rozwińzwiń

(Nie)znajomy

Okładka książki (Nie)znajomy Mia N. Blake
Okładka książki (Nie)znajomy
Mia N. Blake Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos Seria: Heartbeats literatura obyczajowa, romans
340 str. 5 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Heartbeats
Wydawnictwo:
Wydawnictwo WasPos
Data wydania:
2021-01-21
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-21
Liczba stron:
340
Czas czytania
5 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366754034
Tagi:
Romans Lteratura polska
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
112 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
900
750

Na półkach:

Czasem te z pozoru najprostsze historie okazują się najbardziej zagmatwanymi.

Amanda to zakręcona dziewczyna i właścicielka sklepu z antykami. Nie bawi się w związki, a jej jedynym partnerem jest psiak Rocky.
Matthew zarządza dużą firmą, a dla odskoczni uprawia sport. Skrywa niejedną tajemnicę, ale wydaje się być dobrym facetem.
Jednego wakacyjnego dnia wpadają na siebie z impetem. To spotkanie trochę zmienia ich życie, ale czy zakończy się miło?

Myślałam, że "(Nie)znajomy" to lekki romans, a tymczasem dostałam coś w rodzaju sensacji owiniętej w miłosny kokon. Książkę przeczytałam bardzo szybko, ale niestety nie dlatego, że bardzo mnie urzekła. Choć historia Amandy i Matthew jest całkiem ciekawa, a pomysł na nią dość oryginalny, to niestety wykonanie już nie do końca. Dialogi bohaterów i odgrywane przez nich sceny nie były jak dla mnie naturalne. Miałam wrażenie, że wszystko co oni robili było w jakiś sposób wymuszone. Potem tylko wklejono moment niczym z kryminału i nagle koniec. Niestety "(Nie)znajomy" nie przypadł mi do gustu, ale liczę, że kolejne dzieła autorki zmienią moje zdanie.

Czasem te z pozoru najprostsze historie okazują się najbardziej zagmatwanymi.

Amanda to zakręcona dziewczyna i właścicielka sklepu z antykami. Nie bawi się w związki, a jej jedynym partnerem jest psiak Rocky.
Matthew zarządza dużą firmą, a dla odskoczni uprawia sport. Skrywa niejedną tajemnicę, ale wydaje się być dobrym facetem.
Jednego wakacyjnego dnia wpadają na siebie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
75

Na półkach:

Szczerze mowiąc nawet nie wiem co mam napisac...Rozumiem że jest to debiut młodej pisarki i moze to zabrzmi zbyt surowo ale dla mnie od pierwszej strony nic nie trzyma się kupy i nie ma sensu.Fabuła zaczyna się typową historią milosną gdzie dwoje ludzi sie poznaje i zakochuje w sobie nic nadzwyczajnego,i nagle nie wiem skąd pomysł autorki żeby wstawic watek typowy dla kryminału badz horroru,żeby pozniej znowu powrocic do watku milosnego jakby nigdy nic...Naprawdę starałam się znaleśc coś pozytywnego w tej powieści ,ale niestety nic a nic mnie nie przekonało.

Szczerze mowiąc nawet nie wiem co mam napisac...Rozumiem że jest to debiut młodej pisarki i moze to zabrzmi zbyt surowo ale dla mnie od pierwszej strony nic nie trzyma się kupy i nie ma sensu.Fabuła zaczyna się typową historią milosną gdzie dwoje ludzi sie poznaje i zakochuje w sobie nic nadzwyczajnego,i nagle nie wiem skąd pomysł autorki żeby wstawic watek typowy dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
130

Na półkach:

