Sprawa Floriana Kniotka
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Data wydania:
- 2019-03-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-03-13
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377313022
- Tagi:
- #kniotek #IPN #SB #poznań #PRL
PRL. Lata osiemdziesiąte. Poznański pallotyn ksiądz Florian Kniotek jeździ do Francji z paszportem konsularnym w kieszeni, spotyka się z Czesławem Miłoszem, przewozi pieniądze dla Adama Michnika. Częste wyjazdy duchownego wzbudzają zainteresowanie Służby Bezpieczeństwa. Rozpoczyna się sprawa operacyjnego rozpracowania „Redaktor”. Wśród agentów bezpieki są zakonni współbracia księdza. Jakich metod używa SB, by złamać pallotyna? Jak werbuje współpracowników? Jak zachowują się przyjaciele Kniotka?
Po latach do sprawy wracają poznański nauczyciel historii i jego przyjaciel z lat dzieciństwa, syn oficera SB. Nie wiedzą, jak mocno przeszłość odcisnęła się na współczesności. Dawne winy mogą pokrzyżować plany ludzi, którzy na sztandarach niosą hasło „Bóg Honor Ojczyzna”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nierówna walka
Szkalowanie czy donoszenie to przykłady przewinień, które od małego są nam wpajane jako te najgorsze (a nie np. kradzież). Ogólnie rzecz biorąc, Polacy brzydzą się donosicielstwem, nigdy nic złego o bliźnim nie mówią, nie plotkują, a poza tym to zawsze jest wina wrogów, którzy na pewno kontrabandę podłożyli. Tak zwany przeciętny obywatel stara się tylko spokojnie żyć i nikomu nie przeszkadzać; stara się być niewidzialny. Jednak nieraz życie zmusza nas do podejmowania wyborów, które łatwe czy przyjemne nie są. Wtedy trzeba się odwołać do sumienia. Pytanie tylko: co nam ono wtedy podpowie?
Komunizm wyrządził wiele zła, ale najwięcej w strefie mentalnej. Po tych ponad czterdziestu latach rządów czerwonych kraj się wciąż podnosi. Tylko tak jak budynki można odbudować cegła po cegle, na drogi wylać nowy i świeży asfalt, a ludzi ubrać w drogie i ekskluzywne ciuchy, tak zmiana mentalności to proces żmudny, długotrwały i wcale nie jest powiedziane, że przyniesie spodziewany efekt. A na tej spaczonej ludzkiej zawiści i małości chętnie korzystała PRL-owska władza.
W swojej książce Piotr Świątkowski przytacza nam, czytelnikom, żmudny i powolny proces rozpracowywania mało znanego współcześnie pallotyna Floriana Kniotka. Budzi on wielką ciekawość w poznańskiej placówce Służby Bezpieczeństwa ze względu na posiadany paszport konsularny, który gwarantuje częste wyjazdy za granicę (przede wszystkim do Francji). Wydarzenia śledzimy z kilku perspektyw, dzięki czemu poznajemy nie tylko tytułowego księdza, ale i innych bohaterów. Każdy umiejętnie zostanie wplątany w żmudny proces inwigilowania pallotyna. Warto jeszcze zaznaczyć, że jednym z cichych bohaterów jest samo miasto, czyli Poznań. Miałem przyjemność mieszkać kilka lat w stolicy Wielkopolski i wraz z bohaterami książki bez trudu poruszałem się po tym ezoterycznym mieście, gdzie – ponoć – na Wildzie mieszka szatan.
Z początku trudno rozpoznać, czy mamy do czynienia z książką opartą na faktach, czy bardzo przekonującym wymysłem autora opartym na znalezionych teczkach. W końcu nie jest to ani reportaż, ani typowy thriller szpiegowski. Dopiero uruchomienie wyszukiwarki internetowej pozwoli co bardziej zaintrygowanym osobom dowiedzieć się, że ktoś taki jak Florian Kniotek rzeczywiście istniał i faktycznie znalazł się na celowniku Służby Bezpieczeństwa. Autor zdecydował się więc na bardzo interesujący mariaż faktów i fikcji. Posługując się zebranymi materiałami historycznymi, wykreował niezwykle przekonujący obraz tego, jak to mogło wyglądać w rzeczywistości.
