Brak pomysłu co zabrać na lunch do pracy bądź szkoły, ta książka rozwiąże te pomysł, większość przepisów jednak oklepanych, zdjęcia całkiem okey, ale ta pozycja nie jest zachwycająca

Brak pomysłu co zabrać na lunch do pracy bądź szkoły, ta książka rozwiąże te pomysł, większość przepisów jednak oklepanych, zdjęcia całkiem okey, ale ta pozycja nie jest zachwycająca

Wiele świetnych i smakowicie wyglądających przepisów. Naprawdę jest z czego wybierać. Jednak jak dla mnie książka ma jeden ogromny minus, brak podanych wartości kalorycznych poszczególnych dań. Już nie mówię tu o wartościach odżywczych. Oczywiście można sobie samemu liczyć, tworząc posiłek ale kto ma na to czas i ochotę.

Wiele świetnych i smakowicie wyglądających przepisów. Naprawdę jest z czego wybierać. Jednak jak dla mnie książka ma jeden ogromny minus, brak podanych wartości kalorycznych poszczególnych dań. Już nie mówię tu o wartościach odżywczych. Oczywiście można sobie samemu liczyć, tworząc posiłek ale kto ma na to czas i ochotę.

Jakie są najpiękniejsze książki na świecie? Odpowiedź jest bardzo prosta. Książki kulinarne! A jeśli jeszcze są przydatne i nie zawierają przepisów nie z tej ziemi to już w ogóle całkowicie można przepaść! I ja przepadłam kiedy w moje ręce trafiła "Pora na lunch".

Czekałam na książkę długo, ale teraz szczerze powiem, że warto było. Propozycja od Caroline Craig i Sophie Missing wzbudziła moje zainteresowanie od momentu, gdy tylko przeczytałam jej opis. W dobie zdrowego odżywiania i braku czasu na przyrządzanie zdrowych posiłków, takie inspiracje złożone w jednej książce są na wagę złota.

Pora na lunch to prawie 200 stron pysznych pomysłów na drugie śniadanie. Książka podzielona jest na dwie części: w pierwszej autorki skupiły się na tym, jak ważne jest jedzenie drugiego śniadania, jak można sprawnie i oryginalnie zapakować śniadanie oraz jakich produktów nigdy nie powinno zabraknąć w naszych lodówkach, by rano sprawnie przygotować lunch. W skrócie część pierwsza to lunchowy niezbędnik. Druga i znacznie obszerniejsza część książki to przepisy czyli to co misie lubią najbardziej. Na wszystkich miłośników jedzenia czeka więc ogromna ilość pysznych posiłków. Przepisy podzielone są na osiem kategorii. Autorki przedstawiają sposoby na resztki, które pozostały w lodówce, pyszne kanapki pod wieloma postaciami, zdrowe posiłki, słodkie przekąski czy posiłki dla wymagających. Najbardziej moje serce skradły jednak przepisy na niebanalne, a jednak pysznie wyglądające kanapki. Bo w końcu ile można jeść chleb z tą samą szynką i serem?

http://nowyakapitblog.blogspot.com/2018/06/76-pora-na-lunch-ccraig-smissing.html

Jakie są najpiękniejsze książki na świecie? Odpowiedź jest bardzo prosta. Książki kulinarne! A jeśli jeszcze są przydatne i nie zawierają przepisów nie z tej ziemi to już w ogóle całkowicie można przepaść! I ja przepadłam kiedy w moje ręce trafiła "Pora na lunch".

Czekałam na książkę długo, ale teraz szczerze powiem, że warto było. Propozycja od Caroline Craig i Sophie...

W tej książce znajdziemy niezbyt skomplikowane (w większości bardzo proste) przepisy z różnych kategorii: wegetariańskie, szybkie, tanie, śródziemnomorskie, azjatyckie, na słodko, fit... każdy coś dla siebie znajdzie. Dodatkowo opisane z humorem, a autorki przemycają triki, jak przetransportować lub skomponować konkretny posiłek.

