Demon w maszynie. Jak ukryte sieci informacji wyjaśniają tajemnicę życia
- Kategoria:
- nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- The Demon in the Machine: How Hidden Webs of Information Are Solving the Mystery of Life
- Wydawnictwo:
- Copernicus Center Press
- Data wydania:
- 2020-09-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-09-08
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378865254
- Tłumacz:
- Tomasz Lanczewski
- Tagi:
- życie
Życie przypomina magię, a jego tajemnice zakrywa całun nieprzeniknionej złożoności. Ogromny postęp, jaki dokonał się w biologii w ciągu ostatnich dziesięcioleci, jeszcze bardziej pogłębił tę zagadkę. Co sprawia, że żywe istoty posiadają ową iskrę, która odróżnia je od innych układów fizycznych i sprawia, że są tak niezwykłe i wyjątkowe?
Demon w maszynie to zapierająca dech w piersiach podróż przez krajobraz fizyki, biologii, logiki i informatyki. Słynny fizyk, Paul Davies, prowadzi nas od mrocznych początków życia ku mikroskopijnym silnikom napędzającym komórki naszych ciał. Łącząc ze sobą nowotwory i świadomość, dwugłowe robaki i ptasią nawigację, odkrywa, w jaki sposób organizmy biologiczne gromadzą i przetwarzają informacje, by wyczarować porządek z chaosu i tym samym otworzyć okno na tajemnicę życia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 211
- 83
- 35
- 10
- 9
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Demon w maszynie. Jak ukryte sieci informacji wyjaśniają tajemnicę życia
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Demony Maxwella, Szilarda, i Jarzyńskiego, replikatory von Neumanna (prawie jak te ze Stargate 😉),dwugłowe robaki Levina jako przykład dziedziczenia cech nabytych (dwugłowe robale rozmnażają się i rodzą dwugłowe robale, robale potomne z dwiema głowami mają identyczny genom jak te z jedną głową!!). Poza lekcjami od złych kobiet, dawno nie dowiedziałem się tyle o życiu... 😎
"Świadomość jest najważniejszym problemem nauki, a nawet istnienia. Większość uczonych po prostu go omija [..]. Naukowcy i filozofowie, którzy w nim zanurkowali, zazwyczaj utknęli tam na dobre. [..]" I wbrew temu co twierdzi Dragan: "Albo świadomość narusza mechanikę kwantową, albo może zostać za jej pomocą wyjaśniona." ;)
Demony Maxwella, Szilarda, i Jarzyńskiego, replikatory von Neumanna (prawie jak te ze Stargate 😉),dwugłowe robaki Levina jako przykład dziedziczenia cech nabytych (dwugłowe robale rozmnażają się i rodzą dwugłowe robale, robale potomne z dwiema głowami mają identyczny genom jak te z jedną głową!!). Poza lekcjami od złych kobiet, dawno nie dowiedziałem się tyle o życiu......
więcej Pokaż mimo toKsiążka nie do końca popularnonaukowa, raczej jest to przeglądówka naukowo-spekulatywna, co przede wszystkim wynika z tego, że autor porusza się w tematach z pogranicza fizyki kwantowej, biologii i teorii informacji - w obszarach, dla których dzisiejszy stan wiedzy jest mocno niepełny i opiera się na trudnych do zweryfikowania hipotezach.
Dla mnie ta książka była trudna w odbiorze - w niektórych rozdziałach sądzę, że jakoś sobie radziłem z rozumieniem podejmowanych wątków, w innych jednak czułem się dość mocno zagubiony. Do lektury raczej potrzebne jest przygotowanie z fizyki kwantowej (moje, na poziomie popularnonaukowym, powiedzmy, że "niemal" wystarczyło ;),oraz z zakresu biologii molekularnej (tutaj przyznaję uczciwie, że nie podołałem, moim jedynym przygotowaniem jest kurs biochemii na studiach dawno temu).
Tak więc, w zakresie, w jakim byłem w stanie tę książkę przyswoić, oceniam ją jako interesującą, ale raczej przeznaczoną dla zaawansowanego czytelnika.
Książka nie do końca popularnonaukowa, raczej jest to przeglądówka naukowo-spekulatywna, co przede wszystkim wynika z tego, że autor porusza się w tematach z pogranicza fizyki kwantowej, biologii i teorii informacji - w obszarach, dla których dzisiejszy stan wiedzy jest mocno niepełny i opiera się na trudnych do zweryfikowania hipotezach.
więcej Pokaż mimo toDla mnie ta książka była trudna w...
