W tej książce czytamy o wieczornych przygodach Niuniusia, czyli zasypianiu. Ale po kolei. Do Niuniusia przychodzi paczka, w której są deski, a z nich powstanie łóżko. Prosiaczkowi bardzo się podoba ten pomysł i skręca swoje łóżko razem z mamą. Potem Niuniuś chce sprawdzić materac, pościel, a łóżko jest fajne i podoba się nawet tacie. Niuniuś bardzo chciałby spać w swoim łóżeczku, ale nie chce spać bez mamy. Następnie mama śpiewa, przytula i wychodzi aż do skutku po kilka razy. Niuniuś jednak budzi się i idzie do łóżka rodziców. Czy uda mu się nauczyć spać we własnym łóżeczku? 😴 Więcej na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2023/09/niunius-spi-bez-mamy.html

W tej książce czytamy o wieczornych przygodach Niuniusia, czyli zasypianiu. Ale po kolei. Do Niuniusia przychodzi paczka, w której są deski, a z nich powstanie łóżko. Prosiaczkowi bardzo się podoba ten pomysł i skręca swoje łóżko razem z mamą. Potem Niuniuś chce sprawdzić materac, pościel, a łóżko jest fajne i podoba się nawet tacie. Niuniuś bardzo chciałby spać w swoim...

To kolejna z serii przygód sympatycznego Niuniusia. Historia obrazkowa z ważnym tematem w tle.
Zanim jednak przybliżę jej treść, parę słów o: zasypianiu bez rodziców…
❓Kiedy dziecko powinno samo spać w swoim łóżeczku? Jaka jest górna granica wieku? Jak ułatwić dziecku samodzielne zasypianie? Jak pozostać w zgodzie ze sobą i jednocześnie szanować potrzeby dziecka? I najważniejsze pytanie od, którego właściwie należy wyjść: Czy dziecko jest gotowe, by spać samodzielnie?
➡️Na pierwsze dwa pytania nie ma jednej właściwej odpowiedzi. Wszystko zależy od dziecka i jego potrzeb. Jeśli widzimy, że dziecko jest gotowe, by zasnąć samo, podążamy za nim. Ważne są rytuały przed snem: czytanie książeczek (np.tej😉),masażyki czy przytulaski lub muzyka relaksacyjna. Sam wybór łóżeczka, pościeli, lampki nocnej czy przytulanki, pozwala dziecku na rozwijanie samodzielności i dokonywanie wyboru.
📚Teraz kilka słów o książeczce: Do Niuniusia paczka, w której jest łóżko. Bardzo mu się podoba. Niuniuś skręca swoje łóżeczko razem z mamą. Chce sprawdzić materac, pościel… Łóżko jest tak fantastyczne, że nawet tata chce się na nim położyć. Nie ma wątpliwości: Niuniuś chce spać w swoim łóżeczku! Ale… nie chce spać bez mamy. Mama przychodzi śpiewa, głaszcze go i wychodzi (i tak kilka razy). Niuniuś jednak budzi się i idzie do łóżka rodziców. Szybko przekonuje się, że u rodziców nie jest tak fajnie, jak w jego własnym łóżeczku.
W książce uwypuklono kilka istotnych kwestii:
Mama Niuniusia dostrzegła gotowość na kolejny krok w rozwoju jego samodzielności i dlatego zamówiła łóżeczko.
Czas jest sprzymierzeńcem dziecka i rodzica. Nie da się przyspieszyć rozwoju. Bliskościowa postawa, szacunek, rozmowy z dzieckiem rozwijają jego proces usamodzielnienia.
Śmiało stwierdzam, że ta książka jest zarówno dla dzieci jak i ich rodziców😊

To kolejna z serii przygód sympatycznego Niuniusia. Historia obrazkowa z ważnym tematem w tle.
Zanim jednak przybliżę jej treść, parę słów o: zasypianiu bez rodziców…
❓Kiedy dziecko powinno samo spać w swoim łóżeczku? Jaka jest górna granica wieku? Jak ułatwić dziecku samodzielne zasypianie? Jak pozostać w zgodzie ze sobą i jednocześnie szanować potrzeby dziecka? I...

