rozwińzwiń

Starzenie się

Okładka książki Starzenie się Nancy A. Pachana
Okładka książki Starzenie się
Nancy A. Pachana Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego Cykl: Krótkie wprowadzenie (tom 28) Seria: Krótkie wprowadzenie popularnonaukowa
156 str. 2 godz. 36 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Cykl:
Krótkie wprowadzenie (tom 28)
Seria:
Krótkie wprowadzenie
Tytuł oryginału:
Ageing: A Very Short Introduction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
Data wydania:
2021-03-25
Data 1. wyd. pol.:
2021-03-25
Liczba stron:
156
Czas czytania
2 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381429184
Tłumacz:
Paulina Kłos-Wojtczak
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
595
382

Na półkach: , ,

W ostatnim czasie dbanie o swój wygląd stało się bardzo modne, staramy się za wszelką cenę być piękni i młodzi. Pojawiają się różnego rodzaju leki, kremy, kuracje, które mają nam zapewnić, zachować młodość jak najdłużej, ale czy to jest to?

Nancy A. Pachana w swojej książce ,, Starzenie się” opisuje, jak starość była postrzegana na przestrzeni dziejów i jak widzimy ją współcześnie.
Pokazuje, że „starość” i „starzenie się” można rozpatrywać na kilka sposobów. Bo o ostatnim etapie życia człowieka, należy rozmawiać, a przede wszystkim należy się do niego odpowiednio przygotować. Bo starzenie się jest to zjawisko naturalne i dotyczy każdego z nas. Starości nie da się uniknąć, ale można opóźnić, spowolnić jej nieprzyjemne skutki.

Jak przeżyjemy dalsze lata naszego życia, w dużej mierze zależy od tego, jakie działania podejmiemy wcześniej- ..środki zapobiegawcze, a nie leczenie skutków. Odpowiedni styl życia, mądre odżywianie, regularne ćwiczenia, odpoczynek, ale to wszystko trzeba czynić z rozwagą i równowagą. Jednak nie bez znaczenia, w całym procesie starzenia się, są geny.


Starość napawa nas lękiem i obawą, bo upływ czasu to mniejsza sprawność fizyczna i psychiczna, ale wiąże się to też z utratą przyjaciół i rodziny. Pozytywy, jakie są związane z wiekiem to cierpliwość, mądrość i doświadczenie,
Przede wszystkim powinniśmy dążyć do zrozumienia tego nieuniknionego etapu w naszym życia, bo to pozwoli lepiej radzić sobie z procesem starzenia się, zwłaszcza że długość życia ludzi ciągle rośnie.

Młodość i wiek dojrzały to radość naszego życia, ale musimy być świadomi, że starość jest nieunikniona. Dlatego edukujmy, by jesień życia każdego z nas była aktywna, pozytywna i pozbawiona stereotypów.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

W ostatnim czasie dbanie o swój wygląd stało się bardzo modne, staramy się za wszelką cenę być piękni i młodzi. Pojawiają się różnego rodzaju leki, kremy, kuracje, które mają nam zapewnić, zachować młodość jak najdłużej, ale czy to jest to?

Nancy A. Pachana w swojej książce ,, Starzenie się” opisuje, jak starość była postrzegana na przestrzeni dziejów i jak widzimy ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
200
196

Na półkach:

"Starzenie się" Nancy A. Pachana, czyli co to w ogóle jest ta starość?

"Ze zjawiskiem starzenia się mamy do czynienia od wczesnych lat. W młodości z radością oczekujemy nadejścia kolejnych urodzin, lecz z czasem nasz entuzjazm maleje. Gdy jesteśmy młodsi, czujemy, że czas płynie w ślimaczym tempie, podczas gdy w wieku zaawansowanym czas jakby nabierał prędkości i uciekał coraz szybciej. W jesieni życia lub gdy trzeba zmierzyć się z nieuleczalną chorobą (bez względu na wiek),poczucie uciekającego czasu staje się wyraźniejsze. Człowiek ponownie koncentruje się na tym, jak najlepiej wykorzystać czas, który mu pozostał". [s.15]

Krótka - 137 stron bez bibliografii, indeksów i przypisów - pozycja wyszła w serii kompendiów "Krótkie wprowadzenie..." przygotowanej na Uniwersytecie Łódzkim. Wersja oryginalna wyszła w Oxford University Press, co jest gwarancją rzetelności naukowej. Z tej serii miałam w ręku ich "Reformację" i "Protestantyzm" i obie książki polecam.

