rozwińzwiń

Depresja i inne magiczne sztuczki

Okładka książki Depresja i inne magiczne sztuczki Sabrina Benaim
Okładka książki Depresja i inne magiczne sztuczki
Sabrina Benaim Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie poezja
Kategoria:
poezja
Tytuł oryginału:
Depression & Other Magic Tricks
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2018-06-13
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-13
Język:
polski
ISBN:
9788308065273
Tłumacz:
Anna Arno
Tagi:
Anna Arno
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
98 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
442
249

Na półkach:

Skusił mnie tytuł oraz to , że jest to jakiś rodzaj poezji. Na nudę w sam raz. Z niektórymi tekstami się odnalazłam i je polubiłam. Czy je zapamiętam? Nie wiem. Czas pokaże.

Nic wielkiego nie oczekiwałam po tej książce więc jakoś bardzo się nie zawiodłam . Było okey .

Skusił mnie tytuł oraz to , że jest to jakiś rodzaj poezji. Na nudę w sam raz. Z niektórymi tekstami się odnalazłam i je polubiłam. Czy je zapamiętam? Nie wiem. Czas pokaże.

Nic wielkiego nie oczekiwałam po tej książce więc jakoś bardzo się nie zawiodłam . Było okey .

Pokaż mimo to

avatar
178
105

Na półkach: ,

Podeszłam ponownie do tego tomiku po 4 latach i nadal jestem zmęczona lekturą. Odnoszę wrażenie, że to przerost formy nad treścią - niektóre z wierszy ładnie wyglądały na stronie i to tyle. Język był bardzo dziecinny. Sama choruję na depresję i liczyłam, że ten tomik przyniesie mi ukojenie. Niestety, ja w wielu z tych utworów nawet nie potrafię się dopatrzeć jednego zgrabnego zdania, trafnego porównania, choć słowa chwytającego za serce, o zobrazowaniu choroby nie wspominając. Być może po prostu nie jestem grupą docelową, bo jako nastolatka zapewne bym się bardziej utożsamiła z tą poezją.

Podeszłam ponownie do tego tomiku po 4 latach i nadal jestem zmęczona lekturą. Odnoszę wrażenie, że to przerost formy nad treścią - niektóre z wierszy ładnie wyglądały na stronie i to tyle. Język był bardzo dziecinny. Sama choruję na depresję i liczyłam, że ten tomik przyniesie mi ukojenie. Niestety, ja w wielu z tych utworów nawet nie potrafię się dopatrzeć jednego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
659
411

Na półkach:

"Moja samotność, kiedy ją postawić pod światło, bardzo przypomina bezsenność."

Nie mam pojęcia jak to się stało, że ta książka została wydana parę lat temu, a ja ani razu o niej nie usłyszałam. Być może już dawno miałabym ją za sobą, być może już dawno moja biblioteczka stałaby się bogatsza o tak ciekawą pozycję. Ale w końcu lepiej późno niż wcale, prawda?

Bo to jest ciekawa pozycja. Ciekawa i taka inna, nietuzinkowa. To nie są zwykłe wiersze. To niesamowita zabawa słowem, intrygujące formy i przede wszystkim ogrom emocji. Szczerość, ból, cierpienie, wrażliwość - to wszystko znajdziemy w tej niewielkiej, nieliczącej nawet 100 stron książce. Ten fakt jednak nie ma znaczenia, bowiem autorka tak zręcznie operuje słowem, że w wierszach zostało zawarte wszystko to, co trzeba. Nie ma żadnych niedociągnięć ani braków. Nie mam się do czego przyczepić. Nasuwa mi się jednak pytanie - czy w ogóle można się czepiać tego, jak drugi człowiek opisuje swoją walkę, swoje trudności, swoje problemy? Jak sobie z nimi radzi? Bo nie wątpię, że autorka robi to poprzez pisanie. I jeśli jej to pomaga, to to jest najważniejsze.

