rozwińzwiń

Diamentowy Plac

Okładka książki Diamentowy Plac Mercè Rodoreda
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Diamentowy Plac
Mercè Rodoreda Wydawnictwo: Marginesy literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
La plaça del diamant
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2022-03-16
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-19
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367157063
Tłumacz:
Anna Sawicka
Tagi:
literatura katalońska literatura hiszpańska
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Katalońska klasyka w nowym wydaniu



1878 424 186

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
215 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
186

Na półkach:

powieść musiałem przeczytać z powodów zawodowych, ze względu na jej status lektury obowiązkowej w hiszpańskich szkołach i tłumaczenia na chyba ze 30 języków. Czując w powietrzu feminizm, katalanizm i prawoczłowieczyzm, spodziewałem się najgorszego.

Niesłusznie, raczej niesłusznie. Przecztałem (po polsku, katalońskiego nie znam, a hiszpańskiego pdfa w internecie nie znalazłem) w ciągu jednego dnia i nie bolało. Oczywiście, wszystko jest doskonale po linii i na bazie, ale pani autorka ma dryg do pisania.

Stężenie postępactwa jest umiarkowane. Wszechogarniający humanizm dominuje nad drapieżną krytyką faszystowskiej dyktatury, i powieść dobrze na tym wychodzi. Serial telewizyjny, który zrobili na jej podstawie w latach 80-tych (jest w całości na YT, obejrzałem 2 odcinki) był już gorszy. A ostatnie adaptacje teatralne (Carlota Subirós) to podobno - nie oglądałem, oczywiście, czytałem tylko recenzje - całkowita katastrofa, to czego się niesłusznie obawiałem przed lekturą, sfanatyzowany feminizm w pełnej krasie.

powieść musiałem przeczytać z powodów zawodowych, ze względu na jej status lektury obowiązkowej w hiszpańskich szkołach i tłumaczenia na chyba ze 30 języków. Czując w powietrzu feminizm, katalanizm i prawoczłowieczyzm, spodziewałem się najgorszego.

Niesłusznie, raczej niesłusznie. Przecztałem (po polsku, katalońskiego nie znam, a hiszpańskiego pdfa w internecie nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1159
766

Na półkach:

Zaczyna się zachęcająco, opowieść jest delikatna snuje się, jest spokojna, wręcz relacjonująca. I w sumie dalej jest podobnie – właściwie nie zmieniając charakteru i sposobu prowadzenie narracji, opisując rozpoczęty związek Natalii i jej życie w małżeństwie, wraz z kolejnymi stronami we mnie narastało niesamowite rozdrażnienie. Na pewno wpłynęła na to była fabuła: coraz bardzie surowe i tragiczne losy głównej bohaterki, jej okropnego męża i wreszcie dzieci, wyciszonych, nieobecnych, dziwnych. Ale mam wrażenie, że nie tylko moją niechęć potęgował fabuła, ale nadal relacjonujący, oschły charakter, tylko delikatnie zaznaczony uczuciami czy króciutką skargą Natalii („byłam potwornie zmęczona”).
Powieść wywoływała we mnie rozdrażnienie – niestety. Męczyłam się razem z bohaterką, choć z jednej strony jej współczułam, to nie czułam jednak bliskości

Zaczyna się zachęcająco, opowieść jest delikatna snuje się, jest spokojna, wręcz relacjonująca. I w sumie dalej jest podobnie – właściwie nie zmieniając charakteru i sposobu prowadzenie narracji, opisując rozpoczęty związek Natalii i jej życie w małżeństwie, wraz z kolejnymi stronami we mnie narastało niesamowite rozdrażnienie. Na pewno wpłynęła na to była fabuła: coraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
420
320

Na półkach:

Uwielbiam taki senno-snujący się język opowieści. Nigdy w takich sytuacjach nie wiem, czy to umiejętności pisarza czy tłumacza. W każdym razie - jest świetnie. Opowieść płynie, trochę zakręca, nigdzie się nie spieszy. Historia jest wiarygodna, naturalna, można się w nią wczuć i wniknąć. Całość smakuje jak hiszpańskie - pardon - katalońskie wino.

