rozwińzwiń

Wszyscy kochamy Mikołaja cz. 1

Okładka książki Wszyscy kochamy Mikołaja cz. 1 Witold Jabłoński
Okładka książki Wszyscy kochamy Mikołaja cz. 1
Witold Jabłoński Wydawnictwo: Empik Go Cykl: Wszyscy kochamy Mikołaja (tom 1) literatura młodzieżowa
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Wszyscy kochamy Mikołaja (tom 1)
Wydawnictwo:
Empik Go
Data wydania:
2023-06-05
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-05
Język:
polski
ISBN:
9788327279897
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
201
151

Na półkach:

To dość typowa książka dla nastolatek, dlatego może się ją ciężko czytać nawet niewiele starszym osobom. Jest jednak kilka "ale".

Jest to prawdziwie polska, swojska pozycja. Autor nie stara się na siłę zamerykanizować świata polskich nastolatków. Oczywiście, ponieważ bohaterowie uczęszczają do elitarnej szkoły dla bogaczy, fabuła musi być trochę oderwana od rzeczywistości, jednak wciąż można się odnaleźć w przedstawianych w powieści sytuacjach.

W powieść wplecione są wątki niejako historyczne. Postać dyrektorki szkoły uważam za genialną, to chyba pierwsza książka, jaką czytałam, w której mowa jest wprost o przymusowych emigracjach po II wojnie światowej, utraconym dziedzictwie i ewentualnych powrotach po 1989. Cieszy to tym bardziej, że w szkole prawie się o tym nie mówi, skupiając się przede wszystkim na historii zaborów. Ta pozycja pozwala młodym czytelnikom zrozumieć bardziej współczesny kontekst Polski.

Ojciec głównego bohatera również jest ciekawą postacią, ponieważ delikatnie przybliża zawód tłumacza. To oraz wtręty na temat historii i kultury Rosji jest rezultatem osobistych zainteresowań i działalności autora i niewątpliwie zachęca jego czytelników do zainteresowania się tymi tematami. Albo przynajmniej dowiedzenia się czegoś więcej.

Autor nie byłby sobą, gdyby nie wplótł w powieść wątków kultury, fantastyki i historii słowiańskiej, które zaskakująco dobrze dopełniają główny wątek książki. Pozwalają na wyróżnienie jej na rynku czytelniczym i, znowu, na powiew świeżości i zwrócenie uwagi na to, o czym chociażby w szkole niewiele się mówi. Bo tak właściwie to dlaczego stawiamy mity greckie i rzymskie ponad mitologię słowiańską? "Dary bogów", na przykład, spokojnie mogłyby funkcjonować w szkole obok, a może nawet i zamiast, sczytanego Parandowskiego.

Zdecydowanie wisienką na torcie są autopromocje autora. Główny bohater zaczytuje się w książkach Jabłońskiego, co daje pisarzowi możliwość podsunięcia czytelnikowi następnych lektur. Może i nie jest to subtelne, ale za to wywołuje uśmiech na twarzy i myśl: Dlaczego Jabłoński nie został jeszcze dostrzeżony przez szerszą publiczność i musi promować się sam na najróżniejsze sposoby?

Mnie te autopromocje zdecydowanie zachęciły, mimo że od jakiegoś czasu jestem zagorzałą fanką Jabłońskiego, do przeczytania również wcześniejszych pozycji autora.

To dość typowa książka dla nastolatek, dlatego może się ją ciężko czytać nawet niewiele starszym osobom. Jest jednak kilka "ale".

Jest to prawdziwie polska, swojska pozycja. Autor nie stara się na siłę zamerykanizować świata polskich nastolatków. Oczywiście, ponieważ bohaterowie uczęszczają do elitarnej szkoły dla bogaczy, fabuła musi być trochę oderwana od rzeczywistości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
12

Na półkach:

