Święty pokaże w tym roku, że potrafi być bardzo niegrzeczny. Pikantna opowieść, która rozgrzeje w chłodne wieczory.

Jakub uwielbia święta i zimową porę. Przez przypadek musi wcielić się w rolę Świętego Mikołaja. Kiedy na jego kolanie zamiast dziecka ląduje piękna dziewczyna, wbrew swojej przeszłości postanawia za wszelką cenę zaprosić ją na randkę.

Anastazja zostaje okradziona i w ten sam dzień poznaje tajemniczego Świętego Mikołaja – to właśnie on postanawia udzielić jej pomocy. Czy to zwykły zbieg okoliczności, czy może zadziałała magia świąt? Nagłe spotkanie przerodzi się w coś więcej, a może pozostanie jedynie przelotną przygodą...?

Tych dwoje ma się ku sobie. Oboje mają bzika na punkcie Świąt Bożego Narodzenia I wszelkich ozdób świątecznych . Pierniczki również są na pierwszym miejscu. Niestety ktoś będzie usilnie chciał zepsuć tę miłosną historię I magię świąt.

[ współpraca reklamowa ]

Święty pokaże w tym roku, że potrafi być bardzo niegrzeczny. Pikantna opowieść, która rozgrzeje w chłodne wieczory.

Jakub uwielbia święta i zimową porę. Przez przypadek musi wcielić się w rolę Świętego Mikołaja. Kiedy na jego kolanie zamiast dziecka ląduje piękna dziewczyna, wbrew swojej przeszłości postanawia za wszelką cenę zaprosić ją na randkę.

Anastazja zostaje...

Kiedy tylko dowiedziałam się, że Sylwia Wyka napisała krótką nowelkę świąteczną, pomyślałam, że wolę dłuższe historie, to nie dla mnie! Wcale nie chciałam jej czytać 🫣 Pomyślałam, może kiedyś, nie mówię nie 😅 Ale im bliżej świąt, tym bardziej nabierałam ochotę, żeby ją jednak przeczytać. Nie żałuję, to naprawdę cudownie napisana historia o miłości i zaufaniu, które tak ważne są na każdym etapie związku.

Jakub jest młodym, przystojnym właścicielem księgarni. Tuż przez mikołajkami w księgarni zorganizowane jest spotkanie najmłodszych dzieci ze Św. Mikołajem. Pech chciał, że to właśnie Jakub jest zmuszony w przebraniu zastąpić swojego pracownika.

Św. Mikołaj wyszedł na salę sprzedażową i w tym momencie w oko wpadła mu najpiękniejsza kobieta na ziemi, Anastazja. Dziewczyna przyszła ze swoją ukochaną siostrzenicą, by zdradzić swoje życzenia Mikołajowi. Tego samego popołudnia Anastazja pada ofiarą złodzieja. Nieoczekiwanie otrzymuje pomoc od Jakuba.

Praktycznie od razu między Anastazją a Jakubem zaczyna iskrzyć. Ciągnie ich do siebie tajemna moc i miłość do świąt Bożego Narodzenia, bo oboje mają bzika na punkcie ozdób świątecznych i pierniczków. Od tej chwili już nic w ich życiu nie będzie takie samo. Wszystko będzie podporządkowane im i ich rodzącym się uczuciom, ale jest ktoś, kto będzie chciał zniszczyć ten zalążek miłości. A tym samym rzucić zły urok na świąteczny czas.

Komu zależy na krzywdzie zakochanych? Czy urok świąt Bożego Narodzenia zostanie uratowany? Czy miłość ma szansę zwyciężyć?

Ale to było cudowne! To krótka książeczka, ale ma ona w sobie przesłanie. Nie wiem czy Sylwia pisząc ją miała to na celu, ale ja gdzieś między wierszami to wyczytałam. Akcji tu zawrotnej nie ma, chociaż kiedy miłość, a raczej zaufanie Anastazji i Jakuba, zostaje poddane poważnej próbie, to akcja przyspiesza. Czytając to aż przestałam oddychać 🤭 Nie mogłam uwierzyć, że można posunąć się do takiego świństwa! Zakończenie jest takie, jakie być musiało! No inaczej skończyć się to nie mogło. Było wzruszające i znów popłynęły łzy.

