rozwińzwiń

Śmiertelni. Wyzwania medycyny u schyłku życia

Okładka książki Śmiertelni. Wyzwania medycyny u schyłku życia Atul Gawande
Okładka książki Śmiertelni. Wyzwania medycyny u schyłku życia
Atul Gawande Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią reportaż
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Poza serią
Tytuł oryginału:
Being Mortal: Medicine and What Matters in the End
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2023-01-25
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-02
Data 1. wydania:
2014-09-07
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381916240
Tłumacz:
Malwina Fiedorek
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
166 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
35
4

Na półkach: , ,

Gdy po przeczytaniu książki ponownie patrzę na jej okładkę, uderza mnie jak dokładnie tytuł oddaje jej treść.

"Śmiertelni" – oto my wszyscy, ludzie. Ale nie tylko – to także poszczególni pacjenci, znajomi, przyjaciele, członkowie rodziny autora, który opowiada o ich trudnych (a bo i nie ma innych) doświadczeniach przed śmiercią. Przeprowadza czytelnika przez ich życie i śmierć, ukazując na ich przypadkach jak medycyna, system opieki paliatywnej oraz reakcje najbliższych mogą zawieść, jak i wesprzeć ludzi w ostatnich momentach życia. Szczególnie dotkliwa okazała się dla mnie lektura ostatnich rozdziałów, w których autor opowiada o własnym ojcu i o tym, jak lekarz i syn jednocześnie wspomagał go w tym okresie.

Dalej – "wyzwania medycyny", bo rzeczywiście reportaż przyjmuje głównie perspektywę systemową. Choć autor w pewnych fragmentach dzieli się prywatnymi przemyśleniami oraz osobistymi przeżyciami, to jednak głównym głosem przemawiającym w "Śmiertelnych" jest głos lekarza, głos specjalisty od zdrowia, powiernika najgorszych możliwych wiadomości, osoby, która powinna wspierać chorego oraz jego rodzinę w trudnych decyzjach "u schyłku życia".

A "u schyłku życia" znajdują się pacjenci z "wyrokiem", nieuleczalną chorobą, ale także osoby starsze i to im poświęcona jest, jak odczułam, duża część książki. Po krótkim przedstawieniu historycznego aspektu umierania i tego, jak współcześnie odczuwamy starość i związaną ze starością śmierć zupełnie inaczej niż w przeszłości, poznajemy system opieki nad osobami starszymi – domy opieki, ideę "assisted living" oraz inne pomysły organizacji życia u jego schyłku, które coraz bardziej się kurczy w swoich możliwościach, ale nigdy w swoich chęciach. Wciąż powracającym wątkiem, szczególnie w odniesieniu do ludzi z diagnozą nieuleczalnej choroby, jest niewyobrażalna trudność w określeniu momentu, gdy z trybu walki o życie należy przejść do trybu walki o obraz ostatnich dni, ponieważ to przejście jest równoznaczne z akceptacją końca, jak opisuje to autor – przestawienie się "z walki o czas na walkę o inne rzeczy, które mają dla niego [umierającego] wartość".

Książka, jak sądzę, szczególnie cenna dla praktykujących medycynę wszelkiego rodzaju, jednak ostatecznie napisana z myślą o każdym śmiertelnym odbiorcy. Po części specjalistyczna, po części filozoficzna, ponieważ nie da się pisać o śmierci bez pisania o życiu i o tym, co w nim jest prawdziwie wartościowe. Wielkim dokonaniem jest połączenie w spójną całość przez doktora Gawande wywiadów z pacjentami, rozmów z rodziną, przypadków wprost z sali operacyjnej (albowiem autor jest chirurgiem),przemyśleń lekarzy, pielęgniarek opieki paliatywnej, dyrektorów domów opieki i innych specjalistów, wniosków wyciągniętych z licznych badań statystycznych, wycieczek historycznych, socjologicznych i filozoficznych. Wśród pewnych zastrzeżeń jakie mam do reportażu są właśnie wątpliwości co do tych ostatnich wypraw filozoficznych, w których autor dość śmiało interpretuje pewne teorie dotyczące sensu życia człowieka, by zbudować jakąś spójną wizję tego, jak medycyna i inne systemy wsparcia mają pomagać umierającym.

Gdy po przeczytaniu książki ponownie patrzę na jej okładkę, uderza mnie jak dokładnie tytuł oddaje jej treść.