Wielką radość sprawia lektura takich swojskich, jawnie homoerotycznych powieści o chłopcach dla chłopców.
Autor znany tęczowej publice z „Gorących uczynków” i „Kochanka Czerwonej Gwiazdy” zapewnia w obu częściach „Mikołaja” rozrywkę w stylu modnych seriali YA i mnóstwo literackich smaczków. Gatunkowo można tu znaleźć soft-romans typu boys’ love, fanfik nasiąknięty fantasy i yaoi, obyczajówę hard, a wszystko wzmocnione aluzjami do środowiskowych legend i kryminalnym dreszczykiem emocji, gdy rodzice i dzieci wzajemnie mieszają się w swoje sprawy.
Proza Jabłońskiego zaczyna się bajkowo. Główny bohater LGBTQ-owego cyklu, refleksyjny autsajder Bartek, zamiast z rodzicami do Grecji trafia na wakacje do dziadków na Podlasie, solo. To jednak ma szansę się zmienić, gdy do zajmowanej przez niewinnego nerda Leśnej Chaty wkraczają harcerzyki i druhowie o mocnych łydkach i ciepłobraterskich odruchach. Wśród nich znalazł się gorącokrwisty, ale skryty Mikołaj („dotychczas dobry uczeń, całkowicie zawalił naukę i nie został dopuszczony do matury”),którego Bartek pozna bliżej tego lata, próbując ucieleśnić twinkowe funtazje. Później w szkole czeka ich sporo nierandek i… wspólnych przepraw z aniołkami i demonami z Liceum Sępa i lokalnej społeczności Kwiecina (odpowiedzialnymi za tabsy, używki, doping, imprezy i traumy dla młodzieży). Po jednej z burz między efebów wkracza trzeci gość: diabelnie pociągający Rufus. Wraz z Ru i jego toksyczną bliźniaczką Lu w życiorysach pięknych nastoletnich – jak Bartek, Filip, Barbie, Kaj, Ciepła Sztabka – zagoszczą nowe ekscytacje (kręcenie etiudy o różowym zabarwieniu),kuszące inicjacje („kultura klubowa” jak z Dantego) i formacyjne przejścia (coming out ojca i syna). Czy wszyscy wytrwają, będąc sobą? Świat się zmienia, ludzie też.
(Tomasz Charnas, REPLIKA/KONFRONTAKCJE)

Wielką radość sprawia lektura takich swojskich, jawnie homoerotycznych powieści o chłopcach dla chłopców.
Autor znany tęczowej publice z „Gorących uczynków” i „Kochanka Czerwonej Gwiazdy” zapewnia w obu częściach „Mikołaja” rozrywkę w stylu modnych seriali YA i mnóstwo literackich smaczków. Gatunkowo można tu znaleźć soft-romans typu boys’ love, fanfik nasiąknięty fantasy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
494
491

Na półkach:

⭐️⭐️⭐️⭐️

"Wszyscy kochają Mikołaja. Część 1" autorstwa Witolda Jabłońskiego.

⭐️Kiedy sięgnąłem, po tę pozycję nie miałam wielkich oczekiwań. Liczyłam po prostu na przyjemną lekturę z uroczym wątkiem romantycznym.

⭐️Przyznam jednak, że od początku miałam trudności z wczuciem się w tę historię, jak i w samych bohaterów.

⭐️Dla mnie byli oni za mało realistyczni. Jakby trochę niepasujący do swoich czasów.

⭐️Po części podejrzewam, że taki miał być ich urok. W końcu Bartek to bohater, który od razu wprowadza nas w swoją nieśmiałość i nietypowe podejście do życia. Nie jest typowym przedstawicielem współczesnej młodzieży- unika młodzieżowego slangu i głośnych rozmów, co sprawia, że jest nieco obcy w swoim własnym środowisku. Dlatego, kiedy dowiaduje się, że spędzi wakacje u dziadków na wsi, nie jest zachwycony. Jednak właśnie tam jego życie zaczyna się komplikować.

⭐️Książka opowiada o jego zakochaniu się w koledze, którym mógł wcześniej tylko obserwować z daleka. Ta miłość rozwija się stopniowo, a autor opisuje ją w sposób, który przypomina sceny z komedii romantycznych.

⭐️Chociaż początkowo wydaje się to trochę niesamowite, to właśnie ta nierealność sprawia, że z jednej strony historia nabiera uroku, a z drugiej nie pozwala w pełni zżyć się z bohaterami.

⭐️Przyznam także, że ja jestem fanką dialogów. Im więcej bohaterowie mają ze sobą integracji, tym lepiej. Tutaj jednak autor skupił się mocno na rozwinięciu monologu wewnętrznego bohatera i po głębszym namyślę, to może być powód, dlaczego ta książka tak wolno się rozwijała i momentami po prostu nużyła.

⭐️Nie będę kłamać. Jeśli o mnie chodzi zdecydowanie wole książki, od których ciężko jest mi się oderwać aniżeli takie, które czytam, aby je po prostu dokończyć.

Wiem, że ta pozycja znajdzie także swoich zwolenników, jednak jeśli o mnie chodzi, nie zostałam przekonana.

✔️Współpraca reklamowa z @empikgo.

⭐️⭐️⭐️⭐️

"Wszyscy kochają Mikołaja. Część 1" autorstwa Witolda Jabłońskiego.

