Przygody Smerfów. Smerfy i smok z jeziora
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Przygody Smerfów (tom 36)
- Seria:
- Klub Świata Komiksu
- Tytuł oryginału:
- Les Schtroumpfs et le dragon du lac (36)
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2020-10-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-10-14
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328142329
- Tłumacz:
- Maria Mosiewicz
Bestsellerowy komiks o niezwykłych przygodach Smerfów!
Osiłek jest odważny, ale nawet on wpada w popłoch, gdy z wód jeziora wyłania się potwór! Tak rozpoczyna się niezwykła przygoda ze smokiem w roli głównej. Czy ogromna bestia zamierza zniszczyć wioskę Smerfów? A może przybyła w zupełnie innym celu? Papę Smerfa i drużynę małych śmiałków czeka daleka wyprawa w obronie sprawiedliwości. Tym razem mieszkańcy lasu będą musieli się wmieszać w sprawy ludzi, których przecież zazwyczaj unikają. Oto zupełnie nowa wersja opowieści o smoku i Jerzym!
Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928-1992),używający pesudonimu Peyo. Jego komiksy zostały zaadaptowane na potrzeby filmów o przygodach niebieskich skrzatów. Obecnie autorami nowych opowieści o Smerfach są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.
Scenariusz: Alain Jost i Thierry Culliford
Rysunki: Jeroen de Coninck i Miguel Díaz
Kolory: Nine Culliford
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 19
- 5
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ten odcinek Smerfów był wyjątkowo interesujący z mojego punktu widzenia, gdyż dotykał pierwowzoru powstania niebieskich skrzatów. Niewiele osób wie, że animacja i seria komiksowa powstawały w zasadzie odrębnie i mają bardzo dużo różnic. Oczywiście są cechy wspólne, jak geneza narodzin smerfetki, jednak obie wersje szły mocno odrębnymi torami. Same smerfy pojawiły się natomiast po raz pierwszy jako epizodyczne leśne skrzaty w serii komiksowej "Johan i Piłit", a w raz z nimi postać przyjaznego smoka Fafnira. Ten album jest poświęcony dalszym losom owego gada, który wpakował się w niezłe tarapaty.
Co mi się podobało
1. Smok Fafnir
Główny bohater tej opowieści to naprawdę sympatyczny koleżka. Nie czytałem albumów Jonah i Piłit" bo nie zostały one wydane jeszcze w Polsce, ale może ten album zwiastuje ich rychłe nadejście. Natomiast smok Fafnir jest przeuroczy, nieco niezdarny oraz strasznie fajny. Zamiast ziać ogniem pluje wodą, ma pancerną łuskę, lubi pływać i jest wegetarianinem, co niestety nieraz ściąga na niego kłopoty. Jednak to nadal cholernie sympatyczna gadzina.
2. Poznajemy bohaterów z serii "Jonah i Piłit"
Co prawda tytułowej pary awanturników nie uświadczymy w tym albumie, to mamy przyjemność poznać inne ludzkie postacie oraz miejsce gdzie żyją. Niby niewiele, ale mi się to strasznie podobało.
3. Humor
Tak po prostu :)
PODSUMOWANIE
Album interesujący zarówno dla starych fanów Smerfów, jak i młodszego pokolenia. Poznajemy nowe postacie, nowe miejsca oraz możliwą, przynajmniej w teorii, zapowiedź serii przygodowej stworzonej prze Peyo nim zasłynął Smerfami. Chętnie bym ja przeczytał, bo warto sięgać po wiekowe perełki.
Ten odcinek Smerfów był wyjątkowo interesujący z mojego punktu widzenia, gdyż dotykał pierwowzoru powstania niebieskich skrzatów. Niewiele osób wie, że animacja i seria komiksowa powstawały w zasadzie odrębnie i mają bardzo dużo różnic. Oczywiście są cechy wspólne, jak geneza narodzin smerfetki, jednak obie wersje szły mocno odrębnymi torami. Same smerfy pojawiły się...
więcej Pokaż mimo toWydawnictwo Egmont niezwalania tępa i nadal poszerza swoją „smerfną” ofertę. Owocem tego jest album Smerfy i smok z jeziora, który podobnie jak poprzednie części zapewnia solidną porcję „niebieskiej” rozrywki.
