Nie wiem co ludziom się tak tu podoba. Fabuła to misz masz wszystkiego: chrześcijaństwo, satanizm, Krzyżacy, Piaści, wierzenia słowiańskie, wszystko i nic, wielki bałagan. Główna bohaterka to porażka, jest albo wkurzona, albo znudzona lub w histerii, rozmawia głównie cynicznie, ironicznie lub się nudzi, nic jej nie interesuje. Rozumiem, że autor chciał ją w pewien sposób przedstawić ale mocno przesadził. Czytałam bo myślałam, że rozwinie się fajna historia ale znów było tego za dużo i nawet w takiej konwencji zrobiło się nierealnie i śmiesznie.

Nie wiem co ludziom się tak tu podoba. Fabuła to misz masz wszystkiego: chrześcijaństwo, satanizm, Krzyżacy, Piaści, wierzenia słowiańskie, wszystko i nic, wielki bałagan. Główna bohaterka to porażka, jest albo wkurzona, albo znudzona lub w histerii, rozmawia głównie cynicznie, ironicznie lub się nudzi, nic jej nie interesuje. Rozumiem, że autor chciał ją w pewien sposób...

Marzec dopiero się przede mną otwiera, bo jak dotąd przeczytałam jedną książkę🙈 i właśnie z nią dziś do Was przychodzę. Jest to opowieść kryminalna "Naznaczenie siódmego", wg autorstwa Dawida Niemca. Mimo, że jest zaliczana do kryminałów, ja bym ją jednak zakwalifikowała do powieści historycznej z elemantami fantasy😁
Poznajemy Natalię, która sama wychowuje syna, prowadzi salon kosmetyczny, a jej hobby jest dziennikarstwo. Pewnego dnia dostaje wiadomość o płonącym grobie na miejscowym cmentarzu. Jej zadaniem jest dowiedzieć czegoś o tej sprawie. I tu zaczyna się cała historia z pewnym bezdomnym, który jest tam pochowany. Natalia zaczyna prowadzić śledztwo, poznaje tajemniczego Adriana, który jej w tym pomaga. W toku śledztwa docierają do fascynujących informacji kim był ów bezdomny, czym się zajmował i jaka tajemnica się z nim wiąże. Opowieść jest pełna wątków historycznych o rodzie Piastów, religii, okultyźmie. Mi one bardzo przypadły do gustu. Cala książka jest spójna, wszystko wyjasnia3 się na końcu. Co do bohaterów, no tu się można czepić Natalii, która gada sama do siebie😂 Niektóre opisy , np codzodziennych czynności, albo otoczenia były przydługie i zbędne. Nie czytam książek tego typu, ale ta przypadła mi do gustu i bardzo dziękuję Ewelinie @zakreconaa_19 za organizację tego BT 😁

Marzec dopiero się przede mną otwiera, bo jak dotąd przeczytałam jedną książkę🙈 i właśnie z nią dziś do Was przychodzę. Jest to opowieść kryminalna "Naznaczenie siódmego", wg autorstwa Dawida Niemca. Mimo, że jest zaliczana do kryminałów, ja bym ją jednak zakwalifikowała do powieści historycznej z elemantami fantasy😁
Poznajemy Natalię, która sama wychowuje syna, prowadzi...

Dzięki booktourowi u @zaczytana_viki miałam możliwość przeczytania ksiązki Dawida Niemca "Naznaczenie siódmego". Jest to kryminał, a nawet momentami thriller, który trzyma czytelnika w napięciu. W historię wplecione są wątki religijne i historyczne, przez co mnie osobiście, czytanie tej książki strasznie ciężko szło. Nie jest to niestety moja tematyka w książkach. Dość długie opisy trochę mnie nudziły. Były momenty ciekawe, takie w których zaczynało się w końcu coś dziać, ale po chwili znowu był opis i cały czar i nadzieja na rozwinięcie wątku pryskały. Miałam wrażenie, że niektóre rzeczy w tej książce są nieistotne i dodane tylko po to, żeby specjalnie rozciągnąć całą fabułę.
Postać głównej bohaterki, hm... pod koniec już zaczynała mnie lekko drażnić. Jak na dziennikarkę była dla mnie za bardzo ufna, łatwowierna i miała strasznie słabe żarty. Brakowało jej też zapału i chęci do czegokolwiek. Takie odniosłam wrażenie.
Pomimo to jestem wdzięczna @zaczytana_viki za możliwość przeczytania tej pozycji.