"Śmiertelni" – oto my wszyscy, ludzie. Ale nie tylko – to także poszczególni pacjenci, znajomi, przyjaciele, członkowie rodziny autora, który opowiada o ich trudnych (a bo i nie ma innych) doświadczeniach przed śmiercią. Przeprowadza czytelnika przez ich życie i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
450
124

Na półkach:

Atul Gawande obnażył próżność i bezdenne zaślepienie w kult ciała współczesnego świata. Wprost napisał, że my - jako ludzie - odsunęliśmy od siebie trudny temat śmierci. Że traktujemy ją jako kolejne wyzwanie do pokonania, mimo że tak nie jest. Autor dość brutalnie zestawia współczesne podejście do dawnego w kwestii umierającego człowieka. Śmierć nas przeraża. Dlatego nie wiemy jak się zachować w jej obliczu. A przecież pokolenia naszych babek i dziadek wiedziały jak się zająć ciałem po zgonie.

To także refleksja na temat, w którym momencie należy powiedzieć dość w kwestii podtrzymywania za wszelką cenę życia. To przede wszystkim refleksja nad godnym umieraniem. Refleksja nad rolą lekarza, który dzięki rozwojowi medycyny otrzymał olbrzymie narzędzia i moce (bezsilne wobec ostatecznego) a nie posiadł umiejętności rozmowy z pacjentem na temat sytuacji, w której chory się znalazł. To także refleksja nad tym, że nie jesteśmy przygotowani do opieki nad osobą ciężko chorującą, umierającą. I ta konkluzja do mnie najmocniej przemówiła. Osobiste doświadczenia stanęły mi przed oczyma.

Książka na pewno jest trudna w odbiorze. Ale konieczna. Dla zdrowych - zdrowie kiedyś się skończy. Dla chorych i ich rodzin - aby inaczej spojrzeć na sytuację.

Cieszmy się z małych rzeczy dnia codziennego. To także nadzieja, która płynie z tej książki. Tak, w pewnym sensie ta książka pozostaje optymistyczna. Oswaja i przygotowuje na śmierć.

Atul Gawande obnażył próżność i bezdenne zaślepienie w kult ciała współczesnego świata. Wprost napisał, że my - jako ludzie - odsunęliśmy od siebie trudny temat śmierci. Że traktujemy ją jako kolejne wyzwanie do pokonania, mimo że tak nie jest. Autor dość brutalnie zestawia współczesne podejście do dawnego w kwestii umierającego człowieka. Śmierć nas przeraża. Dlatego nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
167
133

Na półkach:

Arcyważna książka. Autor mówi o starości, o chorowaniu, o śmierci. Czytając zastanawiamy się nad tym, czy uporczywa terapia ma sens, i jeśli tak- to dla kogo. Autor mówi tez o tym, czego unikamy w kontakcie z umierającymi- rozmowy o tym, czego pragną, jakie sa skłonni ponieść konsekwencje takiego czy innego wyboru, i na czym im w tych ostatnich momentach życia tak naprawdę zależy.
Przepiękna książka, pełna treści, które ciągną za ważne sznurki w naszych emocjach i umysłach.

Arcyważna książka. Autor mówi o starości, o chorowaniu, o śmierci. Czytając zastanawiamy się nad tym, czy uporczywa terapia ma sens, i jeśli tak- to dla kogo. Autor mówi tez o tym, czego unikamy w kontakcie z umierającymi- rozmowy o tym, czego pragną, jakie sa skłonni ponieść konsekwencje takiego czy innego wyboru, i na czym im w tych ostatnich momentach życia tak naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
20

Na półkach: ,

Mądra, filozoficzna książka, która jest nie tylko o medycynie ale przede wszystkim o pytaniach, które się w związku z nią pojawiają - zwłaszcza tych które dotyczą dla wielu nieprzepracowanej i niezrozumiałej do końca kwestii jaką jest nieuchronne przemijanie.

Mądra, filozoficzna książka, która jest nie tylko o medycynie ale przede wszystkim o pytaniach, które się w związku z nią pojawiają - zwłaszcza tych które dotyczą dla wielu nieprzepracowanej i niezrozumiałej do końca kwestii jaką jest nieuchronne przemijanie.

Pokaż mimo to

avatar
492
388

Na półkach:

📚💔 Śmiertelni. Medycyna i to, co najważniejsze. 💔📚

🌟 Odkryj poruszający świat medycyny, gdzie życie i śmierć splatają się w niesamowitej opowieści. "Śmiertelni" to książka, która otwiera drzwi do przejmujących historii pacjentów, opisanych przez znanego amerykańskiego chirurga na podstawie jego własnej praktyki i doświadczeń innych lekarzy.