Typowy problem niektórych dzieci, cieszą się z łóżka, ale nie chcą spać same. Niuniuś wciąż nie może zasnąć bez mamy, jednak gdy przychodzi do łóżka rodziców okazuje się tam ciasno i głośno od chrapania.
Nie jest już małym Niuniusiem dzidziusiem i w końcu śpi sam w swoim łóżku w swoim pokoju.
Książka może pomóc dzieciom w podjęciu tego samodzielnego kroku jakim jest oddzielne spanie.

Typowy problem niektórych dzieci, cieszą się z łóżka, ale nie chcą spać same. Niuniuś wciąż nie może zasnąć bez mamy, jednak gdy przychodzi do łóżka rodziców okazuje się tam ciasno i głośno od chrapania.
Nie jest już małym Niuniusiem dzidziusiem i w końcu śpi sam w swoim łóżku w swoim pokoju.
Książka może pomóc dzieciom w podjęciu tego samodzielnego kroku jakim jest...

Niuniuś to jeden z naszych ulubionych, książkowych bohaterów, który pokazuje sytuację w jakich na codzień mogą znaleźć się nasze pociechy. Z naciskiem na pokazanie emocji i z odrobiną humoru Niuniuś prezentuje dziecięcą codzienność.

W książeczce "Niuniuś śpi bez mamy" nasz bohater mierzy się z nową sytuacją. Od teraz będzie spał sam w swoim łóżku bez mamy. Najpierw towarzyszy mu radość i ekscytacja, która z czasem zmienia się w strach. Niuniuś w nocy wędruje do łóżka rodziców, które o dziwo okazuje się niewygodne. Gdzie ostatecznie będzie spał nasz bohater?

Jako rodzicom zależy nam na samodzielności naszych dzieci, ale nie zawsze droga do jej osiągnięcia jest łatwa. W omawianejnpublikacji Autorka wspomina właśnie o samodzielności, o tym, że jest ona ważna, ale zwraca też uwagę, że jej rozwój możliwy jest przy wsparciu rodziców i czasami trwa dłużej niż byśmy tego oczekiwali. Może po tej lekturze dzieci, które wciąż śpią z rodzicami zapragną samodzielności? Warto spróbować.

Niuniuś to jeden z naszych ulubionych, książkowych bohaterów, który pokazuje sytuację w jakich na codzień mogą znaleźć się nasze pociechy. Z naciskiem na pokazanie emocji i z odrobiną humoru Niuniuś prezentuje dziecięcą codzienność.

W książeczce "Niuniuś śpi bez mamy" nasz bohater mierzy się z nową sytuacją. Od teraz będzie spał sam w swoim łóżku bez mamy. Najpierw...

Ah jak ja czekałam na tę nowość! Za co kocham serię książek o Niuniusiu? Chyba najbardziej za zdrowy rozsądek, który z niej bije. To opowieści pozostające w zgodzie z nurtem rodzicielstwa bliskości, ale bez zadęcia i wymuszonych postaw. Historie zawarte w tych książkach biegną swoim rytmem, są naturalne i zwyczajne. Takie normalne do bólu. I tak jest też tym razem ❤️

Niuniuś to już całkiem niemały prosiaczek. Na tyle duży, że pewnego dnia otrzymuje wielką paczkę, w której mieści się nowe łóżko. Specjalnie dla niego. Wspólnie z rodzicami je składają, a Niuniuś jest strasznie podekscytowany. Na łóżko trafia wygodny materac, poduszka i ciepła kołderka. A na końcu i sam Niuniuś.

Jest tylko jeden problem. Niuniuś ma dylemat. Bo z jednej strony marzy o spaniu w swoim własnym łóżeczku, z drugiej zaś nie chce zostać bez mamy.