Natalia Kerman samotnie wychowuje 7 letniego Michałka. Mieszka z matką, która zajmuję się nim, podczas gdy ona jest w pracy. Jest właścicielką salonu kosmetycznego w Katowicach. Pisze również artykuły do amatorskiej gazety zwanej "Tuba".
Pewnego popołudnia Natalia otrzymuje od redaktora Bartka temat do napisania artykułu. Bowiem na jednym z komunalnych cmentarzy płonie grób. Dziewczyna bardzo sceptycznie podchodzi do całej sprawy, próbuje się z niej wykręcić, ale w miarę jak odkrywa kolejne interesujące fakty, zaczyna drążyć temat. Ów płonący grób należy do bezdomnego Dominika Glinki, który zamarzł na ulicy 7 lat temu. Prokurator zajmujący się tą sprawą zaprasza dziennikarkę na cmentarz, gdy będzie rozkopywany grób. Co się okazuje, zwłoki są bardzo dobrze zachowane, nie uległy żadnemu rozkładowi przez te 7 lat. Dlaczego?? Co więcej, w trumnie nie znajdują jednego ciała, ale dwa. Kim jest drugi mężczyzna? I co robi w trumnie Dominika Glinki?
Od tego momentu dziewczyna ma wrażenie, że ktoś ją śledzi. Czy ma racje? Czy powinna się obawiać o swoje życie? I kim jest przystojny Adrian, który w momencie bezsilności dziewczyny, podaje jej pomocną dłoń?

Dzięki booktourowi u @zaczytana_viki miałam możliwość przeczytania ksiązki Dawida Niemca "Naznaczenie siódmego". Jest to kryminał, a nawet momentami thriller, który trzyma czytelnika w napięciu. W historię wplecione są wątki religijne i historyczne, przez co mnie osobiście, czytanie tej książki strasznie ciężko szło. Nie jest to niestety moja tematyka w książkach. Dość...

Dawid Niemiec "Naznaczenie siódmego".
Kryminał, sensacja.

Natalia prowadzi salon kosmetyczny w Katowicach, jednak dziennikarstwo to jej prawdziwa pasja i tym chciałaby się zajmować zawodowo. Pisze do lokalnej gazety, wciąż ma nadzieję na wielką sprawę, gdzie mogłaby przeprowadzić dziennikarskie śledztwo a później opisać wszystko.

Kiedy dostaje zlecenie, żeby napisać o płonącym grobie, nie jest zachwycona, ale nie zniechęca się i wybiera się na cmentarz. Jest to grób bezdomnego Dominika Glinki, zmarłego przed laty. Po ekshumacji okazuje się, że jego zwłoki są w nienaruszonym stanie, ale oprócz niego są jeszcze jedne zwłoki. Do kogo należą i skąd się tam wzięły?

Sprawa spowoduje że bohaterka znajdzie się w sytuacjach, o których nikomu się nie śniło. (Ja momentami miałam ciarki) Poznaje Adriana, z którym podaża na drugi koniec Polski. Razem przeżyją przygody, niebezpieczeństwa i poznają pewne tajemnice. Duże znaczenie będzie miał Michał, ośmioletni syn Natalii.

Akcja przeniesie się między innymi do zamku na Mazurach.
Jeśli chcecie dowiedzieć się co z tym wszystkim ma wspólnego kult Vargasa, Szczerbiec oraz ród Piastowski musicie koniecznie przeczytać książkę.
Tajemnice, mistyka, historia, tajemnice i kryminał to wszystko znajdzie się w tej książce, a wszystko opowiedziane w bardzo ciekawy sposób. Brawo dla autora za pomysł i za wykonanie. Chyba czegoś takiego nie znalazłam wcześniej w polskiej literaturze współczesnej.
Był moment, kiedy czytając czułam się trochę zagubiona, ale finalnie wszystko się poukładało. Podobało mi się, przeczytałam z przyjemnością. Czyta się naprawdę szybko.

Chyba nie do końca polubiłam Natalię, choć podziwiam ją za determinację. Chętnie przeczytam kolejne przygody z jej udziałem, jeśli takie będą. 🙂

Serdecznie polecam.

Dawid Niemiec "Naznaczenie siódmego".
Kryminał, sensacja.

Natalia prowadzi salon kosmetyczny w Katowicach, jednak dziennikarstwo to jej prawdziwa pasja i tym chciałaby się zajmować zawodowo. Pisze do lokalnej gazety, wciąż ma nadzieję na wielką sprawę, gdzie mogłaby przeprowadzić dziennikarskie śledztwo a później opisać wszystko.

