Pielęgnacja skóry przez cztery pory roku. Azjatyckie inspiracje
Znasz już podstawy pielęgnacji skóry?
Wiesz, czego potrzebuje twoja cera?
Pora pójść krok dalej!
Barbara Kwiatkowska, autorka bestsellerowego poradnika Skóra. Azjatycka pielęgnacja po polsku, w swojej nowej książce pokaże ci, jak dbać o cerę w zależności od pory roku.
Z tej książki dowiesz się, jak:
· skomponować idealne kuracje pielęgnacyjne na każdą porę roku
· zregenerować poszarzałą po zimie skórę i pozbyć się przebarwień
· uzyskać piękną i zdrową opaleniznę
· utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry, ochronić ją przed przesuszeniem i mrozem
· zainspirować się azjatycką szkołą pielęgnacji i dostosować ją do swoich potrzeb.
W książce znajdziesz polecane przez ekspertkę sprawdzone kosmetyki, które możesz kupić w drogerii, supermarkecie lub w sklepie internetowym.
Zdrowa, promienna skóra nigdy nie jest dziełem przypadku!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 131
- 121
- 51
- 8
- 7
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Pielęgnacja skóry przez cztery pory roku. Azjatyckie inspiracje
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Co tu mamy?
-o metodzie OCM
-o surowcach kosmetycznych
-podział pielęgnacji na cztery pory roku:
*wiosna - witamina C, dłonie, przebarwienia
*lato - ochrona UV, nawilżanie, opalanie, samoopalacze, wakacyjna apteczka
*jesień - retinole i kwasy owocowe, złuszczanie, nawilżanie w złuszczaniu
*zima - ochrona UV, masaż limfatyczny, masełka i oleje
-o maseczkach, o pięknej szyi, o makijażu
Coś co bardzo doceniam to fakt, że autorka dodała na koniec książki bibliografię.
Polecam książkę laikom pielęgnacyjnym - nie zauważyłam tu szkodliwych informacji, a są i takie ksiązki... Myslę, że kosmetolog sie mocno wynudzi, chyba, że w ramach przypomnienia, chce poczytać...
Co tu mamy?
więcej Pokaż mimo to-o metodzie OCM
-o surowcach kosmetycznych
-podział pielęgnacji na cztery pory roku:
*wiosna - witamina C, dłonie, przebarwienia
*lato - ochrona UV, nawilżanie, opalanie, samoopalacze, wakacyjna apteczka
*jesień - retinole i kwasy owocowe, złuszczanie, nawilżanie w złuszczaniu
*zima - ochrona UV, masaż limfatyczny, masełka i oleje
-o maseczkach, o pięknej szyi,...
Nic nowego.
Nic nowego.
Pokaż mimo toDobre rozwinięcie poprzedniej pozycji (Skóra. Azjatycka pilęgnacja po polsku). Podpowiada jak dostosować pielęgnację do pory roku, co warto wprowadzić a czego unikać przy danych warunkach atmosferycznych.
Jedynie rozdział o makijażu mnie nie przekonuje. Jest np podrodział/zagadnienie(?): Co zrobić, aby podkład nie tworzył "maski" na twarzy? gdzie znajdziemy porady jak sobie poradzić gdy podkład podkreśla suche skórki, czyli jednak zgoła inny problem. Również nie przekonuje mnie porada, by w ciągu dnia na przesuszoną skórę pod oczami, pokrytą już makijażem aplikować masło (a ten brud/kurz który się wciągu dnia już tam zebrał?) czy aby peeling ust wykonywać codziennie (wydaje mi się to jednak za często).
Dobre rozwinięcie poprzedniej pozycji (Skóra. Azjatycka pilęgnacja po polsku). Podpowiada jak dostosować pielęgnację do pory roku, co warto wprowadzić a czego unikać przy danych warunkach atmosferycznych.
więcej Pokaż mimo toJedynie rozdział o makijażu mnie nie przekonuje. Jest np podrodział/zagadnienie(?): Co zrobić, aby podkład nie tworzył "maski" na twarzy? gdzie znajdziemy porady jak sobie...
super nakierowuje i daje pomysły na indywidualne podejście do naszej skóry i jej pielęgnacji
super nakierowuje i daje pomysły na indywidualne podejście do naszej skóry i jej pielęgnacji
Pokaż mimo toNie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że każda pora roku wymaga od nas innych sposobów pielęgnacji. Krem, który jest idealny na zimę, niekoniecznie, a nawet na pewno, nie sprawdzi się w zimę. Dlatego też autorka postanowiła przedstawić azjatyckie sposoby na dbanie o swoją urodę o każdym czasie. Nie zabrakło oczywiście kosmetyków, polecanych przez ekspertkę. To konkretne marki, sprawdzone przez autorkę. Oczywiście nadal są to łatwo dostępne i przystępnej cenie produkty.
