Książka napisana jak przez nastolatkę dla swoich rówieśniczek. Momentami trąci niemal pornografią. Wtrącenia po hiszpańsku i portugalsku jakby na siłę, bardzo nienaturalne i często nieadekwatne do sytuacji. Czyżby autorka korzystała w tym celu z "Google tłumacza"?
Nie znam pozostałych części serii i nie mam ochoty poznawać. Nie polecam.

Książka napisana jak przez nastolatkę dla swoich rówieśniczek. Momentami trąci niemal pornografią. Wtrącenia po hiszpańsku i portugalsku jakby na siłę, bardzo nienaturalne i często nieadekwatne do sytuacji. Czyżby autorka korzystała w tym celu z "Google tłumacza"?
Nie znam pozostałych części serii i nie mam ochoty poznawać. Nie polecam.

Kolejna książka z serii, tym razem nie skupiamy się na Gillian a na jej duchowej siostrze, która miała równie ciężkie życie jak ona, dużo scen łóżkowych, ale to pewnie spowodowane temperamentem Marii. Książka lekka i przyjemna, zapewne do zrobienia w jeden wieczór. Może nie jest jakimś wybitnym dziełem sztuki, ale warta przeczytania.

Kolejna książka z serii, tym razem nie skupiamy się na Gillian a na jej duchowej siostrze, która miała równie ciężkie życie jak ona, dużo scen łóżkowych, ale to pewnie spowodowane temperamentem Marii. Książka lekka i przyjemna, zapewne do zrobienia w jeden wieczór. Może nie jest jakimś wybitnym dziełem sztuki, ale warta przeczytania.

Lepsze były tomy o losach Gillian.

Lepsze były tomy o losach Gillian.

Maria straciła ukochanego. Tommy, który był jej opoką zginął ratując życie jej przyjaciółki i duchowej siostry Gillian.
I jakiegoż doznaje szoku gdy w dniu pogrzebu spotyka zmarłego chłopaka…..
Na szczęście dla niej, napotkany mężczyzna okazuje się nie być duchem a bratem bliźniakiem zmarłego.
Elijah jest zupełnie inny, niż jego brat, twardy i nieustępliwy.
Gdy zyciu Marii zaczyna zagrażać niebezpieczeństwo to Elijah staje u jej boku aby nie tylko ją chronić ale również aby zdobyć jej serce:
„To zawsze miałem być ja, Mario. Tommy zetknął nas ze sobą, ale to mnie byłaś przeznaczona.”

Maria straciła ukochanego. Tommy, który był jej opoką zginął ratując życie jej przyjaciółki i duchowej siostry Gillian.
I jakiegoż doznaje szoku gdy w dniu pogrzebu spotyka zmarłego chłopaka…..
Na szczęście dla niej, napotkany mężczyzna okazuje się nie być duchem a bratem bliźniakiem zmarłego.
Elijah jest zupełnie inny, niż jego brat, twardy i nieustępliwy.
Gdy zyciu Marii...

Opowieść o szalonej Marii, która poznaliśmy w trylogii namiętności o Gillian. Bardzo mi się podoba, że mamy tu przedstawione dalsze losy wszystkich sióstr. Maria miała równie ciężkie życie co Gillian. Czy znajdzie szczęście?

Opowieść o szalonej Marii, która poznaliśmy w trylogii namiętności o Gillian. Bardzo mi się podoba, że mamy tu przedstawione dalsze losy wszystkich sióstr. Maria miała równie ciężkie życie co Gillian. Czy znajdzie szczęście?

Książka jest świetnie napisana: lekka łatwa i przyjemna. Daje pełen relaks podczas czytania

Książka jest świetnie napisana: lekka łatwa i przyjemna. Daje pełen relaks podczas czytania

Wartość czysto literacka tej książki jest oczywiście średnia, ale nie po to została napisana. Może to kwestia tłumaczenia i polskiej redakcji ale momentami opisy, które miały być z założenia seksowne były śmiesznie żenujące. Pomimo to ja się tam całkiem dobrze z nią bawiłam. Podoba mi się w książkach Carlan to jak tworzy swoje bohaterki. Zawsze mają w sobie jakąś taką siłę i siostrzany girl power. Motywy niektóre tak banalne że aż bolą, ale z jaką przyjemnością się je czyta.

Wartość czysto literacka tej książki jest oczywiście średnia, ale nie po to została napisana. Może to kwestia tłumaczenia i polskiej redakcji ale momentami opisy, które miały być z założenia seksowne były śmiesznie żenujące. Pomimo to ja się tam całkiem dobrze z nią bawiłam. Podoba mi się w książkach Carlan to jak tworzy swoje bohaterki. Zawsze mają w sobie jakąś taką siłę...

