Bardzo dobra lektura przeczytana za jednym razem.

Bardzo dobra lektura przeczytana za jednym razem.

Tutaj się rozkręcała, także mocna ocena

Tutaj się rozkręcała, także mocna ocena

Oj działo się tu. Bardzo dramatyczna część. Wątek kryminalny dominuje. Gillian zdecydowanie za dużo złego już w życiu przeszła. Ciekawe jak się skończy ta historia.

Oj działo się tu. Bardzo dramatyczna część. Wątek kryminalny dominuje. Gillian zdecydowanie za dużo złego już w życiu przeszła. Ciekawe jak się skończy ta historia.

Jestem po zakończeniu drugiej części, pierwszą przeczytałam na raty, tą już pochłonęłam w jeden dzień i zaraz zabieram się za trzecią część. Zdania swojego nie zmieniam, jest to książka, której warto poświęcić chwilę jak chce się sięgnąć po lekki, przyjemny i szybki tytuł. Mam kilka zastrzeżeń, dlatego muszę tą opinię oznaczyć jako spoiler, a mianowicie... Mamy sprawę stalkera i nie rozumiem czemu, tak szybko, bo zaraz na samym początku książki już wiemy kim on jest, chociaż jak sprawa wyszła na jaw, większość czytelników pewnie obstawiała tak jak bohaterowie książki, że jest to były partner, który bił i poniżał na wszystkie możliwe sposoby Gigi. Nie rozumiem, czemu ten wątek nie został pociągnięty dłużej, żebyśmy sami mogli się zabawić w detektywów. Nie rozumiem też całej tej bezużyteczności ochrony. Są to zazwyczaj byli wojskowi, osoby które powinny się znać na rzeczy, powinny wiedzieć jak postępować by chronić. A co dostajemy? Ludzi, którzy rozkładają ręce. Już akcja w siłowni powinna dać do myślenia, a jeśli nie, to akcja z listem w szpitalu powinna zapalić wszystkie możliwe lampki. Ale nie.. Dalej nic, ochronę ma tylko Gigi i Chase. Dopiero musi ktoś zginąć, żeby zwiększyli ochronę i zastosowali nowe środki ostrożności. Co i tak dalej jest dla mnie totalną ściemą. Był nawet fragment, w którym Chase mówi że jego ludzie nie są już w stanie nic zrobić i muszą liczyć na działania policji. Ja się może nie znam, ale czy to nie jest na odwrót? Właśnie policja jest związana wszystkimi zasadami i muszą się stosować. A jednak ochroniarze mają większe pole manewru, bo ich te zasady nie ograniczają. Wielokrotnie są pokazywane możliwości Chase, że za pieniądze wszyscy zrobią dla niego wszystko. A nikt nie wpadł na pomysł, żeby sprawdzić listę osób, które korzystały w ten dzień z siłowni i pokazać ją Gigi, to może skojarzy jakieś nazwisko? Nikt nie wpadł na zamontowanie kamer albo ich przejrzenie, jeśli takowe były. Stalker wchodzi sobie jak do siebie i zostawia list centralnie na piętrze biura prezesa i nic, cisza. Podkłada sobie pluskwy w szpitalu, w biurze Gigi, dalej zero reakcji. To po co ta ochrona, skoro ona ich tak naprawdę tylko wozi z miejsca na miejsce? Trochę mnie to w każdym bądź razie zniesmaczyło. I mam szczerą nadzieję, że trzecia część będzie miała mniej wtop.

Jestem po zakończeniu drugiej części, pierwszą przeczytałam na raty, tą już pochłonęłam w jeden dzień i zaraz zabieram się za trzecią część. Zdania swojego nie zmieniam, jest to książka, której warto poświęcić chwilę jak chce się sięgnąć po lekki, przyjemny i szybki tytuł. Mam kilka zastrzeżeń, dlatego muszę tą opinię oznaczyć jako spoiler, a mianowicie... Mamy sprawę...

Również i ta część mnie nie zawiodła. Miałam z nią udany wieczór. Polecam

Również i ta część mnie nie zawiodła. Miałam z nią udany wieczór. Polecam

Jakoś mnie nie porwała ta książka. Miałam wrażenie że czytam w kółko to samo, chociaż akcja szła do przodu.

Jakoś mnie nie porwała ta książka. Miałam wrażenie że czytam w kółko to samo, chociaż akcja szła do przodu.

Chociaż czytałam tę serie jakiś czas temu i wydawało mi się,że sporo pamiętam to jak się okazuje jednak nie tak wiele. Nie pamiętałam że w tej części dostaliśmy rozdziały pisane z perspektywy stalkera. to jest duża zaleta tej części bo inaczej chyba byłoby zbyt różowo, gdybyśmy tylko czytali u wielbieniu Gillian do Chase'a.

Stalker coraz śmielej sobie poczynia i atakuje dwie osoby z otoczenia Gigi. Dodatkowo Gillian zostaje zaatakowana w restauracji, pobita i prawie zgwałcona, tylko czy aby na pewno przez tą samą osobę??

Wątek jest ciekawie poprowadzony i dopiero na ostatnich kartkach dowiadujemy się kto faktycznie jest stalkerem, chociaż pewnie uważni czytelnicy mogą się tego domyślić już wcześniej.

Niestety wątek stalkera jest jedynym ciekawym elementem tego tomu. Poza tym, jak już wspomniałam, jest mdło i cukierkowo. Autorka pominęła wiele okazji do wprowadzenia trochę szarości. Gdy Gillian została zaatakowana, można to było przenieść na Chase, na to że boi się jej dotykać, że obwinia siebie, a oni sie bzyknęli i po sprawie....

