Powieść sensacyjno-scifi dla 12-latków. Autor chciał wziąć przykład ze Jacka Stachurskiego i umieścić wszystko w swoim utworze. Niestety nie wygląda to dobrze, mimo że czyta się szybko i bezboleśnie. Międzynarodowa intryga oparta o UFO i ekologię. Główny bohater brnie przez fabułę z punktu A do B bez żadnych przeszkód. Banalne zakończenie. Można też odnieść wrażenie że Sheldon liczył na ekranizację ale chyba spóźnił się tak z 10 lat z napisaniem tej książki i nie żażarło. Dodatkowo denerwujące retrospekcje i czytanie w myślach pisane kursywą.

Powieść sensacyjno-scifi dla 12-latków. Autor chciał wziąć przykład ze Jacka Stachurskiego i umieścić wszystko w swoim utworze. Niestety nie wygląda to dobrze, mimo że czyta się szybko i bezboleśnie. Międzynarodowa intryga oparta o UFO i ekologię. Główny bohater brnie przez fabułę z punktu A do B bez żadnych przeszkód. Banalne zakończenie. Można też odnieść wrażenie że...

Dla mnie rewelacja. Bardzo lubię książki z gatunku s-f, do którego w pewien sposób nawiązuje opisywana lektura. Całość czyta się lekko i szybko. Akcja może troszkę w niektórych miejscach niemrawa, nie mniej jednak obydwoma rękoma podpisuję się pod opiniami zwolenników tego typu książek.

Dla mnie rewelacja. Bardzo lubię książki z gatunku s-f, do którego w pewien sposób nawiązuje opisywana lektura. Całość czyta się lekko i szybko. Akcja może troszkę w niektórych miejscach niemrawa, nie mniej jednak obydwoma rękoma podpisuję się pod opiniami zwolenników tego typu książek.

Rewelacja. Jak nie lubię fantasy, to Sidney wplotl to tak subtelnie w watek sensacyjny, że mogłabym się ewentualnie przekonać do tego. Polecam

Rewelacja. Jak nie lubię fantasy, to Sidney wplotl to tak subtelnie w watek sensacyjny, że mogłabym się ewentualnie przekonać do tego. Polecam

Archiwum X bez Scully i Muldera czyli kosmici, globalna konspiracja, zabójstwa i pościgi. Ogólnie pozytyw.

Archiwum X bez Scully i Muldera czyli kosmici, globalna konspiracja, zabójstwa i pościgi. Ogólnie pozytyw.

Rząd chce zatuszować istnienie kosmitów. Wysyłają agenta, który ma odnaleźć wszystkich świadków rozbicia się statku kosmicznego. Później wszyscy ci ludzie są likwidowani. Na końcu zostaje sam Robert i co z nim zrobią?
Ogólnie książka jest o tym. Czyta się szybko i przyjemnie, jednak sama historia nie powala ani nawet nie wywiera najmniejszego ważenia. Można przeczytać ale to jest książka z gatunku tych co się szybko zapomina. Niemniej można spędzić przyjemnie przy niej czas. Jeśli nie ma się wygórowanych wymagań to powinna się podobać.

Rząd chce zatuszować istnienie kosmitów. Wysyłają agenta, który ma odnaleźć wszystkich świadków rozbicia się statku kosmicznego. Później wszyscy ci ludzie są likwidowani. Na końcu zostaje sam Robert i co z nim zrobią?
Ogólnie książka jest o tym. Czyta się szybko i przyjemnie, jednak sama historia nie powala ani nawet nie wywiera najmniejszego ważenia. Można przeczytać ale...

Bardzo słabiutka. Rozwlekła i źle napisana. Po prostu nudna i niewciągająca. Materiał może i znośny na opowiadanie a i to nienajlepsze jednak nie na pełnowymiarową książkę.
Generalnie strata czasu.

Bardzo słabiutka. Rozwlekła i źle napisana. Po prostu nudna i niewciągająca. Materiał może i znośny na opowiadanie a i to nienajlepsze jednak nie na pełnowymiarową książkę.
Generalnie strata czasu.

Gdyby nie fakt, że autorem jest mój ukochany Sheldon, nie dobrnęłabym do końca. Niestety, ostatnia przeczytana przeze mnie jego książka okazała się najsłabszą. Akcja jest dobrze poprowadzona, ale tematyka i zakończenie słabiutkie.

Gdyby nie fakt, że autorem jest mój ukochany Sheldon, nie dobrnęłabym do końca. Niestety, ostatnia przeczytana przeze mnie jego książka okazała się najsłabszą. Akcja jest dobrze poprowadzona, ale tematyka i zakończenie słabiutkie.

Watek s-f na poczatku ksiazki troszke zachwial moja chec dotrwania do konca, ale rozwinal sie z impetem. Wchlonelam ja w jeden wieczor...:)

Watek s-f na poczatku ksiazki troszke zachwial moja chec dotrwania do konca, ale rozwinal sie z impetem. Wchlonelam ja w jeden wieczor...:)