rozwińzwiń

Wielka Republika: Na ratunek Valo

Okładka książki Wielka Republika: Na ratunek Valo Daniel José Older
Okładka książki Wielka Republika: Na ratunek Valo
Daniel José Older Wydawnictwo: Wydawnictwo Olesiejuk Cykl: Star Wars: Wielka Republika (tom 5) Seria: The High Republic fantasy, science fiction
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Star Wars: Wielka Republika (tom 5)
Seria:
The High Republic
Tytuł oryginału:
The High Republic: Race to Crashpoint Tower
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Olesiejuk
Data wydania:
2022-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-23
Data 1. wydania:
2021-06-29
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382620900
Tłumacz:
Anna Hikiert-Bereza
Tagi:
star wars wielka republika The High Republic
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Escape from Valo Daniel José Older, Alyssa Wong
Ocena 4,0
Escape from Valo Daniel José Older,&...
Okładka książki The High Republic Adventures: The Complete Phase I Daniel José Older, Harvey Tolibao
Ocena 7,0
The High Repub... Daniel José Older,&...
Okładka książki Star Wars. Wielka Republika. Na skraju równowagi. Tom 2 Daniel José Older, Shima Shinya
Ocena 0,0
Star Wars. Wie... Daniel José Older,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
94
82

Na półkach:

https://instagram.com/tata_czika?igshid=MjEwN2IyYWYwYw==

Druga faza The High Republic w Polsce wystartowała! W związku z tym warto poświecić kilka słów na podsumowanie i ocenę przełomowego projektu w świecie Gwiezdnych Wojen, na ten moment w książkowej formie.

Republika przeżywa swój prime, Jedi są powszechnie lubiani i szanowani - żyć i nie umierać. Beztroska zostaje przerwana katastrofą w nadprzestrzeni. W całej galaktyce pojawiają się szczątki zniszczonego promu unicestwiając wszystko co napotkają na swej drodze. Głównymi winowajcami, według poszlak, są Nihilowie i to wokół nich kręci się cała pierwsza faza.

Jak ją oceniam? Na ten moment, na tę ilość materiału który się ukazał - średnio… Proszę mnie nie zrozumieć źle. Jestem zachwycony ukazaniem najlepszego okresu w historii Republiki. Bardzo podoba mi się ich rozwój, myślenie decyzyjnych osób, jak i rozsądna ekspansja strefy wpływów. W tej perspektywie świadomość powstania Imperium wywołuje wiele emocji. Zakon także na plus. Dobrze być świadkiem ich potęgi i rozmachu, ale też różnorodność wewnątrz ugrupowania wywołuje uśmiech na twarzy. W końcu! Rozwinięcie Mocy, jej zastosowanie, nadaje świeżości i pole do popisu dla innych twórców. Ale…
Skala projektu jest zbyt duża na okres jaki sobie dali. Synonimem pierwszej fazy jest chaos. Nieustanny chaos i galop w akcji. Dostajemy książki dla starszego i młodszego odbiorcy, dzielące się na główną oś wydarzeń i jej uzupełnienia. Te pierwsze mkną niczym Usain Bolt, te drugie zaś są dla młodszych i to czuć. Średnio angażujące, z kiepską i naiwną fabułą. W obu przypadkach otrzymujemy mnóstwo postaci, pisanymi na jedno kopyto. Są typowymi zadaniowcami. Dobrze napisanych postaci wyliczymy na palcach jednej ręki.

Wobec oponentów także mam mieszane odczucia. Drengirowie są do zapomnienia. Sam pomysł kapitalny, ich odrodzenie w książce „W ciemność” (moim zdaniem najlepsza pozycja) klimatyczna,wywołująca dreszcze, a finał kiepski, napisany po łebkach przez Marvela… Trzeba więc sięgnąć poza książki. :) Nihilowie lepiej, ale bez ochów i achów. Pomysł oryginalny, ale niewykorzystany na ten moment. Wśród nich błyszczy jedynie przywódca. To za mało.

Jak widzicie, The High Republic to nadal ogromny potencjał. Trzeba pamiętać, że jest tylko pierwsza faza. Jako całość wierzę, że spełni oczekiwania, a po latach oceni się ją lepiej. Tak czy inaczej wycinek który mamy mógłby być lepszy. Od SW nie wymagam wyżyn literatury. Chcę solidności i powtarzalności. O to w THR ciężko.

https://instagram.com/tata_czika?igshid=MjEwN2IyYWYwYw==

Druga faza The High Republic w Polsce wystartowała! W związku z tym warto poświecić kilka słów na podsumowanie i ocenę przełomowego projektu w świecie Gwiezdnych Wojen, na ten moment w książkowej formie.

