zaangażowania i konsekwencji popełnionych szkód, składa mu propozycję. Jest to sprytny plan wójta, któremu zależy na tym, aby Zygzakowi dać delikatnego pstryczka w nos i lekcję pokory na przyszłość. Wójt nie ujawniając swojej tożsamości i przeszłości, stawia się w pojedynku z niezwyciężonym samochodem wyścigowym, sprawdzając, jak poradzi sobie Zygzak z ewentualną porażką..

Nie należy kpić sobie z ogólnie społecznie przyjętych zasad. Spryt życiowy i umiejętność radzenia sobie z problemami to nie to samo unikanie i lawirowanie, ciągłe kombinowanie, jak to uniknąć przeszkód i turbulencji życiowych. Pokora to wartość, którą należy mieć w swoim sercu i iść z nią przez życie. Dzięki niej tym łatwiej jest dostrzec, wyciągnąć i zrozumieć lekcję z doświadczeń życiowych.

Słynny Zygzak, samochód wyścigowy wpada w tarapaty. Popełnia przestępstwo drogowe, a co więcej, niszczy nawierzchnię drogi pewnego miasteczka. Zygzak stoi przed wymiarem sprawiedliwości i już prawie udaje mu się uniknąć kary, ale niestety, na jego drodze pojawia się prawniczka, która uważa, że kara jest nieodpowiednia. 
Samochodzik będzie mógł opuścić miasteczko tylko w...