"Co de­cy­do­wa­ło o tym, jak bę­dzie wy­glą­dać czy­jeś życie? Sze­reg przy­pad­ków, na które nie miało się wpły­wu, czy za­chły­śnię­ty wła­dzą dyk­ta­tor zmu­sza­ją­cy in­nych do wy­peł­nia­nia jego woli?" Trafne pytanie w kontekście tej fabuły.

Trwa śledztwo w sprawie zabójstwa trzech mężczyzn w lesie w Vrinnevi. Tymczasem, w skutek wybuchu, przytwierdzonego do piersi ładunku, ginie młody mężczyzna. Wszystkie ofiary należały do gangu Komados. Sprawę prowadzi Mia Bolander, a pomaga jej nowy w ich wydziale Patrik Wiking. Muszą zebrać wszystkie informacje o tym, co się właściwie wydarzyło. Tyle, że wszy­scy, z któ­ry­mi roz­ma­wia­ją, "sie­dzą cicho i się nie wy­chy­la­ją".
A "to jest wła­śnie naj­trud­niej­sze, spra­wić, by lu­dzie za­czę­li mówić". Czy im się uda? Czy odkryją kto rozdaje karty? Kto kim steruje? Czy znajdą rozwiązanie?

Śledczy zmierzą się z trudną i zawiłą sprawą. Pomóc będzie chciała prokurator Jana Berzelius. Czy bezinteresownie?

"Dziewięć żyć" to już szósty tom serii o pani prokurator. Schepp napisała brutalną opowieść o przemocy w świecie gangów. Opowieść, której wartka akcja, mroczny klimat, ciekawa intryga, dynamiczne śledztwo, wciągają i sprawiają, że jeszcze tylko jeden rozdział... To świetny kryminał, którego lekturze towarzyszy poczucie zagrożenia i chęć poznania dalszych losów bohaterów.

Niezmiennie fascynuje mnie postać Jany. Kolega z pracy widzi ją tak: "Co tak na­praw­dę o niej wie­dział? Do­brze wy­ko­ny­wa­ła swoje obo­wiąz­ki, ale była za­mknię­ta w sobie i nie­chęt­nie opo­wia­da­ła o swoim życiu, więc tak na­praw­dę nie miał po­ję­cia, jak wy­glą­da­ło". Jako czytelnik mam pełniejszy obraz. Widzę jej różne oblicza, obserwuję zachowania i relacje z rodziną oraz znajomymi. Szalenie mnie intryguje ta kobieta, a jej kreacja stawia szereg pytań o złożoność ludzkiej natury.

"Co de­cy­do­wa­ło o tym, jak bę­dzie wy­glą­dać czy­jeś życie? Sze­reg przy­pad­ków, na które nie miało się wpły­wu, czy za­chły­śnię­ty wła­dzą dyk­ta­tor zmu­sza­ją­cy in­nych do wy­peł­nia­nia jego woli?" Trafne pytanie w kontekście tej fabuły.

Trwa śledztwo w sprawie zabójstwa trzech mężczyzn w lesie w Vrinnevi. Tymczasem, w skutek wybuchu, przytwierdzonego do piersi...

Bardzo rozczarowujące. Siła tego cyklu już się wyczerpała, i jeśli powstanie kolejna część, już po nią nie sięgnę. Zaczyna parodiować poprzednie części.

Bardzo rozczarowujące. Siła tego cyklu już się wyczerpała, i jeśli powstanie kolejna część, już po nią nie sięgnę. Zaczyna parodiować poprzednie części.

Szósta część to zupełnie inny klimat, gdyż tym razem dostajemy wojny gangów. Dlaczego młody mężczyzna ginie w eksplozji za sprawą materiałów wybuchowych przytwierdzonych do jego piersi? Kto chciał żeby zginął? Gang, z którego odszedł czy inna, wroga grupa? Ku przerażeniu Jany mężczyzna miał wiedzę o wydarzeniach jej dotyczących. Czy to śledztwo zagrozi jej życiu zawodowemu? Kto zupełnie nieoczekiwanie jej pomoże, a kto rozpocznie polowanie ?

W tej części znajdziemy sporo wątków prywatnych Jany oraz policjantów. Nowe związki, problemy małżeńskie, wszystko to, co dotyka i prawdziwych policjantów. Te wątki nie przeszkadzają, a sprawiają, że bohaterowie stają się bardziej ludzcy.

