Trzecie część jest troszkę lepsza niż pierwsza. Oczywiście nie jest idealna, ale jest ciekawa i łatwo się ją czyta. Taka romantyczna historia z nutką kryminału w tle.
Główny bohater Mike, czyli brat Tess pojawia się w Edilean aby złapać przestępców. Jeden z tych złych jest narzeczonym Sary, więc trzeba tak wszystko zrobić, aby zmienić plany Sary co do małżeństwa jej i przestępcy.
Historia trwa w ciągu nie całych 3 tygodni i jak to była, miłość dość szybko przychodzi.
Główną wadą jest pominięcie w książkach historii Tess i Ramsa, gdzie w pierwszym tomie, to on był w głównej trójce bohaterów to teraz jest info, że są na miesiącu miodowym. Ale kiedy to było, jak. tego nie wie nikt. I to jest dziwne.
Wydaje mi się, że mogłaby autorka chociaż napisać opowiadanie 4-5 rozdziałowe i też byłoby fajne to.
A tutaj od razu Tess ma brata, o którym podobno wiadomo że jest i przyjeżdża on do miasteczka i po kilku godzinach wszyscy go kochają.
Ale wiadomo, książka ma być lekka i przyjemna i taka jest.

Trzecie część jest troszkę lepsza niż pierwsza. Oczywiście nie jest idealna, ale jest ciekawa i łatwo się ją czyta. Taka romantyczna historia z nutką kryminału w tle.
Główny bohater Mike, czyli brat Tess pojawia się w Edilean aby złapać przestępców. Jeden z tych złych jest narzeczonym Sary, więc trzeba tak wszystko zrobić, aby zmienić plany Sary co do małżeństwa jej i...

Okładka
nie piję
skąd
biblioteka
Moja opinia
Nie chcę,więcej tego czytać.Nudne i skostniałe.Te całe południe.
Wolę Łosice niż tamte strony.

Okładka
nie piję
skąd
biblioteka
Moja opinia
Nie chcę,więcej tego czytać.Nudne i skostniałe.Te całe południe.
Wolę Łosice niż tamte strony.

Początkowo ciekawa historia, trochę kryminał- główny bohater tajny agent na tropie, trochę romansu - główna bohaterka ma wyjść za mąż ale nikt nie lubi jej narzeczonego i ona sama nie wie czy go kocha, do tego wątek z przeszłością babci, niby wszystko ok ale .... no właśnie po przeczytaniu 3/4 książki i wyjaśnieniu wątku babci stała się nudna i przewidywalna. Zero zaskoczenia na koniec nie lubię tak.

Początkowo ciekawa historia, trochę kryminał- główny bohater tajny agent na tropie, trochę romansu - główna bohaterka ma wyjść za mąż ale nikt nie lubi jej narzeczonego i ona sama nie wie czy go kocha, do tego wątek z przeszłością babci, niby wszystko ok ale .... no właśnie po przeczytaniu 3/4 książki i wyjaśnieniu wątku babci stała się nudna i przewidywalna. Zero...

"Nie oceniaj książki po okładce" - w tym przypadku to powiedzenie pasuje idealnie. Okładka nie zachęcała mnie do przeczytania tej książki ale jestem bardzo miło zaskoczona. Błyskotliwa, z wartką akcją i bardzo dobrze się ją czyta. Jednak korekta tekstu woła o pomstę do nieba...

"Nie oceniaj książki po okładce" - w tym przypadku to powiedzenie pasuje idealnie. Okładka nie zachęcała mnie do przeczytania tej książki ale jestem bardzo miło zaskoczona. Błyskotliwa, z wartką akcją i bardzo dobrze się ją czyta. Jednak korekta tekstu woła o pomstę do nieba...

Książkę wygrałam w konkursie - to moja pierwsza styczność z twórczością Jude Deveraux.

