Studiował germanistykę, filozofię oraz historię na uniwersytecie w Kolonii oraz w Wuppertallu. Autor serii kryminalnej o komisarzu Gereonie Rath, której akcja toczy się na przełomie lat 20. i 30. podczas burzliwych historycznych zawirowań mających miejsce w Republice Weimarskiej, tuż przed dojściem do władzy nazistów.http://
Pierwsze spotkanie z komisarzem Gereonem Rath. Na początku jest dość ciekawie, czuć od pierwszych stron przedwojenny klimat. Potem książka czasami nudzi i dłuży się, w końcu prawie 600 stron to jest dość obszerna lektura. Volker Kutcher jest wyjątkowo szczegółowy aż do bólu/ i znudzenia, jednak przebrnąwszy przez wątki typowo obyczajowe, uzbroiwszy się w cierpliwość warto dotrwać do samego końca. Ten jest dość osobliwy. Ogólnie rzec biorąc sam pomysł na książkę, jego realizacja , jest naprawdę bardzo dobra. Książka mogła by być ciut jedynie krótsza, a tak to prawdę powiedziawszy nie ma się do czego przyczepić. Jest ciekawy klimat. Ciekawa historia która ma wiele wątków. Są ciekawe i intrygujące postacie . Nie ma tutaj fantastyki, superbohaterów nieśmiertelnych obdarzonych niebywałą siłą czy szczęściem. Tutaj są ludzie realni, prawdziwi i to jest warte tutaj zauważenia.
Pierwsze spotkanie, miało nie być kolejnego , ale koniec uratował książkę. Nie wiem jednak czy będzie następny raz skoro wydawnictwo nie zamierza zapewne kontynuacji serii po polsku.
Wielu czytelników porównuje Volkera Kutschera do powieści Ryszarda Ćwirleja osadzonych w dwudziestoleciu międzywojennym. Pewnie ze względu na próbę przeniesienia nas do tamtych czasów, z całym bogactwem porównań oraz odniesień.
Gereon Rath jest nakreślony konkretnie. Postać pozytywna, przecież jest komisarzem policji łapiącym bandydatów i morderców, ale ma w sobie coś z Harryego Hole. Czarną stronę. Nie jest nieskazitelny, i pewnie dlatego też, mimo czasami mieszanych uczuć, można go za te ludzkie problemy bardziej polubić.
Może to być ciekawa seria, czekam na tłumaczenie kolejnych części.