🌼40/150🌼
.
Tytuł: (nie)znajomy
Autor: Mia N. Blake
Ilość stron: 340
Wydawnictwo: WasPos
Gatunek: literatura obyczajowa, romans, kryminał.
.
Nie lubię pisać negatywnych recenzji i staram się bardzo tego nie robić – w końcu z każdej książki da się wyciągnąć coś pozytywnego. Miałam wiele oczekiwań do tej książki, mam też świadomość tego, że jest to debiut i że doświadczenie pisarskie przychodzi wraz z kolejnymi książkami ale jestem, dość zawiedziona.
.
Jak pewnie wiele osób oceniłam początkowo książkę po okładce. A ona nasuwała mi na myśl powieść New Adult z wątkiem kryminału niestety jak bardzo lubię oba te gatunki tak w tej książce żaden z nich nie spełnił moich oczekiwań gdyż żaden nie został do końca rozwinięty.
.
Z bohaterami totalnie się nie polubiłam. Przez całą książkę odnosiłam wrażenie, że mimo swoich lat totalnie nie zachowują się na swój wiek. Nie raz też odnosiłam wrażenie, że totalnie się gubię. Absurdy sytuacji ( np. ciąża, która jest niesamowicie widoczna w bardzo krótkim czasie) oraz samo tempo rozwoju fabuły (przeskoki między rozdziałami) pozostawia wiele do życzenia. Czytając opinie innych osób zauważyłam, że nie tylko ja miałam z tym kłopot.
.
Nie raz miałam odczucie, że autorka sama się pogubiła, a przynajmniej takie odnosiłam wrażenie przewracając kolejne strony. Wydaje mi się, że gdyby się w pełni skupić na jednym gatunku albo chociaż rozbić historię na 2 tomy i pozwolić jej się spokojnie rozwijać wyszła by z tego świetna książka.
.
Ale, tak jak pisałam na początku, każda książka ma plusy. Tak jest i tu : styl autorki jest lekki i czyta się go szybko i przyjemnie. Wątek kryminalny też był fajny – jedynie moim zdaniem za słabo rozbudowany. Nigdy nie przekreślam autorów więc jeżeli będę mieć okazję sięgnę po kolejne książki autorki. Jednak ta mnie kupiła.
.
Oczywiście to jedynie moja opinia. Jeżeli uważacie inaczej chętnie poznam Wasze opinie ☺️
Nie chcę też nikogo zniechęcić gdyż uważam, że we wszystkim trzeba wyrobić swoje zdanie, tak jest i w tym przypadku.
.
Dziękuję za egzemplarz @waspos ☺️
.
Ocena: 4/10
.
Miłego wieczoru ☺️🌷

🌼40/150🌼
.
Tytuł: (nie)znajomy
Autor: Mia N. Blake
Ilość stron: 340
Wydawnictwo: WasPos
Gatunek: literatura obyczajowa, romans, kryminał.
.
Nie lubię pisać negatywnych recenzji i staram się bardzo tego nie robić – w końcu z każdej książki da się wyciągnąć coś pozytywnego. Miałam wiele oczekiwań do tej książki, mam też świadomość tego, że jest to debiut i że doświadczenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1041
981

Na półkach: ,

"Nie wszyscy potrafią cieszyć się z małych rzeczy, niektórzy nawet nie potrafią ich dojrzeć, co jest bardzo przykre w dzisiejszych czasach.."

Nie będę się rozpisywała, bo wiecie, że lubię dostrzegać właśnie te małe rzeczy i Was do tego zachęcam! Co dziś jest Twoją małą radością?

Ostatnio czytam wiele debiutów, bo lubię poznawać nowych Autorów. Nie wszystkie te znajomości przerodzą się w przyjaźnie, ale kto wie, może któraś z nich okaże się miłością na całe życie?
Ale nie ta. Dlaczego? Bo ten scenariusz jest nam znany. Bogaty On (w tej książce to Matthew Black, właściciel dobrze prosperującej firmy) i Ona (Amanda Johnsons, właścicielka sklepu z antykami),wpadają na siebie przypadkiem (dosłownie wpadają na siebie podczas jazdy rowerem) i są sobą zainteresowani. Potem następują błogie dni i... porwanie!
Tak, tu też.
Nie potępiam jednak zamysłu, bo widać, że był i mogło być ciekawie, ale zabrakło czegoś co zepnie to idealnie w całość. Rozdział o porywaczu nie podszedł mi kompletnie. Niektóre zdania aż nieprawdopodobne. Dlatego nie polecę Wam jej.
Przeczytacie, jeśli sami uznacie, że musicie ją znać.

