Nic ciekawego. Bezbarwne kryminalne czytadło. Miałkie postacie i historia, która kończy się w bezsensownym momencie.

Nic ciekawego. Bezbarwne kryminalne czytadło. Miałkie postacie i historia, która kończy się w bezsensownym momencie.

Książka niezła, ale zakończenie urwane. Widziałam, że są kolejne tomy - ale nie lubię takich urywanych akcji.
Sam pomysł na fabułę fajny, akcja wciągająca.
Ciekawie przedstawiona specyfika małej, lokalnej społeczności.
Można sięgnąć ;)

Książka niezła, ale zakończenie urwane. Widziałam, że są kolejne tomy - ale nie lubię takich urywanych akcji.
Sam pomysł na fabułę fajny, akcja wciągająca.
Ciekawie przedstawiona specyfika małej, lokalnej społeczności.
Można sięgnąć ;)

Nieźle zapowiadający się kryminał w odcinkach, jak się wydaje, bowiem zostało wiele otwartych wątków, które znajdą swe rozwiązanie w kolejnych tomach cyklu.
Zatem ruszam do kolejnej części.

Nieźle zapowiadający się kryminał w odcinkach, jak się wydaje, bowiem zostało wiele otwartych wątków, które znajdą swe rozwiązanie w kolejnych tomach cyklu.
Zatem ruszam do kolejnej części.

Wysłuchene jako audiobook
Książka 5/10
lektor 6/10 (Mateusz Drozda)
Nie da się ukryć że książka czegoś nie urywa. Lekki chaos, a intryga kryminalna (bo to chyba miał być kryminał?) taka sobie.
No i niestety lektor tez nie wspił sie na wyżyny.....

Wysłuchene jako audiobook
Książka 5/10
lektor 6/10 (Mateusz Drozda)
Nie da się ukryć że książka czegoś nie urywa. Lekki chaos, a intryga kryminalna (bo to chyba miał być kryminał?) taka sobie.
No i niestety lektor tez nie wspił sie na wyżyny.....

Mimo różnych recenzji, sięgnąłem po całą serię. I poooowiem, że całkiem miło się czyta. To nie książka, przez którą nie zaśniesz, nie książka, którą polecisz późniejszym pokoleniom ;) , ale przyjemnie się czyta. Taki kieliszeczek nalewki po ciężkim dniu.

Mimo różnych recenzji, sięgnąłem po całą serię. I poooowiem, że całkiem miło się czyta. To nie książka, przez którą nie zaśniesz, nie książka, którą polecisz późniejszym pokoleniom ;) , ale przyjemnie się czyta. Taki kieliszeczek nalewki po ciężkim dniu.

Wydawca pisze o miejscowości w północnej Szwecji o nazwie December, że „przyciąga zło jak magnes”. Gangi narkotykowe, zarówno grupujące nacjonalistycznych fanatyków jak i kolorowych imigrantów, toczą ze sobą ustawiczne wojny, trup ściele się gęsto. Kobiety padają ofiarą przemocowych partnerów. Jeśli nawet nie giną, to bywa, jak dzieje się z psycholożką Kim Kordell, że długo nie potrafią się otrząsnąć z przeżytej traumy. Czy także dla byłego sztokholmskiego policjanta, Johna Wagnera, December okaże się źródłem, kolebką zła?

Gdy pewnego dnia John wraca z pracy, zastaje pusty dom, zniknęła ukochana żona Sara i ich syn Mattias. Mijają miesiące i nic o ich losie niewiadomo, a John, w aurze podejrzeń, rezygnuje ze służby i jedzie do December właśnie, bo tam Sara się urodziła i wychowała. Jednak poza nazwiskiem pierwszego chłopaka żony z odległej przeszłości, na żadne tropy prowadzące do niej i dziecka nie trafia. Natomiast czuje się zobowiązany do zaangażowania w śledztwa lokalnej policji w kilku ważnych sprawach. Jednocześnie coraz lepiej czuje się w towarzystwie Kim, co jest źródłem pewnego dyskomfortu. Bo przecież głównym celem jego pobytu w December jest Sara!

Pierwszy tom Śmierci w December nie kończy się zamknięciem żadnego z zainicjowanych wątków, co spowodowało falę krytyki ze strony odbiorców. Moim zdaniem nie całkiem słusznie. Skandynawskie wydawnictwo Word Audio Publishing International publikuje audio- i ebooki w kilku europejskich językach. Pięć tomów serii Śmierć w December, autorstwa Caroline i Leffego Grimwalkerów, ukazało się na polskim rynku jednego dnia, 15 września. Wszystkie są dostępne, na przykład w abonamencie Legimi. Zarysowana w pierwszej części sceneria jest ciekawa, dzieje się sporo, a postaci oraz ich losy są zróżnicowane i mogą ewoluować w rozmaitych kierunkach. Słuchałam „Stada”, w dobrej interpretacji Mateusza Drozdy, z prawdziwym zainteresowaniem i zabieram się do kolejnego audiobooka pt. „Gorączka”.

Wydawca pisze o miejscowości w północnej Szwecji o nazwie December, że „przyciąga zło jak magnes”. Gangi narkotykowe, zarówno grupujące nacjonalistycznych fanatyków jak i kolorowych imigrantów, toczą ze sobą ustawiczne wojny, trup ściele się gęsto. Kobiety padają ofiarą przemocowych partnerów. Jeśli nawet nie giną, to bywa, jak dzieje się z psycholożką Kim Kordell, że długo...