"To nie duże zmiany decydują o życiu, tylko te najmniejsze".

O regule 5 sekund można opowiedzieć w 5 sekund. Tak też się wydarzyło w trakcie prelekcji autorki, Mel Robbins, na TEDx. Niestety, pisarka i prawniczka postanowiła wykorzystać falę popularności koncepcji i poświęcić jej całą książkę. A o samej idei 5 sekund naprawdę nie ma co więcej mówić: jeśli chcesz coś zrobić, ale się boisz lub Ci się nie chce, odlicz od 5 do 1 i rusz się, bo inaczej mózg Cię powstrzyma.

W dużym skrócie: im dłużej myślisz o zrobieniu czegoś, tym mniejsza szansa, że faktycznie to zrobisz. Działaj, zamiast myśleć.

Na samym początku lektury zapoznajemy się z fatalną sytuacją życiową Robbins: jej upadającym małżeństwem, bankructwem i niemożnością zrobienia czegokolwiek więcej, poza wciśnięciem przycisku drzemki. Następnie zostajemy zaznajomieni z okolicznościami opracowania reguły 5 sekund, a reszta książki poświęcona jest obcym ludziom, ich historiom i wpisom na portalach społecznościowych.

Aby dobić do przyzwoitej dla wydawnictwa ilości stron, historie ludzi z całego świata (USA, Japonia czy Anglia) przeplatają się ze sztampowymi cytatami motywacyjnymi np. "jeśli masz odwagę zacząć, to masz odwagę odnieść sukces". Nie brakuje również powtórzeń np. tego, jak wprowadzać niniejszą metodę w życie czy merytorycznych głupot w stylu: każda dieta zmienia nasze życie na lepsze.

Autorka często wspomina, że jej reguła ma uzasadnienie naukowe, ale nigdzie nie znajdziemy odnośników do badań. Myślę, że świetnym uzupełnieniem pozycji byłoby chociażby przeprowadzenie wywiadu z naukowcem, który w fachowy sposób wytłumaczyłby, jak zasada 5 sekund wpływa na mózg.

Nie neguję tego, że metoda 5 sekund zmieniła życie wielu osób na lepsze. Cieszę się, że tylu ludzi znalazło siłę w tak prostym sposobie. Ale czy warto pisać o tym książkę na ponad 250 stron?

"To nie duże zmiany decydują o życiu, tylko te najmniejsze".

O regule 5 sekund można opowiedzieć w 5 sekund. Tak też się wydarzyło w trakcie prelekcji autorki, Mel Robbins, na TEDx. Niestety, pisarka i prawniczka postanowiła wykorzystać falę popularności koncepcji i poświęcić jej całą książkę. A o samej idei 5 sekund naprawdę nie ma co więcej mówić: jeśli chcesz coś...

Użyteczna. Naprawdę. Byłam sceptyczna, ale kobieta mówi zwykle z sensem.
Wprawdzie książka mogłaby być skrócona o 3/4 (co najmniej),gdyby nie rozwlekanie autorki i powtarzanie tego co napisane jest dosłownie poniżej na zdjęciu jakiegoś jej funa.

Użyteczna. Naprawdę. Byłam sceptyczna, ale kobieta mówi zwykle z sensem.
Wprawdzie książka mogłaby być skrócona o 3/4 (co najmniej),gdyby nie rozwlekanie autorki i powtarzanie tego co napisane jest dosłownie poniżej na zdjęciu jakiegoś jej funa.

Lepiej poświęcić 18 minut na obejrzenie prelekcji na TEDx. Książka nic nowego nie wniosła.

Lepiej poświęcić 18 minut na obejrzenie prelekcji na TEDx. Książka nic nowego nie wniosła.

