Ostatnia część cyklu Zapomnij, że istniałem. Autorka książki nie zapomniała napisać o losach głównych bohaterów. W tej części opisuje 2 ostatnie pary, Katie i Tima oraz Bruno i Naire. Jak we wszystkich książkach kończy się optymistycznie. Warto przeczytać jako uzupełnienie poprzednich części.

Ostatnia część cyklu Zapomnij, że istniałem. Autorka książki nie zapomniała napisać o losach głównych bohaterów. W tej części opisuje 2 ostatnie pary, Katie i Tima oraz Bruno i Naire. Jak we wszystkich książkach kończy się optymistycznie. Warto przeczytać jako uzupełnienie poprzednich części.

"Powiedz, że zostajesz" to finałowy tom serii "Zapomnij, że istniałem" to też wisienka na torcie, a dla tych, którzy czują niedosyt to taki bonusik od Autorki. Jak zwał tak zwał, najważniejsze, że Beata Majewska zdecydowała się wyjaśnić wszystkie niewiadome do końca.

Bruno zakochany w najmłodszej córce Wasyla Doneckiego, Wierce, przestaje dla niej i dla całego świata istnieć, wszyscy myślą, że nie żyje ginąc w pożarze.
On jednak ocalał i dochodzi do siebie po dramatycznych wydarzeniach. Najpierw klinika, rehabilitacja, a finalnie wyjazd do Gruzji i budowanie życia od nowa. Kupuje dom i zatrudnia do pomocy młoda, piękna i tajemnicza kobiete. Naira doskonale wypełnia swoje obowiązki, a z czasem staje się kimś więcej dla Bruna. Tylko, że On ma w sercu ciągle Wierke.
Pamiętacie Katarine, siostrę Nikity, jego prawą rękę? Teraz poznajemy jej historie. Będąc w Rosji kobieta szuka kogoś do pomocy w oranżerii. W jej uporządkowane, chociaż samotne życie wkracza cichy, trochę gapowaty Timur. Jednak to tylko jedna z jego twarzy, a on sam jeszcze pokaże, na co go stać. Czy Katarina i Timur mają przed sobą przyszłość?

Autorka serwuje nam na deser dwie historie i choć różnią się od siebie to obie pokazują, że z miłością nie da się wygrać. To nie są słodkie, romantyczne historie, tutaj mamy do czynienia z mocnym i charakternym uczuciem. Tam gdzie zderzają się ze sobą uparte, niustepliwe charaktery, jedynym rozwiązaniem na drodze do osiągnięcia szczęścia jest kompromis. Tylko czy nasi bohaterowie są na niego gotowi? To już musicie sami doczytać. Ja ze swojej strony polecam cała serię.

"Powiedz, że zostajesz" to finałowy tom serii "Zapomnij, że istniałem" to też wisienka na torcie, a dla tych, którzy czują niedosyt to taki bonusik od Autorki. Jak zwał tak zwał, najważniejsze, że Beata Majewska zdecydowała się wyjaśnić wszystkie niewiadome do końca.

Bruno zakochany w najmłodszej córce Wasyla Doneckiego, Wierce, przestaje dla niej i dla całego świata...

Całą serię oceniam bardzo pozytywnie. Każda książka była ciekawa, może dlatego że była o czym innym. Wątki między książkami zazębiają się, ale nie jakoś przesadnie. Każda książka to opowieść o kimś innym, dzięki temu nie ma mowy o rutynie czy nudzie w czytaniu. Śmiało sięgajcie po książki, bo warto.

Całą serię oceniam bardzo pozytywnie. Każda książka była ciekawa, może dlatego że była o czym innym. Wątki między książkami zazębiają się, ale nie jakoś przesadnie. Każda książka to opowieść o kimś innym, dzięki temu nie ma mowy o rutynie czy nudzie w czytaniu. Śmiało sięgajcie po książki, bo warto.

Pierwsza część pochłonęłam, a po 3 części bałam się, że znowu się zmuszę. Podobała mi się .
I nagle mamy druga część. Czułam, że to już tak na siłę. Z jednej strony fajne dokończenie całej serii, z drugiej chyba niepotrzebne? Oceń sam/a :)

Pierwsza część pochłonęłam, a po 3 części bałam się, że znowu się zmuszę. Podobała mi się .
I nagle mamy druga część. Czułam, że to już tak na siłę. Z jednej strony fajne dokończenie całej serii, z drugiej chyba niepotrzebne? Oceń sam/a :)

„Powiedz, że zostaniesz” to zakończenie serii „Zapomnij, że istniałem” Beaty Majewskiej.
Tym razem autorka skupia się na dwóch historiach Bruna i Katii, bohaterów, których mogliśmy poznać w poprzednich tomach, pojawiają się też wątki dotyczące głównych bohaterów serii, czyli Rafała Snarskiego, Wiery, Nikity i Weroniki.