Na początku napisałam, że to historia o miłości i zaufaniu. Wiem, że początkowo w każdym związku zaufanie powoli się rodzi i wzmacnia. Jednak myślę, że po kilku tygodniach wspólnego poznawania się, możemy określić czy danej osobie jesteśmy w stanie zaufać. W związku Anastazji i Jakuba, to zaufanie poddano poważnej próbie. Czy wyszli z niej zwycięsko? Nie mogę Wam tego napisać, bo za dużo musiałabym zdradzić. A na to pozwolić nie mogę! Pamiętajcie jednak, że zaufanie w związku jest najważniejsze. Kochajcie się, szanujcie i ufajcie, a Wasze związki będą bezpieczne i trwałe.

Cała ta historia otulona jest mandarynkami, piernikami i świętami Bożego Narodzenia. To mimo wszystko ciepła historia, którą polecam na ten zimowy czas. Może choć trochę wprowadzi Was w magiczny czas świąt Bożego Narodzenia.

Polecam

Kiedy tylko dowiedziałam się, że Sylwia Wyka napisała krótką nowelkę świąteczną, pomyślałam, że wolę dłuższe historie, to nie dla mnie! Wcale nie chciałam jej czytać 🫣 Pomyślałam, może kiedyś, nie mówię nie 😅 Ale im bliżej świąt, tym bardziej nabierałam ochotę, żeby ją jednak przeczytać. Nie żałuję, to naprawdę cudownie napisana historia o miłości i zaufaniu, które tak...

Kochani, ja wiem, że Mikołaj był wczoraj, ale mojego "Świętego " nieźle zasypało czy zawiało a może leżał w rowie. Nie ważne, gdzie czort się poniewierał, ważne, że przybył choć troszkę spóźniony, ale wart uwagi. I to jakiej uwagi, zresztą, "Święty" w wydaniu Sylvii, wiadomo, nie byłby sobą, gdyby był grzeczny i dobrze ułożony. To nie w stylu autorki na przesłodzone historię.....
Ten " Święty " ma swoją własną firmę, gdzie jak trzeba jest szefem a gdy ktoś nawali, to i za Mikołaja się przebierze. I właśnie w takim przebraniu spotyka pewną śliczną kobietę, która zawróci mu w głowie. Za wszelką cenę będzie próbował się z nią umówić. Jak myślicie, uda mu się? Oczywiście znajdzie się i przysłowiowy Grinch, który nieźle namiesza w relacji tych dwojga.
Jak myślicie czy cuda się zdarzają? Czy zadzieje się odrobina magii między nimi?.....
Historia choć krótka, to świetna. Tu wszystko zagrało od pierwszej strony i żal było, że to takie krótkie.... Opowiadanie w sam raz na przedświąteczny czas, sprawia, że i troszkę się pośmiejesz, ale i posmucisz i wprawi Cię w chwilę refleksji i zadumy. Tu nie ma się nad czym zastanawiać - czytać, bo szkoda czasu 😉....
W tej historii pierniki i mandarynki nabierają innego znaczenia 😁.....

Kochani, ja wiem, że Mikołaj był wczoraj, ale mojego "Świętego " nieźle zasypało czy zawiało a może leżał w rowie. Nie ważne, gdzie czort się poniewierał, ważne, że przybył choć troszkę spóźniony, ale wart uwagi. I to jakiej uwagi, zresztą, "Święty" w wydaniu Sylvii, wiadomo, nie byłby sobą, gdyby był grzeczny i dobrze ułożony. To nie w stylu autorki na przesłodzone...

Historia bardzo mnie zaciekawiła bo świąteczny klimat w książce i mocny romans to coś co bardzo lubię i uwielbiam czytać.
Jest to krótka historia ale wciąga i jest idealna na zimowy wieczór!
Historia Anastazji i Jakuba bardzo mnie do siebie przyciągła i nie mogłam się oderwać, autorka świetnie przedstawiła ich postacie.
W pewnych momentach nawet bardzo mnie zaskoczyła gdzie się tego nie spodziewałam, co jest dużym plusem!
Jeśli lubicie świąteczne romanse to ta historia jest idealna dla was! ❤️

Historia bardzo mnie zaciekawiła bo świąteczny klimat w książce i mocny romans to coś co bardzo lubię i uwielbiam czytać.
Jest to krótka historia ale wciąga i jest idealna na zimowy wieczór!
Historia Anastazji i Jakuba bardzo mnie do siebie przyciągła i nie mogłam się oderwać, autorka świetnie przedstawiła ich postacie.
W pewnych momentach nawet bardzo mnie zaskoczyła...

Pióro autorki jest mi znane z bardziej mrocznych i bezwzględnych książek, ale byłam strasznie ciekawa co stworzyła tym razem. I przyznaję, że jestem pod wielkim wrażeniem. Kolejny raz zostałam miło zaskoczona przez autorkę.

Nie dajcie się zwieść tytułowi, bo mnie nieźle zwiódł. W tej książce to za wiele świętych nie ma.

Jest to krótka historia, ale jest w niej zawarta magia świąt, którą bardzo czuć. Książkę się czyta bardzo szybko. Tym razem miałam do czynienia z szybką relacją między bohaterami. I choć za takimi nie przepadam to tutaj zostałam miło zaskoczona, gdyż autorka w umiejętny sposób wszystko przedstawiała. Czytając bardzo dobrze wyczuwałam chemię oraz napięcie między bohaterami. Nie odczułam, aby było napisane coś na siłę bądź aby szybko zakończyć książkę.

Podobało mi się w jaki sposób autorka poprowadziła fabułę. Absolutnie nie odczułam tego, że ilość stron jest tak mała. Nic się nie działo w przyspieszonym tempie. Dostarczone emocje były doskonale wyczuwalne.


Zdecydowanie polecam.

Pióro autorki jest mi znane z bardziej mrocznych i bezwzględnych książek, ale byłam strasznie ciekawa co stworzyła tym razem. I przyznaję, że jestem pod wielkim wrażeniem. Kolejny raz zostałam miło zaskoczona przez autorkę.

Nie dajcie się zwieść tytułowi, bo mnie nieźle zwiódł. W tej książce to za wiele świętych nie ma.

Jest to krótka historia, ale jest w niej zawarta...

Mimo różnych zawirowań zdrowotnych, udało mi się przeczytać jeszcze jedną lekturę świąteczną. I wiecie co? To była niegrzeczna historia a zarazem bardzo nieprawdopodobna. Jednakże dobrze spędziłam z nią czas a teraz troszkę bliżej Wam o niej opowiem.

Jakub jest właścicielem księgarni. Uwielbia Święta Bożego Narodzenia 🎄 oraz wszystko co z nimi związane. Przypadek sprawia, że musi zastąpić swojego pracownika. W tym celu, przebiera się za Świętego Mikołaja. Gdy na jego kolanach zamiast dziecka, zasiada piękna kobieta, postanawia mimo wszystko zaprosić ją na randkę ;)

Anastazja to z wykształcenia projektantka ogrodów. Podczas zakupów w księgarni, zostaje okradziona. Tego samego dnia, poznaje również tajemniczego Święto Mikołaja, który postanawia pomóc jej w potrzebie. Jak potoczą się dalsze losy Anastazji i Jakuba? Czy przypadkowe spotkanie może się okazać początkiem czegoś nowego? Czy będzie odczuwalna tak dobrze znana nam wszystkim "magia świąt"? Co dla tej dwójki przygotowało przeznaczenie? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie podczas czytania.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki. Miło spędziłam czas z tą pozycją. Jest to taki świąteczny erotyk, ale nie jest tylko słodko i przyjemnie. Bohaterka mierzy się też z problemami i ich konsekwencjami, które nie są przez nią spowodowane. Momentami miałam wrażenie, ze ta historia jest aż za mocno nieprawdopodobna, gdyż pewne sprawy, jak dla mnie zbyt szybko się toczyły. Czegoś mi zabrakło w tej lekturze, tak jakby niektóre zagadnienia zostały tylko dotknięte. Szkoda, że Autorka nie rozwinęła niektórych wątków trochę bardziej. Niemniej jestem dosyć zadowolona z tej publikacji. Szybko i miło się ją czytało. Dodatkowo, dosyć duża czcionka ułatwiała łatwe zapoznanie się z tekstem. Książka nadaje się idealnie na jedno popołudnie czy wieczór. Jeśli lubicie książki z gatunku tych niegrzecznych, macie wolną chwilkę i chcecie się oderwać, to ta książka nadaje się w sam raz. Przyznaję 8 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/ 10 punktów.

Książka jest z mojej domowej kolekcji 🎄🎄

Mimo różnych zawirowań zdrowotnych, udało mi się przeczytać jeszcze jedną lekturę świąteczną. I wiecie co? To była niegrzeczna historia a zarazem bardzo nieprawdopodobna. Jednakże dobrze spędziłam z nią czas a teraz troszkę bliżej Wam o niej opowiem.

Jakub jest właścicielem księgarni. Uwielbia Święta Bożego Narodzenia 🎄 oraz wszystko co z nimi związane. Przypadek sprawia,...

