To dramatyczna historia Michała Krupy, który opisał swoją brawurową ucieczkę z sowieckiego Gułagu. Piekło zaczęło się dla niego, gdy w poszukiwaniu rodziny samowolnie przeszedł na stronę sowiecką. Trafił wtedy do sławnego więzienia na moskiewskiej Łubiance gdzie po torturach został uznany za szpiega i skazany na śmierć. W ramach ‘dobrej woli’ skazany na zsyłkę na daleką Syberię do łagru Peczora. W skrajnie ciężkich warunkach starał się przetrwać wykonując katorżniczą pracę przy wyrębie lasu. Miał wiele szczęścia, gdy zgłosił się do pracy przy naprawie linii telegraficznych. To była jego jedyna szansa na ucieczkę. Podjął tym samym ogromne ryzyko, związane nie tylko z możliwością złapania, ale stawienia czoła wyzwaniom syberyjskiej tajgi, dzikim zwierzętom, surowej pogodzie, biedzie i głodzie. Cudem uszedł z życiem, wykorzystując swój spryt i szczęście. Ostatecznie zdołał dostać się do Afganistanu, skąd po rekonwalescencji przedostał się do polskiego wojska.
Książkę czyta się bardzo szybko, Autor pisze przystępnie i prosto, bez zbędnych ubarwień. Dodajmy, że oryginał pisany był po angielsku, jako że pan Michał po wojnie nie zdecydował się na powrót do okupowanej przez sowietów Polski i osiadł w angielskim Yorkshire. Mimo iż niektóre fragmenty zostały potraktowane dosyć skrótowo całość jest spójna a historia ucieczki i przetrwania głównego bohatera dobrze opowiedziana.

To dramatyczna historia Michała Krupy, który opisał swoją brawurową ucieczkę z sowieckiego Gułagu. Piekło zaczęło się dla niego, gdy w poszukiwaniu rodziny samowolnie przeszedł na stronę sowiecką. Trafił wtedy do sławnego więzienia na moskiewskiej Łubiance gdzie po torturach został uznany za szpiega i skazany na śmierć. W ramach ‘dobrej woli’ skazany na zsyłkę na daleką...

Historia młodego Polaka Michała Krupy, niestety napisana powierzchownie, zawiera wiele nieścisłości i błędów językowych. W 1939 roku Żydzi nie byli wysyłani do obozów koncentracyjnych! Niemniej lektura warta uwagi. Polecam!

Historia młodego Polaka Michała Krupy, niestety napisana powierzchownie, zawiera wiele nieścisłości i błędów językowych. W 1939 roku Żydzi nie byli wysyłani do obozów koncentracyjnych! Niemniej lektura warta uwagi. Polecam!

W tego typu książkach najbardziej cenie prostotę. Nie interesują mnie wylewne psychologiczne opisy ludzkiego bytu.
Chcę poznać co ten człowiek robił, jadł, jak był traktowany itp..
I tu to otrzymałem.
Od samego początku świetnie się to czyta. Autor nic nie ukrywa, nie zaprzecza. A już sama jego ucieczka... przecież to jest gotowy materiał na film !!

W tego typu książkach najbardziej cenie prostotę. Nie interesują mnie wylewne psychologiczne opisy ludzkiego bytu.
Chcę poznać co ten człowiek robił, jadł, jak był traktowany itp..
I tu to otrzymałem.
Od samego początku świetnie się to czyta. Autor nic nie ukrywa, nie zaprzecza. A już sama jego ucieczka... przecież to jest gotowy materiał na film !!

Interesująca historia, którą się dobrze czyta. Autor skupia się bardziej na zdarzeniach i emocjach niż szczegółowych opisach warunków panujących w łagrach. Ale dzięki temu zyskuje się bardziej wrażenie słuchania opowieści niż czytania suchych faktów.

Interesująca historia, którą się dobrze czyta. Autor skupia się bardziej na zdarzeniach i emocjach niż szczegółowych opisach warunków panujących w łagrach. Ale dzięki temu zyskuje się bardziej wrażenie słuchania opowieści niż czytania suchych faktów.

Jest to jedna z najlepszych książek o tematyce ”łagrowej" jaką przeczytałem.

Historia człowieka który doświadczył okropieństwo stalinowskiego terroru łagrów, codziennej walki o przetrwanie,i chorej przerażającej propagandy gloryfikując Józefa Stalina i cały aparat represji zwykłych niewinnych ludzi.

Mimo tego, że "Nadzieja umiera ostatnia"
Nasz główny bohater wygrywa walkę o życie,i najważniejsze dla każdego z Nas...
WOLNOŚĆ!

Jest to jedna z najlepszych książek o tematyce ”łagrowej" jaką przeczytałem.

Historia człowieka który doświadczył okropieństwo stalinowskiego terroru łagrów, codziennej walki o przetrwanie,i chorej przerażającej propagandy gloryfikując Józefa Stalina i cały aparat represji zwykłych niewinnych ludzi.

Mimo tego, że "Nadzieja umiera ostatnia"
Nasz główny bohater wygrywa...

