Zabójcze rzemiosło. Historia wojny podwodnej

Okładka książki Zabójcze rzemiosło. Historia wojny podwodnej Iain Ballantyne
Okładka książki Zabójcze rzemiosło. Historia wojny podwodnej
Iain Ballantyne Wydawnictwo: Rebis historia
928 str. 15 godz. 28 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
The Deadly Trade
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2021-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-09
Liczba stron:
928
Czas czytania
15 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380625327
Tłumacz:
Tomasz Fiedorek
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
8
8

Na półkach:

Książka opisuje dzieje powstania i wykorzystania okrętów podwodnych. Od pierwszych prekursorów, projektantów i wizjonerów. Dowiadujemy się zatem o pierwszej próbie użycia takiego pojazdu w amerykanskiej wojnie o niepodległość przeciwko okrętowi brytyjskiemu, o pierwszym zatopieniu w wojnie secesyjnej, a także o innych mniej znanych epizodach związanych z budową i próbami bojowego wykorzystania w drugiej połowie XIX wieku. Potem jest trochę nagły przeskok do I Wojny, w której mamy już uczestników że znacznymim flotyllami tych jednostek. Szczerze mówiąc ten I rozdział pochłaniający 120 str. Jest najmniej ciekawy, czemu trudno się dziwić gdyż w początkowym okresie okręt podwodny jest jednostką niedoskonałą, jest to jeszcze czas eksperymentowania tak w aspekcie technicznym, sposobu uzbrojenia i wykorzystania taktycznego. Do I wojny brak jest też konfliktów w ktorych te jednostki mogly cokolwiek zdziałać. Drugi rozdział to opis działań w I wojnie - bardzo ciekawy. Trzeci rozdział to II wojna, a czwarty to czasy wyścigu zbrojeń w okresie zimnowojennym, a więc sporo ciekawych informacji na temat planów, taktyki wykorzystania okrętów atomowych. Te rozdziały też super. Mi osobiście jak na taką pozycję zabrakło trochę informacji o danych technicznych i szkiców poszczególnych jednostek. Generalnie bardzo polecam. Kiedyś czytałem "Hitlera Wojna U-bootow"- pozycja była genialna, acz zawierała bardzo dużo szczegółów, ta książka zdecydowanie skierowana jest do szerszego grona odbiorców, jest napisana w bardzo przystępnym stylu.

Książka opisuje dzieje powstania i wykorzystania okrętów podwodnych. Od pierwszych prekursorów, projektantów i wizjonerów. Dowiadujemy się zatem o pierwszej próbie użycia takiego pojazdu w amerykanskiej wojnie o niepodległość przeciwko okrętowi brytyjskiemu, o pierwszym zatopieniu w wojnie secesyjnej, a także o innych mniej znanych epizodach związanych z budową i próbami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
53

Na półkach: ,

Obowiązkowa pozycja książkowa dla miłośników wojen morskich oraz historii wojskowości. Mamy tu pełne opracowanie i przekrój historyczny na temat okrętów podwodnych. Ich zapierające starcia podczas wojen światowych zrobią wrażenie na każdym. Autor świetnie pokonuje fale historii po czym dopływamy do naszych czasów, kończy on narrację na 2017 roku. Zimna wojna jak się okazuje była bardzo gorąca dla załóg nowoczesnych okrętów klasy SSN. A dzisiejsze klasy SSBN przerażają potencjałem potencjalnego ataku i zniszczenia stały się one "niszczycielami światów".

Obowiązkowa pozycja książkowa dla miłośników wojen morskich oraz historii wojskowości. Mamy tu pełne opracowanie i przekrój historyczny na temat okrętów podwodnych. Ich zapierające starcia podczas wojen światowych zrobią wrażenie na każdym. Autor świetnie pokonuje fale historii po czym dopływamy do naszych czasów, kończy on narrację na 2017 roku. Zimna wojna jak się okazuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
122

Na półkach:

Swoista kompleksowa synteza i historia okrętów podwodnych. Pełen szacunek dla autora za wiedze i wysiłek jaki włożył w napisanie i wydanie taj książki. Pewne uproszczenia, pominięcia i błędy są nie do uniknięcia w tak obszernej publikacji, ale giną bez śladu w faktach. Chapeau bas dla autora.