Jak to zwykle bywa, Smerfne życie pełne jest niespodziewanych przypadków, które mocno potrafią zaburzyć funkcjonowanie wioski. Tym razem cała przygoda zaczyna się od krótkiego wypadu Osiłka nad jezioro w celu relaksu na łonie natury. Piękne widoki zaburza jednak pojawiająca się mgła i „coś” czego tam nie powinno być. Nieproszony gość w postaci ogromnego smoka z pewnością może być wielkim zagrożeniem dla wioski niebieskich skrzatów. Na całe szczęście „potwór” okazuje się bardzo przyjacielski i dobrze znany Papie Smerfowi. Nie oznacza to jednak, że na Smerfy nie czeka pewne wyzwanie, które wmusi na nich daleką podróż i ingerencję w świat ludzi, który od zawsze pełen jest zepsucia, knowań i przemożnej chęci władzy. Raczej nie trzeba martwić się o powodzenie zadania, szczególnie kiedy Smerfy będą miały po swojej stronie „straszliwego” smoka.
Łatwo, prosto i przyjemnie – trzy elementy „Smerfów”, które od zawsze stanowiły znak rozpoznawczy dzieł Peyo. W przypadku tego albumu osobami odpowiedzialnymi za proces twórczy byli Alain Jost i Thierry Culliford (scenariusza),Jeroen de Conick i Miguel Díaz (rysunki) oraz Nine Culliford (kolory). Śmiało można stwierdzić, że grupa twórców należycie wykonała powierzone jej zadanie i stworzyła album, który swoją jakością nie odbiega od podstawowych zasad serii. Duet scenarzystów serwuje nam dobrze skrojoną historię przygodową, która bez większego problemu powinna trafić w gusta każdego małego czytelnika, który z wypiekami na twarzy będzie śledził losy swoich ulubieńców. Pod wierzchnią warstwą rozrywkowej przygody kryje się oczywiście coś więcej i pewna symbolika (wydarzeń, postaci) na pewno zwróci uwagę starszych odbiorców. Cała opowieść skonstruowana jest oczywiście w taki sposób, aby lektura miała w sobie pewną dawkę moralizatorstwa, jednak podanego w dobrym i nienachalnym stylu.
Cała recenzja na:
https://popkulturowykociolek.pl/smerfna-przygoda-recenzja-komiksu-smerfy-i-smok-z-jeziora/
Wydawnictwo Egmont niezwalania tępa i nadal poszerza swoją „smerfną” ofertę. Owocem tego jest album Smerfy i smok z jeziora, który podobnie jak poprzednie części zapewnia solidną porcję „niebieskiej” rozrywki.
więcej Pokaż mimo toJak to zwykle bywa, Smerfne życie pełne jest niespodziewanych przypadków, które mocno potrafią zaburzyć funkcjonowanie wioski. Tym razem cała przygoda zaczyna się od...
Wodny, uskrzydlony... potwór (!).
Smerfy dość często spotykają się na co dzień z różnymi dziwami, ale żeby spotkać potwora ze skrzydłami, który na dodatek wyłania się z jeziora? Coś takiego mogłoby wystarczyć każdego - nawet Osiłka! Czy wspomniany potwór rzeczywiście okaże się smerfnym koszmarem na jawie, który zagrozi istnieniu wioski naszych niebieskich przyjaciół? A może ów potwór wcale nie jest takim groźnym potworem, a za jego historią kryje się jakaś tajemnica?
Nie chcę zdradzać zbyt wiele z fabuły, ale mogę zdradzić, że Smerfy nie mają się tym razem tak naprawdę czego bać ;) Potwór z jeziora okaże się być bowiem całkiem przyjaznym smokiem, który... ma problem. Jeśli nie liczyć jego uszkodzonych skrzydeł, to Fafnir (tak bowiem przyjazna bestia ma na imię) stracił swego pana, którego uwięziono w pewnym zamku. Smerfy jak zawsze zechcą pomóc, tylko że tym razem oznaczać to będzie wmieszanie się w sprawy ludzi - a tego Smerfy zawsze unikały jak ognia...
