rozwińzwiń

Gdzie śpiewają raki

Okładka książki Gdzie śpiewają raki Delia Owens
Okładka książki Gdzie śpiewają raki
Delia Owens Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Where the crawdads sing
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2019-11-13
Data 1. wyd. pol.:
2019-11-13
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Bohdan Maliborski
Tagi:
DeliaOwens Owens Raki Bagna Bagno BarkleyCove Barkley Adaptacja Kya
Inne
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Oko słonia Delia Owens, Mark James Owens
Ocena 8,4
Oko słonia Delia Owens, Mark J...
Okładka książki Zew Kalahari Delia Owens, Mark James Owens
Ocena 7,9
Zew Kalahari Delia Owens, Mark J...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
381
381

Na półkach:

Wspaniała historia doskonale obnażająca ludzką naturę. Szczególnie w porównaniu do innych, niezwykłych i uważanych za prymitywne stworzeń. Opowieść o dziewczynce, potem kobiecie, która doskonale poznała odwieczne przenikanie się świata przyrody- dzikiej a jednocześnie perfekcyjnie poukładanej. Tutaj każdy zna swoje miejsce i priorytety. Nic nie potrzebuje stać się inne, wyjść poza obszar. W tym harmonijnym świecie dorasta ludzkie dziecko- porzucone, skazane na samotność i rozczarowanie. Dorasta i staje się niezwykłym znawcą nietkniętych ludzką ręką mokradeł. A dzieje się tam wiele. Kya rozumie taniec życia i śmierci. Nie waha się gdy chodzi ojej życie. Brat nauczył ją doskonale zacierać ślady, a bagna stały się jej sprzymierzeńcem. Bo przecież była ich częścią...

Wspaniała historia doskonale obnażająca ludzką naturę. Szczególnie w porównaniu do innych, niezwykłych i uważanych za prymitywne stworzeń. Opowieść o dziewczynce, potem kobiecie, która doskonale poznała odwieczne przenikanie się świata przyrody- dzikiej a jednocześnie perfekcyjnie poukładanej. Tutaj każdy zna swoje miejsce i priorytety. Nic nie potrzebuje stać się inne,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1247
242

Na półkach:

"- Gdzie śpiewają raki? Tak mówiła moja mama: Zapuszczaj się jak najdalej. Tam, gdzie śpiewają raki. - Czyli w głąb lasu, tam, gdzie żyją dzikie zwierzęta.”

Akcja powieści toczy się dwutorowo. Bohaterkę książki, Kyę Clark poznajemy w 1952 roku i na przestrzeni lat obserwujemy jej dorastanie i zmaganie się z samotnością. Z drugiej strony obserwujemy toczące się śledztwo w sprawie zabójstwa Chase'a Andrewsa. Jego ciało zostało znalezione w 1969 roku, a o zbrodnię posądzona jest dorosła już Kya.
6-cio letnia Kya Clark żyje z rodzicami i rodzeństwem w skromnym domu na mokradłach Karoliny Północnej, na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Rodzina odcięta jest od innych ludzi, ojciec weteran wojenny nadużywa alkoholu i wszczyna pijackie awantury. Matka nie pracuje, ale otacza dzieci miłością. Po jednej z awantur kobieta opuszcza rodzinę. Po paru tygodniach z domu odchodzi też starsze rodzeństwo. Kya zostaje tylko z ojcem, który nie jest zdolny aby wychować dziecko i zapewnić mu warunki do życia. Wkrótce mężczyzna też odchodzi. Kya zostaje sama w starej chacie i uczy się przetrwania w trudnych warunkach. Przyroda staje się jej jedynym towarzyszem i powiernikiem. Dziewczynka tęskni za rodziną, za drugim człowiekiem, ale jednocześnie jest wobec ludzi bardzo nieufna. Większość mieszkańców okolicznego miasteczka Berkley Cove jest do niej uprzedzona, a ona ufa tylko nielicznym. Rozległe bagna stają się jej domem, a ptaki przyjaciółmi. W przeciwieństwie do ludzi wśród przyrody zawsze znajduje schronienie. Dziewczyna nie zna innego świata oprócz mokradeł. Miasteczko i jego mieszkańcy przerażają ją. Dziewczyna dorasta i zakochuje się. Pewnego dnia zostaje oskarżona o popełnienie zbrodni, ale czy uda się jej udowodnić swoją niewinność? Czy śmierć Chase’a Andrewsa była nieszczęśliwym wypadkiem, czy jednak ktoś mu w tym pomógł?

