Runy słowiańskie
- Kategoria:
- ezoteryka, senniki, horoskopy
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2019-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-04-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311153608
- Tagi:
- turbosłowiaństwo teorie spiskowe pseudonauka
Runy słowiańskie skrywa zasłona milczenia. W nauce wciąż pokutują tezy narzucone przez niemieckich uczonych w XIX i XX wieku, że Słowianie jako jedyna wielka grupa etniczna we wczesnośredniowiecznej Europie nie znali pisma, co miało potwierdzać ich niższość cywilizacyjną.
Tomasz Kosiński, autor bestsellerowego „Rodowodu Słowian” oraz „Słowiańskich skarbów”, uważa, że prawda była inna.
Dawni Słowianie używali własnego pisma runicznego, podobnie jak Skandynawowie. Świadczą o tym liczne zabytki pokryte runami odnalezione na terenie Polski, Niemiec, Rosji, Ukrainy i innych państw. Autor na podstawie ich analizy rekonstruuje słowiański alfabet runiczny. Twierdzi, że „Słowianie lubowali się w zabawach słownych, często ukrywali prawdziwe znaczenia, stosowali szyfry”. Znajomości pisma, dostępnej tylko nielicznym, przede wszystkim kapłanom, towarzyszyły magia i tajemnica. Ci, którzy umieli pisać runy, bywali uważani za bogów lub ludzi otoczonych ich opieką, predystynowanych do sprawowania ważnych funkcji w swoich społecznościach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 62
- 58
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Autor wziął runy germańskie i opisał je jako polskie oraz wpakował swój opis biograficzny tak na pół książki.
Autor wziął runy germańskie i opisał je jako polskie oraz wpakował swój opis biograficzny tak na pół książki.
Pokaż mimo toOpis biograficzny powala. Czego ten facet nie robił i kim nie był lub jest. Można by o tym napisać książkę. Serio biogram na pół książki, jeśli autor by się uparł. A treść taka sobie, niczego nie wnosi, dużo więcej i ciekawiej można przeczytać w książkach historyków doktorów. Obrazków jest bardzo dużo.
Opis biograficzny powala. Czego ten facet nie robił i kim nie był lub jest. Można by o tym napisać książkę. Serio biogram na pół książki, jeśli autor by się uparł. A treść taka sobie, niczego nie wnosi, dużo więcej i ciekawiej można przeczytać w książkach historyków doktorów. Obrazków jest bardzo dużo.
Pokaż mimo toPseudonaukowy bełkot. Autor tych bjek dla dzieci nie potrafi merytorycznie nawet rozmawiać. Jesli mu sie tłumaczy ze brak dowodów archeologicznych na jego bajkowe tezy to wyzywa wszystkich od turbogerman. Gosc po prostu szuka idiotów zeby zarobic kase i tyle.Niestety ktos kupuje te jego makulature i wierzy w to.Na szczescie widzac po opiniach jest to odsetek. Proponuje obejrzec wystawe w Muzeum w Gnieznie obalajaca brednie o lechitach i runach słowianskich. Nie kupujcie tego, bardziej przydatny jest papier toaletowy niz to cos.
Pseudonaukowy bełkot. Autor tych bjek dla dzieci nie potrafi merytorycznie nawet rozmawiać. Jesli mu sie tłumaczy ze brak dowodów archeologicznych na jego bajkowe tezy to wyzywa wszystkich od turbogerman. Gosc po prostu szuka idiotów zeby zarobic kase i tyle.Niestety ktos kupuje te jego makulature i wierzy w to.Na szczescie widzac po opiniach jest to odsetek. Proponuje...
więcej Pokaż mimo toNajlepsza książka poświęcona runom. Ukazuje prawdę, że Słowianie mieli wlasne starożytne pismo. Autor przedstawia różne odmiany run, oraz zwraca uwagę na błędne odczyny innych badaczy.
Najlepsza książka poświęcona runom. Ukazuje prawdę, że Słowianie mieli wlasne starożytne pismo. Autor przedstawia różne odmiany run, oraz zwraca uwagę na błędne odczyny innych badaczy.
Pokaż mimo toSłaby wyrób książkopodobny
Słaby wyrób książkopodobny
Pokaż mimo toAutor Tomasz Józef Kosiński, czyli tamaszek, Tadek, Wiedun, Wieszcz, a ostatnio też Misza i Feliks. Obraża krytyków swoich dyletanckich i amatorskich, pseudonaukowych produkcji, a sobie daje ocenę 10 z kilkunastu fejkont, innych oskarżając, że robią to samo. Czy to już rozwojenie jaźni? Dyskutuje sam z sobą, popiera jako kto inny opinie wpisane z innego konta? To już szał? Trzeba dzwonić po karetkę?? Nieeee. To tylko Kosiński robi eksperyment społeczny do swojego kolejnego wyrobu książkopodobnego o "turbogermanach". Ci rzekomi turbogermanie to normalni ludzie, którzy właściwie reagują na zalew głupot, jaką szerzą Kosa i kilku innych ze stajni Wydawnictwa Bellona. Pseudonaukę i szarlatanerię trzeba zwalczać bez względu na koszty.