"Nie wszyscy potrafią cieszyć się z małych rzeczy, niektórzy nawet nie potrafią ich dojrzeć, co jest bardzo przykre w dzisiejszych czasach.."

Nie będę się rozpisywała, bo wiecie, że lubię dostrzegać właśnie te małe rzeczy i Was do tego zachęcam! Co dziś jest Twoją małą radością?

Ostatnio czytam wiele debiutów, bo lubię poznawać nowych Autorów. Nie wszystkie te...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1101
1018

Na półkach:

Każdy jak wchodzi do mnie do domu mówi „Gdzie nie spojrzysz to książki”. I tak faktycznie jest. One są wszędzie, opanowały moje mieszkanie doszczętnie, tylko co ja mam zrobić, jeśli do każdej mam jakiś sentyment, albo chce w przyszłości przeczytać? Nie potrafię ani oddać, ani sprzedać 🙈
Też macie taki problem?
.
Na zdjęciu książka, która mnie, niestety, zawiodła. Zamysł był dobry, ale z wykonaniem poszło już troszkę gorzej. Rozpoczęte i nie zakończone wątki. Bardzo szybko rozwijająca się znajomość, w sumie taka nijaka. Bez emocjii pożądana. Tylko na kartce pisana. Sądząc po okładce, spodziewałam się lekkiego romansu. Do czasu faktycznie taki jest, ale pod koniec, autorkę poniosła wodza wyobraźni.
Podobały mi się momenty, gdy bohaterowie wyjeżdżają. Spędzają wspólnie czas, poznają sekretne miejsca, jednak i tu zabrakło tej głębi i magii. Był moment, w którym zapowiadał się fajny zwrot akcji. Taki nieco mroczny, ale i tu wypadałoby duzo poprawić. Jest to debiut, więc traktuję tę książkę nieco ulgowo. Po licznych nie pozytywnych opiniach, wiedziałam, żeby nie spodziewać się czegoś fenomenalnego, więc może i moja ocena jest zawyżona 🤔
.
O czym opowiada książka? O dwójce ludzi, którzy poznają się podczas małego wypadku. Ona z niewyparzonym językiem, on ten, które wszystkie ma na zawołanie.
Amanda, podobno nie jest taka łatwa, a po drugim spotkaniu, wpada do jego biura i się oddaje. Matthew, podobno nie lubi łatwych, a po numerku w biurze, lata za nią jak poparzony.
No nie plisss 🙈
.

Każdy jak wchodzi do mnie do domu mówi „Gdzie nie spojrzysz to książki”. I tak faktycznie jest. One są wszędzie, opanowały moje mieszkanie doszczętnie, tylko co ja mam zrobić, jeśli do każdej mam jakiś sentyment, albo chce w przyszłości przeczytać? Nie potrafię ani oddać, ani sprzedać 🙈
Też macie taki problem?
.
Na zdjęciu książka, która mnie, niestety, zawiodła. Zamysł był...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
146