Uwielbiam taki senno-snujący się język opowieści. Nigdy w takich sytuacjach nie wiem, czy to umiejętności pisarza czy tłumacza. W każdym razie - jest świetnie. Opowieść płynie, trochę zakręca, nigdzie się nie spieszy. Historia jest wiarygodna, naturalna, można się w nią wczuć i wniknąć. Całość smakuje jak hiszpańskie - pardon - katalońskie wino.

Pokaż mimo to

avatar
219
212

Na półkach:

Napisana jakby jednym tchem, wzruszająca historia o życiu prostej ciężko pracującej rodziny w które nagle wkracza historia. Mistrzostwo tej opowieści polega na jej odpolitycznieniu, na pokazaniu samej prostej ludzkiej egzystencji storpedowanej przez wojnę domową. Ta wojna pokazana jest z perspektywy kobiecej, co jest bardzo rzadkie jak na okres powstania tej powieści (chyba rok 1960 lub 62).
Autorka mistrzowsko wręcz rozplanowała akcję, choć dla mnie pierwsza połowa wydała mi się o może 10 stron za długa. Niedopowiedzenie i niedosłowność, poleganie na odczuciach czytelnika jako wrażliwego człowieka jest wspaniałym środkiem wyrazu. Mamy do czynienia z mistrzowsko zaplanowanym dialogiem z czytelnikiem. Nic nie jest przerysowane, nic nie jest na siłę, nie ma słowa propagandy, jest tylko rzeczywistość w której osadzona jest bohaterka. Rodoreda pisze przekonującym swoim własnym, dojrzałym głosem, nie odczuwa się wpływów innych pisarzy, żadnych szkół i literackich tradycji, one wydają się być kompletnie zbędne, To rzeczywiście jest arcydzieło. Natalia i jej świat z nami zostaną, nie zapomnimy o nich szybko.

Napisana jakby jednym tchem, wzruszająca historia o życiu prostej ciężko pracującej rodziny w które nagle wkracza historia. Mistrzostwo tej opowieści polega na jej odpolitycznieniu, na pokazaniu samej prostej ludzkiej egzystencji storpedowanej przez wojnę domową. Ta wojna pokazana jest z perspektywy kobiecej, co jest bardzo rzadkie jak na okres powstania tej powieści (chyba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
522
72

Na półkach:

Przepiękna...! Trudno opowiedzieć, o czym jest (choć tak, oczywiście, o miłości, wojnie, rodzinie),bo wszystko dzieje się w szczegółach tak drobnych, że prawie niezauważalnych. Ale w tym jest cała siła tej niewielkiej powieści.

Przepiękna...! Trudno opowiedzieć, o czym jest (choć tak, oczywiście, o miłości, wojnie, rodzinie),bo wszystko dzieje się w szczegółach tak drobnych, że prawie niezauważalnych. Ale w tym jest cała siła tej niewielkiej powieści.

Pokaż mimo to

avatar
229
173

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa książka. Przede wszytskim napisana emocjami ale bez emocji… Nie uda mi się chyba tego lepiej określić - faktów jest mało, brniemy przez książkę symbolami i mowa zależna a jednak jest to książka bardzo oszczędna i ta forma robi tu większa cześć całej historii. Najciekawszym procesem była moja interpretacja emocji. Wszystko jest lakoniczne - musiałam sobie wyobrażać czy Natalia kocha quizleta kiedy za niego wychodzi, czy nie ma na siebie pomysłu. Czy kiedy na końcu winieta wspomina to czy z miłości czy z traumy przeżytych lat. Myśle ze może tez być z tego jakaś mieszanka i przez to ta książka jest tak dobra/ bo to bardzo ludzkie czuć dużo rzeczy a czytając tk ty je trochę wybierasz, oczywiście nie w całości ale w pewnym stopniu. Szanuje te powieść za to ze wielkie rzeczy są tak małe a te największe są przedstawione tak zwyczajnie. Największa i najpiękniejsza miłosna scena jest scena kiedy Natalia przychodzi i przytula we śnie Antoniego. Zamiast pięknych słów mamy jeden mały gest i dla mnie znaczył więcej niż pompatyczny elaborat. Jest to tez książka o bólu i rozczarowaniu. Wysiłku ponad wszystko i strasznym smutku. Ale potem przychodzi jakiś spokój. Dobry spokój i cisza. Dużo bardziej podobała mi się druga cześć książki, najpierw patrzyłam na nią sceptycznie teraz z wyrazem zakochania a najchętniej bym przeczytała ja jeszcze raz ale nie tak szybko. Będę musiała do niej wrócić.