Swoista kompleksowa synteza i historia okrętów podwodnych. Pełen szacunek dla autora za wiedze i wysiłek jaki włożył w napisanie i wydanie taj książki. Pewne uproszczenia, pominięcia i błędy są nie do uniknięcia w tak obszernej publikacji, ale giną bez śladu w faktach. Chapeau bas dla autora.

Pokaż mimo to

avatar
83
81

Na półkach:

Ciekawa lektura, chociaż czytana przez długie miesiące. Co było to wynikiem tego, że zarówno pierwsze jak i ostatnie rozdziały zupełnie mnie nie wciągnęły. Początki broni podwodnej albo po prostu były za mało ekscytujące, albo to ja nie potrafię się ekscytować niczym poza pełnoskalowymi konfliktami I i II Wojny Światowej. Ostatnie rozdziały z kolei były absolutnie niewciągające, no ale trudno oczekiwać, że cokolwiek jeszcze w kwestii wojen podwodnych będzie tak ekscytujące jak Bitwa o Atlantyk (tylko 2 okręty zostały zatopione po 1945 przez okręty podwodne - z tego po prostu nie da się zbudować ciekawej narracji). Tak czy inaczej, wyrazy uznania dla autora za ogromną pasję i wiedzę, z jaką pisał o rozwoju broni podwodnej po II WŚ. Nie znam jego pełnej biografii i zainteresowań, ale czytają czułem, że to właśnie czasy po II WŚ są dla niego najbardziej interesujące.

Ciekawa lektura, chociaż czytana przez długie miesiące. Co było to wynikiem tego, że zarówno pierwsze jak i ostatnie rozdziały zupełnie mnie nie wciągnęły. Początki broni podwodnej albo po prostu były za mało ekscytujące, albo to ja nie potrafię się ekscytować niczym poza pełnoskalowymi konfliktami I i II Wojny Światowej. Ostatnie rozdziały z kolei były absolutnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1162
940

Na półkach: , , , , , , , , , ,

„Znakomita synteza”
Iain Ballantyne to dobry autor książek o morzu, z naciskiem na historię zmagań w głębinach. Jego poprzednia publikacja „Podwodni Myśliwi” to kawał udanego czytadła.
„Zabójcze Rzemiosło. Historia wojny podwodnej” – to przekrojowa praca na temat rozwoju okrętów podwodnych. Zaczynamy od samego początku i prób konstrukcji mogących się zanurzać a kończymy na najnowszych atomowych olbrzymach. Autor wybrał najważniejsze jego zdaniem epizody będące kamieniami milowymi dla „szarych wilków”. Całość nie jest jednak zlepkiem niepowiązanych historii. Pisarz umiejętnie wplótł te fragmenty w całość swojej opowieści. Pozostaje zadać tylko pytanie, czy ów wybór jest prawidłowy? Moim zdaniem tak. Autor po przejściu przez okres „dziecięcy” opowiada o zmaganiach w trakcie pierwszej wojny światowej. Nie ogranicza się tylko do U-Bootów, ale penetruje wszystkie akweny na których odbywały się walki. Potem okres międzywojenny i jego traktatowy charakter. Najobszerniejszym rozdziałem jest oczywiście okres zmagań na morzu podczas drugiej wojny światowej. Pisarz dotknął niemal każdej kwestii dotyczącej „szarych wilków” Dönitza. Mamy też omówione działania sowieckich, brytyjskich i amerykańskich okrętów podwodnych. Miłym akcentem są wzmianki o polskich podwodniakach. Chociaż zabrakło mi „straszliwych bliźniaków” na morzu śródziemnym. Po zakończeniu drugiej wojny światowej historia toczy się dalej, aż do czasów współczesnych (rok 2018). Są obecne podchody zimnowojenne, tragedie atomowych olbrzymów i współczesne odmiany tej zabójczej broni. Omówiono konflikty z udziałem okrętów wojennych i ich słynne akcje (min . Wojna o Falklandy-Malwiny).
Całość czyta się świetnie, jak powieść sensacyjną. Autor ma dar opowiadania i historia wciąga. Źródła z jakich korzystał przy pisaniu tej 800 stronicowej książki budzą podziw swoją objętością i ilością.
Tekstowi towarzyszy kilka map, zdjęcia czarno białe i kolorowe na kredowych wkładkach. Wydanie staranne w twardej szytej oprawie. Jedynie do czego mogę się przyczepić to dziwne tłumaczenie nazwy „U-Boot-Waffe” zamiast U-Bootwaffe. Jest jednak drobiazg nie mający większego znaczenia.
Przekrojową historię zabójczej podwodnej maszynerii polecam wszystkim. Nawet Ci, którzy wiedzą prawie wszystko znajdą w czytaniu tej książki wiele przyjemności.