Bardzo interesująca książka, (nie)stety zagadnienia wymagają podstawowej wiedzy z biologii molekularnej, fizyki kwantowej i informatyki. Dla mnie to plus, bo wnioski są serio ciekawe, właśnie dlatego, że łączą wiedzę z wielu dziedzin. Ja musiałam zamówić i przeczytać podręcznik do biologii molekularnej, żeby zacząć się dobrze bawić przy lekturze, ale nie żałuję.
Daję 8, ocenę znacząco zaniża fakt, że autor totalnie nie miał zdefiniowanej grupy docelowej. Na jednej stronie informuje o tym jak nietrywialne zjawiska kwantowe np. tunelowanie lub splątanie są obecne przy eksperymentach dot. rozplątywania nici DNA i następnie przesyłania elektronów do konkretnych nukleotydów (tj. chodzi tu o tunelowanie elektronów). A na drugiej, dosłownie, tłumaczy dualizm korpuskularno-falowy. To oczywiste, że osoby, które ogarniają temat A, nie muszą sobie przypominać tematu B, który jest stricte podstawą. A osoby, nieznające tematu B, w ogóle nie powinny być wrzucane w temat A (tylko się zrażą co do tematyki). Jeśli już wprowadzić temat falowo-cząsteczkowej natury światła, to na początku książki, albo pominąć definicje w ogóle i wtedy to będzie książka popularno-naukowa dla średniozaawansowanych. I gitara.
Uważam, że gdyby autor zdefiniował sobie jasno grupę docelową, to książka mogłaby być znacznie krótsza, tematy by się nie rozjeżdżały, i styl byłby spójny.
Bardzo interesująca książka, (nie)stety zagadnienia wymagają podstawowej wiedzy z biologii molekularnej, fizyki kwantowej i informatyki. Dla mnie to plus, bo wnioski są serio ciekawe, właśnie dlatego, że łączą wiedzę z wielu dziedzin. Ja musiałam zamówić i przeczytać podręcznik do biologii molekularnej, żeby zacząć się dobrze bawić przy lekturze, ale nie żałuję.
więcej Pokaż mimo toDaję 8,...
(Opinia osoby zielonej w takich tematach i podchodząca do pozycja jak do książki popularnonaukowej)
W książce znajdziemy wiele trudnych i często niezrozumiałych zagadnień z pogranicza biologi, fizyki i nauk informacyjnych. Jednak autor zawarł dużo łatwych do zrozumienia analogii co bardzo ułatwia zrozumienie pewnych kwesti. Poruszane są zagadnienia początków zycia, związków z mechaniką kwantową i wszechobecną informacją. Pozycja wciąga i można z niej dużo wynieść. Dodatkowo autor cytuje autorów i ich dzieła/ artykuły, dzięki czemu można bezpośrednio kontynuować studiowanie tego tematu w rozszerzonym stopniu
(Opinia osoby zielonej w takich tematach i podchodząca do pozycja jak do książki popularnonaukowej)
więcej Pokaż mimo toW książce znajdziemy wiele trudnych i często niezrozumiałych zagadnień z pogranicza biologi, fizyki i nauk informacyjnych. Jednak autor zawarł dużo łatwych do zrozumienia analogii co bardzo ułatwia zrozumienie pewnych kwesti. Poruszane są zagadnienia początków zycia,...
"Naszym zdaniem rak jest rodzajem cofnięcia się do odziedziczonej po przodkach formy lub domyślnego jej przyjęcia. W żargonie specjalistycznym nazywa się to fenotypem atawistycznym" (176).
"Czy to możliwe, że szczegółowy plan stworzenia życia jest w jakiś sposób osadzony w prawach fizyki, a tym samym jest oczekiwanym wytworem w swej istocie przyjaznego biologii [biofilnego] wszechświata? Być może. Problem polega na tym, że takie rozważania są filozoficzne, a nie naukowe" (229).
"Naszym zdaniem rak jest rodzajem cofnięcia się do odziedziczonej po przodkach formy lub domyślnego jej przyjęcia. W żargonie specjalistycznym nazywa się to fenotypem atawistycznym" (176).
więcej Pokaż mimo to"Czy to możliwe, że szczegółowy plan stworzenia życia jest w jakiś sposób osadzony w prawach fizyki, a tym samym jest oczekiwanym wytworem w swej istocie przyjaznego biologii...
W opiniach, które tym razem przeglądałem, znalazłem słowo opisujące, w sensie ścisłym, moje wieczory z tą książką. Otóż: to była mordęga.
Ale gwiazdek dam zacnie: siedem, bo owa mordęga to zapewne moja wina.
W opiniach, które tym razem przeglądałem, znalazłem słowo opisujące, w sensie ścisłym, moje wieczory z tą książką. Otóż: to była mordęga.