Cóż można rzec prócz rzeczy oczywistej - mamy do czynienia z absolutną klasyką komiksu. Kreska świetna, Smerfy przyjemnie znajome, perypetie za perypetiami, znakomity humor pełen gagów; jest tutaj wszystko to, za co kolejne pokolenia kochają tę historię :)
Świetna zabawa, znakomity humor, dobry pomysł na fabułę, cały czas ten sam wysoki poziom rozrywki - wszystko w smerfowej serii jest w dalszym ciągu na swoim miejscu :) To niezmiernie cieszy, wszak Smerfy to jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa, z której... chyba nigdy tak do końca nie wyrosłem ;) A teraz to już nie tylko moja ulubiona bajka - mogę śmiało powiedzieć, że moja córka już dawno temu połknęła smerfnego bakcyla :)
Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.
Więcej tutaj:
https://egmont.pl/Smerfy-i-smok-z-jeziora.-Tom-36,34405411,p.html
#Smerfy #SmerfyKomiks #SmerfyISmokZJeziora #EgmontPolska
https://cosnapolce.blogspot.com/2020/11/smerfy-i-smok-z-jeaziora-alain-jost.html
Wodny, uskrzydlony... potwór (!).
więcej Pokaż mimo toSmerfy dość często spotykają się na co dzień z różnymi dziwami, ale żeby spotkać potwora ze skrzydłami, który na dodatek wyłania się z jeziora? Coś takiego mogłoby wystarczyć każdego - nawet Osiłka! Czy wspomniany potwór rzeczywiście okaże się smerfnym koszmarem na jawie, który zagrozi istnieniu wioski naszych niebieskich przyjaciół? A...
SMOCZA TAJEMNICA
„Smerfy” to jedna z tych komiksowych serii, których nie trzeba nikomu polecać. Każdy, nawet jeśli nie czytał żądnej z przygód małych niebieskich stworków, z pewnością je zna i miał z nimi jakiś kontakt. Warto jednak polecać kolejne jej odsłony, bo o ile nikt nie ma wątpliwości, ze klasykę Peyo absolutnie warto znać i mieć na swojej półce, to już w przypadku kontynuatorów jego spuścizny może uważać inaczej. A niesłusznie, bo nawet jeśli czasem zdarzają się słabsze tomy, to i tak „Smerfy” są dobrą rozrywką. I taką jest też najnowszy jej tom.
Są na tym świecie rzeczy, które się filozofom nie śniły. I są też rzeczy, które nawet tak odważne Smerfy, jak Osiłek potrafią wystraszyć, jak nic nigdy w życiu. A co takiego może przerazić naszego jakże silnego bohatera? Oczywiście tajemniczy potwór wyłaniający się z jeziora. Czym jest ta ogromna bestia, która najprawdopodobniej z łatwością mogłaby zniszczyć wioskę naszych niebieskich skrzatów? I jaki jest jej prawdziwy cel? Na Papę Smerfa i jego towarzyszy czeka nie lada wyzwanie, kiedy okaże się, że będą musieli wybrać się do ludzi, którzy tak bardzo zawsze unikają. Co jednak wyniknie z tej przygody? I czego nauczą się Smerfy tym razem?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/10/smerfy-36-smerfy-i-smok-z-jeziora-alain.html
SMOCZA TAJEMNICA
więcej Pokaż mimo to„Smerfy” to jedna z tych komiksowych serii, których nie trzeba nikomu polecać. Każdy, nawet jeśli nie czytał żądnej z przygód małych niebieskich stworków, z pewnością je zna i miał z nimi jakiś kontakt. Warto jednak polecać kolejne jej odsłony, bo o ile nikt nie ma wątpliwości, ze klasykę Peyo absolutnie warto znać i mieć na swojej półce, to już w...