„Znakomita synteza”
Iain Ballantyne to dobry autor książek o morzu, z naciskiem na historię zmagań w głębinach. Jego poprzednia publikacja „Podwodni Myśliwi” to kawał udanego czytadła.
„Zabójcze Rzemiosło. Historia wojny podwodnej” – to przekrojowa praca na temat rozwoju okrętów podwodnych. Zaczynamy od samego początku i prób konstrukcji mogących się zanurzać a kończymy na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
876
863

Na półkach: , ,

Lubię podwodne historie, stąd długo nie zastanawiałem się nad kupnem książki. Z początku zniechęcał jej rozmiar – prawie 1000 stron, ale w miarę jak akcja nabierała tempa to co miało zniechęcać tylko zachęcało, a im bliżej końca tym czułem przypływ żalu, że nie będzie drugiej części. Książka jest naprawdę solidną opowieścią o podwodnym świecie łodzi podwodnych. Nie ma w niej może pięknych opisów cudnej natury – jest natomiast wszystko inne co powoduje, że lektura jest tylko przyjemnością. Dostajemy w pełni kompletną historię okrętów podwodnych począwszy od marzeń starożytnych po czasy współczesne z tragedią Kurska na sam prawie koniec. Z oczywistych względów najwięcej miejsca zajmuje historia podwodniaków I i II wojny światowej. Dla mnie osobiście wielką gratką były opowieści z wojny I, bo te z drugiej już dość dobrze znałem.
Zaś po lekturze tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że najważniejszym teatrem obu wojen światowych był GIUK – czyli północne wyjście na Atlantyk komunikujący Wielką Brytanię z USA i resztą świata.

Lubię podwodne historie, stąd długo nie zastanawiałem się nad kupnem książki. Z początku zniechęcał jej rozmiar – prawie 1000 stron, ale w miarę jak akcja nabierała tempa to co miało zniechęcać tylko zachęcało, a im bliżej końca tym czułem przypływ żalu, że nie będzie drugiej części. Książka jest naprawdę solidną opowieścią o podwodnym świecie łodzi podwodnych. Nie ma w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1116
1112

Na półkach:

Autor mierzy się z wydarzeniami podczas pierwszej i drugiej wojny światowej. Czytelnik może poczuć strach będąc wrzuconym w wir bitew toczonych między niemieckimi U-bootami, a aliantami, którzy za wszelką ceną chcieli przejąć kod enigmy. Finalni autor rozważa postępy technologiczne w XX wieku, które pomogły uczynić z łodzi podwodnej jeden z najbardziej przerażających arsenałów podczas wojny. Dziś okręty podwodne o napędzie atomowym należą do najbardziej skomplikowanych i kosztownych istniejących statków. Uzbrojeni w broń nuklearną mają zdolność zniszczenia milionów istnień ludzkich.