Skończyłam czytać zachwycona. Zaintrygowana. Pełna refleksji. Jeśli jesteście miłośnikami poezji, to zachęcam do sięgnięcia po tę lekturę. Ale nie tylko! Jest to też pozycja idealna dla każdego, kto chciałby przeczytać coś zupełnie innego, nowego. Kto chciałby doświadczyć fascynującej zabawy słowem. Ze mną ten tomik zostanie na długo i myślę, że od czasu do czasu będę do niego wracać.

"Moja samotność, kiedy ją postawić pod światło, bardzo przypomina bezsenność."

Nie mam pojęcia jak to się stało, że ta książka została wydana parę lat temu, a ja ani razu o niej nie usłyszałam. Być może już dawno miałabym ją za sobą, być może już dawno moja biblioteczka stałaby się bogatsza o tak ciekawą pozycję. Ale w końcu lepiej późno niż wcale, prawda?

Bo to jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1369
406

Na półkach: ,

Gdyby Rupi Kaur pisała tak jak Sabrina Benaim, nikt nie zarzucałby jej grafomanii. Ten tomik nie jest zbiorem klasycznych wierszy, Benaim bawi się bowiem słowem i formą, a przy tym jest do bólu szczera i poruszająca. Czuć, że te wiersze są pisane przez osobę młodą, jednak w przeciwieństwie do niektórych poetów jej pokolenia Benaim nie potrzebuje 300 stron, by zamieścić na nich wiersze wtórne i banalne. Tomik ma 80 stron, dzięki czemu jakość znacząco góruje nad ilością.

"trzymałam mój smutek
za rękę
śpiewałam mu pod prysznicem
piosenki
dałam mu obiad
upiłam go
& położyłam go wcześnie do łóżka"
(fragment wiersza "siedem drobnych rzeczy, które w tym tygodniu zrobiłam dla siebie")

*
"piję tak, jakbym usiłowała uchronić świat przed utonięciem.
żeby moje wspomnienia były tak pijane,
żeby się zapomniały do rana."
(fragment wiersza "jak się składa wspomnienie")

Gdyby Rupi Kaur pisała tak jak Sabrina Benaim, nikt nie zarzucałby jej grafomanii. Ten tomik nie jest zbiorem klasycznych wierszy, Benaim bawi się bowiem słowem i formą, a przy tym jest do bólu szczera i poruszająca. Czuć, że te wiersze są pisane przez osobę młodą, jednak w przeciwieństwie do niektórych poetów jej pokolenia Benaim nie potrzebuje 300 stron, by zamieścić na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1457
1431

Na półkach: ,

Bardzo fajna pozycja na rynku wydawniczym, chociaż myślę, że bardziej dla nastolatek niż dorosłych dziewczyn (no dobra, niech będzie, dorosłych kobiet).
Wiersze podobają mi się bardzo, są takie realistyczne, namacalne wręcz, uciekają w abstrakcję tylko po to, żeby zaraz sprowadzić czytelnika na ziemię z przytupem.
Strumienie świadomości też ciekawe, na zasadzie coś nowego-coś innego, ale po kilku byłam znudzona. Powtórzę się, ale myślę, że młodsza czytelniczka doceni bardziej.
Opowiadanie też ciekawe, może nie porywają, ale pasują do całości.
Bardzo dobre ujęcie depresji, również w tym poetyckim wydaniu. Wiersz o byciu singlem mnie rozczulił.

Bardzo fajna pozycja na rynku wydawniczym, chociaż myślę, że bardziej dla nastolatek niż dorosłych dziewczyn (no dobra, niech będzie, dorosłych kobiet).
Wiersze podobają mi się bardzo, są takie realistyczne, namacalne wręcz, uciekają w abstrakcję tylko po to, żeby zaraz sprowadzić czytelnika na ziemię z przytupem.
Strumienie świadomości też ciekawe, na zasadzie coś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
7

Na półkach: ,

Polecam, jest to książka, do której wróciłam drugi raz i przeczytałam w jedną noc, czytając niektóre fragmęty dwa razy.
Nie jest lekka i przyjemna, ale bardzo mnie poruszyła i zainteresowała, szczególnie w tych czasch, gdzie co druga osoba mowi o depresji, poprzez poezję Sabrina Benaim pokazuje z czym może zmaga się chora osoba nawet z naszego otoczenia. Ile to razy slyszymy od naszych najbliższych: "Chcę.... Nie chcę..... Nie wiem.... Nie umiem.." i mimo naszych starań i tak nie umiemy pomoc, bo tak naprawdę osoba chora nie umie nawet odpowiedzieć jakiej pomocy potrzebuje, bo sama nie wie. Najgorsza jest samotność w śród kochających ludzi, te osoby nie boją się śmierci, tylko boją się żyć.