💉 Przeczytasz o współczesnej medycynie, która czasem nie zawsze spełnia oczekiwania, a nawet w imię przedłużania życia powoduje jeszcze większe cierpienia nieuleczalnie chorych. Zrozumiesz, jak ważne jest to, by rozmawiać z nimi, jak wspierać ich i polepszać jakość ich życia w ostatnim etapie.

🔒 "Śmiertelni" to książka, która zdobyła serca czytelników na całym świecie, a teraz zyskała pierwsze miejsce na prestiżowej liście bestsellerów "New York Timesa". Ta przenikliwa opowieść odkrywa, że w ostatnim okresie życia potrzebujemy nie tylko medycyny, ale także życia z sensem.

🧠 Autorem tej mądrze napisanej i głęboko poruszającej książki jest Atul Gawande - wybitny pisarz wśród lekarzy. Jego spostrzeżenia i wnioski sprawiają, że "Śmiertelni" staje się niezwykle ważną lekturą dla naszych czasów.


📖 Czas wyruszyć w tę niezwykłą podróż przez świat medycyny i życia z sensem. "Śmiertelni" - książka, która rozpali Twoje serce i poruszy Twoją duszę. 🌌💔

#Śmiertelni #MedycynaIZnaczenieŻycia #NiezwykłaHistoria #InspirującaOpowieść #Bestseller #NewYorkTimes #PisarzLekarz #OliverSacks #CzytanieZSensem #PoruszającaLektura #ZdrowieIDusza

📚💔 Śmiertelni. Medycyna i to, co najważniejsze. 💔📚

🌟 Odkryj poruszający świat medycyny, gdzie życie i śmierć splatają się w niesamowitej opowieści. "Śmiertelni" to książka, która otwiera drzwi do przejmujących historii pacjentów, opisanych przez znanego amerykańskiego chirurga na podstawie jego własnej praktyki i doświadczeń innych lekarzy.

💉 Przeczytasz o współczesnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1931
389

Na półkach: ,

Mądra, ważna i głęboko humanistyczna.
Pozwala na przemyślenie spraw dotyczących umierania, towarzyszenie chorym i szukania pomocy, dopóki ma to sens. A ten sens każdy ma prawo zdefiniować po swojemu, dlatego właśnie myślenie i mówienie o tym jest tak trudne.

Mądra, ważna i głęboko humanistyczna.
Pozwala na przemyślenie spraw dotyczących umierania, towarzyszenie chorym i szukania pomocy, dopóki ma to sens. A ten sens każdy ma prawo zdefiniować po swojemu, dlatego właśnie myślenie i mówienie o tym jest tak trudne.

Pokaż mimo to

avatar
481
480

Na półkach:

Najtrudniejsze, a zarazem najbardziej uniwersalne tematy, bo dotyczą nas wszystkich.

W moim odczuciu jest to książka o rozmowach. Takich, których unikamy, a które mogą wiele zmienić w życiu naszym i naszych bliskich, gdy dojdą do głosu sprawy ostatecznie. Warto wiedzieć jakie pytania należy zadać samemu sobie bądź członkowi rodziny oraz o co zapytać lekarzy. Odpowiedzi i podjęte dzięki tym dyskusjom działania pozwalają na to, by ostatnie dni czyjegoś życia były jak najbliższe oczekiwaniom tej osoby. Doświadczenie i kompetencje autora składają się na rzetelny opis tego jak wyglądają pewne procedury. Jednocześnie Gawande pisze z empatią o ludziach, których historie przywołuje jako przykłady. Fachowość w połączeniu z prawdziwymi historiami z życia tworzy wiarygodną rzecz, która pozwala uporządkować sobie pewne kwestie i postawić się w sytuacji innej osoby.

Więcej na: CzasoStrefa.pl

Najtrudniejsze, a zarazem najbardziej uniwersalne tematy, bo dotyczą nas wszystkich.

W moim odczuciu jest to książka o rozmowach. Takich, których unikamy, a które mogą wiele zmienić w życiu naszym i naszych bliskich, gdy dojdą do głosu sprawy ostatecznie. Warto wiedzieć jakie pytania należy zadać samemu sobie bądź członkowi rodziny oraz o co zapytać lekarzy. Odpowiedzi i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
381

Na półkach: , , ,

Szczerze mówiąc po opisie spodziewałem się trochę czegoś innego, różnych przypadków... może czegoś na kształt książki "Po pierwsze nie szkodzić" Henry'ego Marsha... (a raczej na pewno czegoś na ten kształt, bo tak to już jest - jeśli raz przeczytamy coś dobrego, chcielibyśmy tego więcej ;) ),a tutaj mamy właściwie ponad połowę książki na temat starości i mniejszą część o innych przypadkach w sumie śmiertelnych. Książka jest też... jakby to powiedzieć? no jest mniej błyskotliwa niż "Po pierwsze nie szkodzić", a w dodatku troszkę miałem inne zdanie w niektórych przypadkach niż autor - i to jest kolejna taka kwestia, którą ciężko mi opisać, bo również Henry Marsh w swojej książce pisze czasami wprost że lepiej jest nie operować za wszelką cenę i pozwolić komuś umrzeć... ale on jakoś potrafił mnie lepiej do tego przekonać niż Atul Gawande.