Autor Tomasz Józef Kosiński, czyli tamaszek, Tadek, Wiedun, Wieszcz, a ostatnio też Misza i Feliks. Obraża krytyków swoich dyletanckich i amatorskich, pseudonaukowych produkcji, a sobie daje ocenę 10 z kilkunastu fejkont, innych oskarżając, że robią to samo. Czy to już rozwojenie jaźni? Dyskutuje sam z sobą, popiera jako kto inny opinie wpisane z innego konta? To już szał?...
więcej Pokaż mimo toKsiążka odkrywcza i przełomowa. O ile "Polskie runy przemówiły" W. Kossakowskiego rażą naiwnością tezy o powstaniu znaków runicznych jako odrysów układu narządów mowy, to Kosinski twierdzi i podaje przykłady, że są one ideogramami, co mnie przekonuje. Co więcej, rekosntruuje on na podstawie dziesiątek artefaktów z inskrypcjami, alfabet run wendyjskich, czyli słowiańskich, którym da się odczytać większość inskrypcji na znaleziskach z terenów zamieszkałych przez Słowian Zachodnich. Dodatkowo autor przedstawia szereg argumentów przeczących bzdurnej i politycznie umotywowanej tezie o niepiśmienności Slowian przed przyjściem Cyryla i Metodego, którzy miei rzekomo stworzyć "ciemnym" Słowianom dwa skomplikowane alfabety - głagolicę i cyrylicę. Kosiński słusznie pyta po co mieliby to robić? Nie wystarczyłbym by im jeden i to prosty jakiś? Odwołoywanie się do zdrowego rozsądu i logicznego myślenia wraz z olbrzymią ilościa materiałuźródłowego oraz umiejętności wyciągania prostych wniosków to zalety tego autora. Można się od niego wiele nauczyc, a a książek jak ta dowiedzieć wielu wspaniałych rzeczy, o których akademicy wolą milczeć, a dzieciaki studenciaki podpuszczeni przez nich hejtują ile mogą. Dokąd to ich zaprowadzi? Według mnie na manowce nauki i do kolebki ignorancji. Polecam studiowanie pisma starosłowiańskiego i run wendyjskich, które posiadają wiele tajemnic, o których sobie nawet nie zdajemy sprawy. A na marginesie, znalazłem tutaj też inną książkę o takim samym tytule jakiejś paniusi od ezoteryki i ona ma świetne oceny, a pozycja Kosińskiego, który włożył w nią wiele pracy, podaje przypisy i bogatą bibliografię oraz stosuje analityczne metody naukowe, jakoś nie ma dobrych recenzji, co świadczy, że jest to eweidentna nagonka na autora z blogów turbogermańskich, którzy boją się, że ich wersja historii odejdzie do lamusa. Tak też się niebawem stanie, mam nadzieję, Wielki plus dla autora za tę pozycję i inne.
Książka odkrywcza i przełomowa. O ile "Polskie runy przemówiły" W. Kossakowskiego rażą naiwnością tezy o powstaniu znaków runicznych jako odrysów układu narządów mowy, to Kosinski twierdzi i podaje przykłady, że są one ideogramami, co mnie przekonuje. Co więcej, rekosntruuje on na podstawie dziesiątek artefaktów z inskrypcjami, alfabet run wendyjskich, czyli słowiańskich,...
więcej Pokaż mimo toTa pozycja należny do wybitnych ze względu na solidne i ze znawstwem przedstawione zagadnienie run słowiańskich. Autor nie waha się mówić o runach słowiańskich w porównaniu do innych autorów, którzy z rożnych powodów propagują interpretacje pro-germańskie pochodzenia run. Polecam ze względu na toczące się dyskusje w tej dziedzinie. Książka jest już wykupiona, wiec trudniej ja dostać. Ale to świadczy o jej znaczeniu.
Ta pozycja należny do wybitnych ze względu na solidne i ze znawstwem przedstawione zagadnienie run słowiańskich. Autor nie waha się mówić o runach słowiańskich w porównaniu do innych autorów, którzy z rożnych powodów propagują interpretacje pro-germańskie pochodzenia run. Polecam ze względu na toczące się dyskusje w tej dziedzinie. Książka jest już wykupiona, wiec trudniej...
więcej Pokaż mimo toPseudonaukowy bełkot, który można traktować jako paradokument fantasy.
Pseudonaukowy bełkot, który można traktować jako paradokument fantasy.
Pokaż mimo toWbrew temu co pisze Michał książka mówi o runach sławiańskich a nie nordyckich. Aby się dowiedzieć o różnicach między tymi alfabetami radzę przeczytać tę książkę.
Do Michała: Wstyd, że nie potrafi Pan rozróżnić kształtów. Proszę sobie przepisać oba alfabety i porównać.
Wbrew temu co pisze Michał książka mówi o runach sławiańskich a nie nordyckich. Aby się dowiedzieć o różnicach między tymi alfabetami radzę przeczytać tę książkę.
Pokaż mimo toDo Michała: Wstyd, że nie potrafi Pan rozróżnić kształtów. Proszę sobie przepisać oba alfabety i porównać.