Republika przeżywa swój prime, Jedi są powszechnie lubiani i szanowani - żyć i nie umierać. Beztroska zostaje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
46

Na półkach:

"Na ratunek Valo" to kolejna książka dla dzieci z serii o Wielkiej Republice, jak dla mnie słabsza niż poprzedniczka ("Próba odwagi"),ale posiadająca kilka ciekawych momentów. Jej akcja dzieje się w czasie festiwalu na Valo, o którym możemy poczytać w "Burza nadciąga", ale wydarzenia obserwujemy tutaj z innej perspektywy. Bohaterami są dwaj padawani - zafascynowany mechaniką Ram i generyczna "młoda dziewczyna padawanka" Lula. Oboje są raczej sympatyczni i chętnie zobaczyłbym ich w przyszłych przygodach, a zwłaszcza Rama, który potrafi łączyć w walce moc i swoje hobby. Książkę czyta się bardzo szybko, cały czas coś się dzieje, a język jest odpowiednio prosty, by nie pogubił się tu młodszy czytelnik. Dla mnie akcja toczyła się trochę za szybko, chciałbym poczytać więcej o bohaterach i wydarzeniach, w jakich brali oni udział. W książce w oczy rzucił mi się też jeden błąd logiczny dotyczący szat Jedi, ale był to chyba wyjątek. Podsumowując, książka nie jest zła, jednak zabrakło mi czegoś, co wybiłoby ją ponad zwykłą, przeciętną opowieść.

"Na ratunek Valo" to kolejna książka dla dzieci z serii o Wielkiej Republice, jak dla mnie słabsza niż poprzedniczka ("Próba odwagi"),ale posiadająca kilka ciekawych momentów. Jej akcja dzieje się w czasie festiwalu na Valo, o którym możemy poczytać w "Burza nadciąga", ale wydarzenia obserwujemy tutaj z innej perspektywy. Bohaterami są dwaj padawani - zafascynowany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
509
127

Na półkach: ,

Typowa książeczka dla młodszego odbiorcy. Warto wspomnieć tylko o ciekawym zabiegu ukazania historii z "Burza nadciąga" z innej perspektywy i opisania dokładnie tych samych wydarzeń od strony nowych bohaterów.

Typowa książeczka dla młodszego odbiorcy. Warto wspomnieć tylko o ciekawym zabiegu ukazania historii z "Burza nadciąga" z innej perspektywy i opisania dokładnie tych samych wydarzeń od strony nowych bohaterów.

Pokaż mimo to

avatar
95
65

Na półkach:

Fabuła zdecydowanie za szybko pędzi. Zbytnie skupienie się na wydarzeniach i akcji zamiast na postaciach. I mimo że postacie w tej książce są naprawdę ciekawe i fajnie by było nieco bardziej je poznać.
W książce tej są naprawdę fajne elementy i pomysły, jak choćby nowe i ciekawe ukazanie postrzegania Mocy przez różne osoby używające Mocy. Oraz wreszcie jakaś fajna reprezentacja osób niebinarnych w Gwiezdnych Wojnach.
Niestety jednak książka ta jest zmarnowanym potencjałem.

Fabuła zdecydowanie za szybko pędzi. Zbytnie skupienie się na wydarzeniach i akcji zamiast na postaciach. I mimo że postacie w tej książce są naprawdę ciekawe i fajnie by było nieco bardziej je poznać.
W książce tej są naprawdę fajne elementy i pomysły, jak choćby nowe i ciekawe ukazanie postrzegania Mocy przez różne osoby używające Mocy. Oraz wreszcie jakaś fajna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
2

Na półkach:

Książki tego autora w świecie Star Wars zawsze mnie rozczarowują

Książki tego autora w świecie Star Wars zawsze mnie rozczarowują

Pokaż mimo to

avatar
481
480

Na półkach: ,

Na ratunek Valo to kolejna powieść młodzieżowa z cyklu Wielkiej Republiki w uniwersum Gwiezdnych Wojen.
Jej autorem jest Daniel José Older, który odpowiada również za scenariusz serii komiksowej The High Republic: Adventures. Została wydana równocześnie z książką Burza Nadciąga Cavana Scotta. Warto wspomnieć, iż w oryginale ukazała się pod tytułem Race to Crashpoint Tower.
Śledzimy tu poczynania padawana Rama Jomarama, który uwielbia majsterkować i woli towarzystwo maszyn niż ludzi. Towarzyszą mu: droid V-18 oraz dwa niesforne Bonbraki, małe istotki pomagające młodemu Jedi w różnych naprawach.

