Orientację w przestrzeni dziecko zdobywa przez całe życie. Zdolność tę identyfikujemy, jako niezwykle potrzebną dziecku - jest ona wręcz konieczna.

„Pa, pa, baloniku!” przybliży czytelnikowi pojęcia blisko - daleko, dom, okolica, miasto, kraj oraz kontynent. Jest ilustrowanym przewodnikiem po otoczeniu, obrazkowym słownikiem pełnym różnorodnych pojęć, treningiem spostrzegawczości i pamięci.

Pewnego dnia żółty balonik wyfrunął z dziecięcego pokoju. Przejrzał się w kałuży, śmignął tramwajem na lody, z góry podziwiał miasto. Leciał nad lasami, górami i oceanami. Czy dotknął gwiazd? Czy zobaczył kometę?

Tego dowiecie się już z prześlicznej książki Agaty Loth-Ignaciuk, do której ilustracje stworzyła Małgorzata Nowak z Acapulco Studio.

Bardzo lubię tego rodzaju książki, ponieważ za pomocą obrazu opowiadają historię oraz rozwijają dziecięcą wyobraźnię.

Orientację w przestrzeni dziecko zdobywa przez całe życie. Zdolność tę identyfikujemy, jako niezwykle potrzebną dziecku - jest ona wręcz konieczna.

„Pa, pa, baloniku!” przybliży czytelnikowi pojęcia blisko - daleko, dom, okolica, miasto, kraj oraz kontynent. Jest ilustrowanym przewodnikiem po otoczeniu, obrazkowym słownikiem pełnym różnorodnych pojęć, treningiem...

Dzieciom się spodobało, zwłaszcza 1,5-rocznemu. Ogląda ilustracje i na każdej szuka żółtego balonika i go pokazuje. Ilustracje są ciekawe, zwłaszcza kiedy balonik coraz bardziej oddala się od powierzchni Ziemi. Można tu zobaczyć jak zmienia się perspektywa, kiedy widzimy świat z góry. Co może zobaczyć taki balonik z helem, który uciekł nam na dworze? Dzięki tej książce możemy dziecku odpowiedzieć.

Dzieciom się spodobało, zwłaszcza 1,5-rocznemu. Ogląda ilustracje i na każdej szuka żółtego balonika i go pokazuje. Ilustracje są ciekawe, zwłaszcza kiedy balonik coraz bardziej oddala się od powierzchni Ziemi. Można tu zobaczyć jak zmienia się perspektywa, kiedy widzimy świat z góry. Co może zobaczyć taki balonik z helem, który uciekł nam na dworze? Dzięki tej książce...