W tej książce znajdziemy niezbyt skomplikowane (w większości bardzo proste) przepisy z różnych kategorii: wegetariańskie, szybkie, tanie, śródziemnomorskie, azjatyckie, na słodko, fit... każdy coś dla siebie znajdzie. Dodatkowo opisane z humorem, a autorki przemycają triki, jak przetransportować lub skomponować konkretny posiłek.

Zapraszam do opinii:
http://www.bookparadise.pl/2018/07/pora-na-lunch-caroline-craig-sophie.html

fragment:
"Nie wiem jak wy, ale ja osobiście mam duży problem z wymyślaniem sobie posiłków. Żyjąc w ciągłym pędzie bardzo często zauważam, że tak naprawdę to jem w kółko to samo. Jogurt i owoce, na obiad zestaw: rosół/ pomidorowa/ jakaś warzywna zupa lub danie: kotlety mielone/ kotlety schabowe/ kurczak – i tak na zmianę. Czasami gdy coś nachodzi mnie ochota na coś innego to pojawiają się wymyślne dania z warzyw i mięsa (cóż, mięsożercą jestem i dobrze mi z tym),ale gdy wpadam w pęd życia to wracam do oklepanych przepisów (bo po prostu je lubię).
Jeśli tak po macoszemu traktujemy kwestię śniadań i obiadów, to nad drugim śniadaniem prawie w ogóle się nie zastanawiamy. Chwytamy w rękę jakąś kanapkę (chleb + ser + szynka) i działamy dalej. A szkoda! Przecież jedzenie bezmyślne jest niekorzystne, bo w ogóle nie rejestrujemy tego, że w ogóle jedliśmy, a to sprzyja podjadaniu i tyciu! Posiłek powinien być przyjemnością – zarówno ten duży, główny, jak i ten mniejszy."

Zapraszam do opinii:
http://www.bookparadise.pl/2018/07/pora-na-lunch-caroline-craig-sophie.html

fragment:
"Nie wiem jak wy, ale ja osobiście mam duży problem z wymyślaniem sobie posiłków. Żyjąc w ciągłym pędzie bardzo często zauważam, że tak naprawdę to jem w kółko to samo. Jogurt i owoce, na obiad zestaw: rosół/ pomidorowa/ jakaś warzywna zupa lub danie: kotlety...

W książce znajdziesz przepisy nie tylko na te wyjątkowe kanapki, ale także na sałatki, makarony, zupy, tarty i inne dania. Ponadto autorki stworzyły lunchowy niezbędnik oraz podpowiedziały, w co i jak możesz spakować swój lunch (i wcale nie są to takie banalne i przewidywalne pomysły). Książka pełna jest przepięknych zdjęć, na których widok aż chce się jeść, praktycznych porad dotyczących zdrowego i smacznego jedzenia w pracy, ale przede wszystkim pomysłów na oryginalne lunche, których nie powstydziłby się żaden koneser. Wypróbuj sam!

Autor: Sandra Czarniecka

Cała recenzja: https://www.dailyvibes.pl/single-post/lunch-do-pracy-oryginalne-kanapki-wedlug-ksiazki-pora-na-lunch

W książce znajdziesz przepisy nie tylko na te wyjątkowe kanapki, ale także na sałatki, makarony, zupy, tarty i inne dania. Ponadto autorki stworzyły lunchowy niezbędnik oraz podpowiedziały, w co i jak możesz spakować swój lunch (i wcale nie są to takie banalne i przewidywalne pomysły). Książka pełna jest przepięknych zdjęć, na których widok aż chce się jeść, praktycznych...