Na półkach: , ,

Amanda Johnson 21-letnia właścicielka sklepu z antykami , pewnego dnia pędząc do pracy rowerem, zderza się z innym rowerzystą. Jest nim 26-letni Mattew Black . Dziewczyna jest wściekła , winą za wypadek obarcza nieszczęśnika. I choć poznali się w tak niecodziennej sytuacji, oboje mają nadzieję że jeszcze się spotkają.
Powieść jest debiutem autorki, mam wrażenie że pisanym na szybko, jest trochę nieścisłości i absurdalnych sytuacji. Mimo to czyta się bardzo szybko.
Zacznę od tego, iż akcja powieści zbyt pędzi, nasi bohaterowie dopiero co się poznali, spotkali ze dwa razy i mamy erotyczną scenę w gabinecie. Czy to przeskok czasowy? Chyba nie, gdyż nie zaznaczono tego na początku rozdziału. Amanda skromna dziewczyna, bez doświadczenia z płcią przeciwną tak ochoczo obnażyła się, przed w gruncie rzeczy obcym chłopakiem, w dodatku w miejscu jego pracy. Szkoda, że nie wiele wiemy co działo się pomiędzy ich zapoznaniem, a przejściem tej znajomości na wyższy poziom.
Drażniło mnie używania słowa "drapnęła" zamiast wzięła, chwyciła itp. np. "drapnęła torebkę" przyznajcie, nie brzmi dobrze.
Scena z przyjaciółką Amandy, także nie wyszła.. Dziewczyny nie widzą się dzień czy dwa , a nagle kiedy się przytulają Amanda wyczuwa że Vanessa ma brzuch... ta wyznaje że jest w ciąży. Serio tak szybko jej urósł brzuszek? I co to za przyjaciółki skoro jedna nie zauważyła do tej pory tej zmiany , a druga dopiero kiedy ciążę widać informuje o tym przyjaciółkę, w dodatku z którą codziennie ma kontakt, więc miała wiele okazji by to powiedzieć.
Kolejny przykład - Amanda zajada spaghetti, po kilku zdaniach jakie padają, jednak okazuje się że kończy budyń, a za chwilkę - jej talerz okazuje się pełen makaronu.
Podsumowując - gdyby, włożyć trochę więcej pracy w tę historię, doszlifować pewne momenty byłaby naprawdę fajna książka. Bo przygody które Amanda i Matt mieli później były ciekawe. Podobał mi się wątek babci dziewczyny, oraz wszelkie sceny z udziałem psa imieniem Rocky.
W momencie kiedy na jaw wychodzi sekret Matthew, czyli ok.250 str. kończy się sielanka naszych bohaterów, a zaczyna horror. Taka zmiana gatunku to wielkie zaskoczenie. Opisane sceny czytałam w ogromnym napięciu, do samego końca autorka utrzymywała mnie w zdumieniu i nie pozwoliła na domyślenie się kto jest tym bestialskim mordercą ! Ta część trzyma stale w napięciu, jest szokująca, nie pozwala odłożyć książki. Sceny naprawdę drastyczne, nie dla ludzi o słabych nerwach. Tego się nie spodziewałam patrząc na delikatną, romantyczną okładkę, czy czytając wcześniejsze rozdziały. Podobało mi się, że ta część powieści biegła dwutorowo - byliśmy świadkami krwawych scen , a także, na bieżąco wiedzieliśmy jak toczy się śledztwo, jak idą poszukiwania.
Szczerze radziłbym autorce skupić się na pisaniu właśnie thrillerów czy horrorów, gdyż ta część jest genialna, budzi grozę.
Jednak połączenie obyczajówki , romansu z horrorem to nie jest dobry pomysł.
Chętnie sięgnę po kolejne książki autorki, będę śledzić jej karierę, jeśli weźmie słowa krytyki do siebie, popracuje nad warsztatem, jestem pewna że nieraz nas zaskoczy.

Amanda Johnson 21-letnia właścicielka sklepu z antykami , pewnego dnia pędząc do pracy rowerem, zderza się z innym rowerzystą. Jest nim 26-letni Mattew Black . Dziewczyna jest wściekła , winą za wypadek obarcza nieszczęśnika. I choć poznali się w tak niecodziennej sytuacji, oboje mają nadzieję że jeszcze się spotkają.
Powieść jest debiutem autorki, mam wrażenie że pisanym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
536
521

Na półkach:

Historia, co do której miałam wielkie nadziej, a niestety już na pierwszych stronach zostały one zweryfikowane 🙈 Zacznę od plusów czyli pomysłu i stylu pisania autorki... jedno i drugie naprawdę zapowiadają lekturę idealną ❣ Autorka pisze bardzo lekko, czyta się szybko i nawet nie wiadomo kiedy jest koniec 🤭 Pomysł na fabułę jak dla mnie nie tylko genialny, ale przede wszystkim swieży i niebanalny 🥰 Plusem jest również wątek "stalkera", który naprawdę wbił mnie w fotel i podziękowałam swojemu żołądkowi, że jest chory przez co był w tamtym momemcie pusty, bo mogło być ciekawe 🤣 A reszta? Totalna pomyłka 🙈 Choć autorka miała naprawdę świetny pomysł, wykonanie leży i kwiczy... ta książka to absurd na absurdzie (ciąża góra pierwszy miesiąc, a ona już z zaokrąglonym brzuchem, nie ma jej jeden dzień, a on biega po mieście bo nie widział jej "kilka" dni, seks po miesiącu znajomości a pierwszego dnia robił jej dobrze w swoim biurze, itd, itd....mogła bym wymieniać ale nie o to w tym chodzi),a każdy kolejny coraz bardziej sprawiał, że załamałam ręce 🙄 Przez 200 stron ciągnie się cukierkowy romans jak dla mnie za słodki, a charakter bohaterki który widać w pierwszym rozdziale, puf, gdzieś się rozpływa.... Ci nieznajomi okazuja się od dawna znać, a wątek podejrzanego pracownika zostaje bez wytłumaczenia🤔
Fabuła w pewnym momencie zaczęła się rozjeżdżać, tak jakby autorka zapomniałam jak wykreowani byli bohaterowie kilka stron wcześniej 🤦‍♀️ Pojawienie się Polskich książek w książce, której akcja rozgrywa się w Anglii, to zapewne niedopatrzenie, ale mocno psujące całość, zwłaszcza że książki z tego co wiem, nie są przetłumaczone 🤔 no i zakończenie.... wątek stalkera ciągnący się przez 100 stron (zajebistych stron) został totalnie zmiażdżony ckliwym rozwiązaniem, które po takich wydarzeniach ni w cholerę nie pasuje 🤷‍♀️ Miało być fajnie, a wyszło jak wyszło jednak nadal mam cichą nadzieję, że autorka wezmie sobie pare uwag do serca i jej następne książki będą strzałem w dziesiątkę bo naprawdę ma na to szansę 🔥

Historia, co do której miałam wielkie nadziej, a niestety już na pierwszych stronach zostały one zweryfikowane 🙈 Zacznę od plusów czyli pomysłu i stylu pisania autorki... jedno i drugie naprawdę zapowiadają lekturę idealną ❣ Autorka pisze bardzo lekko, czyta się szybko i nawet nie wiadomo kiedy jest koniec 🤭 Pomysł na fabułę jak dla mnie nie tylko genialny, ale przede...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
417

Na półkach:

Amanda - piękna i szalona właścicielka sklepu z antykami. Ma swojego ukochanego psa Rocky'iego i często spotyka się z najlepszą przyjaciółką Vanessą. Można powiedzieć, że ma wszystko o czym może marzyć 21-latka, no prawie... Jedyne czego nie ma to szczęścia w miłości.
Matthew - zabójczo przystojny współwłaściciel dobrze prosperującej firmy sprowadzającej części samochodowe. Typowy kobieciarz, który przeważnie szuka dziewczyn na jedną noc.

Ostatnio czytam sporo romansów, aby odpocząć od nauki, której mam teraz wyjątkowo dużo. To miła odskocznia i oderwanie głowy od wzorów i definicji. A że rozrywek teraz mamy niewiele, to lekkie i szybkie do czytania powieści są w sam raz. Niestety ta powieść bardzo mnie zawiodła, bi nastawiałam się na lepiej spędzony czas.

Opis był zachęcający, ale niestety już po pierwszych stronach wiedziałam, że to nie moja bajka. Nie wiem jak to możliwe, ale rozbieżność czasowa była bardzo duża. Często między rozdziałami pozostawała luka, która sprawiała, że nie wiedziałam co się dzieje w następnym rozdziale. Nagle dowiadujemy się, że bohaterowie już dobrze się znają, a moment w którym to się stało nie został opisany...

Nie przekonał mnie też sposób poznania się bohaterów i to jak szybko rozwinęły się ich uczucia. Pierwszy raz spotykają się przez niefortunny wypadek i nie pałają do siebie sympatią. Ale już w drugim rozdziale Amanda - główna bohaterka zaczyna myśleć o Matthew będąc pod nagłym wrażeniem jego wyglądu. Szybko, schematycznie i bez subtelności. Gdzie ten wspaniały czas na poznawanie się i rozwój relacji!