Zabójcze Rzemiosło. Historia Wojny Podwodnej to świetnie napisana książka, która trzyma w napięciu niczym najlepszy dreszczowiec. Napisana przez praktyka, który wiele lat spędził na pokładach łodzi podwodnych i statków, sprawia wrażenie kompletnej. Niemal każdym rozdziałem potrafi intrygować i emocjonować czytelnika. Mistrzowsko napisana i godna polecenia, nie tylko dla pasjonatów.

http://kulturacja.pl/2021/12/iain-ballantyne-zabojcze-rzemioslo-recenzja/

Autor mierzy się z wydarzeniami podczas pierwszej i drugiej wojny światowej. Czytelnik może poczuć strach będąc wrzuconym w wir bitew toczonych między niemieckimi U-bootami, a aliantami, którzy za wszelką ceną chcieli przejąć kod enigmy. Finalni autor rozważa postępy technologiczne w XX wieku, które pomogły uczynić z łodzi podwodnej jeden z najbardziej przerażających...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
196

Na półkach:

🔴„Nigdy wcześniej nie było możliwe, aby dowódca mający stosunkowo niski stopień uśmiercił w tak krótkim czasie wielu żołnierzy wroga. Zaledwie jeden mały okręt podwodny przy użyciu kilku torped posłał na dno cztery krążowniki; wróg zapłacił wysoką cenę w porównaniu ze skromnymi wydatkami jakie ponieśli Niemcy na U-booty i ich uzbrojenie. Zdawało się, że w związku z tym poświęcanie ogromnych środków finansowych, mocy produkcyjnych stoczni oraz czasu potrzebnego do wyszkolenia załóg na to, aby wprowadzić do służby kolejne pancerniki i krążowniki, jest kompletnym nonsensem. Okręty podwodne mogły się bowiem okazać wielkim „wyrównywaczem szans” czy raczej reduktorem potęgi największych flot”(s.135).

✅ Okręty podwodne to taki rodzaj broni, która jednocześnie przeraża i fascynuje. „Cisi myśliwi” od ponad 100 lat przemierzają morskie głębiny dokonując niespodziewanych ataków i budząc przerażenie nie tylko wśród załóg statków, ale również wśród wszystkich tych osób zamieszkujących najdalsze zakątki lądu, którzy mogą stać się potencjalnym celem ataku rakiet wystrzelonych z pokładów okrętów podwodnych. Fascynującą, ale zarazem przerażającą historię „zabójczego rzemiosła” wykonywaną przez załogi okrętów podwodnych przedstawia Iain Ballantyne.

✅ Na samym początku, kilka osobistych refleksji po przeczytaniu niniejszej książki. Gdy dotarłem do ostatniego rozdziału, czułem pewnego rodzaju przygnębienie. Człowiek od początków swojego istnienia fascynuje się wojną. Działania zbrojnie, które mogą prowadzić do jego śmierci lub kalectwa, mają w sobie niewyobrażalną siłę przyciągania. Czytanie lub oglądanie o krwawych bojach jest po prostu „ciekawe”. Trudno jest sobie wytłumaczyć, skąd bierze się taka fascynacja ludzkiego gatunku do unicestwienia.

✅ Można zadać pytanie, czemu z każdym nowym pokoleniem, którego przodkowie doświadczyli w większym lub mniejszym stopniu koszmaru wojny, ludzie wciąż posiadają w głębi swoich dusz i umysłów niewytłumaczalne pragnienie prowadzenia kolejnych wojen oraz wynajdowania nowych narzędzi do prowadzenia walki?