Jak sama nazwa serii sugeruje - nie ma w żadnej z tych książek długich dywagacji i wywodów. Są dobrze ułożone i opisane fakty, jest bibliografia i sugerowane lektury, dzięki którym można wiedzę poszerzyć i pogłębić. Każda z książek to jakby... hmmm mocno rozbudowane hasło w Wikipedii.

Nie inaczej jest i ze "Starzeniem się" Nancy A. Pachany, profesor gerontopsychologii z Uniwersytetu Queenslandu w Australii.

Książka podzielona jest na kilka części.

W pierwszej z nich naukowczyni definiuje pojęcie starzenia się i przygląda się mu w kontekście historycznym. Przygląda się podejściu Greków, Rzymian, myślicieli średniowiecznych i oświeceniowych, podaje przy tym i tradycję chińską i hinduską, nie ograniczając się do europocentrycznego i judeo-chrześcijańskiego spojrzenia. Nancy A. Pachana przywołuje i Platona z Arystotelesem i Galena, Tennysona oraz Basho, twórcę haiku.

Następnie naukowczyni przystępuje do opisu biologii i fizjologii zmian, które określamy "starzeniem się", podkreśla przy tym proces pierwotny - czyli wszystkie zmiany w organizmie, które zachodzą pod wpływem czasu - oraz starzenie się wtórne, które to określenie definiuje te zmiany w organizmie, które zaszły z powodu procesu chorobowego. Na konkretnych przykładach można powiedzieć, że to taka różnica jak między stopniowym osłabianiem wzroku po 40. a między jaskrą. Starzenie się pierwotne jest naturalne i nie do uniknięcie, starzenie się wtórne jest procesem chorobowym, który nie musi zachodzić.

W tej części książki poznajemy także teorie naukowe, które tłumaczą proces starzenia się, ponieważ jest ich kilka i wszystkie są dyskutowane, oraz takie pojęcia jak demencja czy pogorszenie zdolności poznawczych. Brzmią dość przerażająco, ale uwaga: naukowczyni kilkukrotnie podkreśla rolę i znaczenie stylu życia: tego co i jak jemy, aktywności fizycznej, aktywności intelektualnej, aktywności społecznej w tym, jak kształtuje się osobniczy, indywidualny proces starzenia się. Krótko mówiąc - na starość pracujemy całe swoje życie. To ważne zdanie, bo póki ma się 20, 30,40, 50 lat to sporo Jeszce można zmienić.

"Osoba starsza kompensuje pogorszenie funkcjonowania poznawczego, uruchamiając dodatkowe moce mózgu z mniej naruszonych jego części, tzn. Mniej dotkniętych procesem starzenia. Na przykład osoby starsze rutynowo wykorzystują obie półkule mózgu do wykonywania zadań, w przypadku których osoby młodsze korzystają tylko z jednej półkuli. To wykorzystanie dodatkowych funkcji poznawczych w połączeniu z doświadczeniem przyczyniło się do odkrycia, że osoby starsze często osiągają lepsze wyniki w przypadku problemów wymagających złożonego, relatywistycznego myślenia, szczególnie w kwestiach wymagających rozpoznania różnych perspektyw lub syntezy sprzecznych informacji". [s. 48]

Kolejne partie książki poświęcone są kwestiom psychologii starzenia się, społecznym i interpersonalnym aspektom tego procesu oraz temu, jak starzeć się pozytywnie i pomyślnie.

