Kaja wiedzie spokojne życie u boku Wojtka, para spodziewa się dziecka, kiedy jeden telefon burzy cały uporządkowany świat kobiety. Okazuje się, że mężczyzna ginie w tragicznym wypadku samochodowym. A młoda wdowa, oprócz męża traci też sens życia. Zostaje całkiem sama, jej rodzice i babcia nie żyją, nie ma rodzeństwa. Jej jedyne bliskie osoby to zmarły mąż i przyjaciółka Kama mieszkająca w Londynie. Młoda kobieta popada w depresję, nawet myśl o nienarodzonym dziecku nie jest wystarczającym powodem by żyć. Próbę samobójczą przerywa jej Filip, brat zmarłego Wojtka. Były szwagier proponuje jej pomóc i opiekę. Jakie intencje ma Filip? Czy Kaja odzyska radość życia? Czy kobieta odnajdzie szczęście? Jak potoczą się dalsze list bohaterów?
"Fikcja" to genialny thriller psychologiczny, który "czyta się sam". Autorka tak sprytnie manipuluje czytelnikiem, że sama gubiłam się w tym co jest prawdą a co wymysłem głównej bohaterki. Postać Filipa manipulatora to mistrzostwo, potrafił sterować nie tylko Kają ale i całym otoczeniem. Akcja książki pędziła do przodu a ja nie mogłam doczekać się zakończenia. To kolejna świetna książka autorki, którą miałam przyjemność czytać. A kolejne czekają.

Kaja wiedzie spokojne życie u boku Wojtka, para spodziewa się dziecka, kiedy jeden telefon burzy cały uporządkowany świat kobiety. Okazuje się, że mężczyzna ginie w tragicznym wypadku samochodowym. A młoda wdowa, oprócz męża traci też sens życia. Zostaje całkiem sama, jej rodzice i babcia nie żyją, nie ma rodzeństwa. Jej jedyne bliskie osoby to zmarły mąż i przyjaciółka...

Fikcja to bardzo dobry thriller psychologiczny.
Główna bohaterka Kaja zostaje brutalnie potraktowana przez życie. Śmierć ukochanego męża,niespodziewany obrót spraw i piekło zamiast obiecanego raju. Manipulacja,przemoc i zatarcie między prawdą a fikcją.

Autorka sprawnie prowadzi fabułę tak,że sami nie wiemy już co jest rzeczywistością a co ułudą. Czytając towarzyszą nam skrajne emocje. Współczucie,złość i tak w kółko.
Rozwiązanie historii rozwala system 🤯

Książka czyta się praktycznie sama 👌

Fikcja to bardzo dobry thriller psychologiczny.
Główna bohaterka Kaja zostaje brutalnie potraktowana przez życie. Śmierć ukochanego męża,niespodziewany obrót spraw i piekło zamiast obiecanego raju. Manipulacja,przemoc i zatarcie między prawdą a fikcją.

Autorka sprawnie prowadzi fabułę tak,że sami nie wiemy już co jest rzeczywistością a co ułudą. Czytając towarzyszą nam...

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki ale już wiem, że nie ostatnie 😍😍😍

Kaja wiedzie spokojne życie u boku męża. Są szczęśliwi, niedługo na świecie pojawi się ich syn.
Jednak los miał dla nich inny scenariusz... Wojtek ginie w wypadku, a ona popada w rozpacz... Chce do niego dołączyć, chce popełnić samobójstwo... Kiedy już czuje że odpływa pojawia się u niej Filip, brat Wojtka. Zawozi ją do szpitala i postanawia jej pomóc... Wspiera ją. Trzy miesiące po urodzeniu Frania, zostaje jego żoną. Ale on nie jest już tym samym człowiekiem... Mieszkają na odludziu, a ona tak naprawdę nie wie dokładnie gdzie... On decyduje o wszystkim... Jego pokój jest zamykany na klucz i nie ma tam wstępu.
Kiedy porusza temat Wojtka on zaprzecza aby miał brata... Postanawia odszukać zdjęcia z Wojtkiem, pamiątki, ale nie może ich znaleźć... O co chodzi? Co się dzieje?
Przecież on istniał, był... Dlaczego Filip i jego matka zaprzeczają... Czy popada w paranoje? Czy to co było, było jej wymysłem?

Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce. Jeśli też zwlekaliście z poznaniem twórczości Autorki jak ja to bardzo duży błąd 😁

Pochłonęłam tą książkę 😃 Napisana jest w taki sposób, że strony lecą jedna za drugą w ekspresowym tempie. Wciągająca i trzymająca czytelnika w niepewności i ogromnej ciekawości o co chodzi... Kiedy wszystko zostało wyjaśnione byłam w szoku 😯😯😯 Daje również do myślenia, jak można wpędzić kogoś w "obłęd" i wykorzystać do osiągnięcia swojego celu.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki ale już wiem, że nie ostatnie 😍😍😍

Kaja wiedzie spokojne życie u boku męża. Są szczęśliwi, niedługo na świecie pojawi się ich syn.
Jednak los miał dla nich inny scenariusz... Wojtek ginie w wypadku, a ona popada w rozpacz... Chce do niego dołączyć, chce popełnić samobójstwo... Kiedy już czuje że odpływa pojawia się u niej...

Jeśli chodzi o thrillery, to ostatnio ciężko mi było znaleźć taki, który zadowoliłby mnie w pełni. Jednak ostatnio coś w tym temacie uległo zmianie. Za sprawą pozycji, którą miałam przyjemność przeczytać.

I kurczę! Jakie to było dobre! Ta historia wciągnęła mnie jak odkurzacz i nie puściła póki nie dotarłam do końcowych stron. To jak akcja toczy się w tej książce i przede wszystkim co robi z głową podczas czytania, to istny rollercoaster.

Lubię takie pozycje, bo nie wiadomo, czego można się spodziewać po kolejnych prezentowanych wydarzeniach. Autorka umiejętnie kieruje nasze przypuszczenia w jedną stronę, po to aby za chwilę pokazać nam figę z makiem i pociągnąć wątek w inną.

Dawno aż tak dobrze się nie bawiłam i nie zostałam sprowadzona na manowce i powiem Wam, że jeśli chodzi o thrillery, to jest to wspaniałe uczucie!

Będę polecać tę pozycję z czystym sumieniem i z pewnością sięgnę po inne pozycje Autorki! Dziwi mnie jednak fakt, że o tej pozycji było dość cicho, gdyż uważam ją za pozycje obowiązkową dla każdego fana gatunku.

Warte uwagi:

🔵 Historia niejednokrotnie wzbudzała we mnie skrajne emocje. Potrafiłam do głównej bohaterki czuć współczucie, za chwilę złość na jej postępowanie, aby za chwilę dopingować jej w postawieniu na swoim. Nieszablonowa postać głównej bohaterki, wobec której uczucia zmieniały mi się co jakiś czas to dodatkowy pozytywny aspekt tej książki.
🔵 Miałam lekkie wrażenie, że sama końcówka była ciut za bardzo przyspieszona, jeśli chodzi o prezentowane wydarzenia względem pozostałej części historii, ale może dlatego, że pędziłam na niej niczym intercity, aby przekonać się o finale tej historii i tak naprawdę to tylko moje wrażenie.
🔵 Znajdziemy tutaj również sceny i zdarzenia, na które należy zwrócić szczególną uwagę. Dotyczą one traumatycznych zdarzeń, które jest zmuszona przeżyć nasza bohaterka, jednakże są one opisane w taki sposób, że najwięksi wrażliwcy spokojnie udźwigną temat!

Jeśli chodzi o thrillery, to ostatnio ciężko mi było znaleźć taki, który zadowoliłby mnie w pełni. Jednak ostatnio coś w tym temacie uległo zmianie. Za sprawą pozycji, którą miałam przyjemność przeczytać.

I kurczę! Jakie to było dobre! Ta historia wciągnęła mnie jak odkurzacz i nie puściła póki nie dotarłam do końcowych stron. To jak akcja toczy się w tej książce i przede...

