Nic nie jest takie jakby się mogło wydawać.


Zapoznanie się z opowiadaniami Mateusza Jańty zawdzięczam moim niezawodnym przyjaciółkom, które doskonale wiedziały, że sprawdzą się dla mnie jako niezapomniany prezent.
Oczywiście trafiły w dziesiątkę.
"Nic nie jest oczywiste" ma tylko jedną wadę. Jest za krótkie. Świat, który przedstawia w swoich opowiadaniach, autor, jest dosyć brutalny, ale nie ma co się łudzić, jak najbardziej realny. Pisze trochę zagadkowo i tajemniczo, lecz to właśnie ma swój urok, a słowa właściwie się nie czyta, tylko pożera jak swoją ulubioną przekąskę. Są wstrząsające, poruszające i pełne magicznej rzeczywistości.
Każde opowiadanie niesie za sobą jakiś ciężar i głęboko ukryte znaczenie, które tylko sam czytelnik może odnaleźć. I to jest w tym fajne - przygoda po nieznanym, która właściwie zależy od ciebie jak ją odbierzesz.
Wszystkie opowiadania bardzo mi się podobały, jednak najbardziej przemówiło do mnie "Ostatnie pięć minut świata". Wydawało się najmniej wstrząsające, a wręcz lekkie i podnoszące na duchu (nieważne, że zwiastowało koniec świata ;)). Czytając je, miałam wrażenie jakbym razem z parą nieznajomych siedziała na ławce i odliczała minuty do północy.
"Nic nie jest oczywiste" to poruszająca seria krótkich opowiadań, która ma w sobie wiele prawdy na temat ludzi oraz świata. Mateusz Jańta przedstawił te realia w krótkich scenach i każda z nich opowiada o czymś innym. Poznajemy różnych bohaterów i ich dramaty życiowe. Opowiadania raczej nie są zbyt pozytywne, jednak jak najbardziej prawdziwe.
Przygoda z "Nic nie jest oczywiste" była jedną z moich lepszych i mam wielką nadzieję, że pewnego dnia ich autor zaskoczy mnie czymś jeszcze równie przejmującym ;).

Nic nie jest takie jakby się mogło wydawać.


Zapoznanie się z opowiadaniami Mateusza Jańty zawdzięczam moim niezawodnym przyjaciółkom, które doskonale wiedziały, że sprawdzą się dla mnie jako niezapomniany prezent.
Oczywiście trafiły w dziesiątkę.
"Nic nie jest oczywiste" ma tylko jedną wadę. Jest za krótkie. Świat, który przedstawia w swoich opowiadaniach, autor,...

Autor opowiadań pisze piękne wiersze. I to wlasnie skłoniło mnie do zakupu jego opowiadań. Polecam, naprawdę warto. Czekam na kolejne 😉😉

Autor opowiadań pisze piękne wiersze. I to wlasnie skłoniło mnie do zakupu jego opowiadań. Polecam, naprawdę warto. Czekam na kolejne 😉😉

"Nic nie jest oczywiste" by Mateusz Jańta to zbiór opowiadań na który składa się siedem różnych historii. Opowiadania w tym zbiorze są trochę inne od tych z którymi miałam styczność do tej pory. Mają one swój specyficzny, nie oczywisty klimat. Autor ma fajne pióro i poprzez to, te historie czyta się nad wyraz przyjemnie 😊. W zbiorze znajdziemy opowiadania o różnej tematyce i to jest według mnie duży plus, do tego każde z nich jest też nasycone nie sztampowymi porównaniami. Jednak to co najbardziej urzekło mnie w tej książce to zakończenia opowiadań. Mateusz Jańta nie pisze zakończeń wprost, zostawia On czytelnikowi otwartą furtkę do tego, aby każdy z Nas mógł sobie dopowiedzieć parę rzeczy i niekiedy zakończyć w myślach opowiadanie tak jak Nam się podoba 😄. Wszystkie siedem opowiadań to oryginalne historie, jednakże moim zdecydowanym ulubieńcem jest opowiadanie "Większe zło" - momentami niesmaczne, ale wybitnie dobre!
Natomiast rzeczą, która nie przemówiła do mnie do końca to anglojęzyczne imiona bohaterów oraz nazwy miast. Czytając książkę polskiego autora oczekuję jednak, że jej bohaterzy będą polscy na 100% 😉. Brakowało mi również w tym zbiorze spisu treści, ale to już jest drobny szczegół i wychodzi tu trochę moje czepialstwo 😜.
Pomijając te kwestie "Nic nie jest oczywiste " jest dobrym zbiorem. Ja bardzo mocno trzymam kciuki za Mateusza bo według mnie ma talent do pisania i będę śledzić co u Niego słychać 😉.
A Was serdecznie zachęcam do sięgnięcia po ten zbiór bo czas spędzony na jego lekturze nie jest czasem straconym!


Instagram:zapach_ksiazek

"Nic nie jest oczywiste" by Mateusz Jańta to zbiór opowiadań na który składa się siedem różnych historii. Opowiadania w tym zbiorze są trochę inne od tych z którymi miałam styczność do tej pory. Mają one swój specyficzny, nie oczywisty klimat. Autor ma fajne pióro i poprzez to, te historie czyta się nad wyraz przyjemnie 😊. W zbiorze znajdziemy opowiadania o różnej tematyce...