Zakończenie było przesadnie dramatyczne, a końcowy zwrot akcji za mocny w porównaniu z resztą książki. Kompletnie tu nie pasował. A dodatkowo autorka na każdym kroku autorka przypominała o tym, że coś „szokujacego” może się wydarzyć na końcu.

Amanda - piękna i szalona właścicielka sklepu z antykami. Ma swojego ukochanego psa Rocky'iego i często spotyka się z najlepszą przyjaciółką Vanessą. Można powiedzieć, że ma wszystko o czym może marzyć 21-latka, no prawie... Jedyne czego nie ma to szczęścia w miłości.
Matthew - zabójczo przystojny współwłaściciel dobrze prosperującej firmy sprowadzającej części samochodowe....

więcej Pokaż mimo to

avatar
391
391

Na półkach:

Nie stronię od czytania debiutujących autorek, w końcu każdy szanujący się pisarz kiedyś też musiał podzielić się ze światem wytworem własnej pracy. Nie bywam też nadmiernie krytyczna - jeśli już wskazuję niedociągnięcia, staram się nadać temu formę konstruktywną. I przy tym tytule tak właśnie będzie. Czy mi się to uda - ocenicie sami.

Romantyczna, młoda para na okładce pozwala nam sądzić, że o miłości, namiętności, perypetiach sercowych będzie mowa. Z kim mamy do czynienia? Z atrakcyjną właścicielką sklepu z antykami, która wskutek rowerowej kraksy poznaje równie atrakcyjnego mężczyznę, osiągającego sukcesy w prowadzonym przez siebie biznesie. W ekspresowym tempie para przechodzi od antypatii (przynajmniej ze strony dziewczyny) do motylków w brzuchu już u obojga. Ale na motywie uczuciowych perypetii się nie kończy. Wkrótce następuje szereg niepokojących zdarzeń, prowadzących do zaskakującego finału. Zachęceni? W takim razie może darujcie sobie dalsze czytanie moich przemyśleń.

Mimo najszczerszych chęci i samozaparcia, nie polubiłam się z tą pozycją. Bardzo mi przykro. Mam nieodparte wrażenie, że należało jeszcze nad tą książką popracować (również w zakresie korekty),bo dostrzegam w niej spory potencjał. Historia jest ciekawa, wprowadzony wątek kryminalny zaskakuje i mógłby nawet przerażać, ale zabrakło dopracowania. Wkradło się wiele absurdalnych sytuacji, w których na próżno doszukiwać się realizmu czy prawdopodobieństwa. Nie będę przytaczać przykładów, bo z pewnością sami je wychwycicie. Myślę, że błędem na tym etapie było wymieszanie gatunków - u doświadczonego autora z pewnością poczytywałabym to jako walor, natomiast przy debiucie warto byłoby się skupić na konkretnej stylistyce, konkretnym gatunku. Łączenie wymaga bowiem większej biegłości w operowaniu słowem czy kreowaniu portretów psychologicznych postaci. Zaznaczam, że to tylko moje zdanie -⬇️

Wy macie prawo oceniać to inaczej. Dobrym zabiegiem byłoby też podzielenie tej historii na dwa tomy - można by wtedy zadbać o jej doszlifowanie, bo szczególnie druga część powieści, nawiązująca do krwawego thrillera daje dużo pole do popisu.
Jestem pewna, że styl autorki będzie ewoluował w dobrym kierunku, wystarczy zakasać rękawy, wziąć do serca dobre rady recenzentów i popracować, a na efekty z pewnością nie trzeba będzie zbyt długo czekać. I warto pamiętać - nie zawsze "więcej" znaczy "lepiej". Trzymam kciuki za kolejne powieści,

Nie stronię od czytania debiutujących autorek, w końcu każdy szanujący się pisarz kiedyś też musiał podzielić się ze światem wytworem własnej pracy. Nie bywam też nadmiernie krytyczna - jeśli już wskazuję niedociągnięcia, staram się nadać temu formę konstruktywną. I przy tym tytule tak właśnie będzie. Czy mi się to uda - ocenicie sami.