Kiedy dostaje zlecenie, żeby napisać o...

Skończyłam czytać powieść, w której intryga goni intrygę, bohaterowie mają własne, jawne i ukryte zamiary, miejsce akcji zmienia się co chwilę, a zakończenie i tak nie da się przewidzieć. Oczywiście, w walce dobra ze złem zawsze mam nadzieję, że zwycięży dobro i że pozytywni bohaterowie pokonają tych złych. Tylko że w tej powieści nie wszystko jest czarno białe.
Polecam tę książkę wszystkim fanom niezwykłych zagadek, teorii spiskowych oraz niebanalnych pomysłów pisarzy.

Skończyłam czytać powieść, w której intryga goni intrygę, bohaterowie mają własne, jawne i ukryte zamiary, miejsce akcji zmienia się co chwilę, a zakończenie i tak nie da się przewidzieć. Oczywiście, w walce dobra ze złem zawsze mam nadzieję, że zwycięży dobro i że pozytywni bohaterowie pokonają tych złych. Tylko że w tej powieści nie wszystko jest czarno białe.
Polecam tę...

"Naznaczenie siódmego" Dawida Niemca skusiło mnie opisem i okładką, sugerujące tajemniczą zbrodnię do wyjaśnienia, śledztwo, ale i coś jeszcze, czego nie potrafiłam do końca sprecyzować (tu działała moja intuicja) co mówiło mi, że to będzie ciekawa książka. Była ciekawa. To prawda. Jednakże nie spodziewałam się sporej dozy nietypowości, a nawet pewnego rodzaju metafizyki, co dodało lekturze specyficznego smaczku. W moim przypadku, bo zdaję sobie sprawę, że nie każdemu takie "przyprawy" mogą pasować.


Zaskoczyło mnie stworzenie przez autora główną bohaterką kobietę. W pierwszej chwili pomyślałam: hola, co facet może wiedzieć o kobiecej psychice? Ale wiecie co? Bohaterka była wykreowana bardzo dobrze. Nie należy do tego typu bohaterek, do których pałam sympatią od pierwszej chwili. Nawet po skończeniu książki nie jestem pewna czy ją polubiłam, tak sobie myślę, że miało to wiele wspólnego z jej specyficznym podejściem do dziecka. Specyficznym, czyli jakim zapytacie? Moim zdaniem mało macierzyńskim, pozbawionym emocjonalnego zabarwienia. A może tylko się czepiam ;)?


Książkę czyta się naprawdę szybko. Można powiedzieć, że wręcz ją pochłonęłam, a końcówkę czytałam niemal z wypiekami na twarzy. Kiedy akcja zaczyna nabierać tempa, gdy Natalia odkrywa coraz więcej nieoczekiwanych faktów dotyczących zwłok i robi się po prostu dziwnie, zaczęłam się zastanawiać w jakim kierunku podąża fabuła i przyznaję autor zaskoczył mnie na całej linii. Samo zakończenie było już dość przewidywalne, ale cała podróż do niego, wędrówki po Polsce z bohaterami  i pewne niesamowite dziecko sprawiły mi prawdziwą czytelniczą frajdę. Do tego treść jest bardzo dobrze wyważona jeśli chodzi o dialogi i opisy, przez co nie jest zbyt nudno i czytanie sprawnie posuwa się do przodu.


Tym co niezmiennie mi się podoba i chwalę u naszych rodzimych autorów jest sięganie w głąb wierzeń i legend europejskiej ziemi, szczególnie zaś tej, na której powstało państwo polskie. W "Naznaczeniu siódmego" również znajdziecie taką tematykę. Mnie ona ogromnie przypadła do gustu, bardziej niż moje pierwotne przypuszczenie w jaką stronę zmierza cała historia (cieszę się, że się pomyliłam). Połączenie jej z kryminałem było doskonałym pomysłem.


Podsumowując

"Naznaczenie siódmego" Dawida Niemca to nietypowy kryminał, który z pewnością Was zaskoczy. Prosty, lekki styl, doskonałe wyważenie dialogów i opisów, akcja, sekrety osnute mgiełką mistycyzmu, a wszystko to dziejące się w pięknych i zarazem tajemniczych miejscach Polski sprawi, że w pełni i z prawdziwą przyjemnością oddacie się lekturze. Jeśli o mnie chodzi z pewnością przeczytam kolejną książkę tego autora.