Bardzo ciekawa książka. Przede wszytskim napisana emocjami ale bez emocji… Nie uda mi się chyba tego lepiej określić - faktów jest mało, brniemy przez książkę symbolami i mowa zależna a jednak jest to książka bardzo oszczędna i ta forma robi tu większa cześć całej historii. Najciekawszym procesem była moja interpretacja emocji. Wszystko jest lakoniczne - musiałam sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
137

Na półkach:

Bardzo podobała mi się opowieść Natalii, zwanej przez męża Colometą (Gołąbką). Natalia dostrzega więcej niż inni, opisuje wiele szczegółów, które nie każdy zobaczy; robi to niekiedy w sposób bardzo poetycki, metaforyczny, jak wtedy, gdy opowiada o drzewach rosnących głową w dół albo muszli ślimaka morskiego leżącej między wazonami z polnymi kwiatami.
Akcja powieści rozpoczyna się w roku 1930, a kończy w 1960. Barcelona. Poznajemy niełatwe życie Natalii z Quimetem, budowanie rodziny, walkę o przetrwanie w czasie wojny domowej, strach, głód, śmierć, ale także miłość i, mimo wszystko, radość, bezpieczeństwo.
Mnie ta książka urzekła. Musiałam wracać do niektórych fragmentów, żeby przeczytać je jeszcze raz, zapisać cytaty w swoim kajeciku.

Bardzo podobała mi się opowieść Natalii, zwanej przez męża Colometą (Gołąbką). Natalia dostrzega więcej niż inni, opisuje wiele szczegółów, które nie każdy zobaczy; robi to niekiedy w sposób bardzo poetycki, metaforyczny, jak wtedy, gdy opowiada o drzewach rosnących głową w dół albo muszli ślimaka morskiego leżącej między wazonami z polnymi kwiatami.
Akcja powieści...

więcej Pokaż mimo to

avatar
305
130

Na półkach:

Diamentowy Plac to moja pierwsza styczność z twórczością katalońskiej pisarki - Mercè Rodoreda, ale wiem, że klimaty, które pokazane zostały w książce, skuszą mnie na kolejne pozycje z tego rejonu świata. 🥰
____
Książka opowiada o Natalii, która na Diamentowym Placu poznaje Quimeta. Mężczyzna tak zafascynował bohaterkę, iż postanowiła zerwać dla niego ze swoim dotychczasowym życiem dla niego. 🤎

Czy podjęła dobra dezycję? Można tutaj podawać mnóstwo przykładów za odpowiedzią "tak" (dobrze zrobiła, poszła za głosem serca...). Jednak jej nowy świat nie jest tak kolorowy jak go sobie wyobrażała...

Jesteśmy świadkami jak Natalia odkrywa, iż jej zauroczenie przykryło wszystkie wady Quimeta. Staje się kobietą, która na co dzień zaznaje przemocy domowej, która dostrzega, że miłość jej męża staje się coraz bardziej egoistyczna, która z pewnych powodów musi zacząć sama dbać o swoje dzieci i dom, w którym je wychowuje.

Opowieść ta jest historią młodej, silnej kobiety, która pomimo przeciwności losu, umie odnaleźć się w rzeczywistości i która dla swojej rodziny zrobi wszystko żeby żyło się jej jak najlepiej.

Diamentowy Plac to moja pierwsza styczność z twórczością katalońskiej pisarki - Mercè Rodoreda, ale wiem, że klimaty, które pokazane zostały w książce, skuszą mnie na kolejne pozycje z tego rejonu świata. 🥰
____
Książka opowiada o Natalii, która na Diamentowym Placu poznaje Quimeta. Mężczyzna tak zafascynował bohaterkę, iż postanowiła zerwać dla niego ze swoim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
771
475