Maria przeżyła w przeszłości piekło. Udało jej się uciec i po kilku latach znów jej życiu zagraża niebezpieczeństwu, gdy jej przyjaciółkę ponownie atakują. Po tym wszystkim miało być już dobrze, a jednak los dalej ją dręczy. Umarł jej ukochany, którego teraz opłakuje, a na dodatek były prześladowca znów atakuje. Czy kiedyś to się skończy? Czy żałoba będzie aż tak bolesna? Kto stanie na drodze Marii?

Trylogia namiętności była dla mnie naprawdę dobra i im dalej, tym było lepiej. Teraz miałam okazję zapoznać się z historią przyjaciółki, tej najbardziej przebojowej. Wydawało mi się, że ta będzie równie dobra. Jednak odrobinę się zawiodłam, niestety...

Spodziewałam się, że ta historia będzie opierała się przede wszystkim na żałobie, na radzeniu sobie z tym i powolnym powrocie do normalności. Jednak nie, żałoba była na samym początku a potem jest trochę odgrzewany kotlet. Ponownie mamy prześladowcę z przeszłości i faceta, który chce chronić za wszelką cenę. Zmienia się aby czas i osoby, reszta jest praktycznie taka sama.

Bohaterowie, jakby to ująć, stracili swoją prawdziwość. Maria jak w podstawowej historii była rezolutna, przebojowa i z ciętym językiem, tak tutaj stała się taką ciepłą kluską. Jakoś straciła swój charakter, poddała się opiece innym i nagle pozwala innym sobą kierować. Dla mnie to było niezrozumiałe i robiło mi się przykro, gdy o niej czytałam. Elijah za to był naprawdę fajnym facetem, bardzo podobnym do Chase. Gdy poznał Marię, nagle poczuł że musi ją ochraniać za wszelką cenę. Niedostępny, uparty i władczy łowca nagród.

Jednak mimo tego jest coś w tej historii. Ciężko było mi się od niej oderwać i z ciekawością śledziłam jej przygody. Kolejna powieść autorki, którą czyta się bardzo szybko i z ciekawością.

Podsumowując książka nie jest zła. Szybko ją przeczytacie i poznacie dalsze losy reszty bohaterów. Historia Marii nie jest przyjemna, ale ta kobieta nie potrafi się poddać i cały czas walczy. Jeśli chcecie poznać opowieść o twardej i hardej kobiecie to ta na pewno Wam się spodoba. Dla mnie to uzupełnienie głównej historii i cieszę się, że miałam okazję się z nią zapoznać.

Maria przeżyła w przeszłości piekło. Udało jej się uciec i po kilku latach znów jej życiu zagraża niebezpieczeństwu, gdy jej przyjaciółkę ponownie atakują. Po tym wszystkim miało być już dobrze, a jednak los dalej ją dręczy. Umarł jej ukochany, którego teraz opłakuje, a na dodatek były prześladowca znów atakuje. Czy kiedyś to się skończy? Czy żałoba będzie aż tak bolesna?...

Książka ma wszystko, co przykuwa uwagę, począwszy od okładki, która czaruje i uwodzi już na wstępie. Fabuła też nie pozostaje w tyle. Jest to opowieść o życiu Marii De La Torre, w którym jest miłość, namiętność, strach, przemoc i zbrodnia. Na pogrzebie swojego chłopaka Maria poznaje... jego sobowtóra. Elijah jest jednak zupełnym przeciwieństwem uczuciowego, spokojnego i prawego Tommy'ego. Jednak mimo tego, a może właśnie dzięki temu budzi w Marii tak silne emocje.
Powieść napisana została z wprawą i wyczuciem. Bardzo przyjemnie się ją czyta. Zdawać by się mogło, że takie wydarzenia są możliwe w prawdziwym życiu. Sceny zaś erotyczne wywołają rumieńce u czytelników/-czek z silnie rozwiniętą wyobraźnią.

Książka ma wszystko, co przykuwa uwagę, począwszy od okładki, która czaruje i uwodzi już na wstępie. Fabuła też nie pozostaje w tyle. Jest to opowieść o życiu Marii De La Torre, w którym jest miłość, namiętność, strach, przemoc i zbrodnia. Na pogrzebie swojego chłopaka Maria poznaje... jego sobowtóra. Elijah jest jednak zupełnym przeciwieństwem uczuciowego, spokojnego i...

Ona- Maria z ognistym temperamentem, na pozór silna, ale kiedyś mocno skrzywdzona i On- istny Herkules, silny, szczery i konkretny. Polubiłam oboje i wrócę do nich jeszcze nie raz.

Ona- Maria z ognistym temperamentem, na pozór silna, ale kiedyś mocno skrzywdzona i On- istny Herkules, silny, szczery i konkretny. Polubiłam oboje i wrócę do nich jeszcze nie raz.