Książka dzięki, której można wziąść swoje życie we własne ręce i zacząć spełniać marzenia, a wystarczy tylko metoda gdzie odlicza się 5-4-3-2-1. Bardzo dużo można wynieść z niej naprzykład w najprostszych czynnościach życiowych chociażby żeby wstać z łóżka wcześniej niż dotychczas albo zamiast mówić nie chce mi się albo później robić wszystko na bieżąco. Idealna metoda na wiosnę przy porządkach, którą już wypróbowałam. Pomaga także w zmianach w pracy co mnie zaskoczyło pozytywnie. Wszystko jest opisane na przykładach innych ludzi więc jest dowód, że metoda działa. Polecam każdej osobie co pragnie zmienić coś w swoim życiu, ale nie wie jak zacząć.

Książka dzięki, której można wziąść swoje życie we własne ręce i zacząć spełniać marzenia, a wystarczy tylko metoda gdzie odlicza się 5-4-3-2-1. Bardzo dużo można wynieść z niej naprzykład w najprostszych czynnościach życiowych chociażby żeby wstać z łóżka wcześniej niż dotychczas albo zamiast mówić nie chce mi się albo później robić wszystko na bieżąco. Idealna metoda na...

Po tej książce spodziewałam się większego efektu wow! Wiele osób mi ją polecało, dlatego się skusiłam. Jednak, po przeczytaniu nadal ciężko przenieść mi regułę 5 sekund na własne życie.

Po tej książce spodziewałam się większego efektu wow! Wiele osób mi ją polecało, dlatego się skusiłam. Jednak, po przeczytaniu nadal ciężko przenieść mi regułę 5 sekund na własne życie.

Książkę przeczytałam ze względu na zainteresowanie rozwojem osobistym. Lubię czytać i chciałem ją mieć na swojej półce. Reguła w moim przypadku działa i przy podejściu że po skończeniu wykonywania danej czynności zbieram na jej temat informacje pomaga i pozwala się za nią wziąć bez prokrastynacji. Przeczytałem opinie na temat książki, cześć z nich jest niepochlebna natomiast uważam że czasem warto jest się powstrzymać od zamieszczenia negatywnych wpisów a skupić się na pozytywach. Pozostając w zgodzie z tym podejściem mam świadomość, że będę spotykał na swojej drodze ludzi wyznających te same wartości.

Książkę przeczytałam ze względu na zainteresowanie rozwojem osobistym. Lubię czytać i chciałem ją mieć na swojej półce. Reguła w moim przypadku działa i przy podejściu że po skończeniu wykonywania danej czynności zbieram na jej temat informacje pomaga i pozwala się za nią wziąć bez prokrastynacji. Przeczytałem opinie na temat książki, cześć z nich jest niepochlebna...

Szkoda każdej złotówki wydanej na ten badziew 🤬

Szkoda każdej złotówki wydanej na ten badziew 🤬

To co jest napisane w tej książce można byłoby napisać w jednym artykule.....

To co jest napisane w tej książce można byłoby napisać w jednym artykule.....

Mam wrażenie że ta książka budzi skrajne emocje, albo ktoś uważa ideę 5sekund za niesamowicie odkrywcza i zmieniająca życie albo tak jak w moim przypadku nie rezonuje z nim, ani zasada ani sama książka. Mam wrażenie że artykuł na ten temat byłby wystarczający, ale ktoś chciał na siłę z tego zrobić towar na sprzedaż.

Mam wrażenie że ta książka budzi skrajne emocje, albo ktoś uważa ideę 5sekund za niesamowicie odkrywcza i zmieniająca życie albo tak jak w moim przypadku nie rezonuje z nim, ani zasada ani sama książka. Mam wrażenie że artykuł na ten temat byłby wystarczający, ale ktoś chciał na siłę z tego zrobić towar na sprzedaż.

brakuje w tej książce konkretów, spokojnie autorka mogłaby zawrzeć całą treść w kilkunastu stronach zachowując sens i czysty przekaz. Ogółem reguła jest w porządku, ale u mnie na dłuższą metę się nie sprawdziła. Książka warta przeczytania, z resztą jak każda😉.

brakuje w tej książce konkretów, spokojnie autorka mogłaby zawrzeć całą treść w kilkunastu stronach zachowując sens i czysty przekaz. Ogółem reguła jest w porządku, ale u mnie na dłuższą metę się nie sprawdziła. Książka warta przeczytania, z resztą jak każda😉.