Namiętne małżeństwo. Miłość, seks i bliskość w stałych związkach.
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- Passionate Marriage: Love, Sex, and Intimacy in Emotionally Committed Relationships
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kropla
- Data wydania:
- 2018-12-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788394590239
- Tłumacz:
- Katarzyna Dałkowska
Publikacja "Namiętne małżeństwo. Miłość seks i bliskość w stałych związkach"(tytuł oryginału Passionate Marriage. Love, Sex and Intimacy in Emotionally Committed Relationships, New York 1997) zaliczana jest do światowej klasyki seksuologii. Jej autor, David Schnarch, amerykański psycholog, seksuolog i terapeuta, prezentuje w niej swoje pionierskie podejście do terapii par, w którym odrzuca rozdzielenie terapii seksuologicznej i terapii małżeńskiej. Według Schnarcha nie dość, że obu tych planów – seksu i relacji osób – nie można traktować osobno, to wręcz koniecznie trzeba je łączyć, bowiem wzajemnie się objaśniają. Problemy relacji małżeńskiej pojawiające się w rozmaitych dziedzinach wspólnego życia mają bowiem swoje odbicie w życiu seksualnym partnerów. Problemy życia seksualnego zaś skupiają jak w soczewce to, jak partnerzy w ogóle traktują się nawzajem, czego od siebie oczekują, jaki mają obraz siebie i swojej relacji. W swojej książce David Schnarch obala kilka solidnych – zdawało by się – powszechnych przekonań i stereotypów, np. że stały, wieloletni związek oznacza koniec namiętności, a pary w średnim wieku nie mogą liczyć na satysfakcjonujące życie seksualne. Autor dowodzi, że sprawy mają się dokładnie odwrotnie: dopiero dojrzała, długotrwała relacja może przynieść prawdziwą satysfakcję seksualną, a dobrego związku nie buduje się kosztem własnej indywidualności i odrębności. Książka Namiętne małżeństwo stanowi rozwinięcie wcześniejszej, ściśle naukowej publikacji zatytułowanej Constructing the Sexual Crucible i skierowana jest do szerokiego grona czytelników, ale także do specjalistów.
Redakcji naukowej wydania polskiego dokonała mgr Małgorzata Pogorzelska, psycholog i seksuolog z certyfikatem Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego, natomiast przedmowę napisał prof. Zbigniew Lew-Starowicz, który przyznaje, że koncepcje Davida Schnarcha miały wpływ na jego własną działalność jako seksuologa i terapeuty.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 337
- 36
- 16
- 15
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Zróżnicowanie w relacji wiąże się z dokonywaniem trudnych wyborów. W ten właśnie sposób stajesz się tym, kim pragniesz być. Bycie sobą nie o...
Rozwiń- Czy ktokolwiek może przygotować się do małżeństwa? Wątpię. Nikt nie jest na to gotowy. To samo małżeństwo czyni nas gotowymi na małżeństwo...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Jest to książka ważna i potrzebna. Poruszająca sferę seksualną (także tą uznawaną za wulgarną),emocjonalną i duchową. Obalająca wiele stereotypów i naleciałości kulturowych, czy rodzinnych, które utrudniają nam budowanie zdrowych relacji.
Główną tezą autora jest pojęcie "różnicowania się", któremu poświęca najwięcej przestrzeni w książce - co rozumiem jako "stawanie się sobą", odkrywanie swojego potencjału, autonomię funkcjonowania. Tę ideę przeciwstawia koncepcji "zlania emocjonalnego" - która zakłada patologiczną zależność partnerów, przez pryzmat której tłumaczy problem dysfunkcyjnych relacji.
Autor zakłada, że jest to najważniejszy element zdrowej i udanej relacji monogamicznej, który pozwala na odkrywanie siebie nawzajem bez końca. Pozwala na bycie świadkiem jak druga osoba i relacja, której jest się częścią rozwija się, zmienia i dąży do głębszego, wręcz duchowego zrozumienia. (Schnarch nie boi się powoływać na doświadczenia duchowe, wręcz zachęca do jej rozwijania właśnie poprzez relację i seksualność.)