Ram dostaje informację o problemach przy wieży łączności Crashpoint. Natychmiast rusza zbadać sprawę i, jak się okazuje, Nihilowie znów rozrabiają, a za chwilę rozpocznie się Festiwal Republiki! Chłopiec musi ostrzec Mistrzów, że wszystkim grozi niebezpieczeństwo, jednak zamiast tego wpada w kłopoty.

W tym czasie padawanka Lula Taliosa i jej przyjaciółka Zeen Mrala również stawiają opór Nihilom w innej części galaktyki. Za sprawą Vernestry Rwoh Lula odszukuje Rama i razem muszą dostać się do wieży, by naprawić łączność. Ale czy nie jest już za późno?

Akcja toczy się dokładnie w tym samym czasie, co wydarzenia w Burza Nadciąga. Mogę spokojnie stwierdzić, że niektóre z nich są identyczne jak w wyżej wymienionej powieści, jednak przedstawiono je z perspektywy innych bohaterów. Pojawiają się tam również postacie z Próby Odwagi, dlatego uważam, iż warto nadrobić serię, zanim sięgnie się po tę książkę.

Historia jest spójna i mimo tego, że silnie trzyma się tylko jednego wątku, zawiera w sobie wiele interesujących niuansów.

Oprócz głównych antagonistów – Nihilów, spotykamy ponownie rasę Drengirów (wcześniej mieliśmy z nimi do czynienia w pozycji W ciemność). Zapamiętałam ich jako siejące grozę roślinne stworzenia przepełnione ciemną stroną Mocy. Grupa złożona z Mistrzów i Rycerzy Jedi nie mogła sobie z nimi poradzić. Tymczasem dwoje uczniów oraz dziewczyna, która nawet nie należała do Zakonu, rozprawili się z nimi jak gdyby nigdy nic. Po prostu mi to nie pasuje. Wolałam wizerunek tych istot jako przerażające zagrożenie.

Cała recenzja na: CzasoStrefa

Na ratunek Valo to kolejna powieść młodzieżowa z cyklu Wielkiej Republiki w uniwersum Gwiezdnych Wojen.
Jej autorem jest Daniel José Older, który odpowiada również za scenariusz serii komiksowej The High Republic: Adventures. Została wydana równocześnie z książką Burza Nadciąga Cavana Scotta. Warto wspomnieć, iż w oryginale ukazała się pod tytułem Race to Crashpoint...

więcej Pokaż mimo to

avatar
424
55

Na półkach:

Jest poprawnie, cieszy, że każda postać została w jakiś sposób zarysowana, ma swoje przemyślenia i problemy oraz przeplatanie się akcji z "burza nadciąga". Książkę oceniam na poziom niżej niż próbę odwagi jednym słowem "meh".

Jest poprawnie, cieszy, że każda postać została w jakiś sposób zarysowana, ma swoje przemyślenia i problemy oraz przeplatanie się akcji z "burza nadciąga". Książkę oceniam na poziom niżej niż próbę odwagi jednym słowem "meh".

Pokaż mimo to

avatar
157
148

Na półkach: ,

Mimo że "Na ratunek Valo" autorstwa D. J. Oldera czytałam po angielsku zaraz po premierze w USA, to nie mogłam się doczekać polskiego wydania od wydawnictwa Olesiejuk. Nic więc dziwnego, że wczoraj od razu po odebraniu książki, zabrałam się za czytanie.


"Na ratunek Valo" jest drugą książką dla młodszej młodzieży z serii "Wielka Republika" zaraz po "Próbie odwagi" J. Ireland, ale zdecydowanie nie stanowi jej bezpośredniej kontynuacji. Z głównych postaci powraca tylko Vernestra Rwoh wraz ze swoim padawanem, ale tylko w roli drugoplanowej. Nie znaczy to jednak, że książeczka jest oderwana od innych pozycji z serii. Stanowi tak naprawdę dodatek do powieści "Burza nadciąga" C. Scotta i pojawiają się postacie znane z młodzieżowej serii komiksowej też autorstwa Oldera "The High Republic Adventures". Na ten moment nie ma informacji o tym, żeby seria komiksowa miała ukazać się w naszym kraju, a patrząc na to, że wydawnictwo IDW w dniu dzisiejszym wydaje ostatni komiks z serii i traci prawa do Gwiezdnych Wojen na rzecz Dark Horse, całkiem się na to nie zanosi. Polscy czytelnicy stracą przez to trochę kontekstu relacji między postaciami, ale Older stara się od początku wyjaśniać sytuację. Jestem w stanie zaryzykować tezę, że książeczkę można przeczytać bez znajomości innych pozycji z serii i się w historii spokojnie odnaleźć. Pomaga w tym postać padawana Rama Jamorama, który też nie orientuje się zbyt dobrze w sytuacji galaktyki i inne postacie starają się mu ją wyjaśniać.