To ostatnie wiąże się z kwestiami finansowymi i autorka "Starzenia się" nie ukrywa, że bezpieczeństwo finansowe ma znaczenie. Podkreśla jednak rolę związków międzyludzkich.
Muszę przyznać, że zdziwiło mnie to, że fakt, iż osoby starsze mają mniej znajomych niż osoby młode naukowcy wiążą nie tyle z kurczeniem się grona znajomych, co z tym, że seniorzy sami kończą pewne znajomości. Skupiają się na tych, które są dla nich ważne i które są głębokie. To odkrycie psychogerontologów było dla mnie niezwykle ważkie.

Podobnie jak ważne było czytanie o badaniach Paula Baltesa, który opracował teorię "pomyślnego starzenia się". Jego zdaniem, najlepiej dostosować się do starzenia się, stosując selekcję, optymalizację i kompensację.
Co to znaczy konkretnie?
Pozwólcie, że zaczytuję:

"Selekcja obejmuje określenie odpowiednich celów, ustalenie priorytetów i rozpoznanie, kiedy zostają osiągnięte. Optymalizacja odnosi się do zastosowania właściwych strategii w celu ułatwienia pomyślnego osiągnięcia wyznaczonych celów. Kompensacja odnosi się do tego, jak dana osoba dostosowuje się do ograniczeń (być może wynikajcych z procesu starzenia się),które zakłócają osiągnięcie przez nią celu, w tym korzystania z urządzeń (tak prostych ja okulary do czytania lub tak złożonych jak smartfon)." [s. 65]

Autorka przywołuje postać niezwykłego pianisty, wirtuoza, Artura Rubinsteina (1887-1982),który koncertował nawet po osiemdziesiątce.

"Rubinstein dokonywał tego, grając mniejszy zestaw utworów (selekcja),ćwicząc je częściej (optymalizacja) i stosując większe kontrasty tempa w swojej grze, ponieważ nie mógł już grać tak szybko, jak kiedyś (kompensacja)." [s. 66]

Podsumowując: "Starzenie się" Nancy A. Pachana to wielce porządnie napisane, naukowe kompendium tego, czym jest i jak nauka definiuje starzenie się oraz co sami możemy zrobić, żeby wejść w ten proces lepiej. Polecam, a Klubowi Recenzenta portalu nakqnapie.pl dziękuję za książkę.

PS. Mam do tej pozycji jedną uwagę. Nie wiem, może to moje odczytanie, może jakaś niezręczność w tłumaczeniu, może coś innego, ale na s. 19 przywołani są Platon, Arystoteles i Galen, oraz to, co ich różniło. Autorka podała nawet ramy czasowe, w których ci filozofowie działali. Dla pierwszych podano daty 384-322 p.n.e dla Galena 129 - 200 n.e. Wszystko pięknie i ładnie, póki nie pojawia się następujące zdanie: "Platon nawiązuje do uwagi Galena, odnoszącej się do wieku, poświęconej szukaniu wyjaśnień lepszej i gorszej kondycji zdrowotnej człowieka:" [s.19]. Dalej następuje pytań z "Państwa". Otóż Platon nie mógł nawiązywać do Galena, bo Galen urodził się kilka setek lat po Platonie.
To była jedyna rzecz, która mi się w tej pozycji nie podobała. Jedyna.

"Starzenie się" Nancy A. Pachana, czyli co to w ogóle jest ta starość?

"Ze zjawiskiem starzenia się mamy do czynienia od wczesnych lat. W młodości z radością oczekujemy nadejścia kolejnych urodzin, lecz z czasem nasz entuzjazm maleje. Gdy jesteśmy młodsi, czujemy, że czas płynie w ślimaczym tempie, podczas gdy w wieku zaawansowanym czas jakby nabierał prędkości i uciekał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1024
477