Bardzo nie lubię gdy ludzie próbują "dorobić się" na tematyce łagrów, obozów czy holokaustu. Więc po przeczytaniu książki zrobiłam poszukiwania w internecie na temat Pana Michała. Wiele podejrzeń wzbudza fakt, iż książka przypisana jest autorowi Michałowi Krupie, który jest pisarzem młodego pokolenia, patrzącym na świat z lekko przymrużonymi oczami. Jednak jeśli poszuka sie glębiej, znajdzie się stronę na FB prowadzoną przez dzieci prawdziwego Pana Michała (tego który uciekł z Syberii). Na stronie tej znajdzie się wiele zdjęć oraz historii wzbogacających książkę.
Książka sama w sobie stanowi wspomnienia spisane po wielu latach. Można by rzec że jest złagodzoną wersją prawdziwych wydarzeń, pobieżnie opisując rzeczywistość która miała miejsce podczas ucieczki.
Historia Krupy ma ogromny potencjał. Szkoda, że na kartach książki nie znalazło się żadne zdjęcie archiwalne.

Bardzo nie lubię gdy ludzie próbują "dorobić się" na tematyce łagrów, obozów czy holokaustu. Więc po przeczytaniu książki zrobiłam poszukiwania w internecie na temat Pana Michała. Wiele podejrzeń wzbudza fakt, iż książka przypisana jest autorowi Michałowi Krupie, który jest pisarzem młodego pokolenia, patrzącym na świat z lekko przymrużonymi oczami. Jednak jeśli poszuka sie...

Niesamowita historia, w którą ciężko uwierzyć, ale jednak wydarzyła się naprawdę. 📖❄️

Niesamowita historia, w którą ciężko uwierzyć, ale jednak wydarzyła się naprawdę. 📖❄️

Książka ma plusy i ma minusy. Na plus zasługują bardzo dobrze oddane realia życia w Związku Radzieckim w latach wojennych. Jest tutaj wszystko, co charakteryzuje codzienność ludzi, którzy mieli nieszczęście znaleźć się w tym „raju”. Aresztowania, przesłuchania, głód, choroby, arktyczny klimat, piekło syberyjskich łagrów. Autor opowiada o tym prosto i konkretnie. Tyle tylko, że niestety prawie beznamiętnie (a to z kolei jest tutaj ogromnym minusem). Lektura w większości nie pozwala na odczuwanie żadnych emocji. Słabo wciąga, losy bohatera niespecjalnie mnie interesowały. O wiele za dużo było nudnego wstępu, przedstawiającego życie autora jeszcze przed wojną. Późniejsze opisy ucieczki z łagru oraz przemieszczania się przez Związek Radziecki pod fałszywą tożsamością też nie zachwycają. Przedstawione bardzo powierzchownie, przyczyniają się do powstania wrażenia, iż książce brakuje czegoś istotnego. Mnie ta lektura nie zachwyciła. Tak jak szybko ją przeczytałam, tak szybko o niej zapomnę. Nie mniej jednak dobrze, że powstała. Przedstawiona historia jest autentyczna, a uważam, że im więcej takich wspomnień ujrzy światło dzienne, tym lepiej.

Książka ma plusy i ma minusy. Na plus zasługują bardzo dobrze oddane realia życia w Związku Radzieckim w latach wojennych. Jest tutaj wszystko, co charakteryzuje codzienność ludzi, którzy mieli nieszczęście znaleźć się w tym „raju”. Aresztowania, przesłuchania, głód, choroby, arktyczny klimat, piekło syberyjskich łagrów. Autor opowiada o tym prosto i konkretnie. Tyle tylko,...

Wspomnienia które przeczytałam z wiekim podziwem dla autora i głównego bohatera opowieści. Chwilami aż trudno uwierzyć że to czego dokonał jest możliwe do wykonania. W tle obraz potworności których dopuszczają się jedni ludzie w stosunku do innych ludzi . Obraz który w 2022 roku nie jest tak daleki jak nam sie jeszcze nie tak dawno wydawało. Potwory nadal żyją na tym świecie i są żądni władzy.

Wspomnienia które przeczytałam z wiekim podziwem dla autora i głównego bohatera opowieści. Chwilami aż trudno uwierzyć że to czego dokonał jest możliwe do wykonania. W tle obraz potworności których dopuszczają się jedni ludzie w stosunku do innych ludzi . Obraz który w 2022 roku nie jest tak daleki jak nam sie jeszcze nie tak dawno wydawało. Potwory nadal żyją na tym...

Książka napisana bardzo syntetycznie,bez żadnych zbędnych opisów ,ludzi ,przyrody itp.
Problem jak ktoś lubi,ja akurat tak średnio.
Ciekawa wiec czyta się dobrze i szybko,polecam z czystym sumieniem.
Dla kogoś,kto lubi takie klimaty to strzał w dziesiątkę.

Książka napisana bardzo syntetycznie,bez żadnych zbędnych opisów ,ludzi ,przyrody itp.
Problem jak ktoś lubi,ja akurat tak średnio.
Ciekawa wiec czyta się dobrze i szybko,polecam z czystym sumieniem.
Dla kogoś,kto lubi takie klimaty to strzał w dziesiątkę.