Chciałabym teraz napisać dwa słowa o postaciach. Głównymi bohaterami książki są Lula Talisola oraz Ram Jamoram, czyli dwójka padawanów zupełnie od siebie różnych. Lula chce w przyszłości zostać najlepszą Jedi w zakonie, brała już udział w walkach z Nihilami wraz z przyjaciółmi. Ram nie lubi towarzystwa ludzi; zdecydowanie woli przebywać z maszynami i nigdy nie opuszczał Valo. Oboje starają się odnaleźć w nowej sytuacji i znaleźć w sobie równowagę. Już przy pierwszym czytaniu polubiłam ich, są sympatycznymi bohaterami i myślę że młodsi czytelnicy będą mogli się z nimi w jakiejś części utożsamiać.

Z bohaterów drugoplanowych jak już wspominałam powraca między innymi Vern, za którą nie przepadałam w poprzedniej książce. Wydawała się zbyt idealna i wszechwiedząca, ale tutaj zyskuje na tym, że nie siedzimy w jej głowie. Zeen Mrala jest też już znana czytelnikom komiksów. To wrażliwa na Moc dziewczyna, która nie jest jednak Jedi i przyjaciółka Luli. Lubię ją z jej skomplikowaną przeszłością oraz niepewną przyszłością. Tutaj Zeen musi się zmierzyć z powrotem na swoją ojczystą planetę, gdzie jest uznawana za zdrajczynię, co jest dość ciekawym motywem.

Skoro mówię o postaciach, nie sposób nie wspomnieć Ty Yorrick, czyli łowczyni potworów, która pierwszy raz pojawiła się w książce "Burza nadciąga". Mamy tu bowiem do czynienia z ciekawym zabiegiem, kiedy w "Burzy" oglądaliśmy pewną scenę z jej perspektywy, a teraz tą samą scenę przedstawia nam Ram. Oczywiście od razu poleciałam po poprzednią książkę, żeby porównywać sceny i dialogi. Scott i Older zrobili dobrą robotę, bo dialogi i wydarzenia są mniej więcej takie same i spójne. Co prawda Older trochę rozbudowuje nam scenę i dodaje początek oraz koniec, ale na szczęście całość się nie gryzie. Jeszcze w kilku innych miejscach akcja książek wyraźnie się łączy, ale już nie w aż tak bezpośredni sposób.

W książce pojawiają się też dwie postacie niebinarne, z których Kantam Sy, mistrzo Luli, odgrywo dość znaczącą rolę. Tak, celowo użyłam rodzaju nijakiego, bo takim właśnie posługuje się tłumaczka Anna Hikiert-Bereza. Jak sprawdziłam, we wszystkich wydanych przez wydawnictwo Olesiejuk książkach konsekwentnie tłumacze używają rodzaju nijakiego. Do tej pory częściej spotykałam się z zapisem z "x" lub końcówką -u w literaturze, ale zdecydowanie należy się pochwała, za to, że gdy wybrano już jeden sposób, to konsekwentnie się go trzymano. Choć na początku takie słowa jak "mistrzo" wydają się wyglądać dość dziwnie, to później dość szybko łapie się rytm i rodzaj nijaki zdecydowanie mniej wybijał mnie z rytmu niż dukatywy.


Jeśli ktoś oczekuje tutaj rozbudowy przeciwników Jedi, czyli Nihilów i Drengirów, to niestety się jej nie doczeka. Pojawia się jedna i druga "frakcja", ale nie dostajemy ich perspektyw, choć jest to w pełni zrozumiałe, patrząc na to, że mamy do czynienia z książką młodzieżową o ograniczonej objętości.