"Naznaczenie siódmego" Dawida Niemca skusiło mnie opisem i okładką, sugerujące tajemniczą zbrodnię do wyjaśnienia, śledztwo, ale i coś jeszcze, czego nie potrafiłam do końca sprecyzować (tu działała moja intuicja) co mówiło mi, że to będzie ciekawa książka. Była ciekawa. To prawda. Jednakże nie spodziewałam się sporej dozy nietypowości, a nawet pewnego rodzaju...

"Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami. "
Cassandra Clare – Miasto szkła

Natalia, dziennikarka z zamiłowania prowadzi salon kosmetyczny w Katowicach. Jest pewną siebie kobietą sięgającą po wszystko czego pragnie. Pewnego dnia" trafia" na temat płonącego grobu. Z pozoru mało znaczący temat wciąga ją do świata o jakim nie miała pojęcia, do świata gdzie logika jest bezużyteczna, a bezpieczeństwo to pojęcie abstrakcyjne.
Książka jest bardzo zagmatwana, a bohaterowie nie są tymi za kogo się podają. Pełne wytłumaczenie pojawia się na końcu książki. Historia pełna akcji z wstawkami wiedzy historycznej. Taka dodatkowa edukacja. Mam tylko zastrzeżenie do głównej bohaterki, trzeba przyznać, że jej charakter jest irytujący i tak naprawdę cierpi na tym jej syn, który odegra najważniejszą rolę w tym "przedstawieniu".
Do sięgnięcia po tą pozycję zachęcił mnie opis, a właściwie to jedno zdanie z niego "Bo kiedy spojrzysz w ciemność, ciemność spojrzy w ciebie…"
Nie mogłam przejść więc obok niej obojętnie. To taki magnes na mnie, Mrok, ciemność i ciekawa historia i właśnie to dostaniecie sięgając po tą cudowną książkę.

"Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami. "
Cassandra Clare – Miasto szkła

Natalia, dziennikarka z zamiłowania prowadzi salon kosmetyczny w Katowicach. Jest pewną siebie kobietą sięgającą po wszystko czego pragnie. Pewnego dnia" trafia" na temat płonącego grobu. Z pozoru mało znaczący temat wciąga...

Książka zapewni czytelnikowi minimum 3 wieczory pełne tajemniczości i chęci poznania treści opowieści,
która zabiera nas do świata, do którego wplata się magia, rzeczy
tajemnicze, nie z tego świata, duchy i bardzo pobudza wyobraźnię.
Z początku opowieść po prostu się toczy, ale gdy główna bohaterka
mimo sceptycyzmu zaczyna powoli poznawać tajemnicę pewnego grobu i
ciała, to czytelnik wraz z nią pragnie jak najszybciej rozwikłać te
zagadki, niekiedy nie do końca pojęte przez ludzki umysł.
Dodatkowym plusem dla mnie była też akcja osadzona m.in na Mazurach, w
Zamku Ryn oraz w Galindii, gdyż latem byłam w tych miejscach realnie i
choć sama wtedy nie spotkałam żadnego ducha (i bardzo dobrze),to i tak
te miejsca były magiczne :) , a dzięki tej książce stały się jeszcze
bardziej tajemnicze i przy okazji bliższe :)
Kryminał wymieszany z fantastyką i po prostu z powieścią obyczajową.
Intryguje, czasami przeraża, szczególnie gdy opisywany jest kult Vargasa
i niektóre rytuały z tym związane.
Czasami przenosimy się też do historii, aż do czasów Piastów, bo
właśnie z nimi i z mieczem Archanioła Michała powiązana jest
teraźniejszość i przyszłość. Dużą rolę odegra tutaj chłopiec,
Michał, adoptowany syn Natalii, który w rzeczywistości będzie ostatnim
potomkiem Piastów ... Fantazja czy fakty? Wyobraźnia autora czy jednak
coś w tym jest, jakaś iskierka dawnych przekonań, wierzeń, wpływu zła
na życie ludzkie ...

Książka zawiera wiele wątków, które łączą się w całość i
niekiedy bardzo zaskakują. Czyta się ją z wielkim zainteresowaniem i
pomimo swej objętości - 466 stron - wcale nie jest to gruba książka :)

Czy przeznaczenie zostanie wypełnione? Kim jest morderca, a może
mordercy? Kim jest Siódmy? Czy sprawy po prostu się wyjaśnią, czy dobro
wygra, czy Ci co podają się za dobrych, naprawdę nimi są? Kim tak
naprawdę był (jest) Dominik Glinka, którego grób się palił? Te i
wiele innych pytań znajdzie odpowiedzi, a może też i nie do końca,
wszystko zależeć będzie także od czytelnika, jego wyobraźni, chęci poznania zjawisk nie z tego świata ...