Jednak nie tylko ogrom pracy włożonej w pozyskanie danych zasługuje na komplementy. Już od pierwszej strony widać, że autor umie posługiwać się językiem i robi to z niezwykłym kunsztem. Naprawdę przyjemnie jest czytać książkę, w której autor z taką swobodą, swadą i konsekwencją buduje otoczkę lat 80. Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Podejrzewam, że gdyby Piotr Świątkowski napisał w ten sam sposób książkę o rybach, to i tak kupiłbym w ciemno i czerpałbym ogromną przyjemność z każdej przeczytanej strony.
Ciekawy jest również zabieg przeniesienia akcji pod koniec książki w lata współczesne. Dzięki temu możemy zaobserwować skutki wszystkich działań opisanych wcześniej. Autor uczula nas, że każde zachowanie powoduje jakieś konsekwencje. Sami dobrze wiemy, że czasem o tym zapominamy. A jednak dobrą literaturę od tej słabej różni właśnie to, że coś w nas po przeczytanej lekturze zostaje.
„Sprawa Floriana Kniotka” to naprawdę fenomenalna powieść. Wnikliwa, intrygująca i przede wszystkim bardzo dobrze napisana. Strach pomyśleć, ile jeszcze tak pasjonujących historii leży zakurzonych w sejfach i szafkach. Nie wiem, czy autor znajdzie je wszystkie, ale warto podążać tą ścieżką. Trzeba przybliżać opowieści, nieważne jak trudne. Tylko w ten sposób możemy rozwijać się jako naród, ludzie, i w końcu zmienić tę przeklętą przez komunizm mentalność.
Michał Wnuk
Książka na półkach
- 42
- 15
- 10
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo urzekła mnie ta książka! Pokazuje szczegółowe rozpracowanie księdza Kniotka przez Służbę Bezpieczeństwa w latach osiemdziesiątych, ale także codzienne życie ludzi i kapłanów, powody, motywy lub konieczność podejmowania współpracy jako tajny współpracownik SB, zasady tej współpracy, metody działania funkcjonariuszy - na podstawie czego łamano ludziom życie, jak bardzo tajne służby wpływały na losy. Wielki plus za ukazanie na końcu losów bohaterów we współczesnej Polsce. I najważniejsze - książka oparta jest na faktach, napisana na podstawie teczki SB. Polecam gorąco!
Bardzo urzekła mnie ta książka! Pokazuje szczegółowe rozpracowanie księdza Kniotka przez Służbę Bezpieczeństwa w latach osiemdziesiątych, ale także codzienne życie ludzi i kapłanów, powody, motywy lub konieczność podejmowania współpracy jako tajny współpracownik SB, zasady tej współpracy, metody działania funkcjonariuszy - na podstawie czego łamano ludziom życie, jak bardzo...
więcej Pokaż mimo toSprawa Floriana Kniotka to "obraz" lat, których nie pamiętam. "Obraz" PRL wymalowany w książce sprawił, że nie mogłam się od niej oderwać. Historia księdza zadziwia i uświadamia jak to kiedyś było. To dobrze napisany kryminał. Polecam.
Sprawa Floriana Kniotka to "obraz" lat, których nie pamiętam. "Obraz" PRL wymalowany w książce sprawił, że nie mogłam się od niej oderwać. Historia księdza zadziwia i uświadamia jak to kiedyś było. To dobrze napisany kryminał. Polecam.
Pokaż mimo toDobra, mądra i potrzebna książka. Tak się powinno uczyć historii, zwłaszcza tej wciąż żywej, rodem z PRL - pełnej mitów i przekłamań. Niejednemu oszołomowi czy to z lewej czy z prawej strony naszej politycznej piaskownicy mogłaby otworzyć oczy. A powieściowy, sensacyjno-kryminalany charakter tej historii tylko potęguje wrażenia.
Dobra, mądra i potrzebna książka. Tak się powinno uczyć historii, zwłaszcza tej wciąż żywej, rodem z PRL - pełnej mitów i przekłamań. Niejednemu oszołomowi czy to z lewej czy z prawej strony naszej politycznej piaskownicy mogłaby otworzyć oczy. A powieściowy, sensacyjno-kryminalany charakter tej historii tylko potęguje wrażenia.
Pokaż mimo toSZARA RZECZYWISTOŚĆ
Z dużym zainteresowaniem przeczytałam książkę „Sprawa Floriana Kniotka” Piotra Świątkowskiego, która ukazała się w 2019 roku nakładem wydawnictwa Vesper.