Mamusia troskliwie utula synka do snu, jednak w nocy Niuniuś się budzi i drepta do łóżka rodziców. Tylko że jest w nim okrutnie ciasno i głośno (mama i tata strasznie chrapią). Niuniuś wraca więc do swojego wygodnego i cichego posłania. A do rodziców postanawia wrócić innego dnia.

"Niuniuś śpi bez mamy" to cudna opowieść. Opowieść o dojrzewaniu dziecka do kolejnych etapów rozwoju oraz o wrażliwości rodziców na tę gotowość dziecka do postawienia kolejnego kroku w stronę samodzielności. Jak zawsze jestem zachwycona łagodną i ciepłą narracją oraz pięknymi ilustracjami.

Na końcu książki znajdziecie kilka słów od autorki do rodziców - jak zawsze bardzo trafnych i bliskich mojemu sercu. Aga Nuckowski - trzy razy TAK!

Ah jak ja czekałam na tę nowość! Za co kocham serię książek o Niuniusiu? Chyba najbardziej za zdrowy rozsądek, który z niej bije. To opowieści pozostające w zgodzie z nurtem rodzicielstwa bliskości, ale bez zadęcia i wymuszonych postaw. Historie zawarte w tych książkach biegną swoim rytmem, są naturalne i zwyczajne. Takie normalne do bólu. I tak jest też tym razem...

Jeśli nie znacie jeszcze Niuniusia to przypomnę, że jest to bohater książek dla małych czytelników, który z humorem i dużą dawką dziecięcych emocji prezentuje rozmaite sytuacje, w których może znaleźć się każde dziecko. To nie tylko doskonała lektura dla maluchów, ale również wsparcie dla rodziców, które można znaleźć na końcu każdej książki.

Tym razem Niuniusia czeka ogromne wyzwanie, jakim jest spanie bez mamy. Prosiaczek dostaje nowe łóżko, wygodny materac i cieplutką kołdrę - radość jest nie do opisania. Początkowa euforia i ekscytacja ulegają z czasem przyzwyczajeniom, tęsknocie i niepewności związanej z nową sytuacją. Niuniusiowi ciężko rozstać się z mamą, która śpiewa mu na dobranoc i jest obok, malec postanawia zatem nocą zawędrować do łóżka rodziców. Jednak tam jest za ciasno, za głośno i niewygodnie.
Jak zatem zakończy się ta noc?

Każde usamodzielnienie się dzieci to ogromny krok do przodu, który rodzice przyjmują z wielką radością, ale jednocześnie krok do przodu nie oznacza, że to zmiana, która na stałe wpisuje się w nowe realia. Warto wówczas obserwować i pozwolić, aby ta samodzielność rozwijała się we własnym rytmie.

Autorka po raz kolejny dotyka tematu bliskiego rodzicom i dzieciom pokazując jego dobre, jak i trudniejsze momenty, dzięki czemu maluchy mogą zaznać codzienności w trakcie lektury, a wszyscy mogą przekonać się, że takie zmiany i oparcie w najbliższych to szansa na lepszy rozwój.

Jeśli nie znacie jeszcze Niuniusia to przypomnę, że jest to bohater książek dla małych czytelników, który z humorem i dużą dawką dziecięcych emocji prezentuje rozmaite sytuacje, w których może znaleźć się każde dziecko. To nie tylko doskonała lektura dla maluchów, ale również wsparcie dla rodziców, które można znaleźć na końcu każdej książki.

Tym razem Niuniusia czeka...

