Konserwatyści a niepodległość
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX historia
284 str. 4 godz. 44 min.
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Instytut Wydawniczy PAX
- Data wydania:
- 1985-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1985-01-01
- Liczba stron:
- 284
- Czas czytania
- 4 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8321105807
- Tagi:
- XIX wiek Konserwatyzm Niepodległość Myśl polityczna
Autor pragnie odpowiedzieć na pytanie, jak myśliciele konserwatywni traktowali w XIX stuleciu problem niepodległości i jakie były ich poglądy na sprawę narodową. Podstawowy dylemat myśli konserwatywnej w kraju pozbawionym wolności polegał bowiem na opozycji pomiędzy wartościami uniwersalnymi, ponadnarodowymi, wokół których skupia się zawsze konserwatywne myślenie, a sprawą narodową, niepodległością jako celem i rewolucją narodową lub społeczno-narodową jako jednym ze środków prowadzących do tego celu.
Poczynając od Józefa Kalasantego Szaniawskiego, poprzez m.in. działaczy z kręgu Hotelu Lambert, Towarzystwo Rolnicze, Zmartwychwstańców, a na Stańczykach kończąc Marcin Król ukazuje kolejne próby rozwiązania tego zasadniczego dylematu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Opowiedział ŚP pan profesor smutną historię o pokoleniach ideologów z kręgosłupami potrzaskanymi XVIII-wieczną klęską. Wlokący się do dziś korowód parających się polityką i myśleniem o niej, dzięki któremu Polacy zyskali markę najlepszych polityków wśród poetów (co w niniejszej książce doskonale potwierdzają spiżowe postaci Norwida i Krasińskiego) oraz najwybitniejszych poetów wśród polityków (zaświadczona płodami umysłów całej, przedstawionej tu reszty). I tak dobrze znany nam refren naszych elit o tym, że tylko możny i omnipotentny protektor zewnętrzny może uchronić nas przed samymi sobą.
Plus Książe Adam Czartoryski, polityk w historii Polski unikatowy, uparcie trwoniący swój czas w poczekalniach (głównie francuskich) przywódców swoich czasów promując uparcie sprawę kolejnych powstań niezależnie od sympatii do ich przywódców i wiary w zwycięstwo.
Opowiedział ŚP pan profesor smutną historię o pokoleniach ideologów z kręgosłupami potrzaskanymi XVIII-wieczną klęską. Wlokący się do dziś korowód parających się polityką i myśleniem o niej, dzięki któremu Polacy zyskali markę najlepszych polityków wśród poetów (co w niniejszej książce doskonale potwierdzają spiżowe postaci Norwida i Krasińskiego) oraz najwybitniejszych...
więcej Pokaż mimo toGdy zaczynałem studia wydano pierwsze oficjalne opozycyjne pismo – miesięcznik „Res Publica”. Redaktorem naczelnym był zmarły wczoraj Marcin Król. Jakiś czas potem kupiłem w antykwariacie jego książkę dotyczącą polskiej myśli politycznej XIX wieku. Później historia pognała do przodu, a książka doczekała się lektury kilka lat później.
Książka nie jest „przyjazna” dla czytelnika. Aby odczuwać przyjemność z jej czytania trzeba się interesować historią omawianego okresu, znać fakty i wydarzenia oraz ich interpretacje. Do tego jeszcze jest to historia idei, czyli omówienie twórczości poszczególnych osób czy kręgów politycznych, a nie ich czynów czy życiorysów.
I tu jest pies pogrzebany. Otóż konserwatyzm to prąd, który – z małymi wyjątkami - tworzy swoją doktrynę post factum. Nigdy nie jest masowy i zawsze oczekuje opieki bądź to władzy (rząd, król) bądź potężnej organizacji religijnej, w zamian za co nie może ich krytykować. W kraju, który utracił niepodległość a instytucje społeczne i ludność podlegały wynarodowieniu trudno było być konserwatystą, a raczej trudno było uzasadnić racjonalnie taką postawę, z reguły bardziej lub mniej ocierającą się o kolaborację z zaborcą. Wydaje mi się, że niektórzy z omawianych konserwatystów (Wielopolski, Stańczycy) nie mogli przy tym pisać prawdy o swoich wartościach i intencjach, albowiem – szczególnie ten pierwszy – stąpali po grząskim gruncie. Nie mogli np. głośno artykułować postulatu niepodległości, z drugiej strony walcząc o polski język i polskie instytucje życia społecznego.
Książka świetnie to prezentuje aczkolwiek, poza Hotelem Lambert i Stańczykami, polska myśl konserwatywna XIX wieku nie robi dobrego wrażenia. Trzeba natomiast przyznać, że działalność wspomnianych Stańczyków czy Wielopolskiego była bardzo korzystna dla rozwoju polskiego społeczeństwa i umożliwienia w przyszłości budowania niepodległego kraju. Ich czyny okazały się lepszymi owocami niż twórczość.
Gdy zaczynałem studia wydano pierwsze oficjalne opozycyjne pismo – miesięcznik „Res Publica”. Redaktorem naczelnym był zmarły wczoraj Marcin Król. Jakiś czas potem kupiłem w antykwariacie jego książkę dotyczącą polskiej myśli politycznej XIX wieku. Później historia pognała do przodu, a książka doczekała się lektury kilka lat później.
więcej Pokaż mimo toKsiążka nie jest „przyjazna” dla...