Poznań, lata osiemdziesiąte. Ksiądz Florian Kniotek, posługując się paszportem konsularnym, często wyjeżdża do Francji, gdzie pracuje w redakcji katolickiego pisma oraz zajmuje się tłumaczeniem papieskich homilii. Jego wyjazdy nie umykają czujnemu oku Służby Bezpieczenstwa, która postanawia zająć się tą sprawą. Rozpoczyna się inwigilacja, pozyskiwanie współpracowników i śledzenie. Zadanie wydaje się być proste : trzeba złamać księdza. Znaleźć jego grzeszki i wyciągnąć je na światło dzienne. Major Waldemar Gacek, słynący z rozpracowywania duchownych rozpoczyna prowadzenie sprawy pod kryptonimem „Redaktor”. Znany z niekonwencjolanych metod, pozbawiony wszelkich zahamowań Gacek ma ogromne doświadczenie w rozpracowywaniu duchownych. Co jednak w sytuacji, gdy „obiekt” pozostaje niezłomny i nie da się nic mu zarzucić? SB takich wyzwań się nie bała. Na każdego, zawsze, coś można znależć...
Sprawa księdza Kniotka to przykład działania komunistycznych służb, które nieugięcie potrafiły zniszczyć życiorys każdemu, kto nie chciał z nimi współpracować. Poznański pallotyn, który nie chciał donosić na współpracowników i często wyjeżdżał na Zachód szybko znalazł się na celowniku służb. Po słynnej sprawie zabójstwa księdza Popiełuszki na wielu duchownych padł strach. Nikt nie chciał skończyć jak torturowany i okrutnie zabity ksiądz. Florian Kniotek, który miał szansę pracować dla Radia Wolna Europa był łakomym kąskiem dla SB. Działania, które slużby podjęły w celu inwigilacji księdza, dziś mogą wydawać się nieprawdopodobne. Najstraszniejsze jest jednak to, że ta historia wydarzyła się naprawdę. Ona i wiele jej podobnych.
Mimo iż historia ta miała miejsce naprawdę, to książka „Sprawa Floriana Kniotka” napisana jest niczym najlepszy thriller szpiegowski. Wydarzenia dziejące się w latach osiemdziesiątych pokazane są z perspektywy róznych osób, co bardzo tę opowieść wzbogaca. Później przenosimy się kilkanaście lat później. Jest już wolna Polska, a do sprawy Kniotka powracają nauczyciel historii i jego przyjaciel ze szkolnej ławy, syn ubeckiego oficera. Okazuje się jednak, że pewne sprawy, nawet po latach, pozostają w głębokim ukryciu, a mówienie o nich może być bardzo niebezpieczne.
Świetnie napisana, fabularyzowana historia prześladowanego przez komunistów księdza, która dla młodszych czytelników może być bardzo dobrą lekcją historii. Obnaża mechanizmy działania Służby Bezpieczeństwa i niszczycielskie działania komunistycznych współprcowników. Plotka, które może zabić. Donos, który niszczy życie. Jedni to pamiętają, dla innych warto, by te taktyki poznali i zapamiętali. Jedyny sprawiedliwy ustrój i jedyna słuszna prawda. Nawet za cenę życia.
Piotr Świątkowski wykonał kawał solidnej roboty odgrzebując z zakamarków historii sprawę Kniotka i przedstawiając ją w tak dostępny dla każdego sposób. Będąc wiernym faktom autor snuje opowieśc o mrocznej epoce, która wciąż żywa pozostaje w pamięci wielu ludzi. Są przeciez, nawet dziś, tacy, którzy tęsknie do minionego ustroju wzdychają. Puste sklepowe regały, szarośc codzienności, moc milicyjnej pałki poznało wielu. Wielu także, pomimo szeroko zakrojonych działań służb, a nawet wymyślnych tortur, pozostało niezłomnych. Warto dziś przypominać ich losy.
Dobrze napisana, rzetelna i wciągająca powieśc, która jest jednocześnie przerażającym obrazem komunistycznego ustroju. To książka obok której nie da się przejść obojętnie. Wyryje piętno w sercu każdego, kto zatopi się w ten świat. Świat, który był rzeczywistością tak niedawno. Polecam zarówno miłośnikom kryminalnych opowieści jak osobom, które interesuje najowsza historia. Tę książkę czyta się świetnie, ale nie sposób po lekturze nie poczuć niepokoju i nie zagłębić się w myśli o tym, jak jeszcze niedawno, wyglądała nasza rzeczywistość.
Diabelska ocena to 5. Diabeł poleca.