Romantyczna, młoda para na okładce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Witam Wszystkich Miłośników Czytania:-)
Jestem tu nowa i zazwyczaj opinie na temat przeczytanych książek zachowuję dla grona najbliższych przyjaciół i znajomych, jeśli jakąś pozycję polecam lub odradzam, to zawsze robię to szczerze.
I tutaj nie mogę się powstrzymać, aby podzielić się z szerszą publicznością swoją opinią. NIE CZYTAJCIE TEGO "DZIEŁA" i nie kupujcie tej książki - ja to zrobiłam i powiem krótko - strata czasu oraz pieniędzy! Rozumiem, że autorka jest początkująca, ale gdzie jest cały sztab redakcyjny i wydawniczy, który pracował nad tą książką??? Czy czytał to jakiś opiniotwórczy recenzent, czy tylko zachwycone koleżanki z instagrama?? Braki językowe i błędy leksykalne oraz gramatyczne (zdjęłam sobie koszulkę; nie było to dlatego, że nie chciałem; zawaliłem po całej linii; to było mylne uczucie; traciłem skupienie w pracy; zawieramy coraz to nowsze współprace; podniosłam delikatnie spojrzenie; podniosłam się bardzo flegmatycznym ruchem; oświeciłam nią /komórką/ cały korytarz; przeszywająca na wskroś i złowieszcza ciemność - to tylko kilka z wielu wyrażeń, które powinny być skorygowane przed drukiem). Sposób prowadzenia narracji, krzywa fabuła i kulawa akcja gdzieś "w Londynie" i "pod Londynem" (opisywane realia bardziej wyglądają na przysłowiowy Pcim lub inne małe miasto gdzieś w Polsce).... Budowanie postaci bohaterki na bazie "mam 21 lat i jestem zakręconą wariatką i właścicielką sklepu z antykami kompletnie bez doświadczenia i zatrudnię studentkę do pomocy" kompletnie do mnie nie przemawia, podobnie jak jej wybranek "z tego, co wiem, w promieniu jakichś 200 km nie znajdziesz podobnej firmy do naszej (a prowadzi firmę zajmującą się sprowadzaniem części samochodowych zza granicy i handlem nimi - a mówimy o LONDYNIE)". Chcę przez to powiedzieć, że w mojej ocenie postaci głównych bohaterów są niedopracowane, mało wiarygodne, bezbarwne. Samo prowadzenie akcji (o ile można to tak nazwać...) również pozostawia wiele do życzenia. Wprowadzenie wątku porwania przez psychopatę rodem z horroru klasy B (którą to postać oceniam na jeszcze bardziej żenującą niż resztę całej plejady postaci),rozwijanie fabuły w kierunku sprawnego posługiwania się skalpelem i szokowanie na siłę kompletnie do mnie nie przemawia. /Mój chłopak, któremu opowiedziałam streszczenie, stwierdził, iż książka jest słaba, a psychopata wyjęty z d..y ;-) /
Może zbyt ostro to zabrzmi, ale niech autorka zastanowi się nad innym zajęciem niż pisanie książek. Ja z pewnością nie sięgnę więcej po żadną pozycję firmowaną jej pseudonimem.
NIE POLECAM 1/10 /to i tak za dużo/

Witam Wszystkich Miłośników Czytania:-)
Jestem tu nowa i zazwyczaj opinie na temat przeczytanych książek zachowuję dla grona najbliższych przyjaciół i znajomych, jeśli jakąś pozycję polecam lub odradzam, to zawsze robię to szczerze.
I tutaj nie mogę się powstrzymać, aby podzielić się z szerszą publicznością swoją opinią. NIE CZYTAJCIE TEGO "DZIEŁA" i nie kupujcie tej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    151
  • Przeczytane
    124
  • Posiadam
    27
  • 2021
    10
  • Teraz czytam
    6
  • Romans
    3
  • Przeczytane 2021
    3
  • Od wydawnictwa
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki (Nie)znajomy


Podobne książki

Przeczytaj także