Piękna, wzruszająca historia, przepełniona smutkiem i żalem, przeplatana cudownymi opisami przyrody, które mnie zauroczyły. Opowieść o samotności, odrzuceniu i tęsknocie za miłością. Jest też zbrodnia doskonała. Początek trochę mnie nużył, ale czytając dalej zrozumiałam na czym polega fenomen tej powieści. Książka jest po prostu wyjątkowa, wzbudza mnóstwo emocji i momentami jest bardzo zaskakująca.

"- Gdzie śpiewają raki? Tak mówiła moja mama: Zapuszczaj się jak najdalej. Tam, gdzie śpiewają raki. - Czyli w głąb lasu, tam, gdzie żyją dzikie zwierzęta.”

Akcja powieści toczy się dwutorowo. Bohaterkę książki, Kyę Clark poznajemy w 1952 roku i na przestrzeni lat obserwujemy jej dorastanie i zmaganie się z samotnością. ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
229

Na półkach:

“Gdzie śpiewają raki” @authordeliaowens

Ta książka od dłuższego czasu przewijała mi się w sm i nie sądziłam, że kiedykolwiek wezmę ją pod uwagę do czytania. I zdałam sobie sprawę, że muszę mniej sądzić, a częściej sięgać po coś, co wychodzi spoza mojej strefy komfortu, bo to jest kolejna książka przeczytana w ramach akcji czytelniczej #cmwbc u @faythetraveler i jest totalnie trafiona i o dziwo wpisująca się w mój (odkryty) gust czytelniczy. GENIALNA.

Ta historia dojrzewa z każdym jednym rozdziałem, pokazując jej gorsze i lepsze strony, a także zmagania z przeciwnościami. A natura? Ma tutaj swoją historię i drugie dno, które jest największym ogniwem tej historii.

Pochłaniająca, stopniowa oczarowująca i wprowadzająca w niecodzienny klimat.

“Nawet kiedy upadła, ziemia zawsze brała ją w swe ramiona.”

Ona.

Bagienny “odpadek”.

Dziewczyna z bagien.

Niewidzialna, jednak… zauważalna, wyśmiewana, zastraszana.

Budząca respekt w miasteczku.

Wyobcowana. Samotna i cierpiąca.

Silna, niezależna i radząca sobie sama. Doznała straty, zapomnienia i porzucenia. Dziecko potrzebujące beztroski i miłości zostało tego pozbawione i musiało dorastać samo. Mądra, ciekawa natury i sprytna dziewczynka oraz dorastająca kobieta, która znalazła sposób na przetrwanie i życie z naturą oraz z nią w zgodzie. Zmagająca się z trudnościami i przeciwnościami losu. Potrafiła zaakceptować daną sytuację życiową i pragnęła ją ulepszyć.

Jej interakcje…

Jej relacje z naturą? Proszę o więcej. Jej miłość do niej była autentyczna. Miłość przeradzająca się w pasję, zaciekawienie i chęcią nauki.

Wyedukowała się sama z drobną pomocą i zapracowała na swój własny sukces.

Pieśni żab i koników polnych były dla niej otulającą kołysanką.

Natura nie oceniała. Pocieszała. Była bezpiecznym schronieniem, którego nigdzie nie doświadczyła. A promyki dawały nadzieję.

Samotność była jej domem, która w naturze rozwinęła jej pasje, miłość do małych stworzeń i obserwacji.

Bo tą samotnością była ona, która pragnęła chronić i pielęgnować to, co było najważniejsze w jej życiu.

Chciałam ją przytulić, zaopiekować się nią i ulżyć jej w cierpieniu. Dać jej namiastkę poczucia bezpieczeństwa…

A tutaj wśród drzew i otaczającej ją natury doświadczyła przyjaźni. Ludzkiej. Od Tate. Jego otwartość i przyjacielskość bardzo mi się podobała. A z nim przyszła szansa na lepszą przyszłość, przynależność i akceptację.

Coś, co mnie leczyło w tej historii? To miasteczko oraz ich miejscowa polityka i uprzedzenia, w których żyli. To było krzywdzące i bardzo niesprawiedliwe. Jednak nie wszyscy byli do niej uprzedzeni i traktowali ją w podły sposób. Znaleźli się i tacy, którzy potrafili okazać jej dobroć i chęć pomocy. I to właśnie tych dobrych w tej historii pokochałam. I tak, wiem, że to logiczne i nic dziwnego, ale uwierzcie mi, ludzie bardzo rzadko okazują dobroć dzieciom, które potrzebują pomocy.