Na półkach: ,

Nasze społeczeństwo starzeje się, co może dla części z nas na razie wydaje się wyłącznie wykresem w mądrej książce albo programie telewizyjnym. Przynajmniej momentami ja to tak odczuwam. Lecz skądś te wszystkie dane się biorą i o czymś świadczą. Nie ma wątpliwości, że w przyszłości będzie dużo starszych, długowiecznych osób. Ma to oczywiście swoje plusy i minusy, jednakże osobiście wolę skupiać się na zaletach, które wskazują na przyszłość, w której wiele osób dożywa... szczęśliwej starości. Tylko należy pamiętać, że stwierdzenie "szczęśliwa starość" jest stwierdzeniem niezmiernie optymistycznym. Nie wszyscy mają to tytułowe szczęście, by dożyć tych kilkadziesiąt lat z całkowitą świadomością samego siebie i w miarę optymalnym zdrowiem fizycznym i psychicznym na swój wiek. Niemniej nic nie stoi na przeszkodzie, by do tego dążyć, by starać się żyć jak najdłużej, mając dobre warunki w swoim własnym ciele. Nadchodzi czas, by jak najlepiej wykorzystać możliwości nauki.

Mam wrażenie, że zabrzmiało to z mojej strony dość patetycznie, lecz tak to właśnie widzę. Jeden z przedmiotów na studiach otworzył mi oczy i przedstawił, jak wyglądają zaburzenia otępienne, jak wielki to jest problem i że z tym można walczyć na kilku poziomach. Wygrać – niekoniecznie, ale opóźnić już proces tak. Dlatego niezmiernie się ucieszyłam, gdy zobaczyłam, że z cyklu "Krótkie wprowadzenia" wyszła książka o bardzo konkretnym tytule – "Starzenie się". Doceniam całą koncepcję cyklu "Krótkie wprowadzenia", gdyż są to książki popularno-naukowe, które w sposób prosty w odbiorze i ciekawy przedstawiają zagadnienia z różnych dziedzin nauki. I przede wszystkim książki są krótkie. Jeśli takie spojrzenie wydaje się Wam infantylne, to według mnie jest to mylne. Przyznajcie sami: wolicie opasłe, wielkie tomisko napisane trudnym, specjalistycznym językiem, czy krótką, przyjemną książeczkę? Poza oczywiście specjalistami w danej dziedzinie, większość z nas zdecyduje się na to drugie. W żaden sposób nie umniejszam tutaj literatury naukowej, ponieważ mocno cenię jej cel. Niemniej jako laik w wielu dziedzinach łatwiej przekonać mi się do literatury popularno-naukowej w krótkim przedstawieniu. Po prostu więcej z niej wyniosę. Stąd mój zachwyt nad koncepcją "Krótkich wprowadzeń".

Lecz powracając już bezpośrednio do "Starzenia się", mam o tej książce jak najlepsze zdanie. Treści, które prezentuje czytelnikom są mocno różnorodne. Autorka przedstawia całą gamę tematów związanych ze starzeniem się. Każdy temat po krótce przedstawia za pomocą przystępnego języka i ewidentnie stara się, by było to ciekawe. Dla mnie przedstawione informacje były fascynujące i łatwe do zapamiętania. Tym bardziej że poza badaniami naukowymi są to wnioski, które już da się odnieść do codziennego życia. Jeśli mamy bliskie osoby, które są w wieku określanym jako starość, lub jeśli sami już macie takie poczucie, to niektóre informacje mogą okazać się przydane i łatwe do wprowadzenia. Każda nowa informacja lub przedstawiony problem są wytłumaczone krok po kroku, co ponownie pozwala nam jeszcze lepiej zrozumieć, o czym mowa.

Gdy czytałam "Starzenie się", miałam poczucie, że są to rzetelne informacje. Skąd ono się brało? Przede wszystkim książka jest oparta na konkretnych badaniach naukowych, do których są odnośniki w postaci bibliografii. Jeśli ktoś ma wątpliwości odnośnie metody lub po prostu pragnie jeszcze bardziej pogłębić swoją wiedzę w danym temacie, to na spokojnie może dotrzeć do tych badań. Z tego, co mogę powiedzieć od siebie – wiele z tych badań omawialiśmy na zajęciach, więc są one uważane jako wartościowe dla nauki. Tutaj wchodzi też aspekt wydawnictwa. Wydawnictwo uniwersytetu brzmi podniośle. Pewnie można dyskutować na temat tego, czy jest to jakiś wyznacznik, jednak chciałabym wierzyć, że właśnie nim jest.