Daje wytchnienie. Regeneruje organizm. Oczyszcza myśli. Sen. 😴 Dla rodziców niemowlaków towar luksusowy i wysoce pożądany. 👩Choć prawdopodobnie za możliwość wyspania oddaliby wiele, w pierwszych miesiącach z maluchem, jest to raczej poza ich zasięgiem. 🤦‍♀️ Oczywiście, zdarzają się wyjątki. Kiedy na początku swojej "matczynej kariery" słyszałam, że "moje przesypia całe noce", "nie może się najeść to i nie śpi", "na pewno coś mu jest" - miałam ochotę zamknąć drzwi z drugiej strony. 😱 Wspierające były historie jeszcze sprzed porodu typu "przespałam noc, jak syn miał dwa lata", "łóżeczko służyło nam jako schowek", "po jakimś czasie to mija". 🥴 Kiedy po dwóch latach sennego matrixa (pobudki co godzinę? zaliczone, usypianie przez trzy godziny? zaliczone, wstawanie o 4 rano? zaliczone, zasypianie "na stojąco" (przez rodziców) też zaliczone),do Twoich drzwi puka kurier, a w paczce znajdujesz książkę "Niuniuś śpi bez mamy" od @natuli_dziecisawazne - w głowie pojawia się myśl: czy w końcu się wyśpię? 🤔 Ale... do rzeczy!

Do Niuniusia przychodzi wielka paczka. Tym razem to nie są zabawki. 🤭 To deski. Co z nich będzie? Łóżko! 😮 Kiedy nowy mebel staje w pokoju, Niuniuś jest zachwycony. Miękka poduszka, cieplutka kołderka... wygodnie. 🙂 Wieczorny rytuał pozwala malcowi się uspokoić, ale... Niuniuś nie chce spać bez mamy. Co teraz? Czy nowe łóżko zda egzamin, czy Niuniuś nadal będzie spał z rodzicami? Przeczytajcie! 📘

To, co najbardziej lubię w książkach od @natuli_dziecisawazne to czułe opowieści, poradniki dla rodziców na końcu książek i... przełamywanie stereotypów. 👏 To mama składa łóżko dla malucha, wbija gwoździe, układa deski. 💪 Wielkie dzięki za to i brawa dla Was. 👌

Ta książka to ratunek dla rodziców, którzy chcą nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania. 👍 Przewodnik, jak zrobić to w spokojny i rozważny sposób, krok po kroku. Jeśli jesteście zmęczeni ciągłą walką o sen i chcecie "odzyskać własne łóżko" to lektura dla Was. 📘

Daje wytchnienie. Regeneruje organizm. Oczyszcza myśli. Sen. 😴 Dla rodziców niemowlaków towar luksusowy i wysoce pożądany. 👩Choć prawdopodobnie za możliwość wyspania oddaliby wiele, w pierwszych miesiącach z maluchem, jest to raczej poza ich zasięgiem. 🤦‍♀️ Oczywiście, zdarzają się wyjątki. Kiedy na początku swojej "matczynej kariery" słyszałam, że "moje przesypia całe...

Przed Wami kolejna część Niuniusia. Tym razem nasz uroczy prosiaczek będzie próbował spać sam. W tym celu dostaje własne łóżko! Składa je z pomocą mamy i niecierpliwie czeka na wieczór. Czy Niuniusiowi uda się samemu zasnąć? I przespać noc u siebie?🙂

Samodzielne zasypianie i spanie to chyba jeden z tych tematów,który bardzo interesuje i jednocześnie martwi rodziców. Często z ustęsknieniem wypatrujemy wieczora by odpocząć i pobyć trochę dorosłym 😉 Książeczka przypomina,że samodzielne spanie to nie taka prosta sprawa i jest ogromnym krokiem dla dziecka. Myślę,że może zachęcić malucha do prób samodzielnego spania i nie zniechęcania się,gdy coś pójdzie nie tak. A rodziców do wsparcia swojego dziecka i nie próbowania na siłę.

Sama historyjka jest ciekawa,wesoła i zdobią ją urocze ilustracje. Ma trochę formę komiksu, są też wyrazy dźwiękonaśladowcze i powtórzenia,co na pewno spodoba się najmłodszym czytelnikom.

Na końcu znajdziemy parę słów skierowanych do rodziców,które nieco poszerzają temat i pomagają zrozumieć dziecko.

Przed Wami kolejna część Niuniusia. Tym razem nasz uroczy prosiaczek będzie próbował spać sam. W tym celu dostaje własne łóżko! Składa je z pomocą mamy i niecierpliwie czeka na wieczór. Czy Niuniusiowi uda się samemu zasnąć? I przespać noc u siebie?🙂

Samodzielne zasypianie i spanie to chyba jeden z tych tematów,który bardzo interesuje i jednocześnie martwi rodziców. Często...

Czy Wasze pociechy śpią wciąż z Wami? A może od początku śpią we własnych łóżkach?

W najnowszej części Niuniuś otwiera wielką paczkę, w której są elementy do zbudowania łóżka. Cóż to będzie za przygoda! Dla naszego bohatera spanie we własnym łóżku to nowość, a nam przyjdzie zobaczyć jak sobie z tym poradzi.

Na początku Niuniuś czuje ekscytację. Wraz z mamą skręca łóżko i przygotowuje się do snu. Chociaż bardzo się cieszy na nocleg we własnym miejscu to w nocy udaje się jednak do rodziców. A tam... wcale nie jest tak miło jak w jego łóżeczku. Słychać chrapanie, jest ciasno- może lepiej jednak wrócić?

Jak zawsze wydawnictwo Natuli stanęło na wysokości zadania i pokazało, że warto zajmować się uczuciami dzieci. Dzięki książce dziecko podbudowuje swoją samoocenę "dużego człowieka", który potrafi bardzo wiele. Bo przecież od czasu kiedy Niuniuś był dzidziusiem tak wiele się już nauczył. Zapewne mały czytelnik potrafi to samo i warto się tym pochwalić.

Może po tej lekturze dzieci, które wciąż śpią z rodzicami zapragną samodzielności? Kto wie... Warto w każdym razie spróbować 🙂

Czy Wasze pociechy śpią wciąż z Wami? A może od początku śpią we własnych łóżkach?

W najnowszej części Niuniuś otwiera wielką paczkę, w której są elementy do zbudowania łóżka. Cóż to będzie za przygoda! Dla naszego bohatera spanie we własnym łóżku to nowość, a nam przyjdzie zobaczyć jak sobie z tym poradzi.

Na początku Niuniuś czuje ekscytację. Wraz z mamą skręca łóżko i...

Niuniuś śpi bez mamy to kolejna z serii książka o małym Niuniusiu, który w bliskości i czułości rodziców poznaje świat i uczy się nowych umiejętności i kompetencji. Tym razem Niuniuś małymi kroczkami doświadcza samodzielności. Pokazuje, ile już umie i potrafi, nadszedł więc czas, aby doświadczył nocy bez rodziców. Czy Niuniuś jest na to gotowy?
Seria o Niuniusiu to z pewnością godne uwagi historyjki obrazkowe, które wspierają rodziców w byciu blisko dziecka, z jednoczesnym zwracaniem uwagi na jego emocje. Dla dzieci są to doskonałe opowiadania, bo uczą i bawią.
W każdej książce, tak i w tej znajduje się refleksja dla osób dorosłych, dla rodziców w temacie poruszanego tematu. W tej publikacji znajdują się wskazówki, w jaki sposób spojrzeć na samodzielność małego dziecka. Bardzo podoba mi się, że autorka wspomina o tym, że jest ona ważna, ale jej rozwój możliwy jest przy wsparciu rodziców.
Rodzice! Bądźcie blisko dzieci, wspierajcie, motywujcie do samodzielności, ale też pamiętajcie, żeby przytulać, spędzać wspólnie czas, brać na kolana, ręce. Takiej bliskości dzieci samodzielne również potrzebują.

Niuniuś śpi bez mamy to kolejna z serii książka o małym Niuniusiu, który w bliskości i czułości rodziców poznaje świat i uczy się nowych umiejętności i kompetencji. Tym razem Niuniuś małymi kroczkami doświadcza samodzielności. Pokazuje, ile już umie i potrafi, nadszedł więc czas, aby doświadczył nocy bez rodziców. Czy Niuniuś jest na to gotowy?
Seria o Niuniusiu to z...