Zrobił na mnie wrażenie zwłaszcza ostatni rozdział książki - gdzie pojęcie różnicowania jest postawione wobec ostateczności - czyli śmierci partnera.
Daje 7/10 głównie z uwagi na przedłużające się opisy sesji terapeutycznych pacjentów autora - dla niektórych osób może być to zdecydowana zachęta do zapoznania się z pozycji. Jednak mnie w pewnym momencie wielorakość intymnych problemów różnych par zaczęła nudzić i sprawiała, że od połowy książki wyczekiwałem powoli jej końca. Również styl prowadzenia terapii przez autora - nie bez powodu bywa przez niektórych określany jako "dyrektywny".
Jednak uważam, że dla osób chcących świadomie budować swoje życie w relacji monogamicznej koncepcje przedstawiane przez autora mogą przyczynić się do głębszego zrozumienia i piękniejszego związku.
Jest to książka ważna i potrzebna. Poruszająca sferę seksualną (także tą uznawaną za wulgarną),emocjonalną i duchową. Obalająca wiele stereotypów i naleciałości kulturowych, czy rodzinnych, które utrudniają nam budowanie zdrowych relacji.
więcej Pokaż mimo toGłówną tezą autora jest pojęcie "różnicowania się", któremu poświęca najwięcej przestrzeni w książce - co rozumiem jako "stawanie się...
To dobra i mądra książka, żałuje tylko że nie przeczytałam jej jakieś 10 lat temu, choć pewnie wtedy wiele tematów i historii nie byłoby mi tak bliskich. Polecam przeczytać każdemu, który chociaż raz miał jakąkolwiek autorefleksje nad sobą czy swoimi relacjami z ludźmi. Wiele celnych nieszablonowych spostrzeżeń, dla niektórych pewnie kontrowersyjnych (autor nieco krytykuje podejście współczesnej terapii, robienie z ludzi "ofiar swojego dzieciństwa"). Dobrze mieć w pogotowiu znaczniki samoprzylepne i koniecznie egzemplarz własny. Będę na pewno wracać do tej pozycji często.
To dobra i mądra książka, żałuje tylko że nie przeczytałam jej jakieś 10 lat temu, choć pewnie wtedy wiele tematów i historii nie byłoby mi tak bliskich. Polecam przeczytać każdemu, który chociaż raz miał jakąkolwiek autorefleksje nad sobą czy swoimi relacjami z ludźmi. Wiele celnych nieszablonowych spostrzeżeń, dla niektórych pewnie kontrowersyjnych (autor nieco krytykuje...
więcej Pokaż mimo toNamiętność jest jak lustro w związku, tylko dojrzali, pewni swojej seksualności partnerzy potrafią przeglądać się w nim bez obaw. Budowa małżeństwa opartego na szczerości, miłości i namiętności to nie lada wyzwanie, a książkę "Namiętne małżeństwo" warto przeczytać na każdym etapie budowy.
Namiętność jest jak lustro w związku, tylko dojrzali, pewni swojej seksualności partnerzy potrafią przeglądać się w nim bez obaw. Budowa małżeństwa opartego na szczerości, miłości i namiętności to nie lada wyzwanie, a książkę "Namiętne małżeństwo" warto przeczytać na każdym etapie budowy.
Pokaż mimo toPsychologia związku interesuje mnie od wielu lat. Autor tej książki - terapauta - na przykładzie wielu par pokazuje nie tylko, jakie problemy mogą nas trapić, ale także jak dobra komunikacja w związku potrafi sobie z nimi poradzić. Jedne wydają się błahe, drugie nierozwiązywalne - to zupełnie bez znaczenia, jeżeli zależy nam na partnerze.
Książka nie najprostsza, ale godna polecenia.