⭐️Kiedy sięgnąłem, po tę pozycję nie miałam wielkich oczekiwań. Liczyłam po prostu na przyjemną lekturę z uroczym wątkiem romantycznym.

⭐️Przyznam jednak, że od początku miałam trudności z wczuciem się w tę historię, jak i w samych bohaterów.

⭐️Dla mnie byli oni za mało realistyczni. Jakby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1277
12

Na półkach:

Napisana ładnym, lekkim językiem i, co ważniejsze, pełnym miejsc gdzie warto sięgnąć do encyklopedii czy słownika przez młodszego czytelnika. Sprawnie zbudowany klimat i poczucie więzi z głównym bohaterem.
Bardzo mocno da się wyczuć samego autora, który specjalizuje się w powieściach historycznych i fantastyce.
Niestety poważnym, dla mnie minusem są bohaterowie, a właściwie żeńska część. Tak jak autor płynie po braku skrajności w przypadku mężczyzn, tak kobiety w książce są albo dosyć przeciętne i nieco mdłe (babcia),albo skrajnie toksyczne (mama). Rozumiem zabieg jaki został zastosowany, ale tak jak inni bohaterowie są realistyczni w swoim charakterze, tak matka jest nadbudowaniem wszystkiego co może pójść nie tak i przez to jest pozbawiona realizmu.
W ogólnym rozrachunku to przyjemna lektura, ale nic ponad przeciętną, ot lepiej napisany fanfik. Osobiście wolę kiedy autor pisze fantastykę.

Napisana ładnym, lekkim językiem i, co ważniejsze, pełnym miejsc gdzie warto sięgnąć do encyklopedii czy słownika przez młodszego czytelnika. Sprawnie zbudowany klimat i poczucie więzi z głównym bohaterem.
Bardzo mocno da się wyczuć samego autora, który specjalizuje się w powieściach historycznych i fantastyce.
Niestety poważnym, dla mnie minusem są bohaterowie, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
410
311

Na półkach:

Książka opowiada o przygodach grupy nastolatków. Bartek główny bohater jest gejem, jednak ukrywa swoją orientację, boi się reakcji rodziców i szkolnych znajomych. Gdy spędza wakacje u dziadków w leśniczówce, jest świadkiem i uczestnikiem wielu ciekawych splotów zdarzeń, które od września zmienią jego pozycję w szkole. Dotąd wyobcowany, cichy i nieśmiały chłopiec stanie się zauważony. Czy ta uwaga będzie mu służyć? Kim jest tytułowy Mikołaj i jaką rolę odegra w życiu głównego bohatera? Czy rodzeństwo spotkane w lesie jest godne zaufania?

To była naprawdę wyjątkowa powieść, moje pierwsze spotkanie z książką, w której wątek LGBT wiedzie prym. Młody bohater oswaja się ze swoją seksualnością, walczy z hormonami, które w nim buzują, zakochuje się, fantazjuje a przy tym wszystkim martwi go, że jego orientacja wyjdzie na jaw.
To było bardzo ciekawe doświadczenie, odświeżające. Dobrze, że jest już dostępna część druga, dzięki temu, znów wraz z Bartkiem będę mogła zabawić się w detektywa i dowiemy się co jeszcze kombinują bliźniaki.

Polecam to książka lekka i przyjemna więc miło spędzicie z nią czas.

Książka opowiada o przygodach grupy nastolatków. Bartek główny bohater jest gejem, jednak ukrywa swoją orientację, boi się reakcji rodziców i szkolnych znajomych. Gdy spędza wakacje u dziadków w leśniczówce, jest świadkiem i uczestnikiem wielu ciekawych splotów zdarzeń, które od września zmienią jego pozycję w szkole. Dotąd wyobcowany, cichy i nieśmiały chłopiec stanie się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach:

Wszyscy kochamy Mikołaja część 1 i 2

współpraca reklamowa z
moja łączna ocena: 3/5

Rodzice Bartka wybierają się na wakacje do słonecznej Grecji, w obawie o swojego syna, zostawiają go u jego dziadków na Podlasiu. Chłopak nie zawiedziony, wakacyjny wyjazd był wprawdzie jego pomysłem, lecz spędzenie czasu na słuchaniu muzyki i czytaniu książek nie jest dla niego czymś nowym. Pewnego dnia, rodzinę odwiedza grupa druhów, która zmęczyła się spacerowaniem po puszczy. Starsi państwo oferują im nocleg i ciepły posiłek. Choć niechętnie, młodzi ludzie przystają na ten pomysł. W jednym z chłopaków Bartek poznaje swojego szkolnego kolegę - Mikołaja, bardzo się cieszy z tego przypadkowego spotkania. Podczas porywczej burzy nastolatkowie ratują życie dwójce nastolatków, którzy utknęli w przygniecionym przez drzewo aucie. Nie wiedzą jeszcze, że bardzo przystojny Rufus i zabawna Lukrecja dużo namieszają w ich życiu.