"Starzenie się" okazało się bardzo wartościową pozycją popularno-naukową, która pogłębiła moją wiedzę i pozwoliła zainteresować się tematem z naukowego punktu widzenia. Dzięki temu, że jest napisana prostym językiem, większość czytelników nie powinno mieć większych problemów z przyswojeniem informacji, dlatego bardzo Wam ją polecam.

Nasze społeczeństwo starzeje się, co może dla części z nas na razie wydaje się wyłącznie wykresem w mądrej książce albo programie telewizyjnym. Przynajmniej momentami ja to tak odczuwam. Lecz skądś te wszystkie dane się biorą i o czymś świadczą. Nie ma wątpliwości, że w przyszłości będzie dużo starszych, długowiecznych osób. Ma to oczywiście swoje plusy i minusy, jednakże...

więcej Pokaż mimo to

avatar
454
413

Na półkach: ,

Starość to stan umysłu czy zapis w metryce? I kiedy się zaczyna?

Gdy kupiłam swoje pierwsze birkeny, zaczęłam się zastanawiać, czy to już starość. Moja poranna i wieczorna pielęgnacja zmieniły się już po trzydziestce, choć później przeczytałam, że jednak powinnam zacząć pięć lat wcześniej. Gdy miałam dwadzieścia kilka lat, okazało się, że dla ginekologa też już jestem „stara” i dawno powinnam zajść w ciążę. Jak to więc jest z tą starością? Kiedy się zaczyna? Kiedyś starzy wydawali mi się ludzie, którzy mieli 28 lat… Ale co ja wiedziałam o życiu! Te wszystkie elementy składowe sprawiły, że przeglądając propozycje książek do recenzji, mój wzrok zatrzymał się na „Starzeniu się” Nancy A. Pachany. Publikacja została wydana przez Oxford University Press. Kto jak kto, ale naukowcy z Oxfordu muszą coś wiedzieć na temat starości. Zaczynamy.

Z każdej strony
W tej niepozornej książce znajduje się dużo informacji na temat procesu starzenia się. Zaczynamy od tego, jak traktowano starsze osoby w starożytności. Nie od dziś wiadomo, że sporo się w tej kwestii zmieniło. Kiedyś starcy byli synonimem mądrości i doświadczenia, z którego mogli czerpać młodsi wiekiem. Jednocześnie od zawsze starsze osoby odsuwano od życia społecznego. Dziś jest całkiem podobnie. Z tej publikacji można się także dowiedzieć, jakie są fizyczne i biologiczne aspekty starzenia się. Organizm po prostu się „zużywa”, ale są też takie problemy, które pojawiają się w późniejszym wieku, a na które jednak mamy wpływ poprzez swoją dietę i styl życia. Ten rozdział daje do myślenia i warto się nad nim nieco dłużej zatrzymać, zwłaszcza, gdy jeszcze przynajmniej czujemy się młodo. Kolejny aspekt omawiany w książce to psychologiczne skutki starzenia się.

Starość i depresja
Jednym z największych, a często bagatelizowanych problemów związanych ze starością, jest depresja. Zdziwiłam się czytając o błędnej diagnozie. Zazwyczaj brzmi ona: demencja, tymczasem okazuje się, że główną przyczyną większości problemów jest depresja. Izolacja społeczna, brak zajęcia i celu, sprawiają, że osoby na emeryturze średnio przeżywają od 7 do kilkunastu lat. Ważne jest, zatem, by zawsze mieć jakieś zajęcie i wykazywać się aktywnością, nawet, gdy lat przybywa. Na koniec refleksje dotyczące przyszłych kierunków badań i naszej walki z przemijaniem. Zdecydowanie jest to bardzo wartościowa publikacja.

A na poprawę nastroju po tak poważnym temacie – XVI-wieczny niemiecki opis dekad życia:
10 lat – dziecko,

20 lat – młodzież,

30 lat – mężczyzna,

40 lat – stoi mocno na nogach,

50 lat – ustawiony i dostatni,

60 lat – odchodzący,

70 lat – myśli o swojej duszy,

80 lat – największy głupiec świata,

90 lat – pogardzany przez dzieci,

100 lat – Boże, miej litość.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Bardzo dziękuję!

Starość to stan umysłu czy zapis w metryce? I kiedy się zaczyna?

Gdy kupiłam swoje pierwsze birkeny, zaczęłam się zastanawiać, czy to już starość. Moja poranna i wieczorna pielęgnacja zmieniły się już po trzydziestce, choć później przeczytałam, że jednak powinnam zacząć pięć lat wcześniej. Gdy miałam dwadzieścia kilka lat, okazało się, że dla ginekologa też już jestem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
226
226

Na półkach:

Pierwszy siwy włos na Twojej skroni ...

Nie będzie zbyt odkrywczym stwierdzenie, że starzenie się to proces, który dotyczy każdego. Nie ma przed nim ucieczki. Ta nieuniknioność i powszechność (jak podatki) sprawiają, że jest ono tematem zarazem fascynującym i budzącym niepokój (również jak podatki). Jednak dzięki rozwojowi nauki, potrafimy obecnie dokładniej opisać i wytłumaczyć, a w konsekwencji spowolnić procesy działające na ciało i umysł powodowane przez starzenie, zjawisko to ma przed nami coraz mniej tajemnic i właśnie niewielka książeczka, którą właśnie mam przed sobą ma za zadanie w sposób jasny, przystępny i przede wszystkim tak zwięzły, jak to możliwe, przedstawić czytelnikowi aktualny stan wiedzy na ten temat.

Krótko, ale treściwie
Książka podzielona jest na sześć rozdziałów. Każdy pozwala spojrzeć na inny aspekt procesu starzenia się: począwszy od historycznego ujęcia problemu, przez jego fizyczne i psychologiczne konsekwencje, po jego społeczne następstwa, kończąc opisem czynników warunkujących pozytywne i udane starzenie się. Zakres jest więc duży, autorka podeszła do tematu w sposób holistyczny, (krótko) wprowadzając w każdy z opisanych problemów, bazując tak na statystykach (gdy mowa o przewidywanej długości życia, czy rynku pracy),jak wynikach badań naukowych (w rozdziale o alzheimerze czy demencji),czy etyce (gdy mowa o wspomaganym samobójstwie).
Książeczka liczy sobie zaledwie 154 strony, jednak jeśli odjąć umieszczone na jej początku spisy tabel i ilustracji, oraz na końcu:bibliografię, polecane lektury, podziękowania i indeks, okaże się, że do czytania pozostaje nam ich mniej, niż 140, nawet jak na standardy serii "Krótkie wprowadzenie" to niewiele, jednak lektura nie pozostawia po sobie niedosytu. Książka jest napisana prostym, obrazowym językiem, któremu jednak daleko mu do popularnonaukowej "paplaniny" - na lanie wody po prostu nie ma tutaj miejsca.

Warto, nie warto?
Pytanie właściwie czysto retoryczne. Przeczytanie ze zrozumieniem "Starzenia się" zajęło mi około dwóch godzin. Podczas tych dwóch godzin, zdobyłem podstawowe rozeznanie w temacie tak szerokim i uniwersalnym jak starość i starzenie się - czy muszę dodać coś więcej? Nic tylko brać i czytać.


Książkę otrzymałem z klubu recenzenta portalu nakanapie.pl

Pierwszy siwy włos na Twojej skroni ...

Nie będzie zbyt odkrywczym stwierdzenie, że starzenie się to proces, który dotyczy każdego. Nie ma przed nim ucieczki. Ta nieuniknioność i powszechność (jak podatki) sprawiają, że jest ono tematem zarazem fascynującym i budzącym niepokój (również jak podatki). Jednak dzięki rozwojowi nauki, potrafimy obecnie dokładniej opisać i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    17
  • Przeczytane
    7
  • 2021
    1
  • 07.Pdf+
    1
  • Kupić
    1
  • Papier
    1
  • 2021 SIERPIEŃ
    1
  • Z polecenia
    1
  • Biografia, Popularnonaukowa, Poradniki
    1
  • Przeczytane 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Starzenie się


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne