Jak na mój gust aż za dużo się działo, a wartka akcja nie wywołała u mnie jakichś szczególnych emocji (z wyjątkim pierwszej części). Ekranizacji nie widziałam, ale książka jest faktycznie tak napisana, jakby była materiałem na serial.

Jak na mój gust aż za dużo się działo, a wartka akcja nie wywołała u mnie jakichś szczególnych emocji (z wyjątkim pierwszej części). Ekranizacji nie widziałam, ale książka jest faktycznie tak napisana, jakby była materiałem na serial.

Zauroczyła mnie ta książka. Wciągnęła tak, że nie mogłam się oderwać

Z pasją kibicowałam wytrawnej złodziejce ściskając kciuki, żeby tylko jej się udało, do samego końca drżąc, żeby tylko nie udało się jej schwytać

Bawiłam się wyśmienicie czytając tą książkę.

Może i jest naiwna, pełna nieprawdopodobnych zdarzeń i zbiegów okoliczności, ale absolutnie mi to w niej nie przeszkadzało

I chociaż przyzwoitość nakazywałaby potępić kradzieże , brawura i zuchwałość głównej bohaterki kupiła mnie w stu procentach

Nie żałuję ani minuty spędzonej przy tej lekturze i chętnie jeszcze kiedyś do niej wrócę

Zauroczyła mnie ta książka. Wciągnęła tak, że nie mogłam się oderwać

Z pasją kibicowałam wytrawnej złodziejce ściskając kciuki, żeby tylko jej się udało, do samego końca drżąc, żeby tylko nie udało się jej schwytać

Bawiłam się wyśmienicie czytając tą książkę.

Może i jest naiwna, pełna nieprawdopodobnych zdarzeń i zbiegów okoliczności, ale absolutnie mi to w niej nie...

Od książki pt. Gdy nadejdzie jutro zaczęłam przygodę z twórczością Sidneya Sheldona. Lektura tak mi się spodobała, że wszystkie jego książki kupiłam w ciemno😃

Od książki pt. Gdy nadejdzie jutro zaczęłam przygodę z twórczością Sidneya Sheldona. Lektura tak mi się spodobała, że wszystkie jego książki kupiłam w ciemno😃

Marna, tania sensacja, nie mogłam przebrnąć do końca drugiego rozdziału- zionęło tandetą.

Marna, tania sensacja, nie mogłam przebrnąć do końca drugiego rozdziału- zionęło tandetą.

Pomysł na fabułę interesujący, z dużym potencjałem. Realizacja - wystarczająca na scenariusz filmowy, ale bez zbytniej dbałości o szczegóły.
Książkę czytało mi się całkiem dobrze, ale niemal w każdej "akcji" głównej bohaterki pojawiały się takie niuanse oraz szczęśliwe zbiegi okoliczności, które pozbawiały je wiarygodności. Niezmiernie mnie to irytowało. Stąd niska ocena.

Pomysł na fabułę interesujący, z dużym potencjałem. Realizacja - wystarczająca na scenariusz filmowy, ale bez zbytniej dbałości o szczegóły.
Książkę czytało mi się całkiem dobrze, ale niemal w każdej "akcji" głównej bohaterki pojawiały się takie niuanse oraz szczęśliwe zbiegi okoliczności, które pozbawiały je wiarygodności. Niezmiernie mnie to irytowało. Stąd niska...

Szybka akcja książki, bardzo dobrze się czyta. Nie mogłam się od niej oderwać.

Szybka akcja książki, bardzo dobrze się czyta. Nie mogłam się od niej oderwać.

Bardzo fajna przygodowa książka. Czytałam ją 2 razy i nawet oglądałam film lub miniserial z moim tatą-kinomanem. Był czas, że sama chciałam zostać sprytną złodziejką :-)
Polecam. Bardzo dobrze się czyta perypetie głównej bohaterki i jej przemianę z naiwnego dziewczęcia skrzywdzonego przez życie w wyrachowaną, inteligentną złodziejkę. Po drodze trafia jej się prawdziwa miłość. Pomimo oczywistości książka jest niezwykle ciekawa.

Bardzo fajna przygodowa książka. Czytałam ją 2 razy i nawet oglądałam film lub miniserial z moim tatą-kinomanem. Był czas, że sama chciałam zostać sprytną złodziejką :-)
Polecam. Bardzo dobrze się czyta perypetie głównej bohaterki i jej przemianę z naiwnego dziewczęcia skrzywdzonego przez życie w wyrachowaną, inteligentną złodziejkę. Po drodze trafia jej się prawdziwa...

Wartka akcja do ostatniej kartki.Polecam.

Wartka akcja do ostatniej kartki.Polecam.

Dobrze mi się czytało, choć nie tak, że musiałam szybko od strony do strony i spać nie mogłam z powodu niecierpliwości czy nadmiaru wrażeń. Nie aż tak, choć było w sumie raczej dobrze.
Zdecydowanie bardziej podobała mi się część pierwsza i druga. Sytuacja początkowa, proces, więzienie, pewnie nawet do momentu zemsty na wrogach, ale później? Właściwie nie odczuwałam większych emocji. Wszystko szło tak gładko, tak cudowanie i tak bezproblemowo, bo problemy to dla bohaterki pikuś, że miałam wrażenie powtarzalności. Może nie sytuacji, ale mojego prywatnego odbioru. Nawet wyidealizowana w jakimś sensie postać Jeffa nie mogła uratować sytuacji.
Rozumiem, że to książka do miłego spędzenia czasu, a nie rozważań i dywagacji, które nie zawsze należą do najlżejszych. I myślę, że w takim ujęciu spełniła swoje zadanie znakomicie.
Szybka, bazująca na zmieniających się scenkach. Mocno scenariuszowa. Nie ma czemu dziwić się, że powstał z niej serial. Jak przez mgłę nawet go pamiętam.
Jedno muszę przyznać. Podczas lektury Gdy nadejdzie jutro, rozglądałam się dookoła. Nie żeby ktoś miał mi co ukraść, ale pewien niepokój i czujność towarzyszyły mi w drodze.
Chyba największym rozczarowaniem dla mnie była w tej książce końcówka. Jakby nagle autorowi zabrakło kartek albo pomysłu. Nawet nieważne już czego, ale musiał skończyć. I skończył.
To moja pierwsza książka Sheldon i w sumie nie wiem czy nie ostatnia. Nie wiem czemu, być może bardzo błędnie, ale sądzę, że kolejne mogą być bardzo podobne. W klimacie, w sposobie opisywania, pewnej fragmentaryczności. A nazwisko autora kojarzy mi się w głównej mierze ze starymi serialami telewizyjnymi, a nie książkami.

Dobrze mi się czytało, choć nie tak, że musiałam szybko od strony do strony i spać nie mogłam z powodu niecierpliwości czy nadmiaru wrażeń. Nie aż tak, choć było w sumie raczej dobrze.
Zdecydowanie bardziej podobała mi się część pierwsza i druga. Sytuacja początkowa, proces, więzienie, pewnie nawet do momentu zemsty na wrogach, ale później? Właściwie nie odczuwałam...

Dobrze sie czytalo, ze względu na wartką akcję

Dobrze sie czytalo, ze względu na wartką akcję