Pokaż mimo toAle gwiazdek dam zacnie: siedem, bo owa mordęga to zapewne moja wina.
Trudno jest w przystępnej i dość krótkiej formie przejść od fizyki cząstek elementarnych i mechaniki kwantowej do teorii ewolucji i złożonych procesów biologicznych organizmów, łącząc to jeszcze z podstawami teorii informacji. A jednak Paul Davies zrobił to w taki sposób, że po skończeniu „Demona w maszynie” cała przedstawiona wiedza wydaje się uporządkowana i zrozumiała, pomimo braku odpowiedzi na kluczowe pytanie (bo też nie jesteśmy jeszcze w stanie takiej odpowiedzi udzielić),czym jest życie.
„Demon w maszynie” to niezwykle cenna lektura, z rodzaju tych, systematyzujących wiedzę i umiejscawiających ją w szerszym kontekście. Nie da się zrozumieć tego, czym jest życie nie spoglądając na zagadnienie z szerszej perspektywy, a nie tylko z poziomu jednej wąskiej dyscypliny.
Nie jest to jednak pozycja lekka. Wymaga jakiejś fundamentalnej wiedzy zarówno z mechaniki kwantowej, jak i z genetyki, teorii ewolucji. Wydaje mi się, że czytelnik nie wiedzący czym się różni DNA od RNA, nie mający pojęcia o białkach czy o zasadzie nieoznaczoności i zjawiskach fizycznych w mikroskali, może być skonfundowany. Nawet ramki wyjaśniające bliżej pewne zagadnienia tej sytuacji nie uratują, bo częstokroć wnikają w jeszcze większy szczegół (np. konkretne procesy RNA).
Po pozycję Daviesa dobrze jest, więc sięgnąć już z jakimś zasobem posiadanych informacji. Szalenie interesujące spojrzenie na naukę jako taką, jej rozwój oraz nasze szanse na poznanie największych sekretów wszechświata.
Trudno jest w przystępnej i dość krótkiej formie przejść od fizyki cząstek elementarnych i mechaniki kwantowej do teorii ewolucji i złożonych procesów biologicznych organizmów, łącząc to jeszcze z podstawami teorii informacji. A jednak Paul Davies zrobił to w taki sposób, że po skończeniu „Demona w maszynie” cała przedstawiona wiedza wydaje się uporządkowana i zrozumiała,...
więcej Pokaż mimo toŚwietna popularyzacja na temat "czym jest życie" oparta na nietypowej bazie: teoria informacji w miejsce dotychczas używanej chemii. Chemia też tu występuje, ale jako nośnik informacji a nie clou problemu. W dodatku nie chemia klasyczna, a kwantowa.
Pomimo maksymalnych (dopuszczelnych) uproszczeń, raczej "popularyzacja nie dla każdego". Autor jest fizykiem i nie dopuścił się wypaczeń tematu celem zejścia do poziomu "brzydzących się ściślactwem i dumnych ze swych mat-fiz problemów w trakcie edukacji".
Pouczająca jest zwłaszcza końcówka, w której mowa o tym co faktycznie wiemy (a raczej NIE wiemy) o życiu.
Świetna popularyzacja na temat "czym jest życie" oparta na nietypowej bazie: teoria informacji w miejsce dotychczas używanej chemii. Chemia też tu występuje, ale jako nośnik informacji a nie clou problemu. W dodatku nie chemia klasyczna, a kwantowa.
więcej Pokaż mimo toPomimo maksymalnych (dopuszczelnych) uproszczeń, raczej "popularyzacja nie dla każdego". Autor jest fizykiem i nie dopuścił...
Sporo ciekawostek, które w nowym świetle stawiają choćby Darwinowską teorię ewolucji. Ale ma trudniejsze momenty, kiedy tłumaczy zawiłości na poziomie biologii cząsteczkowej i raczej nie jest to lektura, do czytania przed snem - wymaga sporego skupienia i pauz na przetrawienie treści.
Sporo ciekawostek, które w nowym świetle stawiają choćby Darwinowską teorię ewolucji. Ale ma trudniejsze momenty, kiedy tłumaczy zawiłości na poziomie biologii cząsteczkowej i raczej nie jest to lektura, do czytania przed snem - wymaga sporego skupienia i pauz na przetrawienie treści.
Pokaż mimo toChyba lepiej by było, żeby naukowcy zajmowali się badaniami a nie pisaniem książek popularnonaukowych
Chyba lepiej by było, żeby naukowcy zajmowali się badaniami a nie pisaniem książek popularnonaukowych
Pokaż mimo to