Ciekawe jest to, że autor zwraca uwagę na to samo, o czym była mowa w zupełnie innej książce (popularnonaukowej, chyba w "Kwantechizmie". Tutaj mamy podobny wniosek:

cyt.: "Dawniej zwracaliśmy się do staruszka, aby objaśnił nam świat. Dzisiaj o radę pytamy Google’a, a gdy komputer sprawia nam problemy, wzywamy na pomoc nastolatka."
- to oczywiście powoduje, że ludzie starsi nie mają już tej pozycji, którą mieli kiedyś w społeczeństwie... A ponieważ żyją dłużej, ich dzieci nie mogą już liczyć na spadek, który umożliwiłby im rozwój, co przyczynia się też do konfliktów w rodzinie - jakkolwiek materialistycznie to brzmi, autor opisuje to trochę szerzej i sensownie.

cyt.: "Trwamy w przekonaniu, że emerytura zaczyna się w wieku sześćdziesięciu pięciu lat – przekonaniu uzasadnionym, gdy ludzie w tym wieku stanowili mały odsetek populacji, lecz coraz bardziej nie do obrony, kiedy ta liczba sięga dwudziestu procent."
- także nie "zuy rząd, wydłuża nam wiek emerytalny!!!1!", tylko jest to coś normalnego i nie do uniknięcia.

cyt.: "Dla siebie chcemy autonomii, a dla tych, których kochamy - bezpieczeństwa."
- ciekawe spostrzeżenie dające do myślenia... Ogólnie co w tej książce jest dobre (bo oczywiście jest też dużo dobrego, nie chcę żeby moja opinia zabrzmiała zbyt krytycznie ;) to dobra książka, były też elementy, które mocno mnie ujęły, po prostu odrobinę gorsza od "Po pierwsze nie szkodzić"),to że jednak też bardzo ważne aspekty porusza - chyba właśnie tą konieczność pogodzenia się ze starzeniem i tym, że jesteśmy śmiertelni, ale też że trzeba o tym rozmawiać, rozmawiać z bliskimi np. o tym czego oni chcą. To czego my chcemy, jest jasne - chcemy mieć ich przy sobie jak długo się da, za wszelką cenę, jeśli można operować - operować! Jeśli można utrzymać ich przy życiu - utrzymywać! Ale... czy oni zawsze chcieliby w takim stanie pozostawać przy życiu? To są zagadnienia, o których dobrze by było rozmawiać, ale najczęściej jest trudno... W jakimś sensie ta książka może pomóc pogodzić się ze śmiertelnością naszych bliskich - choćby właśnie uświadamiając sobie, że czasami tak naprawdę jest lepiej, dla nich, i że to jest to czego by pragnęli w tej sytuacji, a spełnienie woli ukochanej nam osoby daje pewną satysfakcję. Nauka z tego płynąca sprawia, że oceniam książkę na co najmniej 4/5.

Jednak, tak jak wyżej wspomniałem, są też przypadki, w których nie do końca zgadzam się z autorem...

cyt.: "Ta współczesna tragedia powtarzała się już miliony razy. Dopóki nie wiemy dokładnie, ile jeszcze nici zostało w naszym kłębku życia – i dopóki wyobrażamy sobie, że mamy więcej czasu niż jest go naprawdę – jakiś impuls każe nam walczyć i jeśli umieramy, to tylko z chemioterapią, z rurką w gardle lub ze świeżymi szwami na ciele. Nie dostrzegamy faktu, że w ten sposób skracamy lub pogarszamy sobie życie w tym krótkim czasie, jaki nam jeszcze pozostał. Wyobrażamy sobie, że możemy zaczekać, aż lekarze powiedzą nam, że nic już więcej nie da się zrobić. Ale w rzeczywistości rzadko się zdarza, aby lekarze nie mogli zrobić czegoś jeszcze. Mogą podać toksyczne leki o nieznanej skuteczności, próbować operacyjnie usunąć część guza lub zrobić gastrostomię, jeśli dana osoba nie może jeść: zawsze jest coś, co można jeszcze zrobić. Chcemy mieć taki wybór. Lecz to nie oznacza, że chętnie sami go dokonujemy. Najczęściej w ogóle nie dokonujemy żadnego wyboru. Ratujemy się standardową procedurą, która brzmi: Zrób Coś. Napraw Coś. Czy jest z tego jakieś wyjście?"
- nie wiem jak to innym brzmi, ale mnie brzmi to... dobrze, może dlatego że w tej kwestii jestem chyba tym typem wojownika ;) Jeśli jestem w ciężkim stanie, to gastrostomia czy dodatkowe silne leki nie robią mi już takiej różnicy, a kilka dodatkowych dni życia owszem. Przynajmniej tak sądzę...
Ale dalej:

