W oparach absurdu i komizmu sytuacyjnego poznajemy historię męskiej zazdrości. Swoją drogą w wielu przypadkach zasadnej...

W oparach absurdu i komizmu sytuacyjnego poznajemy historię męskiej zazdrości. Swoją drogą w wielu przypadkach zasadnej...

Turgieniew jest czarujący, Tołstoj męski i szlachetny, ale maźnięcia geniuszu przejawia tylko Fiedia. Na początku pojawił się u mnie pewien dysonans. Myślę sobie, co to za bandycki styl? Dosłownie byłem otumaniony niskim stopniem tej noweli. Ale nic z tych rzeczy! W końcowej fazie utworu tak się zacząłem śmiać, i to tak gwałtownie rosło, że ostatecznie się przekonałem - zazdrość to choroba, ale powiedzmy Panowie, kto nie chce być dla swojej kobiety, włoskim zbójem, Rinaldo Rinaldinim? A one się tylko śmieją, i wystawiają usteczka do swoich bolończyków. Oj, arcykomiczne, ekscelencjo! Z rozcapierzonego tygrysa, zamieniłem się w jagniątko. Czuję się wolny!

Turgieniew jest czarujący, Tołstoj męski i szlachetny, ale maźnięcia geniuszu przejawia tylko Fiedia. Na początku pojawił się u mnie pewien dysonans. Myślę sobie, co to za bandycki styl? Dosłownie byłem otumaniony niskim stopniem tej noweli. Ale nic z tych rzeczy! W końcowej fazie utworu tak się zacząłem śmiać, i to tak gwałtownie rosło, że ostatecznie się przekonałem -...

7,5/10

7,5/10

Każdy kto czytał "Zbrodnię i karę" ma wyobrażenie o Fiodorze Dostojewskim jako o mrocznym wielbicielu zakamarków ludzkiej duszy, który rozprawia o mechanizmach przestępstwa i genezie zbrodni. Przyznam szczerze, że do czasu przeczytania tego opowiadania, moim zbiorze uzupełnionego jeszcze o "Krokodyla" i "Romans w dziewięciu listach" mogę powiedzieć, że ten wybitny rosyjski klasyk był też świetnym twórcą pełnych humoru opowiadań, przy których bawiłam się przednio. Owszem, pozostaje on obserwatorem ludzkich zachowań, ale okazuje się, że stosunki damsko-męskie są mu równie bliskie, podobnie jak obserwacja dążeń do osiągnięcia zadowalającej pozycji społecznej:). Nie będę zdradzała szczegółów, ale jeśli bliska jest Wam klasyka w mistrzowskim wykonaniu, koniecznie ten zbiór musicie przeczytać. Życzę Wam cudownej zabawy, gdyż jest ona gwarantowana:)

Każdy kto czytał "Zbrodnię i karę" ma wyobrażenie o Fiodorze Dostojewskim jako o mrocznym wielbicielu zakamarków ludzkiej duszy, który rozprawia o mechanizmach przestępstwa i genezie zbrodni. Przyznam szczerze, że do czasu przeczytania tego opowiadania, moim zbiorze uzupełnionego jeszcze o "Krokodyla" i "Romans w dziewięciu listach" mogę powiedzieć, że ten wybitny rosyjski...