Na półkach: ,

(…) mamy wiele, wiele wersji życia, splątanych ze sobą, ale że śmierć albo ślub czasem, nie zawsze, rozplątują je, i wtedy to właściwe życie, wolne od wszelkiego rodzaju pęt małego życia, które je tłamsiły, może wreszcie żyć po swojemu, tak jakby żyło zawsze, gdyby te małe, złe życia dały mu święty spokój. I że te splątane życia walczą ze sobą i są naszą udręka, a my nic o tym nie wiemy …”

Diamentowy plac. Mercè Rodoreda

Przyznaję że, przyciągnęła mnie okładka tej książki do jej przeczytania. Potem przyszedł opis akcji - Barcelona 1930 r. i już wiedziałam że będę ją czytać. Historia ta to opowieść zwykłego, trudnego, smutnego życia katalońskiej pięknej dziewczyny Natàli, która wychodzi za mąż w krótkim czasie za młodzieńca poznanego na tańcach.

To historia o wielkich marzeniach jak i o wielkich rozczarowaniach, o zwykłym życiu, opowiedziana bez sentymentalizmu, bez euforii, bez namiętności. To również historia o miłości, tej bezwarunkowej pełnej wyrzeczeń, bólu, smutku i rozgoryczenia, niełatwej choć dojrzałej. To historia o silnej kobiecie, która pomimo przeciwności losu potrafiła odnaleźć się w życiu.

Jest to literatura, która może budzić skrajne emocje i powodować pisanie skrajnych recenzji. Dla mnie był to powiew naturalizmu katalońskiej literatury, która może nie zachwyciła do końca ale była warta poznania.

Klasyka literatury pięknej w przekładzie Anna Sawicka.

(…) mamy wiele, wiele wersji życia, splątanych ze sobą, ale że śmierć albo ślub czasem, nie zawsze, rozplątują je, i wtedy to właściwe życie, wolne od wszelkiego rodzaju pęt małego życia, które je tłamsiły, może wreszcie żyć po swojemu, tak jakby żyło zawsze, gdyby te małe, złe życia dały mu święty spokój. I że te splątane życia walczą ze sobą i są naszą udręka, a my nic o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1330
1329

Na półkach:

Lata trzydzieste XX-wieku Barcelona, podczas zabawy na Diamentowym Placu Natalie poznaje Quimeta. Chłopak postanawia, że dziewczyna zostanie jego żoną i wkrótce tak się dzieje. Młodzi rozpoczynają nowe życie. Na Natalie spoczywają wszystkie obowiązki domowe, opieka nad dziećmi, a także zaspokajanie zachcianek męża, który nie waha się używać przemocy. Quimet nie jest zbyt pracowity, przeświadczony o swojej nieomylności, pewnego dnia postanawia otworzyć hodowlę gołębi. Wkrótce wybucha wojna domowa w Hiszpanii…
O czym jest ta powieść? O ludziach prostych, niewykształconych, których życie płynie z dnia na dzień, bez atrakcji, bez uniesień, bez fajerwerków. O czasach, gdy kobiety nie miały zbyt wiele do powiedzenia, pozostawały podporządkowane mężczyznom. O swoim życiu opowie Natalie: o miłości – zwykłej szarej, o prozie życia, o smutku, zmęczeniu, o wojnie, której cele dla prostego człowieka są niezrozumiałe ale konsekwencje bardzo odczuwalne...

(cd recenzji na fb)

https://www.facebook.com/KsiazkaZamiastKwiatka/photos/a.967792129913564/8170239529668752/

Lata trzydzieste XX-wieku Barcelona, podczas zabawy na Diamentowym Placu Natalie poznaje Quimeta. Chłopak postanawia, że dziewczyna zostanie jego żoną i wkrótce tak się dzieje. Młodzi rozpoczynają nowe życie. Na Natalie spoczywają wszystkie obowiązki domowe, opieka nad dziećmi, a także zaspokajanie zachcianek męża, który nie waha się używać przemocy. Quimet nie jest zbyt...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    360
  • Przeczytane
    247
  • Posiadam
    71
  • 2022
    14
  • Teraz czytam
    10
  • 2014
    6
  • Chcę w prezencie
    3
  • E-booki
    3
  • Literatura piękna
    3
  • Biblioteka
    3

Cytaty

Więcej
Mercè Rodoreda Diamentowy Plac Zobacz więcej
Mercè Rodoreda Diamentowy Plac Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także