Szósta część to zupełnie inny klimat, gdyż tym razem dostajemy wojny gangów. Dlaczego młody mężczyzna ginie w eksplozji za sprawą materiałów wybuchowych przytwierdzonych do jego piersi? Kto chciał żeby zginął? Gang, z którego odszedł czy inna, wroga grupa? Ku przerażeniu Jany mężczyzna miał wiedzę o wydarzeniach jej dotyczących. Czy to śledztwo zagrozi jej życiu zawodowemu?...

“Dziewięć żyć” Emelie Schepp to już szósta część serii o prokuratorce Janie Berzelius i od razu Was uprzedzam, że nie ma sensu zaczynać znajomości z tym cyklem od tego tytułu - m.in. dlatego, że bardzo bezpośrednio nawiązuje on do wydarzeń z wcześniejszych tomów.

Jeśli nie chcecie zaczynać od początku - choć moim zdaniem warto - musicie przynajmniej przeczytać część wcześniejszą, by zrozumieć wątek zabójstwa trzech członków gangu Komados, który jest tutaj kontynuowany.

W ogóle mam wrażenie, że “Dziewięć żyć” to książka, której nadrzędnym celem jest ukazanie pewnego przełomu w życiu pani prokurator, szczególnie odnośnie jej relacji z “ojcem”.

Policja ma ręce pełne roboty, odkąd w pewien kwietniowy poranek na YouTubie pojawia się film przedstawiający pobitego młodego człowieka z ładunkiem wybuchowym przytwierdzonym do piersi. Szybko staje się jasne, że czwartego członka gangu czeka przerażający koniec.
Kto likwiduje tych młodych ludzi i dlaczego?

W rozwiązaniu tej zagadki aspirantce Mii Bolander pomaga nowy śledczy Patrik Wiking. Niestety już na początku dochodzenia pojawiają się problemy – nikt nie chce z policją rozmawiać, nie ma również żadnych świadków..

W serii Schepp podoba mi się niejednoznaczność, złożoność bohaterów, z Janą Berzelius na czele. I tym razem lektura przynosi pytania natury moralnej, a demony przeszłości nie przestają deptać prokuratorce po piętach.

W szóstej odsłonie autorka sporą część uwagi poświęca mechanizmom działania gangów, wskazując jak łatwo wpaść w tryby zorganizowanych struktur przestępczych, z których nie sposób się często wyrwać. Dramatyczne skutki tej machiny dotykają czasem całe rodziny..

Nie ukrywam, że jestem fanką tej serii, intryguje mnie główna protagonistka, jestem niezwykle ciekawa w jaki sposób ułoży się jej przyszłość, oraz związki z ważnymi dla niej osobami. Całość naprawdę wciąga, Schepp potrafi zaabsorbować, wzbudzić napięcie, stawia też coraz ciekawsze pytania. Wartka akcja, mroczny świat złoczyńców, przerażające tajemnice młodości - wszystko to sprawia, że historia Jany i Danila nie przestaje ekscytować! Polecam.

“Dziewięć żyć” Emelie Schepp to już szósta część serii o prokuratorce Janie Berzelius i od razu Was uprzedzam, że nie ma sensu zaczynać znajomości z tym cyklem od tego tytułu - m.in. dlatego, że bardzo bezpośrednio nawiązuje on do wydarzeń z wcześniejszych tomów.

Jeśli nie chcecie zaczynać od początku - choć moim zdaniem warto - musicie przynajmniej przeczytać część...

Żałuję,że nie ma końca tej historii.

Żałuję,że nie ma końca tej historii.

Emelie Schepp powraca z szóstą częścią przygód prokuratorki Jany Berzelius pt. "Dziewięć żyć".

Chyba pierwszy raz tak mocno poczułam, jak bardzo ta część nierozerwalnie wiąże się z poprzednimi i jestem przekonana, że będzie bardzo ciężko wejść w zastaną sytuację temu, kto ich nie czytał. Nie ukrywam, że również najmniej mi się podobała.

Ktoś wie, że za śmiercią trzech członków gangu Komados stoi Berzelius i nie zawaha się wykorzystać tej wiedzy w rozgrywce, która pochłonie więcej ofiar.

Uwielbiam Janę, która jest tak niestandardową postacią jakich mało w kryminalnych historiach. Jej dwoistość jest szalenie pociągająca: za dnia przykładna pani prokurator walcząca ze złem, nocą bezlitosna maszyna do zabijania. To śledztwo różni się od pozostałych, bowiem falę zbrodni zapoczątkowała właśnie ona sama i teraz musi zrobić wszystko, by jej przewinienia nie wyszły na jaw.

