Nie jestem wielbicielką talentu Pani Krystyny Kofty i nie powinnam nawet próbować przeczytać tej lektury. Nie przebrnęłam nawet przez połowę. Nużąca lektura. Nie polecam.

Nie jestem wielbicielką talentu Pani Krystyny Kofty i nie powinnam nawet próbować przeczytać tej lektury. Nie przebrnęłam nawet przez połowę. Nużąca lektura. Nie polecam.

Czytałam wiele biografii, autobiografii, ale ta zrobiła na mnie wrażenie. Czyta się cudownie. Zupełnie jak by to była opowieść sąsiadki, która zajrzała na kawę. Podoba mi się, bo nie jest wymuskana. Czasem zdarzy się "grubsze słowo", które tu właśnie pasuje, nic a nic nie straszy wulgarnością. Ale tak pisać potrafi chyba tylko Krystyna Kofta.

Czytałam wiele biografii, autobiografii, ale ta zrobiła na mnie wrażenie. Czyta się cudownie. Zupełnie jak by to była opowieść sąsiadki, która zajrzała na kawę. Podoba mi się, bo nie jest wymuskana. Czasem zdarzy się "grubsze słowo", które tu właśnie pasuje, nic a nic nie straszy wulgarnością. Ale tak pisać potrafi chyba tylko Krystyna Kofta.

Hmm, zmęczyłam się przy tej książce. Mimo kilku ciekawych wątków czy przemyśleń, całość jak dla mnie trochę nużąca.

Hmm, zmęczyłam się przy tej książce. Mimo kilku ciekawych wątków czy przemyśleń, całość jak dla mnie trochę nużąca.

Ciekawa, dowcipna, bez patosu ani nadmiernej szczerości. W piękny sposób opisana relacja z rodzicami, rodzeństwem, teściową. Troszkę na początku męczyła mnie nadmierna ilość dygresji ale w miarę czytania przestało. Intelekt i uroda autorki do pozazdroszczenia.

Ciekawa, dowcipna, bez patosu ani nadmiernej szczerości. W piękny sposób opisana relacja z rodzicami, rodzeństwem, teściową. Troszkę na początku męczyła mnie nadmierna ilość dygresji ale w miarę czytania przestało. Intelekt i uroda autorki do pozazdroszczenia.

Przeczytałem połowę i jeszcze kilka stron przy końcu. Może trzeba być kobietą, aby przebrnąć przez wszystkie strony?

Przeczytałem połowę i jeszcze kilka stron przy końcu. Może trzeba być kobietą, aby przebrnąć przez wszystkie strony?

Niestety pani Kofta nie miała do przekazania w tej książce nic poza swoją historią życia. Po przecztaniu pustka. W dodatku napisane chaotycznie i z licznymi powtórzeniami. Do tej pory nie przeczytałam żadnej jej książki i ta nie zachęciła mnie do sięgnięcia po następną.

Niestety pani Kofta nie miała do przekazania w tej książce nic poza swoją historią życia. Po przecztaniu pustka. W dodatku napisane chaotycznie i z licznymi powtórzeniami. Do tej pory nie przeczytałam żadnej jej książki i ta nie zachęciła mnie do sięgnięcia po następną.

Odważna, mocna , bardzo otwarta - pozwoliła mi określić własne stanowisko w niektórych sprawach . Czasem za dużo powtórzeń , ale to świadczy o ważności zdarzeń , osób, sytuacji . Niezwykła kobieta ,bogaty życiorys i nietuzinkowe życie .....

Odważna, mocna , bardzo otwarta - pozwoliła mi określić własne stanowisko w niektórych sprawach . Czasem za dużo powtórzeń , ale to świadczy o ważności zdarzeń , osób, sytuacji . Niezwykła kobieta ,bogaty życiorys i nietuzinkowe życie .....

Lubię czytać felietony pani Krystyny w Twoim Stylu. Znam trochę jej historię, dlatego z zaciekawieniem sięgnęłam po autobiografię. Autorka szczerze, bez pruderii i gwiazdorstwa opisuje swoje życie - ciekawa lektura, jak i czasy, które opisuje.

Lubię czytać felietony pani Krystyny w Twoim Stylu. Znam trochę jej historię, dlatego z zaciekawieniem sięgnęłam po autobiografię. Autorka szczerze, bez pruderii i gwiazdorstwa opisuje swoje życie - ciekawa lektura, jak i czasy, które opisuje.