Polecam, jest to książka, do której wróciłam drugi raz i przeczytałam w jedną noc, czytając niektóre fragmęty dwa razy.
Nie jest lekka i przyjemna, ale bardzo mnie poruszyła i zainteresowała, szczególnie w tych czasch, gdzie co druga osoba mowi o depresji, poprzez poezję Sabrina Benaim pokazuje z czym może zmaga się chora osoba nawet z naszego otoczenia. Ile to razy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
76

Na półkach: , ,

Kupiłam książkę na wyprzedaży w księgarni. Nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, nikt mi jej nie polecił ani nie widziałam żadnej reklamy. O autorce również nic nie wiedziałam.

Cechy fizyczne: około 100 stron, lekka, twarda okładka, przyjemna do czytania czcionka. Książkę czyta się technicznie szybko, ale jak ktoś się bardzo skupi na tekście i zacznie analizować lub w ogóle przemyśli każdą stronę to czytanie automatycznie się wydłuży. Bardzo podoba mi się okładka - taka subtelna i z lekką dozą tajemniczości.

Autorka w bardzo oryginalny sposób pisze o swojej chorobie - depresji. Depresja jest bardzo poważną, śmiertelną chorobą. Bardzo dosadnie pokazuje, jak ludzie jej nie rozumieją i co myślą o depresji i ludziach w depresji. Obrazuje zachowanie jej przyjaciół i rodziny wobec niej i jej choroby. Pokazuje nam swoje myśli, uczucia, dzień codzienny. Książka z którą bardzo mocno się utożsamiam ponieważ od kilku lat choruję na depresję. Książkę bardzo polecam osobą bez depresji i tym z depresją. Czytając to krótkie dzieło uświadomiłam sobie, że nie jestem w tej chorobie sama (wiedziałam to, ale chyba nie uświadomiłam sobie wcześniej),że są inni ludzie, którzy myślą, czują i zachowują się podobnie jak ja, którzy cierpią podobnie jak ja, którzy po prostu mają depresję. Przez chwilę poczułam się mniej samotna w tej mojej walce. Szczególnie bardzo spodobał mi się jeden wiersz, ale nie zdradzę który. Cieszę się, że taka książka powstała i gratuluję autorce odwagi.

Kupiłam książkę na wyprzedaży w księgarni. Nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, nikt mi jej nie polecił ani nie widziałam żadnej reklamy. O autorce również nic nie wiedziałam.

Cechy fizyczne: około 100 stron, lekka, twarda okładka, przyjemna do czytania czcionka. Książkę czyta się technicznie szybko, ale jak ktoś się bardzo skupi na tekście i zacznie analizować lub w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
395
68

Na półkach:

Chociaż w żaden sposób kiepski, ten tomik poezji nie przyczynił się w żaden sposób do jakiegokolwiek personalnego przełomu, nie wzbudził też całkowitego zachwytu (lub, jeśli o tym mowa, przejmującego smutku).

Depresja to delikatny temat - każdy przechodzi ją na swój sposób, chociaż jej główne "zasady" pozostają takie same. Autorce udało się operować słowami tak, że czasami kiwałam głową - tak dobrze udawało jej się uchwycić uczucie cichej rozpaczy i całkowitej słabości (lub beznadziei?) - ale w innych chwilach czułam się po prostu zagubiona. Wiele rzeczy zdawało się być wrzuconych między wiersze, w sposób który nie był ani łatwy, ani trudny do rozszyfrowania: jeśli w ogóle, to zabieg ten przypominał bardziej słabowitą próbę uczynienia rzeczy głębszymi i bardziej znaczącymi niż faktycznie były.