Psychologia związku interesuje mnie od wielu lat. Autor tej książki - terapauta - na przykładzie wielu par pokazuje nie tylko, jakie problemy mogą nas trapić, ale także jak dobra komunikacja w związku potrafi sobie z nimi poradzić. Jedne wydają się błahe, drugie nierozwiązywalne - to zupełnie bez znaczenia, jeżeli zależy nam na partnerze.
więcej Pokaż mimo toKsiążka nie najprostsza, ale...
Przeczytałam ebook. Lektura nie była łatwa, lekka i przyjemna, ale nie mamy tu do czynienia z prostym poradnikiem (choć w książce nie brakuje konkretnych wskazówek czy sugestii). Chyba najciekawszą - bo idącą pod prąd rozpowszechnionych opinii - jest koncepcja, że im bardziej kochamy, tym większą przestrzeń wolności powinniśmy dawać i sobie i partnerowi/partnerce, choć nie ma to nic wspólnego z tzw. otwartym związkiem. Pragnienie bycia razem powinno być równoważone pragnieniem zachowania odrębności w związku, ponieważ inaczej relacja przeradza się w emocjonalną fuzję. A ta stanowi prostą drogę do martwoty relacji: nudy, rutyny, wypalenia. Niektóre fragmenty książki mogą wydać się bardzo odważne, ale mają swój konkretny kontekst i cel. Podejrzewam, że może to być także dobra "lektura uzupełniająca" dla małżeństw w kryzysie (także tych rozważających rozwód),które decydują się terapię, oraz tych, które nad terapią się zastanawiają.
Przeczytałam ebook. Lektura nie była łatwa, lekka i przyjemna, ale nie mamy tu do czynienia z prostym poradnikiem (choć w książce nie brakuje konkretnych wskazówek czy sugestii). Chyba najciekawszą - bo idącą pod prąd rozpowszechnionych opinii - jest koncepcja, że im bardziej kochamy, tym większą przestrzeń wolności powinniśmy dawać i sobie i partnerowi/partnerce, choć nie...
więcej Pokaż mimo toO kurczę, ta książka jest nie tylko jak zaglądanie komuś do sypialni, ale jak pójście z kimś na jego prywatną sesję terapeutyczną. W zasadzie takich rzeczy się nie robi… Ale przecież sama skądś znam sytuacje podobne do tych, o których mówią bohaterowie książki… Różne uczucia przeplatały się we mnie podczas czytania „Namiętnego małżeństwa”: raz myśl, że to może zbyt intymne, cudze chwile, by brać w nich – czytając - udział, a raz inna myśl – koniecznie muszę tam być, widzieć i słyszeć, bo to przecież i mnie dotyczy. Po dawnej lekturze Wisłockiej to była pierwsza od lat książka o seksie, jaką czytałam. I nie chodzi mi o jakieś powieściowe „momenty”, ale o konkretne i poważne podejście do tematu. Na tyle konkretne i poważne, że czytelnik zaczyna się zastanawiać, skąd mu się wzięły w głowie te wszystkie idiotyczne stereotypy w rodzaju „jeszcze nie spotkałem mojej drugiej połówki”, „są młodzi, niech poszaleją”, „po tylu latach ogień musi wygasnąć”, „małżeństwo to koniec namiętności”. Po tej lekturze, przyznaję – chwilami niełatwej – takie schematy okazują się kompletnie bzdurne, bo pojawia się nowe spojrzenie na to, od czego zależy udany związek i udany seks. I jeśli to spojrzenie skierujemy na samych siebie, to zobaczymy, że mamy mnóstwo do zrobienia…
O kurczę, ta książka jest nie tylko jak zaglądanie komuś do sypialni, ale jak pójście z kimś na jego prywatną sesję terapeutyczną. W zasadzie takich rzeczy się nie robi… Ale przecież sama skądś znam sytuacje podobne do tych, o których mówią bohaterowie książki… Różne uczucia przeplatały się we mnie podczas czytania „Namiętnego małżeństwa”: raz myśl, że to może zbyt intymne,...
więcej Pokaż mimo to