Ogólnie fabuła wypada dość przyjemnie, miałam tylko drobny problem z Drengirami i zakończeniem. Czytelnicy książki "W ciemność" C. Gray oraz komiksu "Bez strachu" C. Scotta zapewne kojarzą ich jako śmiercionośne zagrożenie. Tutaj mimo że lubię ich kreację i humorystyczne sceny, to całość problemu rozwiązana jest dość prosto i nie czuć z ich strony niebezpieczeństwa dla bohaterów. Da się to tłumaczyć tym, że obecne tu Drengiry są dość młode w stosunku do innych, ale jest to trochę naginanie rzeczywistości.

Dodatkowo zakończenie książki jest dość urwane, choć Older próbuje podsumowywać drogi postaci. Niestety żeby wiedzieć, jak się skończy atak na Valo, trzeba sięgnąć po "Burza nadciąga".


Językowo książka jest dość prosta i dostosowana do wieku czytelników, więc czyta się ją błyskawicznie. Nie brakuje tutaj też humoru typowego dla Oldera, który oscyluje wokoło dziwnych pomysłów. Tutaj jednak jest on w miarę stonowany i skupia się przede wszystkim na modyfikacjach droida V-18. Jeśli ktoś boi się więc sięgać po książkę autora po "Ostatnim strzale", może czuć się uspokojony.


Warto też zwrócić uwagę, że do wydania na końcu dołączono ilustracje zawarte w wydaniu oryginalnym. Jest to zdecydowanie miły dodatek, choć nie jest ich zbyt wiele, to wydrukowano je na dobrym i śliskim papierze. Młodszym czytelnikom zdecydowanie powinny się spodobać.


Pozwolę sobie jeszcze na małą prywatę i zwrócenie uwagi na zmiany dokonane w chronologii. Oczywiście pojawił się serial "Księga Boby Fetta", ale poprawiono też kolejność książek z Wielkiej Republiki. Teraz już nie są ułożone kolejnością wychodzenia, a faktyczną chronologią wydarzeń. Sama brałam udział w konsultacjach przy chronologii i cieszę się niezmiernie, że wydawnictwo Olesiejuk ma tak dobry kontakt z fanami i przygląda się naszym uwagom.


Podsumowując, "Na ratunek Valo" jest dobrą książką młodzieżową i rozbudowującą wątki z powieści "Burza nadciąga", ale sięgający po nią starsi czytelnicy też znajdą coś dla siebie. W przeciwieństwie do pierwszej książki z tej kategorii wiekowej z serii, akcja szczególnie na początku jest dużo bardziej wielowątkowa i mniej prosta, a i w książce dużo więcej się dzieje. Zdecydowanie polecam fanom Gwiezdnych Wojen, szczególnie jak mają dzieci lub rodzeństwo w odpowiednim wieku.

Mimo że "Na ratunek Valo" autorstwa D. J. Oldera czytałam po angielsku zaraz po premierze w USA, to nie mogłam się doczekać polskiego wydania od wydawnictwa Olesiejuk. Nic więc dziwnego, że wczoraj od razu po odebraniu książki, zabrałam się za czytanie.


"Na ratunek Valo" jest drugą książką dla młodszej młodzieży z serii "Wielka Republika" zaraz po "Próbie odwagi"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
348
185

Na półkach: , , , , , , , , , , ,

Chciałam dać wyższą ocenę, ale niestety zakończenie było kiepskie. Bohaterowie zbyt łatwo poradzili sobie z Drengirami, którzy w komiksach i "W Ciemność" wydawali się o wiele groźniejsi i nawet Mistrzowie Jedi mieli z nimi duży problem. Uważam jednak, że jako całość książka była niezła, chociaż przy "Próbie Odwagi" lepiej się bawiłam.

Chciałam dać wyższą ocenę, ale niestety zakończenie było kiepskie. Bohaterowie zbyt łatwo poradzili sobie z Drengirami, którzy w komiksach i "W Ciemność" wydawali się o wiele groźniejsi i nawet Mistrzowie Jedi mieli z nimi duży problem. Uważam jednak, że jako całość książka była niezła, chociaż przy "Próbie Odwagi" lepiej się bawiłam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    92
  • Chcę przeczytać
    45
  • Posiadam
    29
  • Star Wars
    8
  • 2023
    4
  • Książki
    2
  • Star Wars Kanon
    2
  • Star wars
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Star Wars
    2

Cytaty

Więcej
Daniel José Older The High Republic: Race to Crashpoint Tower Zobacz więcej
Daniel José Older Wielka Republika: Na ratunek Valo Zobacz więcej
Daniel José Older The High Republic: Race to Crashpoint Tower Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także