Bardzo przeciętny thriller psychologiczny młodej polskiej autorki. Porusza mało oryginalny problem przemocy domowej, opisywany już wielokrotnie przez wielu autorów, ale dużo lepiej.
Pod względem literackim nie jest to książka wysokich lotów, a nawet bardzo infantylna. Brak w niej wnikliwego studium postaci, a bohaterowie potraktowani są prze autorkę bardzo powierzchownie. Główna bohaterka jest niedojrzała i irytująca. W porównaniu do dzieł S. Kinga "Rose Madder" czy B.A. Paris ww. opiniowany thriller wypada bardzo słabo.
Zatem NIE POLECAM tej mało oryginalnej, bardzo przewidywalnej, słabo napisanej i niezapamiętywanej powieści!

Bardzo przeciętny thriller psychologiczny młodej polskiej autorki. Porusza mało oryginalny problem przemocy domowej, opisywany już wielokrotnie przez wielu autorów, ale dużo lepiej.
Pod względem literackim nie jest to książka wysokich lotów, a nawet bardzo infantylna. Brak w niej wnikliwego studium postaci, a bohaterowie potraktowani są prze autorkę bardzo powierzchownie....

Sylwia Bies – Fikcja

O autorce słyszałam tak wiele dobrego, że bardzo chciałam poznać jej twórczość. Kiedy więc zobaczyłam akcję #biesoczytanie u @wikathoria wiedziałam, że to idealny moment.

„Fikcja” to debiut literacki @sylwia.bies.autorka , a ja miałam naprawdę duże wymagania, po tym jak wiele zachwytów słyszałam o tej historii. Czy podzielam wszystkie z nich?

W książce towarzyszymy Kai, której życie nie było usłane różami. W momencie kiedy znajduje sobie bezpieczne miejsce, los ponownie rzuca jej kłody pod nogi. Śmierć jej męża wydaje się końcem świata, jednak nie wie, że to dopiero początek dramatu. Niebezpieczeństwo czai się w ukryciu i szykuje dla Kai trudną przyszłość. Między życiem a fikcją biegnie cienka linia, przez co czasami ciężko jest odróżnić, co jest prawdą.

„Fikcja” jest historią pełną emocji, która osacza czytelnika. Czytając, czułam niemoc Kai i naprawdę jej współczułam. Mówię, że nie lubię bohaterek, które są „ofiarami losu”, jednak w tym przypadku sama nie wiem, jak bym się zachowała.

Książka nie jest pełna szybkiej akcji, ale jednocześnie trzyma ona czytelnika „za gardło” i nie pozwala na chwilę relaksu. Czytając, wchodzimy do głowy Kai, a jej emocje stają się naszymi. Zdecydowanie dawno nie czytałam książki tak przesyconej niepokojem i strachem, który jest wyjątkowy, bo jest to strach przed nami samymi, przed tym czy nasze myśli nie płatają nam figli. Jednocześnie wszystkie opisywane wydarzenia są dla czytelnika rollercoasterem emocji.

Sama historia wciągnęła mnie bez reszty i czytając ją, miałam pewne podejrzenia co do zakończenia. Czy trafne? Nic z tych rzeczy! Autorka zaskoczyła mnie tak mocno, że ostatnie strony czytałam z zapartym tchem i niedowierzaniem.

Podsumowując – jeśli jeszcze nie znasz autorki to… NA CO CZEKASZ?!

Sylwia Bies – Fikcja

O autorce słyszałam tak wiele dobrego, że bardzo chciałam poznać jej twórczość. Kiedy więc zobaczyłam akcję #biesoczytanie u @wikathoria wiedziałam, że to idealny moment.

„Fikcja” to debiut literacki @sylwia.bies.autorka , a ja miałam naprawdę duże wymagania, po tym jak wiele zachwytów słyszałam o tej historii. Czy podzielam wszystkie z nich?

W...

Jeden z lepszych thrillerów psychologicznych, jaki miałam okazję czytać. Nie przewidziałam zakończenia, a akcja trzymała mnie w napięciu do ostatniej strony.

Jeden z lepszych thrillerów psychologicznych, jaki miałam okazję czytać. Nie przewidziałam zakończenia, a akcja trzymała mnie w napięciu do ostatniej strony.