Opis na okładce, jak i sama okładka, jednoznacznie skojarzyły mi się z lekkim romansem. Bardzo dawno się aż tak nie pomyliłam! "Szkarłatne noce" to dowcipna, pełna humoru i akcji opowieść obyczajowo-kryminalna, która wciągnęła mnie do tego stopnia, że przeczytałam ją w jedno popołudnie.
Z pewnością przeczytam także pozostałe powieści Jude Deveraux.

Książkę wygrałam w konkursie - to moja pierwsza styczność z twórczością Jude Deveraux.

Opis na okładce, jak i sama okładka, jednoznacznie skojarzyły mi się z lekkim romansem. Bardzo dawno się aż tak nie pomyliłam! "Szkarłatne noce" to dowcipna, pełna humoru i akcji opowieść obyczajowo-kryminalna, która wciągnęła mnie do tego stopnia, że przeczytałam ją w jedno...

Dowcipna,pełna humoru opowieść obyczajowo-kryminalna,w sam raz na letni wieczór.Polecam!!

Dowcipna,pełna humoru opowieść obyczajowo-kryminalna,w sam raz na letni wieczór.Polecam!!

Powieść Jude Deveraux Szkarłatne noce przywodzi mi na myśl stare harlequiny tudzież pierwsze książki Nory Roberts – prowincjonalne miasteczka, tajemnice i miłość. Niewymagająca, lekka lektura, przy której przyjemnie spędziłoby się wieczór na huśtawce na patio czy w ogrodzie przy blasku świec i szkarłatnym kieliszkiem w ręku…

Szkarłatne noce to taki przyjemny romans z wątkiem kryminalnym, który czyta się niesamowicie szybko. Powieść zasadniczo wciąga czytelnika od samego początku i trzyma w lekkim, acz bardzo przyjemnym napięciu do samego końca.
Co prawda historii, których akcja dzieje się gdzieś na prowincji, ktoś jest poszukiwany, a detektyw/policjant zakochuje się w „ofierze”, jest sporo, niemniej nie każda jest równie klimatyczna, co powieść Jude Deveraux i nie każda sprawia tyle frajdy – przynajmniej w moim przypadku.

Autorka posługuje się lekkim i plastycznym językiem, co przekłada się na przyjemność w odbiorze powieści. Przenosi czytelnika w świat prowincjonalnego Południa Stanów Zjednoczonych, miasteczka, w którym wszyscy się znają i znają swoje sekrety, gdzie rodzina i więzy mają ogromne znaczenie…

Wątek miłosny przeplata się z kryminalnym tworząc barwną i intrygującą historię pełną tajemnic i zagadek, które krok po kroku zaczynają układać się w całość prowadząc czytelnika do happy endu, jak przystało na powieść tego gatunku.

Postaci Szkarłatnych nocy są nieco szablonowi biorąc pod uwagę tematykę i gatunek właśnie. Niemniej emanują pozytywną aurą, więc nie sposób ich nie polubić, pomimo ich przewidywalności i zwyczajności… Chociaż ta zwyczajność chyba dodaje im najwięcej uroku.

Podsumowując: Szkarłatne noce to lekka i przyjemna lektura, przy której spędzicie miłe chwile. Lektura niewymagająca, idealnie nadająca się na „chwilę zapomnienia”. I zdecydowanie gratka dla fanów autorki.
W wolnej chwili sięgnijcie po tę książkę :)

Powieść Jude Deveraux Szkarłatne noce przywodzi mi na myśl stare harlequiny tudzież pierwsze książki Nory Roberts – prowincjonalne miasteczka, tajemnice i miłość. Niewymagająca, lekka lektura, przy której przyjemnie spędziłoby się wieczór na huśtawce na patio czy w ogrodzie przy blasku świec i szkarłatnym kieliszkiem w ręku…

Szkarłatne noce to taki przyjemny romans z...

Uwielbiam tę autorkę.

Uwielbiam tę autorkę.

Kolejna świetna książka. Czekam już na kolejną:)

Kolejna świetna książka. Czekam już na kolejną:)