✅ „Zabójcze rzemiosło” to monografia, która przedstawia bardzo długą drogę ludzkości do realizacji pragnienia, którym była chęć ujarzmienia morskich głębin. Chęć odkrycia tego co skrywają dna mórz i oceanów sięga czasów starożytnych. To właśnie od tej epoki rozpoczyna swoją narrację Ballantyne prowadząc czytelnika przez arcyciekawą historię ludzi, którzy pragnąc poskromić morskie głębiny, odnosili wiele sukcesów, ale równocześnie płacili za najmniejsze błędy najwyższą cenę. W pierwszej części publikacji noszącej tytuł „Geneza” autor skupia się na przedstawieniu wizjonerów, wynalazców, śmiałków, ale również szaleńców, którzy chcieli stworzyć okręt podwodny z prawdziwego zdarzenia. Ukazane zostają również działania wojenne, w których wykorzystano pierwsze prototypy okrętów podwodnych, biorące m.in. udział w wojnie secesyjnej.

🔴„Bez względu jednak na to, jakie narzędzia wojny podwodnej stworzyły obie strony, o rezultatach tak naprawdę decydowały umiejętności człowieka, który dowodzi jednostką. Niektórzy kapitanowie okrętów podwodnych po prostu wykazywali większy talent do swojego rzemiosła niż inni. Potwierdzeniem tego zjawiska po stronie niemieckiej był fakt, że zdecydowana większość zatopień była dziełem stosunkowo niewielkiej grupy asów. Zaledwie dwudziestu dwóch z blisko czterystu dowódców niemieckich okrętów podwodnych zatopiło lub zdobyło 60 procent statków handlowych utraconych przez państwa ententy i kraje neutralne podczas tej wojny” (s.240)

✅ Druga część książki („Krew w wodzie”) skupia się na przedstawieniu walki na morzach i oceanach w trakcie I wojny światowej. Narracja autora w dużej mierze dotyczy działań niemieckich U-bootów w walce z flotami Ententy. Mniej szczegółowo jest opisywana działalność okrętów podwodnych pozostałych państw biorących udział w konflikcie, choć mamy również fragmenty dotyczące walk austro-węgierskich czy rosyjskich okrętów podwodnych.

✅ Podobnie jest prowadzona narracja części trzeciej („Zaraza się rozprzestrzenia”) dotyczącej II wojny światowej. Ukazane zostają głównie walki pomiędzy Niemcami a Brytyjczykami i Amerykanami na Atlantyku.
Na uboczu pozostają podwodne starcia innych flot rozgrywające się na Oceanie Indyjskim lub Pacyfiku. Na plus mogę zaliczyć to, że w przypadku obu tych części publikacji, autor nie tylko opisuje przebiegu podwodnych walk. Sporo miejsca w jego narracji zajmują kwestie związane z wielką polityką, działaniami szpiegowskimi czy udoskonalaniem arsenału służącego do zatapiana statków lub anihilacji okrętów podwodnych.

✅ W przypadku walk z lat 1939-1945, polski czytelnik może zapytać czy w publikacji znajdują się jakiekolwiek wątki polskie. Faktycznie one występują, ale są niestety szczątkowe, ograniczające się zaledwie do kilku pojedynczych zdań. Szkoda, że autor nie zdecydował się na napisanie chociaż jednego akapitu dotyczącego niezwykłej akcji ORP „Orła”, który dokonał arcyciekawej ucieczki z Tallina w 1939 r. w trakcie swojego internowania.

🔴„Czołowi amerykańscy podwodniacy byli ulepieni z niesamowitej gliny, a najlepszym z nich nigdy nie brakowało inicjatywy ani agresywności w działaniu. Byli supergwiazdami innego gatunku niż niemieckie pozłacane bożki Walhalli czy powściągliwi Brytyjczycy z ich stoicyzmem. Amerykańskie asy podwodne były wytworem najbogatszego, najbezczelniejszego i najefektowniejszego kraju na świecie. Były dziećmi wschodzącego supermocarstwa gospodarczego i militarnego i miały coś do udowodnienia” (s.547).