W dzisiejszym, zabieganym świecie, kiedy nie mamy na nic czasu, ta książka to wyśmienity pomysł.
To z miłości do przerwy na lunch powstała ta książka.
Jest ona pełna wyśmienitych i niezwykle prostych przepisów dla tych, którzy zabierają lunch do pracy, przygotowując sobie np. dzień wcześniej.
To też książka dla tych, którzy kochają zdrowe jedzenie i dla tych, którzy nie chcą tydzień w tydzień wydawać sporej ilości gotówki na te same zestawy śniadaniowe - niekoniecznie zdrowe i fit.
Poza tym jeśli kupisz byle jaką kanapkę w najbliższym bufecie, zapewne pochłoniesz ją natychmiast, a jeśli przygotujesz lunch samodzielnie na pewno spożyjesz go powoli i zrobisz to z wielką przyjemnością.
Autorki książki to wyśmienite osoby, pracujące z książkami kucharskimi na co dzień i testujące różne przepisy, a w międzyczasie robiące sobie swój lunch.
Tak więc księga lunchów powstała na podstawie własnych doświadczeń, a przepisy i wskazówki zainspirują Cię do tego by cieszyć się domem w miejscu pracy, zaoszczędzić trochę pieniędzy, nie kupować resztek w pobliskim bufecie.
To książka z przepisami na lunchowe dania główne.
Do tego autorki zaproponowały małe dodatki, np. małe chrupiące ogórki, doskonale pasujące do szpinaku po marokańsku, lub grzanki do zupy porowej, ale oczywiście to Ty zdecydujesz, co dopasować do swojego lunchu.
Oprócz wspaniałych i wyśmienitych przepisów, autorki książki przygotowały kilka tygodniowych list zakupów i ustaliły tygodniowe menu, np. menu wegetariańskie, egzotyczne, zdrowe, zimowe rozgrzewające, oszczędne, szybkie, piknikowe, śródziemnomorskie itd.
Poza tym każdy przepis jest dokładnie opisany, jak również świetnie zaopatrzony przepięknymi ilustracjami.
Zajrzyj więc Drogi czytelniku do tej wyśmienitej książki i ciesz się własnoręcznie przygotowanymi daniami.
Nawet jeśli uda Ci się przygotować posiłek raz w tygodniu, to i tak będziesz dumna, czy dumny, otwierając pudełko własnej roboty z lunchem, dodając dressing do sałatki lub odpakowując paczuszkę przygotowaną w domu.
Autorki książki są pewne, że będziesz pękać z dumy, kiedy Twoi koledzy z pracy będą patrzeć jak otwierasz swój przygotowany lunch.
To powinno wystarczyć, aby przekonać Cię że przerwa na lunch jest niezwykle potrzebna.
Powodzenia i smacznego.

W dzisiejszym, zabieganym świecie, kiedy nie mamy na nic czasu, ta książka to wyśmienity pomysł.
To z miłości do przerwy na lunch powstała ta książka.
Jest ona pełna wyśmienitych i niezwykle prostych przepisów dla tych, którzy zabierają lunch do pracy, przygotowując sobie np. dzień wcześniej.
To też książka dla tych, którzy kochają zdrowe jedzenie i dla tych, którzy nie...

W końcu książka z fajnymi, prostymi w przygotowaniu i innymi przepisami.
Szybko, tanio i przyjemnie.
Przepisy są zaskakujące np. pasta z bakłażanem, ciecierzyca a la paul missing.
Ale autorzy skłaniają się również ku prostej kanapce.
Pięknie wydana, z fantastycznymi zdjęciami.
Książka będzie również idealna na prezent :)
www.zaczytanasowka.pl

W końcu książka z fajnymi, prostymi w przygotowaniu i innymi przepisami.
Szybko, tanio i przyjemnie.
Przepisy są zaskakujące np. pasta z bakłażanem, ciecierzyca a la paul missing.
Ale autorzy skłaniają się również ku prostej kanapce.
Pięknie wydana, z fantastycznymi zdjęciami.
Książka będzie również idealna na prezent :)
www.zaczytanasowka.pl