Jak już wspominałam wcześniej, nie zachwyciła mnie ta historia, czytałam z czystej sympatii do Berzelius i pozostałych bohaterów serii. Śledztwo było niejednoznaczne pod względem moralnym, bowiem zamordowani przez Janę chłopcy, nie byli aniołkami, wprost przeciwnie mieli wiele brudów na sumieniu, między innymi niezwykle brutalny gwałt młodej dziewczyny. I choć wymierzanie sprawiedliwości należy do odpowiednich organów, to czyż Jana nie jest przecież ich przedstawicielem?

Emelie Schepp powraca z szóstą częścią przygód prokuratorki Jany Berzelius pt. "Dziewięć żyć".

Chyba pierwszy raz tak mocno poczułam, jak bardzo ta część nierozerwalnie wiąże się z poprzednimi i jestem przekonana, że będzie bardzo ciężko wejść w zastaną sytuację temu, kto ich nie czytał. Nie ukrywam, że również najmniej mi się podobała.

Ktoś wie, że za śmiercią trzech...

"Dziewięć żyć" autorstwa Emelie Schepp to pasjonujący thriller, który wciąga czytelnika od pierwszych stron. Główna bohaterka, Jana Berzelius, to prokurator, która staje w obliczu mrocznej tajemnicy związanej z jej własną przeszłością. Książka oferuje mieszankę napięcia, intrygi i zaskakujących zwrotów akcji, które trzymają czytelnika w nieustającym napięciu.

Schepp mistrzowsko buduje atmosferę, łącząc elementy kryminalne z głębokimi wątkami psychologicznymi. Czytelnik zostaje wciągnięty w labirynt zawiłych relacji między bohaterami oraz tajemniczych wydarzeń, które stopniowo układają się w pełen sensacji obraz.

Jana Berzelius to bohaterka złożona, która musi zmierzyć się zarówno z własnymi demonami, jak i z brutalną rzeczywistością świata przestępczego. Jej determinacja i zdecydowanie sprawiają, że staje się ona postacią niezwykle pociągającą dla czytelnika.

"Dziewięć żyć" to książka, która trzyma w napięciu do ostatniej strony, oferując zarazem refleksję nad moralnością, sprawiedliwością i złożonością ludzkiej natury. Dla miłośników kryminałów i thrillerów ta powieść będzie prawdziwą gratką, nie pozwalającą oderwać się od lektury nawet na chwilę.

"Dziewięć żyć" autorstwa Emelie Schepp to pasjonujący thriller, który wciąga czytelnika od pierwszych stron. Główna bohaterka, Jana Berzelius, to prokurator, która staje w obliczu mrocznej tajemnicy związanej z jej własną przeszłością. Książka oferuje mieszankę napięcia, intrygi i zaskakujących zwrotów akcji, które trzymają czytelnika w nieustającym napięciu.

Schepp...

W lesie Vrinnevi niezidentyfikowana osoba zabiła trójkę młodych mężczyzn. Byli to członkowie gangu Komados. Sprawcy nie odnaleziono. Kilka tygodni później, kolejny członek gangu zostaje wysadzony w powietrze. Aspirant Mia Bolander próbuje ustalić co wydarzyło się w obu przypadkach, próbując dociec czy stoi za tym ten sam sprawca i jaka jest przyczyna, że ktoś eliminuje ze społeczeństwa ludzi handlujących narkotykami. Do prawy zostaje przydzielony nowicjusz, który będzie odtąd pomagał aspirantce w dochodzeniu. Jednocześnie w sprawę nadmiernie angażuje się też prokurator Jana Berzelius, a także były partner z pracy Mii, który aktualnie przebywa na urlopie.

Czy Mia rozwiąże zagadkę? Jakie tajemnice odkryje?

Ciąg dalszy recenzji na:

https://www.facebook.com/photo/?fbid=920539563202163&set=a.530574228865367

W lesie Vrinnevi niezidentyfikowana osoba zabiła trójkę młodych mężczyzn. Byli to członkowie gangu Komados. Sprawcy nie odnaleziono. Kilka tygodni później, kolejny członek gangu zostaje wysadzony w powietrze. Aspirant Mia Bolander próbuje ustalić co wydarzyło się w obu przypadkach, próbując dociec czy stoi za tym ten sam sprawca i jaka jest przyczyna, że ktoś eliminuje ze...

Bardzo czekałam na tę część, gdyż poprzednia zakończyła się mocnym akcentem. Powieść jest bardzo dobra, chociaż autorka rozmyła nieco to mocne zakończenie.
Mimo to w książce jest wszystko: zagadka, śledztwo, wątki obyczajowe, dylematy bohaterów. Zdecydowanie jedna z lepszych powieści przeczytanych w tym roku ;)
Bardzo polecam cały cykl!