Powieść „Powiedz, że zostaniesz” została podzielona na dwie części, w pierwszej autorka rozwinęła wątek Brunona i jego tajemniczej towarzyszki Nairy, u której boku pojawił się w finałowej scenie "Obiecaj, że wrócisz". Bruno jednak nie zginął w płonącym domu. Po rekonwalescencji wyjeżdża do Gruzji, gdzie zaczyna wieść spokojne życie tłumacza. Jego domem zajmuje się młoda dziewczyna z okolicy, Naira. Naira ma skomplikowaną przeszłość i musi zdobyć olbrzymią jak na nią sumę, żeby spłacić byłego męża. Z czasem relacje Brunona i Nairy zaczynają się zmieniać. Bruno musi pogodzić się z przeszłością i zdecydować o własnej przyszłości.

W drugiej części autorka skupiła się na historii Katriny Niekrasowej, siostry Nikity. Katia postanawia przywrócić dawną świetność oranżerii matki w moskiewskim domu. Z polecenia zatrudnia Timura, który ma zająć się roślinami. Timur nie przejmuje się, że jego nowa szefowa jest zastępcą szefa mafii, traktuje ją oschle, interesując się tylko roślinami. Katia zaczyna zwracać uwagę na przystojnego ogrodnika. Czy twarda kobieta pozwoli sobie na miłość i szczęście?

Zakończenie serii „Zapomnij, że istniałem” jest bardzo „cukierkowe”, nawet bardziej niż „Obiecaj, że wrócisz”. Mimo że z założenia seria miała być serią gangsterską, całość jest słodkim romansem, z mafią w tle, bardzo w tle.

Z czystym sumieniem mogę polecić „Zapomnij, że istniałem” miłośniczkom serii chcącym dowiedzieć się, jak zakończyły się losy „pobocznych” bohaterów.

„Powiedz, że zostaniesz” to zakończenie serii „Zapomnij, że istniałem” Beaty Majewskiej.
Tym razem autorka skupia się na dwóch historiach Bruna i Katii, bohaterów, których mogliśmy poznać w poprzednich tomach, pojawiają się też wątki dotyczące głównych bohaterów serii, czyli Rafała Snarskiego, Wiery, Nikity i Weroniki.

Powieść „Powiedz, że zostaniesz” została podzielona...

Książka stanowi kontynuację cyklu „Zapomnij, że istniałem” Beaty Majewskiej.
W tej części poznajemy dalsze losy Brunona, którego uratował Nikita Donecki. Chłopak dostaje nową tożsamość i ukrywa się. Pewnego dnia na jego drodze staje Naira. Dziewczyna choć młoda wiele już przeszła. Czy tych dwoje może czekać wspólna przyszłość?
W książce pojawia się również wątek siostry Nikity - Katii. Dziewczyna przestała wierzyć w miłość i po śmierci męża poświęciła się w pełni synkowi. Los postawił jednak na jej drodze przystojnego ogrodnika Timura, który również w swym życiu nie miał łatwo. Czy dwie tak różne osobowości potrafią się zrozumieć?

W tej części mamy również dalsze losy pozostałych bohaterów, a więc zarówno Rafała Snarskiego, Wiery, Nikity i Weroniki.
Książkę podobnie jak pozostałe części cyklu czytało się dobrze. Teoretycznie głównych bohaterów, którzy są związani z mafią nie powinniśmy polubić, jednak praktycznie tak się nie dzieje. Losy poszczególnych bohaterów wciągają i zaciekawiają. Z jednej strony są to osoby potrafiące zabić drugą osobę z zimną krwią, z drugiej zaś osoby kochające najbliższych, dla których potrafią zrobić wiele.
Każda książka jest historią miłosną. Okazuje się, że gorące uczucie może narodzić się nawet w najbardziej zatwardziałych sercach. Cały cykl gangsterski tej autorki polecam.

Książka stanowi kontynuację cyklu „Zapomnij, że istniałem” Beaty Majewskiej.
W tej części poznajemy dalsze losy Brunona, którego uratował Nikita Donecki. Chłopak dostaje nową tożsamość i ukrywa się. Pewnego dnia na jego drodze staje Naira. Dziewczyna choć młoda wiele już przeszła. Czy tych dwoje może czekać wspólna przyszłość?
W książce pojawia się również wątek siostry...

Fajnie się czytało ale jak dla mnie mogło być trochę więcej o poprzednich bohatera a tak to trochę zdawkowo i krótko .

Fajnie się czytało ale jak dla mnie mogło być trochę więcej o poprzednich bohatera a tak to trochę zdawkowo i krótko .

W czwartym tomie, napisanym w ramach ukłonu dla czytelniczek, które odczuwały niedosyt po zakończeniu trzeciego tomu (saga planowo miała mieć właśnie trzy części),autorka rozwinęła wątek Brunona i jego tajemniczej towarzyszki Nairy, u boku której pojawił się w finalnej scenie "Obiecaj, że wrócisz". Przyznaję, że początkowo nie zapałałam sympatią do wspomnianej Gruzinki, ale w miarę rozwoju akcji polubiłam ją i kibicowałam jej w życiowych decyzjach, również tych dotyczących Brunona.