Ta historia skupia się na historii małej dziewczynki, która musiała żyć sama. Na przestrzeni lat widać jej dorastanie, a także przewijające się czasy obecne, w którym toczy się śledztwo zamordowanego Chase’a, które pragnie rozwiązania, odpowiedzi i dowodów na rozwiązanie sprawy, której nikt nie widział. I jak sami zapewne się domyślacie - Kya jest oskarżona… bo na kogo innego można zrzucić winę?

A zakończenie tej książki? Oh God… trzymające w napięciu. Żołądek mi się zaciskał z nerwów i dodatkowo musiałam stać, czytając książkę około 40 minut pod ładowarką, bo mój ebook miał 1 % baterii, a ja musiałam znać koniec tej historii. Na już i teraz.

W tej książce znajduje się dużo opisów, które opisują miejsce, w którym toczy się historia.
Opisy były bardzo realistyczne i z miejsca przenosiły w miejscową naturę. Działały na wyobraźnię. Pierwszy raz spotkałam się z historią, w której opisy grały integralną jej część i zaczęłam się obawiać, że będę strasznie znudzona czytaniem, i że to będzie droga przez mękę. Tak się nie stało. Zdałam sobie sprawę, że właśnie ta natura, to otoczenie jest całą historią i nawiązaniem do dziejących się w niej rzeczy i sytuacji.

Atmosfera w tej książce była gęsta, mokra i orzeźwiająca dzięki zastosowanym opisom. W trakcie tej historii zdałam sobie sprawę, że mogłabym przesłuchać tę książkę w audiobooku (nie słucham ich, bo nie potrafię się skupić i mnie skręca),gdyby tylko Krystyna Czubówna podkładała głos. Byłabym w niebie.

Ta książka została pięknie napisana i oczarowała mnie swoją narracja. To nic, że zazwyczaj nie przepadam za narracją trzecioosobową, ale tutaj? Ona była wręcz wskazana. Jest magiczna i najdrobniejsze owoce natury pokazuje w innym świetle, które sprawia, że się docenia nawet małe źdźbło trawy, piękno piórka, muszelki czy nawet jego uszczerbienia.

Skłania do przemyśleń, wywołuje emocje i przenosi z miejsca do historii i daje poczucie jej przynależności i przeżywania wraz z bohaterką.

Z jednej strony delikatna, a z drugiej strony pokazująca jak w obliczu przetrwania i porzucenia możemy znaleźć szczęście w tym, z czym się utożsamiamy i czymś co sprawia szczęście w obliczu potwornej samotności.

To jest wielowymiarowa i bardzo złożona historia, która naprawdę pobudza do myślenia. Pełna nadziei i o przetrwaniu w najsurowszych warunkach. Stracie, uprzedzeniach, desperacji i determinacji oraz niesamowitej sile, której pewnie niejednemu z nas by zabrakło. O miłości i samotności, która przychodzi w nieoczekiwanych momentach.

Zachwycająca.

Zniewalająca.

O niesamowitej wytrwałości, odwadze i walce z trudnościami. Uczy kochać i radzić sobie z rozczarowaniami, a najważniejsze? Polegać na sobie i mieć do siebie zaufanie.

Ta historia pokazuje także szacunek do siebie, przyrody i do życia, które mamy tylko jedno, a ubrania, pozycja społeczna nie definiuje człowieka. A ci, którzy zazwyczaj mają najmniej, dają najwięcej. Potrafią się dzielić i wykazywać jakiekolwiek zainteresowanie.

Nie uciekać.
Nie chować się.
Kochać bez strachu.

Poznanie tej historii było dla mnie zaszczytem i pragnę więcej. Więcej historii tego typu. Więcej historii z identycznym albo doskonalszym przesłaniem.

“Znalazłszy się na najbezpieczniejszym życiowym zakręcie, szukała ukojenia tam, gdzie zawsze je znajdowała - w sobie.”