Bardzo czekałam na tę część, gdyż poprzednia zakończyła się mocnym akcentem. Powieść jest bardzo dobra, chociaż autorka rozmyła nieco to mocne zakończenie.
Mimo to w książce jest wszystko: zagadka, śledztwo, wątki obyczajowe, dylematy bohaterów. Zdecydowanie jedna z lepszych powieści przeczytanych w tym roku ;)
Bardzo polecam cały cykl!

Aspirant Mia Bolander próbuje ustalić co wydarzyło się pewnego wieczoru, gdy niezidentyfikowana osoba zabiła trójkę młodych mężczyzn w lesie Vrinnevi. Wszyscy trzej należeli do gangu Komados. Potrzebuje informacji, które pozwoliłyby jej ruszyć dalej ze śledztwem jednak na każdym kroku odbija się od ściany milczenia. Brak przełomu w śledztwie irytuje ją coraz bardziej. Od miesiąca walczą ze sprawą, nikt nie jest skory do rozmów, nie mają żadnego podejrzanego ani narzędzia zbrodni. W działaniach ma ją wesprzeć nowy śledczy Patrik Wiking. Na YouTubie pojawia się film ukazujący młodego, pobitego brutalnie mężczyznę z ładunkiem wybuchowym przytwierdzonym do piersi. Dlaczego zamieszczono ten film, przecież nikt tak po prostu nie wysadza ludzi w powietrze? Śledczy za wszelką cenę muszą rozwiązać te sprawy. Zegar tyka.

Prokuratorka Jana Berzelius robi wszystko co może by ukryć swoją przeszłość. Nikt nie wie przez co przeszła a gdyby ktoś odkrył co robiła kiedyś, straciłaby całe swoje życie i karierę. Nie może pozwolić, by ktoś odkrył prawdę o jej krwawej przeszłości. Musi skupić się na czymś innym. Znalazła się w kłopotliwej sytuacji wiedziona silnym instynktem by się bronić i przetrwać. Zostaje zaangażowana w sprawę eksplozji, w której ginie młody mężczyzna. Uznana prokuratorka wielokrotnie pomogła rozwiązać śledczym sprawy związane z okrutnymi zbrodniami. Teraz jej przyszłość wisi na cieniutkiej niteczce. Żeby wyjść cało z sytuacji w jakiej się znalazla musi przejąć kontrolę nad śledztwem. W tym śledztwie zamiast odkrywać prawdę, będzie musiała zacierać wszystkie ślady. Jaką cenę przyjdzie jej za to zapłacić?

"Dziewięć żyć" to już szósta książka z serii o prokuratorce Janie Berzelius. Tym razem autorka również nie oszczędza naszych bohaterów, stawiając ich w bardzo niebezpiecznych i mrożących krew w żyłach sytuacjach. Ileż tutaj się dzieje! Nie ma ani chwili na złapanie oddechu, ponieważ Emelie Schepp ciągle nas czymś zaskakuje. Cały czas trzyma poziom i ekstremalnie wciąga. Wydaje nam się, że wszystko wiemy a tak naprawdę nie wiemy nic. Świetnie się czyta tę książkę i ciężko się od niej oderwać. Autorka świetnie skonstruowała bohaterów, jak i samą akcję. Sprawiła, że nie ma się ochoty kończyć na jednym rozdziale.

Autorka stworzyła świat pełen wadliwych bohaterów i tajemniczych śledztw. Będzie mrocznie, tajemniczo i wciągająco, a przeszłość która powróci sprawi, że zadrżycie. Dużo tu emocji i porządnych wrażeń. Historia jest wielowątkowa, co sprawia, że człowiek zaczyna mieć całkowity mętlik w głowie. Natomiast na końcu okazuje się, że wątki te zaczynają się ze sobą łączyć i wyłania się przed nami całkiem inny obraz. Cała książka to splot różnych intryg, tajemnic, które wzajemnie na siebie oddziałują i przynoszą same nieszczęścia. Napięcie, ciągła atmosfera zagrożenia, rozterki i strach głównej bohaterki aż kipią ze stron, których się nie czyta lecz łapczywie pożera. Lekki sposób pisania plus niebywale wciągająca akcja są tutaj wręcz mistrzowskie. Zdecydowanie polecam!

Aspirant Mia Bolander próbuje ustalić co wydarzyło się pewnego wieczoru, gdy niezidentyfikowana osoba zabiła trójkę młodych mężczyzn w lesie Vrinnevi. Wszyscy trzej należeli do gangu Komados. Potrzebuje informacji, które pozwoliłyby jej ruszyć dalej ze śledztwem jednak na każdym kroku odbija się od ściany milczenia. Brak przełomu w śledztwie irytuje ją coraz bardziej. Od...