Sposób w który łamane są poematy przeszedł z interesującego do irytującego bardzo szybko. I znowu - chociaż w niektórych przypadkach nadmierne użycie enter i / sprawiało, że wiersz dawał większego kopa, w wielu innych taki miszmasz sprawiał, że byłam zdezorientowana i zmęczona. W moim odczuciu, szczególnie dobrym przykładem użycia tych zabiegów jest "The Slow Now" (Powolne teraz?),które jest także moim absolutnie ulubionym wierszem z tomiku.

Muszę przyznać - i teraz się z tego wycofuję - martwiłam się. Po przeczytaniu Atticusa i jego Miała Dzikie Serce, które okazało się totalną katasrofą, czytanie o depresji w tomiku poezji wydawało się być spacerkiem po polu minowym. I za to przepraszam. "Depresja (...)" nie jest może tworem, które nazwę moim ulubionym, ale przemówiło do mnie na wiele sposobów i czułam, że zawarte w nim były szczere uczucia ORAZ ciężka praca (co nie może, w moich oczach, być powiedziane na temat Miała Dzikie Serce).

Reasumując: jeśli szukasz tomików poezji, które traktowałyby o dość popularnych tematach (tutaj miłość vs depresja),wybierz Sabrinę Benaim. Oba tomiki mówią o poczuciu tęsknoty, i na dłuższą metę, Sabrina jest po prostu dużo bardziej prawdziwa, i szczera do bólu.

Chociaż w żaden sposób kiepski, ten tomik poezji nie przyczynił się w żaden sposób do jakiegokolwiek personalnego przełomu, nie wzbudził też całkowitego zachwytu (lub, jeśli o tym mowa, przejmującego smutku).

Depresja to delikatny temat - każdy przechodzi ją na swój sposób, chociaż jej główne "zasady" pozostają takie same. Autorce udało się operować słowami tak, że czasami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
471
438

Na półkach: , , ,

Sabrina pięknie ubrała w słowa wszelkie emocje, jakie jej towarzyszyły i towarzyszą w poszczególnych miejscach, sytuacjach, z konkretnymi osobami i po danych przeżyciach. Depresja jest złożonością wielu uczuć i świadomości, a autorka wyraziła ją w każdy możliwy sposób i choć sama nie doświadczyłam jej na własnej skórze aż w takim stopniu, byłam w stanie świetnie zrozumieć, co przeżywa i czemu. Płakałam przez połowę tomiku - to samo w sobie o czymś świadczy. Jeśli czyjeś słowa są w stanie aż tak mnie pobudzić, zostają ze mną na długo.

Sabrina pięknie ubrała w słowa wszelkie emocje, jakie jej towarzyszyły i towarzyszą w poszczególnych miejscach, sytuacjach, z konkretnymi osobami i po danych przeżyciach. Depresja jest złożonością wielu uczuć i świadomości, a autorka wyraziła ją w każdy możliwy sposób i choć sama nie doświadczyłam jej na własnej skórze aż w takim stopniu, byłam w stanie świetnie zrozumieć,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
309
33

Na półkach: , , ,

Sięgnęłam po tę książkę zachęcona słowem depresja, spodziewając się wierszy jak wszystkie inne. Te są jednak wyjątkowe. Odkryły we mnie uczucia, o których istnieniu nie miałam pojęcia.

Sięgnęłam po tę książkę zachęcona słowem depresja, spodziewając się wierszy jak wszystkie inne. Te są jednak wyjątkowe. Odkryły we mnie uczucia, o których istnieniu nie miałam pojęcia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    121
  • Chcę przeczytać
    69
  • Posiadam
    25
  • Poezja
    14
  • 2018
    6
  • 2021
    5
  • 2019
    5
  • Legimi
    4
  • 2020
    4
  • Ulubione
    3

Cytaty

Więcej
Sabrina Benaim Depresja i inne magiczne sztuczki Zobacz więcej
Sabrina Benaim Depresja i inne magiczne sztuczki Zobacz więcej
Sabrina Benaim Depresja i inne magiczne sztuczki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także