✅ W moim odczuciu najciekawszą częścią książki pozostaje ostatnia („Tylko martwi …”),która przedstawia powojenne konflikty z udziałem okrętów podwodnych. Podobało mi się to, że autor nie ograniczył się wyłącznie do amerykańsko-sowieckich działań prowadzonych w trakcie „zimnej wojny”, ale również przedstawił mniejsze i większe konflikty pomiędzy państwami, w których brały udział okręty podwodne (wojna o Falkandy-Malwiny z 1982 r. czy wojna indyjsko-pakistańska z 1971 r.). Autor dokonał także interesującej analizy współczesnej roli okrętu podwodnego i jego wykorzystania do prowadzenia działań politycznych. Refleksje, które snuje autor na zakończenie swojej pracy, nie są niestety zbyt optymistyczne.

✅ Pogardzany na początku XX wieku okręt podwodny, stał się obecnie zabójczym narzędziem mogącym przyczynić się do Armagedonu. Jak słusznie zauważa autor, w dobie wyścigu zbrojeń i rozwoju technologii „ludzkość będzie musiała pokładać wiarę w owych <<lepszych aniołach>> swojej natury” (s.757).

✅ „Zabójcze rzemiosło” mimo pewnych wad, o których wspomniałem wcześniej jest bardzo ciekawą lekturą. Uważam, że jest to pozycja, która może stanowić na początek wystarczające kompendium wiedzy dla wszystkich tych osób, które chciałby poznać interesująca historię powstania i rozwoju okrętów podwodnych. Chciałbym dodać, że autor pisząc swoją publikację korzystał z ogromnej ilości różnorodnych źródeł, obejmujących archiwa, monografie, pamiętniki i relacje weteranów czy filmy dokumnetalne.

✅ Można także „wyczuć”, że książka jest pisana przez pasjonata, który po prostu „czuje” temat i potrafi go przedstawić w interesujący sposób. W moim odczuciue warto "zagłębić się" w dziele Ballantyne i poznać ciekawą historię ludzi morza, trudniących się "zabójczym rzemiosłem".

🔴„W epoce, w której świat do funkcjonowania potrzebuje Internetu, ułożone na dnie morskim kable światłowodowe mogą być jego piętą achillesową. W czasie drugiej wojny światowej używano okrętów podwodnych do przecinania kabli, a w czasie zimnej wojny – do instalowania na nich urządzeń podsłuchowych. W latach 60. i 70. w ramach operacji „Holystone” specjalnie przystosowane okręty podwodne US Navy wysyłano z zadaniem podpięcia się do ułożonych na dnie radzieckich kabli komunikacyjnych, by móc przechwytywać tajne informacje. Nie sposób wykluczyć, że w jakimś przyszłym konflikcie jedna lub druga strona wykorzysta okręty podwodne do zniszczenia fizycznej infrastruktury Internetu, zamierzając spowodować globalny chaos” (s.740).
____________________________________
👉Książkę do recenzji otrzymałem dzięki życzliwości pana Bogusława Tobiszowskiego, z Dom Wydawniczy REBIS, za co składam serdeczne podziękowania.
____________________________________
Pozostałe odcinki "Lektury na sobotę"

https://www.facebook.com/media/set/?vanity=kkartasinski&set=a.332367898309343

🔴„Nigdy wcześniej nie było możliwe, aby dowódca mający stosunkowo niski stopień uśmiercił w tak krótkim czasie wielu żołnierzy wroga. Zaledwie jeden mały okręt podwodny przy użyciu kilku torped posłał na dno cztery krążowniki; wróg zapłacił wysoką cenę w porównaniu ze skromnymi wydatkami jakie ponieśli Niemcy na U-booty i ich uzbrojenie. Zdawało się, że w związku z tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
205

Na półkach:

Rewelacyjnie napisane kompendium wiedzy o historii broni podwodnej. Pomimo sporej objętości szybko się czyta. Szacunek dla autora.

Rewelacyjnie napisane kompendium wiedzy o historii broni podwodnej. Pomimo sporej objętości szybko się czyta. Szacunek dla autora.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    70
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    15
  • Teraz czytam
    3
  • Do kupienia
    2
  • 2022
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Historia
    2
  • II wojna światowa
    2
  • Do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zabójcze rzemiosło. Historia wojny podwodnej


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne