"Była taka piękna, a tak zraniona. Chciałem ją naprawić. Chciałem pokazać jej, jak wyjątkową jest kobietą i na jakie dobro zasługuje. Miałem nadzieję, że mi na to pozwoli"

Książka opowiada o dwóch bohaterach Annie i Grzegorzu.
Z każdą strona ukazuje nam ich los.

Anna, która czuje się niespełnioną w małżeństwie przez ignorowanie własnego męża powoduje, że porywa się na coś czego sama do końca nie jest pewna. Popada w romans, który sprawia jej spełnienie pragnień łóżkowych, ale nie sercowych. Nie wie jednak, że przeskok z kwiatka na kwiatek jest tak samo chorym związkiem jak jej małżeństwo.

Grzegorz w swoim związku czuje się jakby wegetował. Jego dziewczyna mimo, że nadal ją kocha (tak sądzi) zaczyna go źle traktować. Wmawia mu że jest nieudacznikiem choć wcale tak nie jest. Powoduje to, że zaczyna poważnie zastanawiać się czy ciągnąć dalej ten związek.

Dwoje ludzi, dwie historię, dwa zranione serca.
Czy kiedy staną na tej samej drodze odnajdą prawdziwe szczęście?
Czy w końcu poczują się spełnieni?

Odsyłam was do książki. Przekonajcie się sami 🥰

"Była taka piękna, a tak zraniona. Chciałem ją naprawić. Chciałem pokazać jej, jak wyjątkową jest kobietą i na jakie dobro zasługuje. Miałem nadzieję, że mi na to pozwoli"

Książka opowiada o dwóch bohaterach Annie i Grzegorzu.
Z każdą strona ukazuje nam ich los.

Anna, która czuje się niespełnioną w małżeństwie przez ignorowanie własnego męża powoduje, że porywa się na...

Polecam wszystkim 😊

Polecam wszystkim 😊

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2022/03/odnajde-cie-camilla-en.html

Odległość i miłość? Czy to ma sens?

Nie znałam wcześniej Camilii En, a „Odnajdę cię” wygrałam w konkursie. Szczerze, to nawet nie planowałam tak szybko sięgać po tę książkę, ale zdecydowałam się spróbować. I muszę przyznać, że „Odnajdę Cię”, które było jedną wielką niewiadomą okazało się być całkiem dobrą historią.

Anna stanęła na skrzyżowaniu w swoim życiu. Kobieta każdego dnia myśli, która z decyzji będzie właściwa. Po jednej stronie ma męża, z którym od dawna nie łączy ją żadne uczucie poza codzienną rutyną. Po drugiej przyjaciela, który chce jej dać znacznie więcej, niż ona od niego żąda. Tylko jeden z nich potrafi rozpalić jej zmysły, drugi zaś póki co jest dobrą stabilizacją. Którą stronę wybrać? A może żadna z dróg nie jest dobra i należy iść prosto?
Grzegorz również stoi na rozdrożu. Aby ratować umierający związek, mężczyzna postanawia wyjechać do Anglii. Chce skupić się na pracy, przemyśleć wszystko i nabrać dystansu. Nie spodziewa się jednak, że jedno zdjęcie może rozpalić prawdziwy płomień, którego nie sposób zagasić. Czy Anna i Grzegorz już w gwiazdach byli sobie pisani, jednak nie potrafili się odnaleźć?
A przede wszystkim, czy odnajdą się teraz?

„Odnajdę Cię” było moją pierwszą książką od Camilli En i muszę przyznać, że chyba potrzebowałam takiej pozycji, właśnie w tym momencie, w którym miałam okazję tę historię czytać. Naprawdę mi się podobała, aczkolwiek już teraz mogę Wam napisać, że jeżeli motyw zdrady Wam nie smaczny, to historia Anny i Grzegorza nie jest dla Was.

Zdecydowanie jest to pozycja, którą przeczytacie w parę godzin. Czyta się to lekko i bardzo przyjemnie, a strony niemalże same się przewracają. Byłam zaskoczona, że AŻ tak zostałam wciągnięta w tę opowieść tym bardziej, że na samym początku autorka pisze, że ta historia jest prawdziwa. I jestem w stanie w to uwierzyć, bo znam bardzo podobne z życia wzięte.

Autorka bardzo dobrze rozpisała codzienność życia, w które wkradła się zabójcza rutyna. Widzimy, jak związek Anny zaczyna sięgać dna. Jak obie połowy tego małżeństwa radzą sobie z tym problemem. Rozpad małżeństwa nie jest łatwym motywem, trzeba naprawdę dobrze wniknąć w temat, aby to przedstawić. Camilli En to się udało.

Obie historie Anny i Grzegorza toczą się oddzielnie przez większość książki, przez co mamy możliwość poznać każdą ze stron bliżej. Uważam to za bardzo dobry zabieg, bo kiedy wciągniemy się w tę fabuły z utęsknieniem czekamy do końca. Finału, który może okazać się zarówno szczęśliwy, jak i nie.

„Odnajdę Cię” było naprawdę dobrą lekturą. Potrzebowałam czegoś niezobowiązującego, lekkiego i zupełnie innego od książek, jakie czytam na co dzień. Camilla En zaciekawiła mnie od pierwszych stron i do samego końca byłam zauroczona tą książką. Jeżeli jesteście ciekawi, jak kończą się historie Anny i Grzegorza to polecam sięgnąć po tę pozycję.

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2022/03/odnajde-cie-camilla-en.html

Odległość i miłość? Czy to ma sens?

Nie znałam wcześniej Camilii En, a „Odnajdę cię” wygrałam w konkursie. Szczerze, to nawet nie planowałam tak szybko sięgać po tę książkę, ale zdecydowałam się spróbować. I muszę przyznać, że „Odnajdę Cię”, które było jedną wielką niewiadomą okazało się być...

"Mówią, że kiedy rodzi się czło­wiek, z nieba zla­tu­je dusza
i roz­pa­da się na dwie czę­ści.
Jedna z nich tra­fia do ko­bie­ty, druga do męż­czy­zny.
Całe ich życie po­le­ga na od­na­le­zie­niu tej dru­giej po­ło­wy
– po­ło­wy swo­jej duszy, po­ło­wy sa­me­go sie­bie."

Ten cytat idealnie pasuje do tej książki. 😊

Anna i Grzegorz. Oboje po przejściach i nieudanych związkach. Anna ma problemy w małżeństwie i wdaje się w romans z kolegą męża. Jednak nie znajduje w tym romansie tego czego szukała.
Grzegorz wyjeżdża do pracy do Anglii, jak się okazuje jego związek nie był na tyle silny, żeby wytrzymał taka próbę.

Jak potoczą się losy tej dwójki?
Czy odnajdują się w Wielkiej Brytanii?
Czy to jest prawdziwa miłość, której szukali?

Zachęcam do lektury ☺️

"Odnajdę Cię" Mi się osobiście podobało. Lekki romans.❤ Przez większość książki poznajemy losy Anny i Grzesia, kiedy są osobno, kiedy w ogóle się nie znają. Moim zdaniem historia trzyma w jakimś napięciu co będzie kiedy już się spotkają? 🤔🤷‍♀️
No i teraz zakończenie: z jednej strony po takiej książce nie spodziewałam się za wiele, jak tylko "Miłość od pierwszego wejrzenia", a z drugiej strony pozostaje jakiś niesmak i brak czegoś...
Takie moje odczucie. 😉

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Rozdziały są krótkie. Ogólnie całą książka nie jest za długa. Nie całe 300 str. Można przeczytać w jeden wieczór 😜 albo jedna zarwana nockę 🙈

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki, ale na pewno nie ostatnie 😉 bardzo przypadł mi do gustu styl pisania Autorki. 🙂

"Mówią, że kiedy rodzi się czło­wiek, z nieba zla­tu­je dusza
i roz­pa­da się na dwie czę­ści.
Jedna z nich tra­fia do ko­bie­ty, druga do męż­czy­zny.
Całe ich życie po­le­ga na od­na­le­zie­niu tej dru­giej po­ło­wy
– po­ło­wy swo­jej duszy, po­ło­wy sa­me­go sie­bie."

Ten cytat idealnie pasuje do tej książki. 😊

Anna i Grzegorz. Oboje po przejściach i nieudanych...

Odnajdę Cię to kolejna pozycja Camilli En, utrzymanej w tematyce romansu i poszukiwaniu miłości.

Książka opowiada historię Anny i Grzegorza, którzy połączą się dopiero na ostatnich stronach. Wcześniej poznajemy ich losy w innych związkach – oba nie są zbyt szczęśliwe. Brak pielęgnacji i dbania o miłość (bo przecież o nią też trzeba się troszczyć) oraz rutyna i codzienność, które oddalają zakochanych. Wszystkie te aspekty prowadzą do tego, że z czasem zaczniemy szukać brakujących elementów u innych osób i od zdrady będzie nas dzielić jedynie cienka linia, jeden krok.

Odnajdę Cię jest lekką książką, taką na dobre, jednodniowe czytanie. Dla niektórych może być to historia mało wymagająca, choć niektórzy odnajdą w niej przesłanie.
Zakończenie jest inne. Myślę, że nie tego spodziewał się czytelnik. Może to zapowiedź kolejnej części?

Odnajdę Cię to kolejna pozycja Camilli En, utrzymanej w tematyce romansu i poszukiwaniu miłości.

Książka opowiada historię Anny i Grzegorza, którzy połączą się dopiero na ostatnich stronach. Wcześniej poznajemy ich losy w innych związkach – oba nie są zbyt szczęśliwe. Brak pielęgnacji i dbania o miłość (bo przecież o nią też trzeba się troszczyć) oraz rutyna i...

"Odnajdę Cię" to pierwsza moje spotkanie z twórczością Camilli En. Książka miała wielki potencjał, ale nie wykorzystany. Styl pisania autorki mi się podobał i także to jak opisywała trudną relacje Ani i jej męża Pawła. Natomiast biorąc pod uwagę całą historię, to było słabo. Ponad 80% książki bohaterowie żyją osobno, żeby potem się spotkać i nagle zakochać. Szczególnie Grzegorz jak zobaczył zdjęcie Ani to od razu stwierdził, że ją zdobędzie i się zakochał. Zabrakło w tej książce jakiś emocji czy chemię między bohaterami. Nie był to gorący romans. Po raz kolejny w kolejnej książce zakończenie jest dla mnie dziwne i bezsensu.

Nawet jeżeli książka była słaba to szybko mi się czytało.

"Odnajdę Cię" to pierwsza moje spotkanie z twórczością Camilli En. Książka miała wielki potencjał, ale nie wykorzystany. Styl pisania autorki mi się podobał i także to jak opisywała trudną relacje Ani i jej męża Pawła. Natomiast biorąc pod uwagę całą historię, to było słabo. Ponad 80% książki bohaterowie żyją osobno, żeby potem się spotkać i nagle zakochać. Szczególnie...

Camilla En to polska, pochodząca z Sierpca, mieszkająca obecnie w Holandii, autorka. Debiutowała w 2019 roku powieścią „Zaopiekuj się mną”. Ponieważ nie miałam wcześniej okazji zapoznać się z jej twórczością, zdecydowałam się na lekturę najnowszej powieści. Czy żałuję tej decyzji?
Anna i Grzegorz. Ona tkwi w nieszczęśliwym małżeństwie, dodatkowo wikła się w romans. On jest w niesatysfakcjonującym go związku, w którym brak porozumienia. By coś zmienić podejmuje pracę za granicą. Bohaterowie krążą obok siebie, by prawie pod koniec połączyć swe losy. Czy jednak to co się między nimi zrodziło ma szansę na przetrwanie?
Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, naprzemiennie z punktu widzenia Anny i Grzegorza. Przez długi czas ich losy toczą się obok siebie, każde boryka się ze swoimi problemami, poczuciem samotności, potem długo wokół siebie orbitują, rozmijając się, by prawie pod koniec zetknąć się ze sobą. O ile sama akcja nie była wielkim zaskoczeniem, o tyle zakończenie zadziwia, jest niespodziewane i można by powiedzieć urwane. Być może zapowiada ciąg dalszy…. Ja lekturę oceniam dość przeciętnie, bohaterowie byli nijacy, historia nie zapada w pamięć. Można ją przeczytać dla relaksu, bo jest dosyć krótka i lekko napisana, natomiast nie mogę powiedzieć, żeby wzbudziła we mnie jakieś większe emocje.

Camilla En to polska, pochodząca z Sierpca, mieszkająca obecnie w Holandii, autorka. Debiutowała w 2019 roku powieścią „Zaopiekuj się mną”. Ponieważ nie miałam wcześniej okazji zapoznać się z jej twórczością, zdecydowałam się na lekturę najnowszej powieści. Czy żałuję tej decyzji?
Anna i Grzegorz. Ona tkwi w nieszczęśliwym małżeństwie, dodatkowo wikła się w romans. On jest...

„Była tak piękna, a tak zraniona. Chciałem ją naprawić. Chciałem pokazać jej, jak wyjątkową jest kobietą i na jakie dobro zasługuje. Miałem nadzieję, że mi na to pozwoli”.

Odnajdę cię to powieść o miłości, która jeśli zostanie zaniedbana to powoli będzie wygasać aż zgaśnie na dobre i już nic nie pozostanie do wyratowania.

Autorka w swojej powieści podejmuje trudne problemy, które są niektórym z nas bardzo bliskie, po prostu dotyczą naszej szarej codzienności i po prostu życia. W pierwszym związku jaki tutaj dostajemy możemy dostrzec jak on się rozpada poprzez brak zrozumienia, wsparcia, zainteresowania drugą osobą i jej potrzebami a obojętność i oschłość prowadzi drugą osobę to czynów do których by się nigdy nie dopuściła czyli zdrady. Drugi związek to taki w który wkrada się rutyna, przyzwyczajenie, dominacja ze strony jednej osoby. Te dwa związki łączy jedno w obydwóch zabrakło ważnego czynnika szczerej rozmowy oraz spędzania ze sobą czasu.

Historie Anny i Grzegorza toczą się niemal przez całą książkę oddzielnie, każdy ma swój własny bagaż doświadczeń aż w jednym momencie ich dusze się odnajdują i zderzają ze sobą rozbudzając w sercach uczucie, jakiego od zawsze pragnęli.

Końcówka sprawiła, że miałam takie dlaczego? Czy to koniec... naprawdę ale jak to... Ale chyba rozumiem Anię i wypowiedziane jej słowo po prostu się boi, że historia się powtórzy... Jednak dla Grzegorza to cios na koniec niezły, jestem ciekawa czy będzie kontynuacja ich losów i jak one się potoczą.

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po książkę, która zainspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. I daje nadzieję osobą wszystkim tym którzy utracili ją już dawno, pokazując, że każdy na świecie ma swoją drugą połowę, wystarczy tylko się odnaleźć i nie wypuścić.

Całość mojej opinii znajdziecie na blogu Świat książkowy Mali

„Była tak piękna, a tak zraniona. Chciałem ją naprawić. Chciałem pokazać jej, jak wyjątkową jest kobietą i na jakie dobro zasługuje. Miałem nadzieję, że mi na to pozwoli”.

Odnajdę cię to powieść o miłości, która jeśli zostanie zaniedbana to powoli będzie wygasać aż zgaśnie na dobre i już nic nie pozostanie do wyratowania.

Autorka w swojej powieści podejmuje trudne...

Serce nie sługa, serca nie da się oszukać. Myślę, że to idealne podsumowanie tej książki.
.
Oboje szukają miłości, oboje nie są szczęśliwi. Ona tkwi w małżeństwie, w którym brak miłości, dodatkowo wikła się w romans. On trwa w związku, który nie daje mu satysfakcji. Chcąc coś zmienić wyjeżdża do pracy za granicę. A ta decyzja okazuje się być początkiem nowej przygody.
.
Jest to świetna książka, pełna przemyśleń, walki z samym sobą. Mogłoby się wydawać, że jest to banalna historia, jednak kiedy wczujemy się w fabułę dotrze do nas jak zawikłane i nielogiczne mogą być ludzkie zachowania. Zwłaszcza zachowania głównej bohaterki. Jednak jak się okazuje wszystko ma swój cel i dzieje się po coś.
.
Dodatkowo bardzo podobało mi się jak praktycznie dopiero na samym końcu łączą się wątki głównych postaci. Przez całą książkę krążą wokół siebie by na koniec połączyć się w kulminacyjnym punkcie.
.
Polecam serdecznie książkę, mnie urzekła i z niecierpliwością czekam na kontynuację, bo zakończenie było dość szokujące.

Serce nie sługa, serca nie da się oszukać. Myślę, że to idealne podsumowanie tej książki.
.
Oboje szukają miłości, oboje nie są szczęśliwi. Ona tkwi w małżeństwie, w którym brak miłości, dodatkowo wikła się w romans. On trwa w związku, który nie daje mu satysfakcji. Chcąc coś zmienić wyjeżdża do pracy za granicę. A ta decyzja okazuje się być początkiem nowej...

Sama nie wiem co o tym sądzić. Zdradziła męża, z kochankiem jej nie podpasowalo, kilka spotkań z kolejnym i już go kocha. Natomiast głównego bohatera mi szkoda, nie było jednoznaczne, że dziewczyna go zdradza,ale czuje, że doprawiała mu rogi

Sama nie wiem co o tym sądzić. Zdradziła męża, z kochankiem jej nie podpasowalo, kilka spotkań z kolejnym i już go kocha. Natomiast głównego bohatera mi szkoda, nie było jednoznaczne, że dziewczyna go zdradza,ale czuje, że doprawiała mu rogi