W otchłani życia

,,W otchłani życia" Magdaleny Karczewskiej to wzruszająca opowieść o stracie, ogromnym bólu i żalu z nią związanym, problemach rodzinnych, niezrozumieniu i pięknej, ale bardzo trudnej miłości. Poznajemy Lenę, która straciła mamę. Nastolatka stara się jakoś sobie z tym poradzić, ale jej relacje z ojcem stale się pogarszają. Pewnego dnia spotyka Kamila. Nastolatkowie zakochują się w sobie, choć wiedzą, że nie będzie to łatwa miłość i na jej drodze stoi wiele przeszkód. Lena traci wiele bliskich jej osób, przez co ogromnie cierpi i nie wie już, czy musi liczyć tylko na siebie, czy ma jeszcze jakieś oparcie w rodzinie.

Bałam się, będąc w pewnym momencie książki, że będę ją musiała zaliczyć do rozczarowań, ale na szczęście tak się nie stało i końcówka uratowała tę książkę.

Styl pisania jest bardzo prosty, ale przez to szczególnie w pierwszych i ostatnich rozdziałach historia bardzo dobrze wybrzmiała. Jedyny minus to dialogi, które nie były najlepiej napisane. Momentami ma się wrażenie, że rozmowy między bohaterami są bardzo nierealne. Natomiast przemyślenia bohaterki przez to, że zostały opisane w prosty sposób, były bardzo poruszające i wiarygodne.

Miałam mały problem również w związku z wątkiem romantycznym. Pojawiła się pewna sytuacja, która wydawała mi się absurdalna i totalnie niepotrzebna, ale ostatecznie uważam, że mimo iż nasza bohaterka była trochę naiwna, to wytłumaczenie zaistniałej sytuacji pokazywało, że każdy będąc pod wpływem dużych emocji ma prawo popełniać błędy. Akcja dzieje się w latach 2000 i bardzo czuć tutaj klimat tamtych lat. Znajdziemy tutaj charakterystyczne elementy odpowiadające tamtym czasom, takie jak fiat 126p, wiejskie dyskoteki. Również mentalność ludzi znajdujących się wokół nastolatki bardzo odpowiada tamtym czasom.

Zdecydowanie książka należy do takich, z których można wynieść ważne wnioski. Pokazuje, że każdemu z nas, bez względu na wiek, mogą przydarzyć się przykre sytuacje. Nie jest idealna, ale jeśli macie możliwość ja przeczytać to warto się z nią zapoznać.

,,W otchłani życia" Magdaleny Karczewskiej to wzruszająca opowieść o stracie, ogromnym bólu i żalu z nią związanym, problemach rodzinnych, niezrozumieniu i pięknej, ale bardzo trudnej miłości. Poznajemy Lenę, która straciła mamę. Nastolatka stara się jakoś sobie z tym poradzić, ale jej relacje z ojcem stale się pogarszają. Pewnego dnia spotyka Kamila. Nastolatkowie...

"W otchłani życia" książkę przyjemnie mi się czytało. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron, książka jest o życiu o żałobie ale i o miłośći. Wszystko zdarzyć się może, nasze życie jest nieprzewidywalne. Polecam ciekawy debiut autorki.

"W otchłani życia" książkę przyjemnie mi się czytało. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron, książka jest o życiu o żałobie ale i o miłośći. Wszystko zdarzyć się może, nasze życie jest nieprzewidywalne. Polecam ciekawy debiut autorki.

Ciekawa i wciągająca historia, która wzrusza i bawi. Bardzo fajnie się czyta. Szczerze Polecam

Ciekawa i wciągająca historia, która wzrusza i bawi. Bardzo fajnie się czyta. Szczerze Polecam