Nie miałam wobec tej serii żadnych oczekiwań. Miło zaskoczył mnie styl pisania autora, był bardzo angażujący w fabułę. Co do wydarzeń, które były nieco zbyt niecodzienne, spodobał mi się ich motyw przewodni, czyli to jak w każdym z nich Bartek uczył się czegoś o samym sobie. Książka opiera się głównie na przedstawieniu orientacji seksualnej głównych bohaterów, cała osobowość Rufusa jest na tym oparta, chłopak nie ma w sobie nic innego oprócz tego i pieniędzy.

Wydarzenia z drugiego tomu są dla mnie zbyt surrealistyczne. Milioner słynący z produkcji szkodliwych leków tak naprawdę jest zupełnie innym mężczyzną o ukrytych zamiarach. Nie rozumiem dlaczego ktoś taki jak on chce ingerować w życie nieznanych mu zupełnie siemnastolatków i skąd wynika zainteresowanie z jego strony.

Bartosz, czyli główny bohater, jest bardzo niezdecydowany co jest charakterystyczne dla jego wieku, jednak nie zmienia to faktu, że dziwnie było mi czytać, o tym jak co stronę ma inne odczucia wobec interesujących go chłopaków. Dosłownie "przeskakuje z kwiatka na kwiatek", co nie było by problemem gdyby autor zamieścił informację, że zdaje sobie sprawę ze szkodliwości takiego zachowania, lub wykreowałby rzeczywiście introwertycznego bohatera, którego choć trochę obchodzą odczucia ukochanych.

Jednym z takich zachowań jest także znormalizowane śledzenie swojego dziecka. Rodzice Bartka przyznają przed nim, że na bieżąco śledzą jego lokalizację i hasła wpisywane w przeglądarkę internetową, a nastolatek na zwyklej nie reaguje. Nie podoba mi się to, jak autor to zbagatelizował, Bartek nie mówi rodzicom o swoich potrzebach, nie zgadza się ani nie wykłóca swoich racji.

Dużą zaletą tej historii było zaangażowanie czytelnika. W niecierpliwości czekałam na rozwiązania sprawy z rodziną Cerrer, choć tak naprawdę ich nie polubiłam. Wbrew pozorom jeśli chodzi o działanie, Bartek wykazał się szokującą dla mnie dojrzałością.

Jeśli moja recenzja sprawiła, że macie ochotę przeczytać tą historię, możecie zrobić to już teraz za pomocą aplikacji empik go. Książka jest dostępna w ebooku jak i audiobooku, możecie czytać ją w dowolnym miejscu i w dowolnym czasie. Jeśli jesteście miłośnikami książek na papierze, możecie tez zakupić swój egzemplarz!!

Wszyscy kochamy Mikołaja część 1 i 2

współpraca reklamowa z
moja łączna ocena: 3/5

Rodzice Bartka wybierają się na wakacje do słonecznej Grecji, w obawie o swojego syna, zostawiają go u jego dziadków na Podlasiu. Chłopak nie zawiedziony, wakacyjny wyjazd był wprawdzie jego pomysłem, lecz spędzenie czasu na słuchaniu muzyki i czytaniu książek nie jest dla niego czymś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
8

Na półkach:

Jak to jest żyć w świecie, w którym czujesz się obco? Jakbyś nie pasował do schematów narzuconych przez społeczeństwo, a twoje myśli wciąż krążyły wokół tego jasnowłosego harcerza, którego obserwujesz na szkolnym korytarzu? Właśnie takie pytania mógłby zadać sobie główny bohater książki „Wszyscy kochamy Mikołaja”, jednak zacznijmy od początku. To, co mnie zaskoczyło, czytając ten tytuł, to niezwykle rozbudowana fabuła książki. Wiele wątków przeplatających się między sobą zostawiających po sobie niekiedy również źdźbło tajemnicy pobudzało moje zainteresowanie historią Bartka, ale również w niektórych momentach, kiedy akcja stawała się według mnie monotonna, zauważałam, że gubiłam się w opisywanych zdarzeniach i nie czerpałam tak dużej przyjemności z czytania, jak na początku historii. Dodatkowo autor, wprowadzając różne wątki popularnonaukowe, pozwala czytelnikowi poznać koncepcje japońskich mang, jak i zagłębić się w mitologię, co wprowadza niesamowity klimat do historii o młodym mężczyźnie. Każdy bohater był wykreowany na swój własny sposób. Nie byli idealni i również popełniali błędy, przez co każdy czytelnik mógł odnaleźć część siebie w postaciach napisanych przez Jabłońskiego. Jednak to, co spowodowało niekiedy moje zażenowanie to język, jakim posługiwał się autor. Czytając tę pozycję, natrafiałam na wyrażenia, przez które uważam, że pisarz na siłę próbował dodać młodzieżowego „slangu” do opisywanej przez siebie historii. Jako nastolatka nigdy nie spotkałam się z takim słownictwem wśród rówieśników, więc dialogi między Bartkiem a jego znajomymi powodowały niekiedy u mnie niesmak. Mam nadzieję, że historia odkrywającego się na swoje potrzeby Bartka mierzącego się ze swoimi uczuciami, jak i okrutnym światem złapie was za serce! Polecam!

Jak to jest żyć w świecie, w którym czujesz się obco? Jakbyś nie pasował do schematów narzuconych przez społeczeństwo, a twoje myśli wciąż krążyły wokół tego jasnowłosego harcerza, którego obserwujesz na szkolnym korytarzu? Właśnie takie pytania mógłby zadać sobie główny bohater książki „Wszyscy kochamy Mikołaja”, jednak zacznijmy od początku. To, co mnie zaskoczyło,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4542
1475

Na półkach: ,

Książka poprawna, końcówka najciekawsza i jeśli będzie kolejna część, to pewnie po nią sięgnę. Mam nadzieję, że może w kolejnym tomie główny bohater trochę się zmieni i nie będzie miał nadal takiej obsesji na punkcie wyglądu.

Książka poprawna, końcówka najciekawsza i jeśli będzie kolejna część, to pewnie po nią sięgnę. Mam nadzieję, że może w kolejnym tomie główny bohater trochę się zmieni i nie będzie miał nadal takiej obsesji na punkcie wyglądu.

Pokaż mimo to

avatar
693
50

Na półkach: ,

Jest w internecie taka radosna twórczość dziewczynek o romansach. Zazwyczaj język kuleje, fabuła jest sztampowa, a postacie nawet nie udają, że nie są wzorowana na rzeczywistych idolach. Taki jest świat fanfików.

I to też jest fanfik, i to gejowski fanfik, ale gejowski fanfik napisany przez pisarza. Ma wszystkie zalety fanfiku, a pozbawiony jest większości wad. Wzorowany na YA nawet udanie balansuje na granicy między literaturą a grafomanią z wattpada. Może tylko trochę za dużo autopromocji?

I żeby dorosły męczyzna takie rzeczy pisał? Kto to widzioł...

Jest w internecie taka radosna twórczość dziewczynek o romansach. Zazwyczaj język kuleje, fabuła jest sztampowa, a postacie nawet nie udają, że nie są wzorowana na rzeczywistych idolach. Taki jest świat fanfików.

I to też jest fanfik, i to gejowski fanfik, ale gejowski fanfik napisany przez pisarza. Ma wszystkie zalety fanfiku, a pozbawiony jest większości wad. Wzorowany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
21

Na półkach:

Co powiedzieć. Dość sprawnie napisana, ale… No właśnie ale nie zachwyciła mnie, czytałam kiedyś znacznie lepsze o tej tematyce. Może to dlatego, że tym razem słuchałam w audiobooku nie czytałam tekstu? Dla nastoletnich czytelników powinna być ok. Mnie denerwowały ciągłe opisy ubrań, czy przyrody a najbardziej wewnętrznych myśli głównego bohatera.

Co powiedzieć. Dość sprawnie napisana, ale… No właśnie ale nie zachwyciła mnie, czytałam kiedyś znacznie lepsze o tej tematyce. Może to dlatego, że tym razem słuchałam w audiobooku nie czytałam tekstu? Dla nastoletnich czytelników powinna być ok. Mnie denerwowały ciągłe opisy ubrań, czy przyrody a najbardziej wewnętrznych myśli głównego bohatera.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    39
  • Chcę przeczytać
    35
  • 2023
    5
  • Audiobook
    2
  • Do nabycia przy okazji
    1
  • Cykl
    1
  • Serie
    1
  • Przeczytane (2024)
    1
  • Przeczytane w 2023
    1
  • Tęcza
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wszyscy kochamy Mikołaja cz. 1


Podobne książki

Przeczytaj także