cyt.: "Według niektórych problem wynika stąd, że w medycynie nie działają siły rynkowe. Gdyby śmiertelnie chory pacjent musiał z własnej kieszeni płacić za dodatkowe leczenie, które wybrał zamiast hospicjum, to bardziej by się nad tym zastanowił. Pacjenci chorzy na nieuleczalnego raka nie zapłacą osiemdziesięciu tysięcy dolarów za leki, a pacjenci w końcowej fazie niewydolności serca nie wydadzą pięćdziesięciu tysięcy dolarów na defibrylatory, które w najlepszym wypadku dadzą im maksymalnie kilka dodatkowych miesięcy życia. Lecz takie uzasadnienie ignoruje jeden ważny czynnik: ludzie, którzy wybierają takie metody leczenia, nie myślą o zyskaniu kilku dodatkowych miesięcy życia. Oni liczą na lata. Myślą, że wreszcie wygrają los na loterii i że ich choroba może przestać być problemem raz na zawsze. Poza tym jeśli jest coś, za co jesteśmy gotowi zapłacić na wolnym rynku lub otrzymać od rządu w zamian za nasze podatki, to taką rzeczą jest gwarancja, że kiedy będziemy potrzebować różnych metod leczenia, nie będziemy musieli martwić się o ich koszty.
Dlatego właśnie to słowo na R – „racjonowanie” – posiada tak silny ładunek emocjonalny. Panuje powszechny niepokój z powodu sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, a jednocześnie strach przed rozmową o szczegółach problemu. Jedyną widoczną alternatywą dla rozwiązania rynkowego jest bowiem otwarte „racjonowanie” pomocy medycznej (...)"
- hmm, nie zgadzam się. Dopóki jakikolwiek maszt stoi na/przy jakimkolwiek Białym Domu itp. budynku, i jakikolwiek kawałek materiału na nim powiewa, to znaczy że są w państwie pieniądze, bo jeśli są na symbole, na takie daleko mniej ważne rzeczy (podaję tu tylko przykład, ale może chodzić o cokolwiek: kwiatki sadzone przez państwo w jakimkolwiek parku czy na kwietniku, cokolwiek),to znaczy że są pieniądze na leczenie, ponieważ nie ma nic ważniejszego niż choćby tylko kilka dni, choćby kilka godzin życia kogoś, kto chce żyć. No ale to moje zdanie. I oczywiście nie zmienia to faktu, że nadal każdy sam powinien się zastanowić, co dla niego oznacza życie i kiedy ma ono jeszcze sens, a kiedy już nie - to też jest kwestia poruszana w tej książce i ważna, być może najważniejsza.

(czytana/słuchana: 15-17.03.2023)
4/5 [7/10]

Szczerze mówiąc po opisie spodziewałem się trochę czegoś innego, różnych przypadków... może czegoś na kształt książki "Po pierwsze nie szkodzić" Henry'ego Marsha... (a raczej na pewno czegoś na ten kształt, bo tak to już jest - jeśli raz przeczytamy coś dobrego, chcielibyśmy tego więcej ;) ),a tutaj mamy właściwie ponad połowę książki na temat starości i mniejszą część o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
2

Na półkach:

Fantastyczna książka.

Fantastyczna książka.

Pokaż mimo to

avatar
1808
474

Na półkach:

Smutna. Trudna. Potrzebna (moim zdaniem)

Smutna. Trudna. Potrzebna (moim zdaniem)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    570
  • Przeczytane
    203
  • Posiadam
    60
  • Medycyna
    9
  • Chcę w prezencie
    8
  • Teraz czytam
    6
  • Medyczne
    5
  • Ulubione
    5
  • 2023
    5
  • 2018
    5

Cytaty

Więcej
Atul Gawande Śmiertelni. Medycyna i to, co najważniejsze Zobacz więcej
Atul Gawande Śmiertelni. Medycyna i to, co najważniejsze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także