SZARA RZECZYWISTOŚĆ
więcej Pokaż mimo toZ dużym zainteresowaniem przeczytałam książkę „Sprawa Floriana Kniotka” Piotra Świątkowskiego, która ukazała się w 2019 roku nakładem wydawnictwa Vesper.
Poznań, lata osiemdziesiąte. Ksiądz Florian Kniotek, posługując się paszportem konsularnym, często wyjeżdża do Francji, gdzie pracuje w redakcji katolickiego pisma oraz zajmuje się tłumaczeniem...
Pokaż mi swoje akta, a powiem ci kim jesteś. Tak w dzisiejszych czasach można zwrócić się do człowieka, którego młodość przypadła na lata PRL-u. Zawartość (groźna) archiwum IPN-u ma wciąż wpływ na rzeczywistość. O tym jest książka Piotra Świątkowskiego i o metodach UB. Na szczęście w tym zdaniu nie można zamknąć całej powieści. W tej konkretnej historii rozpracowywania poznańskiego księdza dostrzegłem coś więcej. Mam wrażenie, że autor twórczo korzysta z "Mistrza i Małgorzaty". Jest tu diabeł oceniający ludzi, surowo i uczciwie. Tak jak Woland. Są ludzie, którzy czasami są dobrzy, a czasami podejmują złe decyzje. Podobnie robiła Małgorzata. I przede wszystkim styl autora, skondensowany. Na początku powieści wypadek, ksiądz pochyla się nad dziewczyną i zdanie: "Dzielił ich dwadzieścia centymetrów i ze dwa pokolenia" a potem robi się jeszcze ciekawiej.
Ludzie i ich rozmowy są jak u Bułhakowa, ciekawe i magiczne. Zacząłem od akt, ale to był chyba mylny trop. Pierwsze zdanie powinno brzmieć: Powiedz mi jak rozmawiasz, ze swoim diabłem a powiem ci kim jesteś.
Pokaż mi swoje akta, a powiem ci kim jesteś. Tak w dzisiejszych czasach można zwrócić się do człowieka, którego młodość przypadła na lata PRL-u. Zawartość (groźna) archiwum IPN-u ma wciąż wpływ na rzeczywistość. O tym jest książka Piotra Świątkowskiego i o metodach UB. Na szczęście w tym zdaniu nie można zamknąć całej powieści. W tej konkretnej historii rozpracowywania...
więcej Pokaż mimo toNależę do pierwszego pokolenia wolnej Polski. Czasy komunizmu znam jedynie z opowiadań rodziny. Nie doświadczyłam nigdy na własnej skórze prześladowań, nie odczuwałam strachu, że każdy mój krok jest śledzony. Nigdy się nie bałam, że sąsiad doniesie na mnie służbom bezpieczeństwa i zostanę zamknięta w więzieniu, tylko dlatego, że coś mu się nie podobało lub miał uzyskać jakieś korzyści dla siebie. Nie chcę sobie tego nawet wyobrażać. A jednak właśnie o tych strasznych czasach opowiada nam Piotr Świątkowski w opartej na faktach powieści “Sprawa Floriana Kniotka”.
Więcej: http://www.bookparadise.pl/2019/03/sprawa-floriana-kniotka-piotr_25.html
Należę do pierwszego pokolenia wolnej Polski. Czasy komunizmu znam jedynie z opowiadań rodziny. Nie doświadczyłam nigdy na własnej skórze prześladowań, nie odczuwałam strachu, że każdy mój krok jest śledzony. Nigdy się nie bałam, że sąsiad doniesie na mnie służbom bezpieczeństwa i zostanę zamknięta w więzieniu, tylko dlatego, że coś mu się nie podobało lub miał uzyskać...
więcej Pokaż mimo toZainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Pokaż mimo toZachęcam do przeczytania recenzji:
https://histmag.org/Piotr-Swiatkowski-Sprawa-Floriana-Kniotka-recenzja-i-ocena-18499
Zachęcam do przeczytania recenzji:
Pokaż mimo tohttps://histmag.org/Piotr-Swiatkowski-Sprawa-Floriana-Kniotka-recenzja-i-ocena-18499
Literatura piękna? Moralizatorska? Namiastka weird fiction? Rozprawa z przeszłością. Nic w pełni i nic w satysfakcjonujący sposób. Porażka.
Literatura piękna? Moralizatorska? Namiastka weird fiction? Rozprawa z przeszłością. Nic w pełni i nic w satysfakcjonujący sposób. Porażka.
Pokaż mimo to