"Fikcja" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Sylwii Bies. Nieukrywam, że oczekiwania wobec tego spotkania miałam spore.
Główną bohaterką książki jest Kaja Tomczyk żona i przyszła mama. Poznajemy ją w momencie kiedy traci swojego ukochanego męża w wypadku samochodowym. Kobieta nie może poradzić sobie z tą stratą, nawet podejmuje próbę targnięcia się na swoje życie. Jej wybawcą jest Filip młodszy brat jej zmarłego męża, który zjawia się u niej w ostatniej chwili. To właśnie on stanie się jej podporą, to dzięki niemu odzyska chęć życia, cieszy się z urodzenia dziecka.
Para bierze ślub, przeprowadza się do pięknego domu. I wtedy atmosfera książki zaczyna robić się duszna, mroczna, wciągająca czytelnika swoimi mackami.
Kaja zostaje oderwana od świata zewnętrznego, Filip pozbawia ją dostępu do telefonu, zaczyna ją napastować skeksulanie, a przede wszystkim twierdzi, że nie miał starszego brata.
Kobieta przestaje wierzyć sama sobie, nie wie co jest prawdą, a co fikcją.
W tym momencie zastanawiałam się w jakim kierunku pójdzie zakończenie książki. Czy będzie tak jak mi się wydaje czy jednak autorce uda się mnie zaskoczyć. No i cóż zaskocznia nie było, przewidziałam to co było do przewidzenia, jednak zaskoczył mnie motyw podejmowanych działań przez bohaterów. Na szczęście tą przewidywalność wynagrodziła mi treść książki, która wywołała u mnie emocje jakie powinien wywołać thriller. Było trochę strachu, niedowierzania i analizy ludzkiej psychiki. Pani Sylwio nie żałuję tego naszego pierwszego spotkania.

"Fikcja" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Sylwii Bies. Nieukrywam, że oczekiwania wobec tego spotkania miałam spore.
Główną bohaterką książki jest Kaja Tomczyk żona i przyszła mama. Poznajemy ją w momencie kiedy traci swojego ukochanego męża w wypadku samochodowym. Kobieta nie może poradzić sobie z tą stratą, nawet podejmuje próbę targnięcia się na swoje życie. Jej...

"Fikcja" jest już piątą powieścią autorki, którą sięgnęłam. Chyba ta pozycja najbardziej mną wstrząsnęła. Autorka świetnie pokazuje przeżycia Kai po śmierci jej pierwszego męża, Wojtka, a także to, co Kaja przeżywa wpadając w sidła toksycznego i sadystycznego drugiego męża. Powieść uświadamia jakie naiwne potrafimy być my kobiety, wystarczy kilka słodkich zdań, a już zakładamy klapki na oczy i ślepo wierzymy mężczyźnie wpadając w pułapkę z której ciężko wyjść. Czytając tę powieść modliłam się by Kaja uciekła. Przerażające i zarazem prawdziwe jest, że oprawcą może stać się najbliższa osoba. Powieść ma w sobie głęboki przekaz by zastanowić się nieskończenie wiele razy zanim podejmie się decyzję by wejść w związek z mężczyzną i przede wszystkim być czujną dla własnego bezpieczeństwa. Najbardziej przerażające w tym wszystkim jest, że ucierpieć mogło niewinne dziecko. Naprawdę trzeba być potworem by znęcać się psychicznie i fizycznie nad drugim człowiekiem. Niestety i takie osoby jak w powieści, są też na świecie. Polecam, po raz kolejny Sylwia Bies potrząsa czytelnikiem i wywołuje skrajne emocje, strach, rozpacz, wściekłość. Uważam, że "Fikcja" powinna być przeczytana obowiązkowo przez każdą nastolatkę czy już dorosłą kobietę ku przestrodze. Ta powieść jest taka prawdziwa i realna.

"Fikcja" jest już piątą powieścią autorki, którą sięgnęłam. Chyba ta pozycja najbardziej mną wstrząsnęła. Autorka świetnie pokazuje przeżycia Kai po śmierci jej pierwszego męża, Wojtka, a także to, co Kaja przeżywa wpadając w sidła toksycznego i sadystycznego drugiego męża. Powieść uświadamia jakie naiwne potrafimy być my kobiety, wystarczy kilka słodkich zdań, a już...

Wspaniała mocna mega emocjonalna trzymająca w napięciu a wręcz zaskakująca pozycja bardzo polecam Agnieszka 🤔🤗

Wspaniała mocna mega emocjonalna trzymająca w napięciu a wręcz zaskakująca pozycja bardzo polecam Agnieszka 🤔🤗