Najwięcej jednak emocji dostarczyły mi perypetie znanej z poprzednich części Katariny Niekrasowej - kobiety mafii, silnej, takiej, co to się żadnemu mężczyźnie nie zamierza kłaniać. Żadnemu, no chyba że strzała amora trafi w jej serce podczas nadzorowania prac w ogrodzie, a ogrodnik okaże się zupełnie innym niż wszyscy dotychczas napotykani mężczyźni z przestępczego półświatka. Zmagania z samą sobą i upartym Timurem, który niemal nie dostrzega świata poza ukochanymi roślinami, rozśmieszały mnie do łez.
Jedyne, czego mi w finale zabrakło to ulubionego Rafała Snarskiego, ale trzeba mu to wybaczyć - sława i kariera pisarską pochłonęły go zapewne bez reszty. 😂
Podsumowując, jeśli lubicie romanse mafijne, ale nie takie w których krew spływa po ścianach, bo trup ściele się zbyt gęsto, to jest to seria dla Was - łączy fajną obyczajówkę, romans i gangsterskie porachunki. Ja będę ją mile wspominać.

W czwartym tomie, napisanym w ramach ukłonu dla czytelniczek, które odczuwały niedosyt po zakończeniu trzeciego tomu (saga planowo miała mieć właśnie trzy części),autorka rozwinęła wątek Brunona i jego tajemniczej towarzyszki Nairy, u boku której pojawił się w finalnej scenie "Obiecaj, że wrócisz". Przyznaję, że początkowo nie zapałałam sympatią do wspomnianej Gruzinki,...

Wreszcze mamy dopełnienie. Cztery cudowne tomy, jedna z moich najlepszych trylogii i chyba właśnie ta część podobała mi się najbardziej 🤔 W ,,Obiecaj, że wrócisz" poznałam Brunona, stałam się jego fanką i jakże ucieszyłam się, kiedy mogłam poznać jego dalszą historię, bo wierzyłam, że pani Beata nie zostawi go umarłego🙈
Chociaż, szczerze mówiąc, myślałam, że jednak będzie z Wierą🥺
  
Dodatkowo podobała mi się historia Katii. Nie spodziewałam się tego tu kompletnie, ale cieszę się, że i ona ułożyła sobie życie. Nie mogło być inaczej!
Cała seria tworzy spójność, nie da się poprzestać na pierwszej części, koniecznie trzeba przeczytać wszystkie cztery, żeby poczuć to coś. Trylogia ze Snarskim ma właśnie to coś w sobie, że pokochałam od razu. Autorka dokładnie i nieodwracalnie zaznaczyła na końcu powieści, że to już serio koniec, a ja i tak chciałabym więcej 🙈 co poradzić, związałam się z bohaterami i na pewno nie raz wrócę do przeczytania całości. Cieszę się, że mam na swojej półce tak dobre egzemplarze, będą miały u mnie zawsze honorowe miejsce ❤ Nigdy nie zapomnę że to dzięki przeczytaniu ,,Zapomnij, że istniałem" odkryłam w sobie większą moc zamiłowania do książek i uznałam, że muszę zrobić coś więcej, niż tylko czytać i odkładać na półkę, że muszę podzielić się tym z innymi. Tak właśnie dzięki temu stworzyłam bookstagrama ☺️ dokładnie 19 lutego powstał pierwszy post i nie mogę uwierzyć, że to już trzy miesiące. To po prostu jest coś, co siedziało we mnie zawsze i wreszcze odnalazło właściwe miejsce.

Także, skoro już wyjaśniłam, jak ważna jest dla mnie ta seria autorstwa pani Beaty, zachęcam was wszystkich do przeczytania. W całej serii znajdziecie nie tylko miłość i historię nowych bohaterów, ale także mafię. Nie taką najzwyklejszą, bo z wizją pani Beaty jest całkiem inna. Trzeba po prostu przeczytać i się przekonać, i oczywiście wyrobić własną opinię 😉

Wreszcze mamy dopełnienie. Cztery cudowne tomy, jedna z moich najlepszych trylogii i chyba właśnie ta część podobała mi się najbardziej 🤔 W ,,Obiecaj, że wrócisz" poznałam Brunona, stałam się jego fanką i jakże ucieszyłam się, kiedy mogłam poznać jego dalszą historię, bo wierzyłam, że pani Beata nie zostawi go umarłego🙈
Chociaż, szczerze mówiąc, myślałam, że jednak będzie z...

Książka bardzo fajna , fabuła jak zawsze zaciekawiła lecz zabrakło mi trochę więcej o losach Rafała i Luizy, Weroniki i Nikołaja np.

Książka bardzo fajna , fabuła jak zawsze zaciekawiła lecz zabrakło mi trochę więcej o losach Rafała i Luizy, Weroniki i Nikołaja np.