“Gdzie śpiewają raki” @authordeliaowens

Ta książka od dłuższego czasu przewijała mi się w sm i nie sądziłam, że kiedykolwiek wezmę ją pod uwagę do czytania. I zdałam sobie sprawę, że muszę mniej sądzić, a częściej sięgać po coś, co wychodzi spoza mojej strefy komfortu, bo to jest kolejna książka przeczytana w ramach akcji czytelniczej #cmwbc u @faythetraveler i jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
59

Na półkach:

Omijacie topowe książki, czekając aż dojrzeją czy chcecie jak najszybciej je poznać?

Ja z tych pierwszych. Pewnie wszystko już o tej książce napisano, ale i tak pokuszę się o dorzucenie swoich trzech groszy. Choć jest piękna, nie będzie jakimś moim wielkim odkryciem.

Początek lat 50-tych, mokradła w Północnej Karolinie, ojciec pijak i brutal, ubóstwo, odejście połamanej matki, a potem dzieci. Nikt nie zabrał najmłodszej, sześcioletniej Kyi... Kiedy miła 10 lat, nie wrócił i ojciec... Jakże to dziecko sobie poradziło bez niczyjej pomocy? Kto był jej przyjacielem? Kto miłością, a kto wrogiem? Czasem to zaskakujące...

Przede wszystkim zachwyca mnie pierwszorzędne ujęcie natury, która dla mnie jest zaraz po głównej bohaterce. Świat Kyi, dziewczyny z bagien, jest zgodny z rytmem natury, prosty. Ale tylko wtedy, gdy nie ma obok niej ludzi. Każdy pojawiający się tam człowiek przynosi dziewczynie ból i rozczarowanie. Opisy miejsc, zwierząt są tak plastyczne, czułe, pełne zachwytu, szczegółowe, że czuje się gałęzie zahaczające o ubranie, przed oczyma przesuwają się jak w kalejdoskopie zwierzęta i rośliny, stopami brodzi się po piasku topiącym się w oceanie. Nie dziwne, że to właśnie w naturze dziewczynka znalazła sprzymierzeńca.

Catherine Danielle Clark jeszcze pokaże światu, na co ją stać. A my będziemy stalkować jej wyboistą drogę, czyniąc to bezwstydnie i z dyszącą za plecami ciekawością. Celny, soczysty, obrazowy język, nieoczywista fabuła, bohaterowie pełni iskier, natura ociekająca cudownością, zwykłe, ludzkie uczucia i potrzeby - to wszystko sprawia, że czyta się tak zapamiętale tę książkę, że każda praca może poczekać. A jakże!

Omijacie topowe książki, czekając aż dojrzeją czy chcecie jak najszybciej je poznać?

Ja z tych pierwszych. Pewnie wszystko już o tej książce napisano, ale i tak pokuszę się o dorzucenie swoich trzech groszy. Choć jest piękna, nie będzie jakimś moim wielkim odkryciem.

Początek lat 50-tych, mokradła w Północnej Karolinie, ojciec pijak i brutal, ubóstwo, odejście połamanej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
610
22

Na półkach: , , ,

Pięknie napisana książka.
Jedna z tych, którą czyta się jednym tchem.
Bardzo urzekła mnie ta historia.
Opowieść o dojrzewaniu, uczuciach międzyludzkich, oraz o samotności, cierpieniu.
Cudownym dopełnieniem jest tło natury.
Serdecznie polecam

Pięknie napisana książka.
Jedna z tych, którą czyta się jednym tchem.
Bardzo urzekła mnie ta historia.
Opowieść o dojrzewaniu, uczuciach międzyludzkich, oraz o samotności, cierpieniu.
Cudownym dopełnieniem jest tło natury.
Serdecznie polecam

Pokaż mimo to

avatar
15
13

Na półkach:

Bardzo mnie ciekawił ten tytuł. Od jakiegoś czasu się zbierałam do tej książki aż w końcu się udało. Rzeczywiście, fabuła wciągająca i zastanawiasz się, co wydarzy się dalej.

Choć abstrakcją wydaje mi się sytuacja, w której mała dziewczynka zostaje sama i musi o siebie zadbać.

Bardzo mnie ciekawił ten tytuł. Od jakiegoś czasu się zbierałam do tej książki aż w końcu się udało. Rzeczywiście, fabuła wciągająca i zastanawiasz się, co wydarzy się dalej.

Choć abstrakcją wydaje mi się sytuacja, w której mała dziewczynka zostaje sama i musi o siebie zadbać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
61
61

Na półkach:

Znakomicie napisana powieść, dlatego czyta się ją "ciurkiem", bo nic czytelnika w niej nie razi. To pierwszy atut.
Kolejny-fabuła. Nie ma w niej żadnych słabych stron. Świetnie zbudowani bohaterowie, fajne opisy. Łatwo wyobrazić sobie scenerię akcji, kiedy ma się tak plastyczny obraz językowy.
Nie zakochałam się w głównej bohaterce, czytałam o jej poczynaniach patrząc na nią nieco z boku, jak ona na okazy pod mikroskopem. Nie dlatego, że była dziwna, inna, było w niej coś ... tajemniczego-chociaż, jako czytelnik "wchodziłam" w jej umysł, to miałam wrażenie że tkwię na progu, a nie w salonie. No i na końcu książki owa tajemnica ujrzała światło dzienne. Zaskoczyła mnie, bo stworzyłam sobie w głowie własne zakończenie.
Wszystkie "ochy" i "achy" są uzasadnione. Warto przeczytać i naprawdę w doborowym towarzystwie spędzić kilka godzin, bowiem ta książka nie nuży.

Znakomicie napisana powieść, dlatego czyta się ją "ciurkiem", bo nic czytelnika w niej nie razi. To pierwszy atut.
Kolejny-fabuła. Nie ma w niej żadnych słabych stron. Świetnie zbudowani bohaterowie, fajne opisy. Łatwo wyobrazić sobie scenerię akcji, kiedy ma się tak plastyczny obraz językowy.
Nie zakochałam się w głównej bohaterce, czytałam o jej poczynaniach patrząc na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
11

Na półkach:

rewelacyjna książka!!! To właśnie jedna z tych, która sie kocha od pierwszej strony

rewelacyjna książka!!! To właśnie jedna z tych, która sie kocha od pierwszej strony

Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Delia Owens „Gdzie śpiewają raki”. Ciekawa historia opuszczonej przez wszystkich dziewczyny, która dorasta pośród bagien Luizjany. Wykreowana, jakże niespotykanymi warunkami, psychika bohaterki, jest godna podziwu. Nieco dziwna postać młodej kobiety wyróżnia się na tle ówczesnego społeczeństwa. Jest ona uczciwa w stosunku do własnej moralności i nie ma w niej zawiści. Odnosi niespodziewany sukces, ale nie zmienia to jej zapytywania na świat. Najważniejsze stają się uczucia, z czego tak naprawdę nie do końca zdaje sobie sprawę. Zakończenie nieco zaskakuje. Oceny powieści, to skala od minus do plus nieskończoności – często pojawia się zachwyt, często też krytyka. Obiektywnie biorąc, pozycja odniosła ogromny sukces wydawniczy i to także powinno być oceną jej wartości. Przeczytałam książkę i dała mi dużo pozytywnych wrażeń. Filmu nie chcę obejrzeć, aby nie zmienić obrazów wyobraźni, które powstały podczas lektury.

Delia Owens „Gdzie śpiewają raki”. Ciekawa historia opuszczonej przez wszystkich dziewczyny, która dorasta pośród bagien Luizjany. Wykreowana, jakże niespotykanymi warunkami, psychika bohaterki, jest godna podziwu. Nieco dziwna postać młodej kobiety wyróżnia się na tle ówczesnego społeczeństwa. Jest ona uczciwa w stosunku do własnej moralności i nie ma w niej zawiści....

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
37

Na półkach: , , , ,

Książkę otrzymałam w prezencie i przeczytałam ją jednym tchem. Fabuła jest tak poprowadzona, że chcesz koniecznie wiedzieć co dalej. Piękna, malownicza, cudowna, wzruszająca, wciągająca, a film który powstał potwierdził moje wyobrażenia.

Książkę otrzymałam w prezencie i przeczytałam ją jednym tchem. Fabuła jest tak poprowadzona, że chcesz koniecznie wiedzieć co dalej. Piękna, malownicza, cudowna, wzruszająca, wciągająca, a film który powstał potwierdził moje wyobrażenia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23 488
  • Chcę przeczytać
    12 458
  • Posiadam
    2 516
  • 2022
    835
  • Ulubione
    711
  • Teraz czytam
    527
  • 2023
    478
  • 2021
    410
  • Audiobook
    314
  • 2020
    226

Cytaty

Więcej
Delia Owens Gdzie śpiewają raki Zobacz więcej
Delia Owens Gdzie śpiewają raki Zobacz więcej
Delia Owens Gdzie śpiewają raki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także