Bardzo dużym atutem są również przejrzyste tabelki, w których wypisane są np. konkretne składniki i ich cechy, a także gotowe propozycje używania konkretnych kosmetyków czy całej pielęgnacji krok po kroku. Bardzo lubię jak ktoś konkretnie niejako „podaje mi na tacy” gotowe rozwiązania i tego właśnie nie zabrakło w książce.
Jeśli chcesz mieć piękną, promienną, a przede wszystkim zdrową cerę, zainwestuj w poradnik, który ułatwi ci zadanie. Nie musisz już szukać, kombinować, wszystko jest w zasięgu ręki.
Autor: Sandra Czarniecka
Cała recenzja: https://www.dailyvibes.pl/single-post/pielegnacja-skory-przez-cztery-pory-roku-barbara-kwiatkowska-recenzja
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że każda pora roku wymaga od nas innych sposobów pielęgnacji. Krem, który jest idealny na zimę, niekoniecznie, a nawet na pewno, nie sprawdzi się w zimę. Dlatego też autorka postanowiła przedstawić azjatyckie sposoby na dbanie o swoją urodę o każdym czasie. Nie zabrakło oczywiście kosmetyków, polecanych przez ekspertkę. To konkretne...
więcej Pokaż mimo toPo raz kolejny to napiszę, ale jak na razie jest to najlepsza książka o tematyce urodowej, z jaką miałam do czynienia. Czytałam również pierwszą pozycję barbary Kwiatkowskiej, uważam, że obie są swoim dobrym uzupełnieniem.
Przedstawiona w niej wiedza dotycząca składników jest rzetelna, poprawna pod względem merytorycznym i przede wszystkim, przedstawiona w łatwy do przyswojenia, przystępny sposób. Plus za podkreślanie zarówno zalet, jak i wad danych półproduktów.
To idealna propozycja dla kogoś, kto zaczyna ze świadomą, przemyślaną pielęgnacją. Książka nie tylko pomoże czytać składy kosmetyków, ale też dobrać odpowiednie. Nie dość, że zostały nam zaserwowane gotowe plany pielęgnacyjne, to w książce znajdziemy dużo inspiracji do wypełniania zakupowej listy - i to kosmetykami, które można znaleźć w polskich drogeriach.
Poza stroną merytoryczną książka jest też bardzo ładnie i porządnie wydana. Matowa okładka, dobrej jakości papier, przyjazny rozkład tekstu - to wszystko, co zasługuje na pochwałę.
Zarówno do tej, jak i pierwszej części będę wracać regularnie. To świetna, kosmetyczna ściąga. Nawet mi, osobie, która siedzi w pielęgnacji i składach już kilka lat, udało się nauczyć czegoś nowego.
Po raz kolejny to napiszę, ale jak na razie jest to najlepsza książka o tematyce urodowej, z jaką miałam do czynienia. Czytałam również pierwszą pozycję barbary Kwiatkowskiej, uważam, że obie są swoim dobrym uzupełnieniem.
więcej Pokaż mimo toPrzedstawiona w niej wiedza dotycząca składników jest rzetelna, poprawna pod względem merytorycznym i przede wszystkim, przedstawiona w łatwy do...
Książka jest świetna, tak jak i poprzednie wydawnictwo urodowe tejże autorki. Pięknie wydana, dosyć obszerna, zawierająca sporą dawkę wiedzy.
Styl bardzo dobry, nie mentorski. Wiele interesujących informacji, jak dbać o cerę, słów kilka o filtrach, nawet o makijażu jest. Tak naprawdę z wszystkiego skorzystam, część rzeczy już wiedziałam, części dopiero się dowiedziałam. Może nie ma tu odkryć na miarę nobla, ale dobrze mieć to wszystko usystematyzowane.
Jakość tej książki, zarówno pod względem treści jak i wydania znacznie przewyższa inne urodowe poradniki na rynku. To nie jest głupiutkie pitu-pitu, to poważna treść napisana przez osobę zaangażowaną i znająca się na tym, co robi. Wspaniale, że są tutaj wstawki Magdaleny Lach, świetnej makijażystki, również zakręconej na punkcie Azji. Wielki plus za polecenia kosmetyków, które bezproblemowo można dostać w Polsce.
Miło się czyta, bardzo.
Książka jest świetna, tak jak i poprzednie wydawnictwo urodowe tejże autorki. Pięknie wydana, dosyć obszerna, zawierająca sporą dawkę wiedzy.
więcej Pokaż mimo toStyl bardzo dobry, nie mentorski. Wiele interesujących informacji, jak dbać o cerę, słów kilka o filtrach, nawet o makijażu jest. Tak naprawdę z wszystkiego skorzystam, część rzeczy już wiedziałam, części dopiero się dowiedziałam....