To samo sprawa z matka Chase'a, widać że jej nie lubi, ale Chase nie zajmuje praktycznie żadnego stanowiska, Gigi musi radzić sobie sama.

Natomiast nadal możemy liczyć na gorące sceny łóżkowe. W tym aspekcie autorka sobie nie żałuje i praktycznie każde spotkanie naszej pary kończy się jakąś formą seksu na dowolnej płaskiej powierzchni. Czy takie pary istnieją w realu? Gdyby przeżyć chociaż jeden dzień takiego uwielbienia i seksu..... rozmarzyłam się.... ;)

Chociaż czytałam tę serie jakiś czas temu i wydawało mi się,że sporo pamiętam to jak się okazuje jednak nie tak wiele. Nie pamiętałam że w tej części dostaliśmy rozdziały pisane z perspektywy stalkera. to jest duża zaleta tej części bo inaczej chyba byłoby zbyt różowo, gdybyśmy tylko czytali u wielbieniu Gillian do Chase'a.

Stalker coraz śmielej sobie poczynia i atakuje...

Życie Gillian u boku przystojnego i zakochanego w niej po uszy Chasa mogłoby być bajką, gdyby nie jej przeszłość i stalker, który nie daje o sobie zapomnieć. W tej części dużo się działo. Kilkoro przyjaciół Gill o mało nie przypłaciło życiem. Sporo akcji oraz element zaskoczenia sprawiły, że ciężko było się oderwać od książki.
Zakończenie po prostu zmusza do tego, by sięgnąć po kolejną część. I tak właśnie zamierzam zrobić.

Życie Gillian u boku przystojnego i zakochanego w niej po uszy Chasa mogłoby być bajką, gdyby nie jej przeszłość i stalker, który nie daje o sobie zapomnieć. W tej części dużo się działo. Kilkoro przyjaciół Gill o mało nie przypłaciło życiem. Sporo akcji oraz element zaskoczenia sprawiły, że ciężko było się oderwać od książki.
Zakończenie po prostu zmusza do tego, by...

Fajna książka. Polecam

Fajna książka. Polecam

Życie Gillian nigdy nie było proste. Nigdy nie miała w nikim oparcia, poczucia bezpieczeństwa. Nigdy nie zaznała prawdziwej miłości, dopóki nie poznała jego... Chase jej wielka obecna miłość, chce sprawić, by ona znów mogła komuś zaufać i pokochać. Gdy powoli ich życie zaczyna iść w dobrą stronę, pojawiają się demony. Stalker ponownie atakuje. Tym razem jeszcze mocniej i wyprzedza wszystkich o jeden krok. Nigdy nie wiadomo kto stanie się jego kolejną ofiarą. Czy zostanie on złapany? Komu stanie się krzywda? Jak bohaterowie te wydarzenia zniosą psychicznie?


Miałam bardzo długą przerwę pomiędzy pierwszym a drugim tomem. Zbyt wiele z niej nie pamiętałam, jednak nie był to problem. Autorka od początku bardzo subtelnie przypomniała wszystkim co wydarzyło się w poprzednim tomie. Co w moim przypadku naprawdę mi się przydało! No ale najważniejsze, czy ten tom był lepszy od pierwszego, czy dopadł go syndrom drugiego tomu?

Moim zdaniem ta część była o wiele lepsza od pierwszej! Zdecydowanie więcej się w niej działo. Bohaterowie nie zachowywali się już tak idealnie. Mogliście bliżej poznać postacie drugoplanowe. Oraz w końcu rozumiemy postępowanie stalkera. Jego perspektywa jest wstrząsająca i naprawdę widać, że na wszystko się przygotował i jak bardzo mu odbiło.

Bohaterowie również bardziej mi się spodobali. W pierwszej części miałam do nich mieszane uczucia, a w tym przeżyłam wszystko o wiele mocniej niż się tego spodziewałam. Gillian po tym co przeszła, to wcale nie dziwiło mnie jej zachowanie i została naprawdę dobrze wykreowana przez autorkę. Chase był bardzo nachalny, władczy i myślał, że pieniędzmi zbawi świat, szastał nimi na prawo i lewo. To dla mnie było trochę przesadzone, ale potem znaczenie pod koniec.

Jeżeli już wspomniałam o zakończeniu to muszę o nim trochę więcej powiedzieć, ponieważ mocno mnie zaskoczyło. Spodziewałam się, że jak jest jeszcze kontynuacja to historia nie zakończy się dobrze, ale w żadnym razie nie spodziewałam się, aż takiej niespodzianki! Nadal nie mogę się z nim pogodzić i jestem jak na szpilkach nie znając kontynuacji i nie wiedząc jak to się dalej potoczy.

Podsumowując "Umysł" to świetna kontynuacja! Styl autorki jest lekki i przyjemny, że pochłoniecie ją za jednym zamachem. Ciężko się od tej pozycji oderwać, a to co się w niej dzieje, wcale tego nie ułatwia. Jeżeli zaczęliście już tą serię, to koniecznie musicie ją kontynuować, a jeśli nie, to polecam dać jej szansę i nie zrażać się pierwszym tomem, bo im dalej tym lepiej. Także gorąco Was zachęcam do tej lektury!

Życie Gillian nigdy nie było proste. Nigdy nie miała w nikim oparcia, poczucia bezpieczeństwa. Nigdy nie zaznała prawdziwej miłości, dopóki nie poznała jego... Chase jej wielka obecna miłość, chce sprawić, by ona znów mogła komuś zaufać i pokochać. Gdy powoli ich życie zaczyna iść w dobrą stronę, pojawiają się demony. Stalker ponownie atakuje. Tym razem jeszcze mocniej i...