Historia nie taka słodka jak na świąteczną propozycje, co czyni ją bardziej wartościową. Autorkę znam z mrocznej strony, tu jednak powstrzymała się, ale nadal musiała stworzyć parę zakrętów. Za łatwo nie może być. :) Czy „Święty” czy też grzeszny, pozostawię do oceny tym co nie przeczytali. Książka jest krótka i na temat, idealna do pochłonięcia na jeden raz. Polecam

Historia nie taka słodka jak na świąteczną propozycje, co czyni ją bardziej wartościową. Autorkę znam z mrocznej strony, tu jednak powstrzymała się, ale nadal musiała stworzyć parę zakrętów. Za łatwo nie może być. :) Czy „Święty” czy też grzeszny, pozostawię do oceny tym co nie przeczytali. Książka jest krótka i na temat, idealna do pochłonięcia na jeden raz. Polecam

Jeśli macie jakieś dwie godzinki luźnego czasu chcecie oderwać się od szarugi za oknem, poczuć zapach mandarynek (są dość istotne w tej historii),dać się wprowadzić w przedświąteczną atmosferę, rozpalić emocje... i być może coś jeszcze... ta krótka opowieść będzie do tego idealna.

Nie będę zdradzać, co się dzieje w fabule, bo już opis wydawcy wiele zdradza, a nie chciałabym Wam odbierać radości z jej odkrywania. Powiem tylko, że jest naprawdę pikantnie, momentami słodko i romantycznie, zdarzają się też chwile niebezpieczne i skrajnie nieodpowiedzialne.
Akcja i emocje buzują już od pierwszej strony. Biorąc do ręki czytnik, nie spodziewałam się, że ta historia mnie tak zauroczy, a na niewielu stronach będzie skrytych tyle skrajnych emocji. Śmiałam się, złościłam i płakałam po równo. A to tylko 150 stron.
Książkę czyta się bardzo szybko, akcja toczy się jeszcze szybciej, zapewniając czytelnikowi emocjonalny rollercoaster. Bawi, wzrusza, ale zmusza także do refleksji nad ludzkim losem i tym jak jedno zdarzenie może wywołać nieoczekiwane skutki i prowadzić do dramatycznych konsekwencji.
Pokazuje i udowadnia, jak wielką siłę ma szczerość wobec drugiej osoby i jak ważne jest wybaczenie, które przynosi ulgę.

Bohaterowie są szczerzy, fajnie wykreowani i "poprowadzeni". Nikt nie jest zbędny i każdy coś do tej historii wnosi.
Fabuła jest przemyślana, choć moim zdaniem, zakończenie może sprawiać wrażenie nie do końca przemyślanego, jakby autorka na siłę chciała uszczęśliwić swoich bohaterów- ale to jest moje bardzo mocno sugestywne odczucie, więc wiecie ;) nie traktujcie tego zdania zbyt dosłownie.
Bardzo fajnie spędziłam czas z tą historią. Nie znam innych książek pani Sylvi, ale po "Świętym" na pewno to się zmieni.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Bardzo przyjemna odskocznia od świątecznych przygotowań. Lekka, łatwa i bardzo przyjemna lektura.

Jeśli macie jakieś dwie godzinki luźnego czasu chcecie oderwać się od szarugi za oknem, poczuć zapach mandarynek (są dość istotne w tej historii),dać się wprowadzić w przedświąteczną atmosferę, rozpalić emocje... i być może coś jeszcze... ta krótka opowieść będzie do tego idealna.

Nie będę zdradzać, co się dzieje w fabule, bo już opis wydawcy wiele zdradza, a nie...

Historia ze świątecznym klimatem w tle gdzie w powietrzu unosi się zapach pierników i mandarynek. Krótka ale wciągająca powieść na zimowy wieczór. Autorka świetnie wykreowała bohaterów a ich historia toczy się bardzo szybko. Powieść zawiera kilka gorących scen ale nie zdominowało to tej historii.
Przy czytaniu książki dobrze upłynął czas i mogę Wam gorąco polecić tę książkę 📖

Historia ze świątecznym klimatem w tle gdzie w powietrzu unosi się zapach pierników i mandarynek. Krótka ale wciągająca powieść na zimowy wieczór. Autorka świetnie wykreowała bohaterów a ich historia toczy się bardzo szybko. Powieść zawiera kilka gorących scen ale nie zdominowało to tej historii.
Przy czytaniu książki dobrze upłynął czas i mogę Wam gorąco polecić tę książkę 📖

Idealna pozycja dla zabieganych 140stron, które zawierą wszytko co śwątecznę a do tego nutka akcji 😈😁

Idealna pozycja dla zabieganych 140stron, które zawierą wszytko co śwątecznę a do tego nutka akcji 😈😁