Zajrzyjcie na kartki książki, bo warto i choć czasami trochę nas coś wystraszy, to myślę,
że przy okazji ponurych i chłodnych jesiennych dni dobrze rozgrzeje :)
jeśli lubicie czytać o sprawach nie z tego świata, które mają wpływ na życie we współczesnym świecie i choć to
w sumie fikcja, to warto się nad pewnymi sprawami zastanowić, bo czy naprawdę wszystko jest takie oczywiste? ...

Książka zapewni czytelnikowi minimum 3 wieczory pełne tajemniczości i chęci poznania treści opowieści,
która zabiera nas do świata, do którego wplata się magia, rzeczy
tajemnicze, nie z tego świata, duchy i bardzo pobudza wyobraźnię.
Z początku opowieść po prostu się toczy, ale gdy główna bohaterka
mimo sceptycyzmu zaczyna powoli poznawać tajemnicę pewnego grobu i
ciała,...

"Mam dziwne uczucie, że jest w tym coś jakby mrocznego. Jakbym dotknęła czegoś, co mnie po prostu przerasta".

Główna bohaterka - Natalia, to kobieta po czterdziestce, rozwódka, ma ośmioletniego synka. To osoba bardzo pewna siebie, uparta i pyskata. Jest właścicielką dobrze prosperującego salonu kosmetycznego w Katowicach. Praca przynosi jej sporo satysfakcji i niezależność finansową. Z dużą pasją oddaje się amatorskiemu dziennikarstwu. Dostaje propozycję napisania artykułu o bardzo dziwnym i niepokojącym zdarzeniu. Sprawa dotyczy płonącego grobu. Pomimo prób ugaszania go, grobowiec nieustannie płonie. Natalia z ociąganiem i sporą niepewnością przyjmuje zlecenie. Podczas dziennikarskiego śledztwa, poznaje Adriana. Czy mężczyzna jest tym za kogo się podaje? Czy uda im się rozwiązać zagadkę? Koniecznie sprawdźcie, ta historia jest pełna niespodzianek i dziwnych nadprzyrodzonych zjawisk.

Pełna niespodziewanych zwrotów akcji, misternie utkana historia. Nerwowe napięcie wyczuwalne jest od samego początku i stopniowo wzrasta. Autor pisze bardzo lekkim, plastycznym językiem. Bohaterowie naturalni, interesująco wykreowani. Świat stworzony przez pana Dawida jest fikcją literacką, jednak autor tak snuje swą opowieść, że wydaje się ona całkiem realna. Intryguje, zastanawia, fascynuje.

Powieść o niepowtarzalnym klimacie. Duża dawka kryminału z wątkami obyczajowymi. Do tego bardzo ciekawie wpleciony w całość, wątek historyczny, opowieści z czasów Piastów, kult Vargasa, wąż pradawny. Mroczne siły, tajemnice, dziwny niewytłumaczalny świat magii, ezoteryka. Zjawiska, które w żaden sposób nie da się racjonalnie, ani naukowo wytłumaczyć. Realne zagrożenie dla życia. Walka dobra ze złem. Zakończenie przynosi pełne wyjaśnienie i jasność sytuacji. Była to niesamowita, pełna zagadek, nieszablonowa opowieść, która wciągnęła mnie i nie puściła, aż do końca. Polecam :)

http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=1274

"Mam dziwne uczucie, że jest w tym coś jakby mrocznego. Jakbym dotknęła czegoś, co mnie po prostu przerasta".

Główna bohaterka - Natalia, to kobieta po czterdziestce, rozwódka, ma ośmioletniego synka. To osoba bardzo pewna siebie, uparta i pyskata. Jest właścicielką dobrze prosperującego salonu kosmetycznego w Katowicach. Praca przynosi jej sporo satysfakcji i niezależność...

zgadzam sie z ocena Justyny Skubis. wiekszosc ksiazki jest ok ,ciekawa i wciagajaca, nudne i dlugie opisy na minus, zarciki bohaterki drazniace. Ostatnie 100 stron wymeczylam

zgadzam sie z ocena Justyny Skubis. wiekszosc ksiazki jest ok ,ciekawa i wciagajaca, nudne i dlugie opisy na minus, zarciki bohaterki drazniace. Ostatnie 100 stron wymeczylam